nasze sprawy

Oj Teklo spałam od 20 godziny do 7 rano,dobrze mi się spało,jestem wyspana jak nigdy.

Ja tez lubie jak dni są dłuższe, juz niedługo będzie pachniało wiosenka,u mnie  za blokiem jest jeszcze pusto to zieleni duzo.Ale to sie zmieni za kilka lat,bo ma powstać kolejny taki blok za nami.

Na razie kończą budowe kauflandu,jeszcze troszke.

Bastylko wiem jak to boli,cokolwiek przypomina,ale musimy być silne.

Bastylko własnie córka zrobiła sobie taki wieniec z bombek czerwonych ,tylko kilka złotych ma.

Ja chce odwrotnie.Taki gotowy zrobiony  cenowo jest chyba dla mnie nieosiągalny,u nas kosztowałaby bardzo drogo.A lubi to robic niech robi w wolnej chwili.A w Lidlu u nas były ale to bardzo malusie,w makro oglądałam tez  nie podobały mi się.Ale mamy czas do swiąt.

Dziewczynki kawka pachnie,ja szykuje sie do pracy.Miłego dnia

Zapachniało kawusią więc jestem i siorbię bo gorąca  Dzięki Plotko 

U mnie minus 3 i sypie śnieg. Najgorzej podobno jest u Vanilki. Ale ciężko ma być i u mnie i u BeTulki i u Daisy, Plotki. Nie wiem jaka zima jest u Dorix bo nic nie wspominała czy musi z łopatą latać od rana.

Dzisiaj nic nie musze, żadnych wyjść, żadnych wizyt.      Miłego dnia życzę wszystkim i słońca 

Witam z zasypanego Ciechocinka.

Orsejowa wszystkiego najlepszego

Zabiegam sie od rana do obiadu, popoludnie mam wolne. 

Ciezko mi sie pisze z telefonu. 

Pozdrawiam 

Witam i ja pięknie

Dziewczynki jak się czujecie?!

 Pytam bo ja normalnie jestem nieprzytomna. Zmiany w pogodzie są dla mnie normalnie masakryczne.. Na dokładkę sobie robotę wymyśliłam no i chodzę jak zombi ale się nie poddaję.

No i dzisiaj dużo nie napisze bo jak posiedzę to na 100 % zasnę. No nic buziaki

Daisy ja sie czuje dobrze,nie zasypialam.Tylko drogi sliskie.jedzie sie powoli

Terix ja od jutra mam masaze,samym wieczorkiem.Będzie ciezko i praca i znowu masaże.A Ty tez masz masaze?

Witajcie Koleżanki.

Nooooo....u mnie to zima! Śniegu napadało pod kolana. Ale.....mamy prąd i pługi jakoś sprawnie odśnieżają więc nie narzekam.

Dziś miałam dzień urlopu, musiałam pozałatwiać z synem sprawy bankowe (jestem upoważniona do jego konta) i zakupowe. Chłopak chciał się obkupić ubraniowo przed wyjazdem, bo nasze majtki,  koszulki i spodenki są tańsze niż angielskie :)

Bastylko, rocznice zawsze przywołują wspomnienia. Trzymam za łapkę kochana, nie daj się .......życie trwa.

Terix....czujesz już poprawę?

Orsejko, w wolniejszej chwili wystukam przepis na mój sernczek, bo naprawdę pyszny, zawsze wychodzi i mało pracochłonny.

Daisy, Teklo, Orsejko, Fruwająca, Betulko, Vanilko, Zulko, Plotko...trzymajcie się Dziewczyny i nie dajcie zimie!

Dziewczynki  pachnie kawusią,zapraszam.

Dorix  napadało sniegu ,oj napadało,będzie cięzko jechać.Zobaczę jak wyjadę na ulicę.

Zapachniało kawusią więc lecę w nasze kąty.

Ja dzisiaj nie mogłam wyjechać z podwórka. Zawiesiłam się w zaspach i musiałam budzić urlopującego syna by łopatował :D

W zasadzie to niech by tak troszku poleżał ten snieżek. Bo jak zima....to niech będzie zima w styczniu, a nie w kwietniu!

Podobnie jak Tekla zauważam, że dzionek się wydłuża. Boooosko! Byle do wiosny.

Buziaki na dobry dzień Kochane!

