nasze sprawy

Witaj Teeklo

 Teraz doczytałam że łóżko wodne samo masuje, jeśli tak to i ja się piszę

Dorix 

I u mnie zima, pada śnieg wieje wiatr no ale wczoraj przez moment nawet słońce wyjrzało zza chmur. Jak chodzi o mamę to wolę nie pisać bo u mnie ciągle pod górkę. Nie wiem ile jeszcze w stanie jestem wytrzymać

 No nic dziewczynki życzę bardzo udanego wtorku, zdrówka. No i na razie

Znowu nie było widać mojego wpisu - spanikowałam i wkleiłam trzy razy!  

Wobec tego pozdrawiam i życzę słonecznego dnia 

I znowu jestem 3 razy a chciałam wejść cichutko, zrobić herbatke i pokroić ciasto

zauważyłyście że nie ma cenzury i przechodzą "brzydkie" słowa? 

Dobry wieczór 

Siostra jeszcze na zwolnieniu ale już u siebie w domu. Teeklo, Daisy miała troszkę racji. Siostra jest samotna, została po śmierci Mamy w tej strasznej landarze, którą trudno utrzymać i ogrzać. Jej syn z rodziną już wrócił z Tajlandii ale mieszkają i pracują w Krakowie. Jeszcze w Nowy Rok zajęli się nią ale musieli wracać do pracy. Przywieźli ją prawie nieprzytomną do nas - lepiej nam doglądnąć na miejscu niż latać do niej.

Ja wciąż jakoś nie mogę złapać pionu, czuję się niezbyt dobrze nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Dzisiaj cały dzień boli mnie głowa, jestem śpiąca, słaba i na dodatek złośliwa i zaczepna. 

Napisałam na jutro moją pracę i idę czytać książkę. 

Może jutro będzie lepiej...

Całusy Wam posyłam 

Przykro mi BeTulko z powodu S. Jest od Ciebie starsza? czy młodsza? 

Nie poddawaj sie BeTulko. Dobrze że masz świadomość że jesteś "nieznośna"   nie każda ma taki dystans do siebie.  Chce wierzyć że ten Rok będzie dobry choć zwykle tak nie jest. Zawsze jednak jest gorzej. 

Ale czegoś sie trzeba trzymać więc: 

..."by wszystko się nam rozplątało,
węzły, konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

Niech anioł podrze każdy dramat
aż do rozdziału ostatniego,
i niech nastraszy każdy smutek,
tak jak goryle niemądrego.

Aby się wszystko uprościło -
było zwyczajne - proste sobie -
by szpak pstrokaty, zagrypiony,
fikał koziołki nam na grobie.

Aby wątpiący się rozpłakał
na cud czekający w swej kolejce,
a Matka Boska - cichych, ufnych -
na zawsze wzięły w swojej ręce."

Plotkowa kawusia i herbatka czeka,zapraszam.

Miłego dnia ,powoli trzeba sie szykować.

Witam 

Dziękuje za kawe 

U mnie po wczorajszych opadach śniegu plus 2 i wszystko płynie. Powoli wychodze z kataru. Zaczne przymierzać sie do malowania przedpokoju. Duży on jest ten mój przedpokój. Czas na małe zmiany ale przede wszystkim odświeżyć ściany.

Miłego dnia Wam życzę i do kawy, herbatki  zostawiam https://goo.gl/images/XJbS8p

Zrobiły mi sie znowu dwa wpisy

Nie wiem dlaczego mam przy wpisach słowo "ukryte" - napiszcie czy widać moje wpisy bo jestem zdezorientowana.  

Wklejam to co powyżej wymodziłam

Cytat

Dziękuje za kawe 

U mnie po wczorajszych opadach śniegu plus 2 i wszystko płynie. Powoli wychodze z kataru. Zaczne przymierzać sie do malowania przedpokoju. Duży on jest ten mój przedpokój. Czas na małe zmiany ale przede wszystkim odświeżyć ściany.

Miłego dnia Wam życzę i do kawy, herbatki  zostawiam https://goo.gl/images/XJbS8p

Cześć pozdrawiam dziękuję za kawusię i herbatkę,śniadanko.

Teklo widać twoje wpisy.

U mnie wczoraj było raz roztopy później opady śniegu mróz ta -5,dzisiaj ciapa.

