Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę o pomoc mama z piątką dzieci

Polecane posty

Gość gość
15:13 jakos zyjemy. Raczej to wegetacja a nie zycie ale to okres przejsciowy wiec sie nie zalamujemy choc bywaja gorsze dni. Nie ma kosmetykow, kupowania ubran. Siostra z daleka wysyla mi ubranka po swoich dzieciach wiec o to sie nie martwie. Kupujemy najtanszy szampon, mydlo i cos do golenia, proszek, plyn do naczyn. Reszta na jedzenie ale wiadomo szalu nie ma. Nie planowalismy tego jak teraz zyjemy to sie wszystko szybko potoczylo. Domu nie chcemy stracic, warto splacic i wyremontowac. Jak bede mogla juz podjac prace to spokojnie damy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:43 skad jestes jesli moge wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moze i tak jest i niektorzy wykorzystuja dobro innych, ale to nie zmienia faktu, ze te osoby sa dobre, a te ktore kombinuja za swoje dostana od zycia. Liczy sie nasza postawa wobec ludzi pytajacych o pomoc. Ludzie maja ekstra jedzenie- sa przedstawiciele firm, ktorzy maja ekstra jakies puszki i inne produkty, wiem poniewaz znam takich. xxxx No i co w zwiazku z tym? Pomagam regularnie różnym osobom i fundacjom, ale są to osoby SPRAWDZONE, a nie randomowe osoby z internetu. Ja mam np super sytuację finansową, a też mogę spłodzić całkiem łzawą historię na kafeterii i wyłudzić jakieś produkty dla dzieci. Ale jaki to ma sens? Nie pomaga to, ale wręcz szkodzi bo dobre osoby mogą te produkty zanieść osobom naprawdę potrzebującym, a nie anonimowym osobom, które mogą nawet i wszystko wyrzucić bo bluzka ma metkę Pepco a nie Zary. ludzie ogarnijcie się. Jak chcecie pomagać to pomagajcie z głową, a nie dajecie się naciągać. W ten sposób wyłacznie szkodzicie zamiast pomagać. Wyłudzanie trzeba tępić, a nie jeszcze je pielęgnować. Jesli autorka ma naprawdę tak fatalną sytuacje, to niech zgłosi sie do stosownej fundacji czy instytucji, a nie żeruje na dobroci innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze dla jej fagasa mamy wysylac ciuchy. Spermozalewacza utrzymywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wuj nas obchodzi twoje stado dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Moze i tak jest i niektorzy wykorzystuja dobro innych, ale to nie zmienia faktu, ze te osoby sa dobre, a te ktore kombinuja za swoje dostana od zycia. Liczy sie nasza postawa wobec ludzi pytajacych o pomoc. Ludzie maja ekstra jedzenie- sa przedstawiciele firm, ktorzy maja ekstra jakies puszki i inne produkty, wiem poniewaz znam takich. X Nie, nie liczy się nasza postawa wobec ludzi pytających o pomoc. Liczy się to jak ktoś naszą pomoc wykorzystuje, bo nie sztuka dać jakieś ubrania czy jedzenie komuś, kto je później wyrzuci albo sprzeda, zeby mieć kasę na papierosy, a osoba naprawdę biedna nie je nic z rzędu 3 dzień. Liczy się pomoc z głową, rozsądna pomoc a nie rozdawnictwo na prawo i lewo bez weryfikacji, czy ktos naprawdę potrzebuje czy nie. Nam też nikt nie dał nic za darmo i nawet na głupią puszkę kukurydzy muszę zapracować, więc jak już ją komuś oddaję to chcę wiedzieć co z nią zrobi i czy jest mu ona naprawdę potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, tu juz było milion tematów o tanich obiadach. Ugotuj 2 razy w tyg. zupę na 2-3 dni. Zrób pierogi, nalesniki, placki ziemniaczane, zapiekanki, kurczak też nie jest drogi, mielone....pomysłów mnóstwo. Cos mi się zdaje, ze tobie się nie chce gotować. Co je najmłodsze twoje dziecko oprócz kaszki i mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie umie gotowac i jest nie gospodarna i kupije gotowe jedzenia bo tak łatwiej, ale za to jest drożej. Coś słaby ten jej koordynator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak przychodzi ten koordynator, to nie zagląda do garów czy dzieci mają co jeść. Czy może przychodzi 2 razy w tygodniu i to właśnie wtedy autorka gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chyba wiem, czemu jej tak "ciężko". Przychodzą gówniary po kasę na swoje niepotrzebne pierdoły, a ta głupia wyciąga i im daje. A daj Paula na kebab. Wiesz, widziałam zajefajną bluzę, daj mi 7 dych. Tusz mi się skończył. Coś ty z dachu spadła? Go/wnem za 12 zł się malować nie będę! I tak to pewnie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz Paulinko za mało to musisz się q końcu dowiedzieć że jest coś takiego jak praca. Już wiem dlaczego jestem za tym by wiecznie bezrobotnych pozbawiać ubezpieczenia zdrowotnego. Zawsze jeszcze możesz jaki mamusię i tatusia pozwać o alimenty na siostry..