Spadam w papiery....coraz bardziej wkurza mnie moja robota, ale wyjścia nie ma....

Paaaaaaaa

Witam 

dziękuje za kawusie Ploteczko 

Ale mamy śnieżną zimę! żeby nie było: ja też odśnieżam  co prawda balkon ale jest spory bo ma 7 metrów długości  wczoraj sporo poszuflowałam. Jakby co to wołajcie - pomoge 

Dorix - czekam na przepis serniczkowy. Jadłam wielokrotnie, nawet kiedyś (kiedy dzieci były małe) raz go zrobiłam, nie byłam zachwycona swoim wypiekiem choć dzieciska pożarły go szybko  

Mam coś durnego w sobie co mnie samą irytuje: nie znosze zapachu jaja, taki charakterysyczny "ciągnący" zapach białka chyba. Nie jestem w stanie zjeść ciasta jak ma taki zapach.  

Dorixiu - żeby Ci cafe nie powtórzyło wpisu - nie klkaj jesli pokaże sie komunikat błędu bo i tak wyśle wiadomość. Po komunikacie błędu lepiej od nowa załadować cafe i wtedy wpisu zdublowanego nie będzie.

Dorixiu - zaczęła "kwitnąć" cebula - nastawiłam już dwie na szczypior (na oknie) a to dla mnie drugi powód do radości bo wiosna b lisko  Dwa miesiące to naprawde niedużo - wytrzymamy. 

Rozpalam w kominku  i śmigam do zajęć. Pozdraiwam 

Wieczorne

 Teeklo

 No mnie zainteresowałaś tym zapachem jaja w serniku. Jajko to mi pachnie tylko gotowane na twardo takie surowe raczej bez zapachu. No ale już nie analizuję bo mi ostatnio powonienie zubożało bardzo. Smak, wzrok i słuch także

Jak chodzi o sernik to ja kocham każdy nawet ten opadnięty byle był słodki

Dorix

 Bardzo fajnie że dotrzymujesz noworocznych postanowień, tego się trzymaj

Jak chodzi o zimę to i ja ją mam. Dzisiaj dwa razy odśnieżałam. To co rankiem wydarłam zimie po południu znowu musiałam poprawiać  inaczej śniegu po kolana. Jak wyjdę z Buffy na spacerek to ona ma śniegu po pyszczek i to w miejscu w którym pańcia odśnieżała. A do sierści tak jej się ulepi że nie można tego oderwać i trzeba czekać aż się roztopi. I tak z małego pieseczka ogromna kałuża

A teraz dziewczynki życzę Wam dobrej i spokojnej nocy. Buziaki i do jutra

Melduje się i ja :)

Plotko dzieki za kawunie ..wieczorkiem też bardzo lubię :)

Dorix.. to prawda nasze tańsze ..dziękuję i czekam na wolną chwile twoją :)

Teklo..i ja mam cebulkowy szczypior :)

Kochane u mnie zimy brakuję zamiast a ja i tak wczoraj pojechałam z 10schodow :O boli mnie wszystko a na biodrze czarny wylew ..myślałam że połamałam się ręką nie mogłam ruszać ale jak M dowalił lodu to zostało mi tylko obolałe sine miejsce ...biodro jedynie coś cykało ..ale rano był już wielki wylew czarny tak że bez śniegu można niezłe zjeżdżać ze schodów tylko miskę trzeba było sobie podłożyć ..widocznie kości mam mocne dobrze wypróbowałam :P

A może by iśc do lekarza i prześwietlić to co boli ..no boli bo mocno zbite ..a ciekawa jestem czy coś z ubezpieczenia dali by ? jesli tak to idę :D

Vanilko.. wróciłaś już ?

terix.. masuje się oj zazdroszczę bardzo by się przydało mi teraz :)

Zulko..[serce]

Miłego wieczoru [czesc]

Daisy .. a ty łopatujesz ? pewnie tak skoro Plotka pisze że u niej dużo sniegu :)

no idę sobie [czesc] [usta]

Daisy teraz dobrze doczytałam łopatujesz "D

U mnie niestety też łopatologia, zasypało mnie na całego. Mam takie zaspy wkoło domu od rzucanego śniegu podczas odśnieżania, że sięgają do pasa. Codziennie łopatologia minimum 2 razy, a w sobotę 4 razy odśnieżałam i ciągle pada  Auto ma szlaban, do miasta raz w tygodniu na zakupy jeżdżę autobusem. I tak byle do wiosny. Od poniedziałku u nas zaczynają się ferie, więc mam u siebie wnuczkę  Sprawę z M napisałam na @.  Spokojnego wieczoru i dobrej nocy wszystkim 

Witam wieczorkiem.