Nie pochwaliłam się  syn będzie pisał prace ,ale w grudniu się będzie bronił.

Teraz mają sesję  do domku przyjadą w lutym,proszę o trzymanie kciuków za nich.

Jak kiedyś napisałam ile ja z wami już przeżywam różnych życiowych chwil tych dobrych i smutnych co się w naszym życiu zdażają.

ZulkaWszystkie tulę do serducha

Vanilko - dzięki  Trzymam kciuki za Młodego 

Oryginalna wersja utworu którym wczoraj żegnaliśmy Prezydenta Adamowicza 

Wklejam tłumaczenie tekstu utworu bo tak bardzo jest na czasie - szczególnie ostatnia zwrotka 

Witaj ciemności, stara przyjaciółko
Znów przyszedłem z tobą porozmawiać
Ponieważ jakaś wizja, zakradając się cicho 
Zostawiła swe nasiona gdy spałem
I wizja, która została zasiana w mym umyśle
Wciąż pozostaje [żywa]
W dźwięku ciszy.

W niespokojnych snach szedłem sam
Wąskimi brukowanymi uliczkami 
W blasku ulicznej lampy
Postawiłem kołnierz, aby schronić się przed zimnem i wilgocią
Kiedy moje oczy przeszył błysk neonowego światła
Które rozdarło noc
i dotknęło dźwięku ciszy

W tym nagim świetle ujrzałem
Dziesięć tysięcy ludzi, może więcej
Ludzi, którzy rozmawiali nie mówiąc
Ludzi, którzy słyszeli nie słuchając
Ludzi piszących pieśni, którymi nigdy nie podzielą się ze światem
I nikt nie ośmielił się
Zakłócić dźwięku ciszy.

"Głupcy", rzekłem, "Nic nie rozumiecie
Cisza rozrasta się jak nowotwór 
Usłyszcie moje słowa, abym mógł was nauczać
Chwyćcie moje ręce, abym mógł was dosięgnąć''
Lecz moje słowa, jak ciche krople deszczu, opadały
I rozbrzmiewały echem
W studniach ciszy.

A ludzie kłaniali i modlili się
Do neonowego bożka, którego sami stworzyli, 
A znak rozbłysnął swym ostrzeżeniem
W słowach, z których się składał
Głosił, że słowa proroków są zapisane na ścianach metra
I klatkach kamienic
I szepcą w dźwiękach ciszy.

Witam serdecznie

 Teeklo

 Ja Twoje wpisy widzę pojedynczo. Dzięki za piękny wiersz, choć troszeczkę smutny

 Betulka

 Łoj a ja wysłałam siostrzeńca do skośnookich. Sklerotyczka ze mnie straszna. Dobrze że siostra ma Ciebie szkoda tylko że my z czasem same potrzebujemy ciut pomocy i wsparcia no i licho nie widać wspierających. Życzę Ci byś odzyskała siłę i chęć do nowych wyzwań a najważniejsze radość z życia. Jakoś nie widzę w Tobie jędzy, nijak mi ona do Ciebie pasuje

Wanilko

 Oczywiście będzie trzymanie kciukasów.

Ploteczko

 Udanego dnia i drogi bez poślizgów. U mnie na podwórku lodowisko.

 Moja Buffy z racji wieku i po domu chodzi chwiejnym krokiem no ale na dworze. Teraz łapki jej tańcują na lodzie i raz po raz ląduje na psim zadku. Dobrze że ten zadek blisko ziemi to się nie potłucze

No i chyba to wszystko co miałam napisać. U mnie nic nowego. No może za oknem nowości bo temperatura na plusie ale lodowisko i tak jest. No nic buziaki i zmykam. Ciut dzisiaj przesadziłam z jedzeniem i musze się ciut poruszać bo mam bodzioki. A o pochłoniętych kaloriach nawet nie wspomnę skali by zabrakło.

 Zuleczko

Witam wieczorkiem 

Daisy - wiersz pierwszy (PIĘKNY!) to wiersz Ks. Jana Twardowskiego - mój ulubiony choć podobają mi sie wszystkie wiersze Ks Twardowskiego

a drugi to po prostu tekst piosenki duetu Simon & Garfunkel z 1966 roku, powstałej jako "protestsong" 

To co było na pożegnaniu Prezydenta Adamowicza to współczesna wersja w wykonaniu zespołu "Disturbed". Znam ten zespół bo moje dzieci na tej muzyce sie wychowywały.