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paula, wtrącę słowo. Na pomocnych trzeba przedstawić dokumenty świadczące o trudnej sytuacji oraz odpowiedzieć na pytania. Zrób to. Znajdziesz na stronie na górze wątek. Nie wiem czy ktoś Ci będzie mógł pomóc,odkąd pojawiło się 500 plus to mało osób tam zagląda. I szkoda,że nie ma Bj na forum..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak potwierdzi to kto jej pomoze? Ma wystarczajaco dochodow by kupic co potrzebne. Ewentualnie ciucha ktos wysle dla najmlodszych i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno. Ugotuj gar krupniku,zrób naleśniki czy sos i kluski kładzione to się najecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze , skoro jest pani rodziną zastępcza niespokrewnioną dla swoich sióstr , to ma pani około 1500 zł na jedno , a nie około 100o zł . I prosze tak głosno nie szczycić się tym , że nie ma pani co dac dzieciom jeśc , a obiady gotuje 2 razy w tygodniu . Że dzieciom brakuje na podstawowe potrzeby . Jeśli to dojdzie do koordynatora , moga dzieci odebrac . I jak piszą dziewczyny , każdy kto tu pisze zna życie i problemy . Ja również wiem , co znaczy gdy brakuje . Tylko jak ja wychowywałam swoją gromadkę , z opieki społecznej był tylko zasiłek rodzinny. Dzisiaj mimo wszystko jest duzo łatwiej . Odchodzi zakup podręczników , są duże świadczenia . Więc warto poczytac i posłuchac dziewczyn , co dobrze radzą . Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jednym z pytań brzmiało czy miało się pomoc z innych żródeł czy forów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopytka zrobic ile frajdy by najmłodsze mieli przy tym. Z bułką tartą zasmażka i na to cukier lub usmażona cebulka z boczkiem no poezja a jak byście sie najedli. Rusz głowa i naucz sie gospodarnosci. Dzieci młodsze rosna musza porządnie jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia miala 6 dzieci i moja mama mowila że nigdy głodna nie była. Tylko babcia zarabiala, dziadek alimentow nigdy nie dał. Nie rozumiem co to za czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:28 jak może być niespokrewniona dla swoich sióstr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam bład. Spokrewniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:03 ile syn ma ? Masz już dla niego kurtkę zimowa ? Mogłabym Ci wysłać mam taka ba 98 cm ze smyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, 6 dzieci, jest się czym chwalić. I co? na wsi to było? to się kromkę chleba moczylo w widzie i posypywalo cukrem, żeby smaczniejsze było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba ma się czym chwalić jak sama wychowała. Wychowaj 6 dzieci to pogadamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wychowała sama 6 dzieci i nikt nie jadl chleb z woda i cukrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka jest nie poradna życiowo. Powinna poprosić o pomoc koordynatorke a nie szopke przy niej robić, że wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy 6 dzieci to jedno-starsze-zajmowalo się drugim i tak się wychowali. Wiem co mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to fakt. Jak jest 6 to nie ma siły starsze pilnuja młodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo czym więcej bachorów to opieka społeczna pomagała, także przestańcie pieprzyć, że wasi rodzice byli tacy dobrzy w utrzymywaniu was. To podatnicy na was zapieprzali i was przeklinali bo musza cudze bachory utrzymywać. Po wuj to tyle klepać tych bachorów i liczyć na kogoś, co za głupie rodzice. Pieprzą się jak króliki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mojej matce jak straciła pracę i tak naprawdę jedyny dochód na 5 dzieci, to opieka ją miała w 4 literach. Za to tatuś alkoholik, menda i pasożyt, jak matka w końcu od niego uciekła, to dostał kasę na leki, rentę socjalną, bo przecież "życie go tak sponiewierało", że chorób mu przysporzyło i mały lokal mieszkalny, na który dostał dodatek mieszkaniowy. To uj, że nasze mieszkanie zadłużył w spółdzielni, ważne, że ten lokal był niezadłużony, to mógł dostać dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj wyraznie suko!! Moja babcia pracowała wiec o jakim utrzymywaniu przez państwo piszesz tępoto!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×