Oto mój przepis na niezawodny, nieopadający sernik.

Blacha około 24 x 36 cm.

 Składniki:

Ciasto kruche :125 g  prawdziwego masła, 1/2 szklanki cukru, 2 szklanki mąki pszennej, 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, 2 jajka, dwie łyżeczki dobrego cukru waniliowego,

Masa serowa: 1 kg sera mielonego z wiaderka ( u mnie President lub Włoszczowa), dwie łyżeczki cukru waniliowego, 1/2 szklanki cukru, 2 jajka, 4 żółtka, 1/2 szklanki oleju, 1/2 litra mleka , dwa budynie waniliowe bez cukru ( u mnie duże budynie z Delecty)

Piana: 4 białka, 1/2 szklanki cukru, szczypta soli.

Przygotowanie.

Na stolnicę wsypuję mąkę, proszek, cukier, cukier waniliowy, jaja , pokrojone w kostkę masło i zagniatam ciasto. Wyklejam nim blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wsadzam do lodówki na czas przygotowania masy serowej.

Masa serowa. Do dużej miski wykładam ser, cukier, cukier waniliowy, 2 jajka, 4 żółtka i olej. Dokładnie miksuję, ale nie za długo, tak by dokładnie połączyły się wszystkie składniki. Następnie do wiaderka po serze wlewam dwie szklanki mleka i rozrabiam budynie. Wlewam je do masy serowej, miksuję wszystko też niezbyt długo. masa jest bardzo rzadka, ale taka ma być. Przelewam masę serową na wyłożony spód ciasta.

Piekarnik nagrzać do temp. 180 st. i do gorącego piekarnika włozyć blaszkę z sernikiem.Piec na funkcji grzania góra - dół przez 45 minut.

Piana : Ubić białka na sztywno ze szczyptą soli, a następnie dodawać stopniowo cukier by usztywnić jeszcze bardziej pianę.

(Ja ubijam pianę gdy sernik siedzi 35 minut w piekarniku, wystarcza mi spokojnie 10 minut na tę czynność)

Po 45 minutach sernik jest już ściągnięty na blaszce (masa już się nie buja :)), wyjmuję z piekarnika, wykładam na niego pianę, ponownie wstawiam do piekarnika na 15 - 20 minut zmniejszając piekarnik do 160 stopni.  (ja nie zmniejszam bo mój piekarnik nie ma regulacji). Po tym czasie pianka powinna się lekko przyrumienić,  nie podpiekać zbyt mocno bo na wierzchu sernika nie pojawi się potem złota rosa .

Po upieczeniu sernik pozostawić w lekko uchylonym piekarniku przez około 20 minut, a następnie wyjąć blachę i pozostawić do całkowitego wystygnięcia. Przechowywać w chłodnym miejscu (albo w lodówce).

Dziewczyny, naprawdę polecam, nie jest pracochłonny :)

Dobranoc wszystkim :)

Witam wieczorkiem 

Dorixiu - dzięki za przepis. Zapisałam sobie pod nazwą "Sernik od Dorix"   - będzie jak znalazł. Ja też lubie sernik choć wcale nie jest łatwo o dobry serniczek bo to też zależy jaki sie trafi twaróg.

Daisy - na stare lata jestm głucha ale ponieważ natura nie znosi próżni to wyostrzył mi sie węch   No i mam taką jajową fobię. Surowe jajo czuć świeżością ale gdzieś w tle swój "ciągnący" zapaszek. 

Fruwająca - dzięki za list z informacją. Mądra Ciebie Dziewczyna, Żona i Babcia. 

Dziewczynki zaspy ogromniaste są ale za to jakie korzyści będą!   susza nam nie zagrozi.  