Te moje niby-podwójne wpisy to chyba wina mojej myszki która ma ustawienia na "wysoką czułość" i jedno kliknięcie czasem bierze jako dwa. ęde musiała przestawić a na razie mi sie nie chce grzebać.

Zycze dobrej nocy 

Daisy - ja też nie widzę w BeTulce jędzy   Ale czasem mam podobnie jak BeTulka pisała: nie lubie sie bo zaczynam gderać i z jakichś powodów zachowywać sie jędzowato. Sama siebie wtedy nie lubie. Jeśli moge to wysyłam rodzinie ostrzeżenie żeby uważali bo jeszcze chwila a zaczne gderać albo krzyczeć a tego bym nie chciała.

Teklo chyba każda z nas ma coś raz jest jędza raz królewną.

Moi to wiedza kiedy zejść z lni frontu ja i ja zaczynam gderać.

Wszystkim dobrej nocki

Dobry wieczorek

a co to sa bodziaki Daisy? Bardzo mnie rozsmieszylo. Zreszta obojetnie co jest ja chyba tez mam bodziaki po jedzeniu, bo prawie zawsze  jest mi niedobrze. 

U mnie dzisiaj wiosna. Cieplo, jasno i swiecilo sloneczko. I jakos na chwile wrocila mi chec do zycia. Zrobilam pranie (3 razy: biale, kolorowe, i czarne) Ja uwielbiam prac zrazem z pralka. Posprzatalam 1 szuflade i 1 szafke w kuchni. I brzuszysko nie bolalo. Teraz najadlam sie za bardzo no i mam bodziaki:(

Bardzo  poetycznie-tekstowo sie zrobilo sie na naszej cafe.
I ja dorzucam swoj kamyczek.
Zespol nasz-rodzimy, najlepszy z najlepszych.  Tekst pod piosenka a te najpiekniejszy fragment:

https://www.youtube.com/watch?v=FXfynL8H640

"Niech dobry Bóg

Zawsze cię za rękę trzyma
Kiedy ciemny wiatr
Porywa spokój
Siejąc smutek i zwątpienie
Pamiętaj, że....."

Vanilka jestem pewna ze syn pozdaje mgiem egzaminy. Przeciez nasze topikowe dzieci zawsze zdawaly wszystko przykladnie.
Betulka pozdrow siostre, ja zycze jej  szybkiego powrotu do zdrowia. Twoja siostra to przeciez dobra  garnkowa znajoma. Zagladalam ostatnio chyba nie za bardzo jest aktywna. 

Dziewczyny sciskam Was mocno.
Nie dajcie sie zimie, chorobom i zlym nastrojom. 

a jak wklepac filmik z youTube Teko?

U dolu pisze wstaw inne multimedia. Klikam i nie funkcjonuje

Wpisuje adres w okienko, okienko sie rozowi czekam i czekam a tu nic

Bastylko - nie trzeba wchodzić w "wstaw inne multimedia".

Wystarczy skopiować link filmiku i wkleić go w swój tekst. Cafe od razu pięknie wstawia cały filmik

Spróbuj link wklić i wysłać - zobaczysz co będzie.

Dzieki Teklo, zaraz wyprobujemy. 

O dobry Boze co to sie narobilo?.... Widze 5 filmikow. Ja to dopiero mam wrazliwa mysz.

Z nowosci,  Windows znowu mnie zablokowal :  Chyba musze kupic nowy dysk zeby uruchomic nowy komputer i przejsc na inny system.

Witam w pogodny czwartek.

U mnie jaśniutko, może nawet wyjdzie troche słońca. Śnieg prawie spłukany, jeszcze troche łat na trawnikach.

Zapraszam na kawusie  i herbatke 

Bastylko - nic sie nie stało, jest jeden wpis z fajną piosenką Dżemu. Powiedz co Ci doradzają ludzie w serwisu?  co powinnaś zrobić? 

Swoją drogą Microsoft jest wredny, w ogóle nie dba o swoich klientów. Wiele ludzi ma problemy z systemem, jak sie nie udaje aktualizacja Windowsa Microsoft umywa ręce i każe sobie kupić nowy a to niestety sporo kosztuje.

