Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny czy któraś z was

Polecane posty

Gość gość

znała kiedyś takiego oszusta? bo ja pierwszy raz kogoś takiego spotkałam i nie mogę uwierzyć, że tacy ludzie istnieją, jak rozpoznawać takich kameleonów? więc byłam rok w związku, przynajmniej tak myślałam, trochę się między mną a moim facetem zaczęło psuć więc przez dwa miesiące mieliśmy słaby kontakt, ale ostatnio zaczął do mnie często pisać smsy i mówić, co prawda na skypie, no ale jednak to były dość mocne słowa, że: jestem jego jedyną, chce spędzić ze mną życie i wyznawać miłość, wczoraj po pracy poinformował mnie, że idzie z kolegą na koncert znanego zespołu, podał mi jego nazwę i że nie porozmawiamy dziś na skypie wcale, trochę mnie to zaskoczyło no ale nie chciałam wyjść na zołzę , więc nic się nie odezwałam,dzieli nas chwilowo odległość. Z tego koncertu wysyłał mi zdjęcia zespołu, raz wysłał swoje, mało pisał smsów. Z ciekawości weszłam na youtube żeby posłuchać muzyki tego zespołu i ktoś dodał film nakręcony dokładnie tego dnia kiedy mój facet był na tym koncercie, jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłam go w objęciach z inną kobietą i jak ją całował, miał wyjątkowego pecha że ktoś nakręcił ten filmik i wrzucił na youtube, tym bardziej że miasto w którym był koncert liczy wiele tysięcy ludzi, wysłałam mu link z tego filmu na facebook, wszędzie go poblokowałam i usunęłam, teraz całą noc nie śpię i jestem zszokowana, po tym co zobaczyłam, miał naprawdę wielkiego pecha że ktoś go nakręcił, jak można mówić takie słowa jednej kobiecie? a drugiego dnia pieprzyć inną? wiem, ze gdyby nie ten filmik na youtubie nadal mówiłby mi, że jestem miłością jego życia, nie mogę uwierzyć w to co zobaczyłam, bo planował ze mną wspólną przyszłość, dziewczyny czy któraś z was spotkała kiedyś takiego mężczyznę? czy ja mam jakiegoś pecha? czy wszyscy mężczyźni są tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość jest takich choć pewnie nie wszyscy. Faktem jest, że mówią jedno a robią drugie, kłamią, ściemniają i nie widzą w tym jakiejkolwiek swojej winy. Ja po swoich doświadczeniach nauczyłam się nie ufać do końca i nie angażować od razu uczuciowo. Współczuję Autorko, musisz sobie jakoś z tym poradzić choć łatwo nie bedzie. Pozdrawiam o poranku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×