Orsejko - jakbyś znalazła choć troche czasu  to wybierz sie do lekarza i sprawdź to stłuczenie. Strzeżonego ... no wiesz co.  Może obejrzy, zaleci tylko maści i żela ale może dohtórskie oko wypatrzy coś co łatwo przegapić.  Oby nie! U Ciebie Orsejko ma przymrozić - uważaj 

Mnie boli ramie prawe i miałam nadzieje, że samo przejdzie ale nie przeszło musze smarować. A wstyd przyznać: zaczęło boleć bo długo ramie trzymałam w niewygodnej niewłaściwej pozycji przy komputerze. Człowiek taki głupi jest - czułam że niewygodnie ale jak rozbolało to dopiero zrozumiałam  

Dobranoc Dziewczynki 

Tekla ja złapałam tzw. łokieć tenisisty   Nie mogłam zaskoczyć skąd mi się to wzięło, ale jak poczytałam to zaskoczyłam, że przy komputerze trzymałam rękę z myszką na kancie stołu. No i teraz boli  Doktorka przepisała żel ketonal, przeciwbóle i nie obciążać ręki  Mam nadzieję, że przejdzie 

Ja z lokciem tenisisty mecze sie juz ponad pol roku. 

 Fruwająca ja jeszcze jak pracowałam miałam problemy z prawym nadgarstkiem. Bolałó jak cholera. Zorientowałam sie że to od myszki i źle ułożonej dłoni. Nie przyznałam sie w domu ale zaczęłam używać żelowej podkładki pod nagarstek i minęło  

A nie przyznałam sie bo mnie rodzinka krytykowała że za długo siedze przy komputerze. No musiałam  to była moja praca

Ilona przemyśl czy nie przeciążasz ręki trzymając ją jakoś nieergonomicznie

Ide spać    Dobranoc Dziewczynki 

Plotkowa kawa zaparzona,zapraszam.

Fruwajaca  trzymam kciuki za M.

Orsejko przejdz do lekarza,my juz w takim wieku,ze trzeba dmuchac na zimne.

Teklo bywało ze długo siedziałam  przy kompie,teraz malutko bo brak całkowicie czasu.,ale czytam o tej podkładce pod myszke  o jakiej piszesz?

Ja mam chory nadgarstek (torbiel w prawej kości) niby to uspione ale odczuwam cały czas ,najbardziej przy myszce.Moze bym cos takiego zastosowało,ba jak cos pisze,ruszam myszka to czuje cały czas.Pokaz te podkładke.Nawet nie pomyslałam ze cos takiego jest.Nawet przez dwa miesiące kiedyś miałam w gipsie zeby nie  ruszac  prawa ręką.Ale to nie pomogało.A lewa nie umiem  jednak sie posługiwać.

 Jajko mi nie smierdzi,jakos nie myslałam o tym.Za to słysze coraz gorzej,najgorsze mam prawe ucho.Ale tak mysle za wczesnie na aparaty chyba,chociaz czasem sie dopytuje co  ktos mówi.A myslałm ze tylko ja głucha.

Daisy   kiedy będziesz miała wynik rezonansu,długo sie czeka na Kra..........ckiej na wynik?

Dorix tez zapisze przepisik na serniczek,przyznam sie nigdy nie piekłam z sera wiaderka,wydaje mi sie ,że za rzadki? Mam swoj przepis na sernik wiedeński i pieke go juz od lat,nawet nie zagladam do przepisu,wszystko na oko.Zawsze mi wychodzi ,ale warto cos innego spróbować.

Dzisiaj mam wolne ,więc będe  robiła pierogi ruskie.Kupiłam duzo sera,musze  nalepic  i dla dzieci.A wieczorem  masaże.Licze ze nie zaszkodza choc czy pomogą?

Dziewczynki napiszcie  czy macie problem z kręgosłupem piersiowym ,szyjnym?

Jakie sa objawy.Mnie od dłuższego czasu boli prawy sam boki to jak szarpnie to porządnie,czy to moze byc od  kręgosłupa  piersiowego?

Nie byłam z tym u lekarza  bo  wiele było innych spraw  jak odwiedzałam  lekarza ale to mnie jakos niepokoi.

Czasem tez zaboli kregosłup  piersiowy ze nie moge złapac powietrza.Juz nie wiem czy to górny kregosłup wysiada?

Milego dnia  dla wszystkich.ja tylko jakies zakupy i kuchnia dzisiaj.

Orsejko dalej nie masz sniegu?