Dlatrego jak mi padł PeCet to zdecydowałam sie na zakup MACa i mam święty spokój. Moja Małżowina ma laptoczka i trafił sie dobry egzemplarz dobrze sie aktualizuje, nie ma z nim problemów.

Witam serdecznie 

 Teeklo

 Jak wczoraj byłam na kafe to tylko wiersz widziałam piosenki ani tekstu nie było. Nie wiem jak to możliwe skoro byłaś dużo wcześniej?. No ale nieważne dzisiaj już działa wszystko i widzę wszystko,, chyba,,. Wczoraj także tak myślałam

 Nawet Bastylki piosenkę

 No i jak wydaje się nam że już życie nie może być bardziej straszne przychodzi coś takiego

Bastylko

Hi,hi bodzioki to właśnie takie sensacje w przejedzonym brzuszku. Ja mam sporo zapożyczonych słówek od licznych siostrzeńców i siostrzenic. A że sporo z nimi ongiś przebywałam z niektórymi i dziś , to się przykleja. No i człek dziecinnieje na starość, wszystko pasuje

Jak chodzi o mój nastrój nie napiszę ani słowa. Pogodę mam w sumie znośną bo nie pada. Wcześniej nawet było słońce teraz już nie ma. No i to co było wcześniej śniegiem teraz jest lodem. Trzeba się naprawdę postarać by w miarę normalnie zrobić kilka kroków. Kiedyś człowiek po prostu by się wypierniczył. Podniósł by się po wszystkim otrzepał obolały zadek i poszedł dalej. Teraz nie wiem czy obyło by się bez kilku pęknięć, zwichnięć itp. Nie napisze że się sypię zrobiłam się po prostu krucha jak kryształ

No dobra w związku z tym że mam jeszcze kilka spraw zanim zapadnie zmrok, musze kończyć. Buziaki i przyjemnego wieczoru w sumie najpierw popołudnia Pa

Nareszcie dzisiaj bez deszczu i sniegu.

Piekne teksty i piosenki. Bardzo lubie Piaska.

Po morderstwie na Pawle Adamowiczu bardzo smutno zrobilo sie dookola. Kazdy na swoj sposob przezywa.

Ja boje sie troche dnia pogrzebu, czy moze znowu jakis psychopata wypuszczony z wiezienia nie dopusci sie czegos podobnego, skoro juz duzo wczesniej wystawiono akty zgonu.

Teraz kiedy minely mi wszystkie dolegliwosci jestem zadowolona z zabiegow i czekam kiedy nastapi symptomy poprawy zebym mogla tak sobie poskakac.

Spokojnej nocy wszystkim

Dobry wieczór.

Super Terixiu , że sanatorium pomogło. Może teraz trochę odpoczniesz od choróbska i trochę poskaczesz jak młoda bogini.

Daisy, jesli masz potrzebę, to smutasuj, po to jesteśmy.

Teklo, Twoje wiersze głębokie i z przekazem. Dziękuję.

Bastylko, też lubię piosenki Dżemu, często ich słucham w pracy gdy mam chwile spokoju. Włączam sobie youtube i słucham piosenek księgując dane i podliczając wpłaty.:).

Ja dziś po pracy piekłam sernik koledze na zamówienie. Naprawdę robię to bardzo rzadko, zwykle piekę dla domu, bo jak nie wyjdzie to nie ma przypału.  Ciekawam jak będzie smakował. Swoją drogą, sernik po raz kolejny "nie opadł".

Dziewczyny, wszystkie Was pozdrawiam i noszę w sercu.

Zatem dobrej nocy życzę.

Wieczorne heloł 

U mnie dzisiaj wiosna była. Jak jest taki czas to mam ciągle gdzieś z tyłu głowy, że coś niezwykłego ma sie wydarzyć. Taka maleńka egzaltacja   czasem tak mam.             No i oczywiście nic sie nie zdarzyło szczególnego ale za to w myslach robie plany na najbliższe tygodnie i to jest dla mnie tym czymś                       Najczęściej tak mam jak czuć wiosne

Dobrej nocy Wam życzę   

Terixiu dobrze, że już po infekcji. Dorixiu  trzeba sobie pomagać: jak dobry kolega to ciasto można Mu upiec 

kawusia i herbatka

Miłego dnia dla wszystkich