Witam - dziękuje za kawusie Plotko   u mnie minus jeden i śnieg jeszcze prószy. 

Plotko mam wrażenie, że te bóle to raczej nie od kręgołupa. Może to być coś zupełnie innego np serce. A masaże jakie masz? kręgosłupa czy inne?

Mnie boli odcinek piersiowy ale ból jest raczej taki zmęczeniowy, nigdy ostry, szarpiący.  Coś mi sie widzi że u Ciebie są inne przyczyny. Pomyśl albo spytaj masażysty co robić.

Te podkładki żelowe są popularne i dość pospolite, być może właśnie taką masz. Żelowy profil pozwala oszcządzać nadgarstek:

https://goo.gl/images/4j6bbi

https://goo.gl/images/1XJqqc

albo do laptopka:

https://goo.gl/images/5wU9jE

Witam serdecznie

 Fruwająca

 Bardzo, bardzo mi przykro. Mocno przytulam do serca i mam wielką nadzieję że i tym razem wszystko skończy się szczęśliwie. Wielkie słowa uznania dla Ciebie , jesteś jak pisze Teekla wspaniała i twarda kobieta. Miałaś odpoczywać  a nie ponownie stawać do walki, ach to życie

Ploteczko badanie było na Grenadierów. Czekałam ponad osiem miesięcy no ale wynik ma być już w ten piątek. Mam nadzieję że będzie bo jak się tam zatelebię przy tej pogodzie to mi się nerw ruszy jak jeszcze go nie będzie. Kiedyś moja córka robiła takie badanie na ul o ,której pisałaś no i odsyłali nas kilkakrotnie.

Dorix

 Dzięki za przepis robiłam już kiedyś ze dwa razy sernik z rosą ale nie pamiętam czy taki sam, wiec i ja drukuję przepis. Ja kiedyś miałam taki stary 100 letni piekarnik i wszystkie ciasta wychodziły mi z niego super. Odkąd stałam się posiadaczką nowego piekarnika to mnie normalnie szlag trafia. Biszkopty no i ciasta normalnie wychodzą mi kiepskie. Mięsko można piec bez problemu no i inne cuda ale ciasta wszystkie normalnie masakra. Na początku myślałam ze muszę sprzęt poznać no i rozgryźć teraz już wiem że nic z tego to piekarnik nie przystosowany do pieczenia ciast. Nie żeby nie upiekł, upiecze ale wszystko takie niedorobione, niewyrośnięte , nie takie. Teraz rzadko piekę bo się strasznie wnerwiam a i bez tego żyję jak na Wezuwiuszu

Orsejko

 No jak to możliwe że u Ciebie nie ma śniegu?. Nie żebym Ci życzyła łopatowania tylko mieszkasz tak blisko gór no a tam pada i pada.

Teeklo

 Jak chodzi o ból kręgosłupa to mnie boli cały. W dokładnym zarysie bolą mnie wszystkie gnaty. Nie żeby wszystkie na raz, jednocześnie. Jednak nie ma takiej części ciała, której bym już nie przebolała.

 Ploteczko

 Taki ból w klatce piersiowej utrudniający oddech powoduje między innymi skolioza. Tę mi ostatnio wykryto i przy przeziębieniu jakie przechodziłam jesienią myślałam że się uduszę. A kaszel choć był słaby normalnie rozrywał mi klatę. Kaszlałam i ryczałam jak bóbr

No nic teraz się pożegnam bo jest kilka spraw, które na mnie czekają

Zuleczko

Życzę Wam bardzo udanego dnia i byle do wiosny

Witam i ja :)

Dorix.. bardzo dziekuję za przepis [serce]

Teklo... u mnie noc na plusie w dzień +5 nawet słonko się pokazało :) jestem bardzo zadowolona ....

Fruwająca ..przytulam i zarazem trzymam mocno kciuki [serce]

Plotko..Dasisy ano sniegu brak ale ja wcale nie rozpaczam  z tego powodu ..no jeśli chodzi o gory to troszkę mam km. do nich jakieś 150 km. wystarczy by u mnie nie padało :)

Bastylko... gdzie jesteś ?

Terix... miłego wypoczynku ..

Beatulko.. jak sis.. już zdrowa ?

Zulko...[serce]

Vanilko... gdzie się podziewasz ?

Wszystkim miłego wieczoru [czesc]