Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile razy do roku powinni przyjeżdżać dziadkowie mający do wnuka 6 h drogi?

Polecane posty

Gość gość
10:48 widzisz, wlasnie moi tez nie mieli pomocy, jak ja pamietam to wszedzie z mama, bo dziadkow do opieki nie bylo. Wszyscy teraz juz nie zyja, wiec ja nie bede ich oceniac, a moi, no coz, przypuszczam, ze jesli bysmy mieszkali daleko od siebie, to nie wiem ile razy bysmy sie widywali, bo to juz nie jest takie proste. Ale na twoim miejscu bym napisala mamie dosadnie, ze skoro chca to zapraszasz. A jak nie, to pomysl o niani od czasu do czasu. Bo tak szczerze, odpoczywasz kiedy juz cie rodzice odwiedza? Zostaja sami z wnukiem, zebyscie z mezem wyszli? Czy raczej i tak musisz byc z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10: 58 dobrze go wychowuję, bo w innych sytuacjach zachowuje się bez zarzutu, wszyscy go chwalą jaki grzeczny. Weź ty sie przypnij w fotelik na 7 h i jedz będąc małymd zieckiem. Nie kazde dziecko to mimoza ze ją wsadzisz w wózek i bedzie tak jechac póki mamusia nie kaze wysiąść. Dla żywiołowego dziecka to jest kara! Moje dziecko od dwulatka praktycznie nie wysiedzi w wózku, a co mowic o 7godzinnej podrozy w foteliku ciasno zapietym (bo luzno zapiety to rownie dobrze mozna nie dawac fotelika, przy zderzeniu by zginął). co twoim zdaniem mam robić. Lać go? tłumaczenia NIC nie dają/ to jest dziecko, jedno bedzie jechac drugie nie. Ty normalna jestes w ogole? albo nie masz dzieci, albo jakies wyjatkowo mało wymagajace od zycia. Wiec zamilcz tak czy śmak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka matka, takie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz wychowywać te swoje dziecko a nie chować sobie dzikuska rozdarciucha. Rodzic w tym wieku jest najświętszym autorytetem i jeżeli Ciebie nie szanuje to coś w socjalizacji od najmłodszych lat przebiega nieprawidłowo. Taka prawda :) Nie dziwie się, że dziadkowie nie chcą przebywać z takim elementem na stare lata. Przecież to później weekend musza z tydzień odchorowywać bo migrena gwarantowana. Skoro nie potrafi zachować dyscypliny w foteliku strach pomyśleć jak zachowuje się w innych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:04 i 09 Ale ty głupia jesteś. Szkoda w ogóle komentować. Weź idź na jakiś dział dla bezdzietnych albo bezpłodnych, co ty wiesz o wychowaniu dzieci? Pogadamy, jak ci się trafi dziecko, które potrzebuje mieć dużo ruchu. Niekażdy to flegmatyk. nie sprowokujesz mnie, bo prezentujesz żenująco niski poziom wiedzy na temat dzieci i ich wychowania. Idiotka sie dziwi ze male dziecko nie chce 7 h siedziec w foteliku. wszystkie dzieci moich znajomych zachowuja sie słabo jadac wiecej niz 2 h w foteliku, tylko jeden siedzi jak zaklęty, ale on ma Zespół Aspergera, tak ze wiesz :) skoncz juz, wstydu oszczedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam wyraxnie ze w innych sytuacjach jest grzeczny, nie mam z nim zdanych problemow, dziadkowie i tesciowa, czyli druga babcia chwalą go że jest grzeczny i wspolrpeacuje, ale ślepak z kafe nie widzi. Szkoda klawiatury na dyskusję z betonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak czytam Cię autorko i Twoje chamstwo wyjaśnia dlaczego rodzice nie chcą widywać Cię częściej. Niezły rynsztok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:17 gdzie widzisz w jej odpowiedziach chamstwo i rynsztok? są gdzies jakies wyzwiska? jak na razie to ty ją prowokujesz, a ona tylko odpowiada glupiej jej językiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszny. A jej dziecko jest jakieś zaburzone. Moje siedzi grzecznie w foteliku z reguły śpi w trakcie, nie ma ADHD. Jeżeli się natomiast obudzi to go stymuluje intelektualnie czytając mu książkę, opowiadam co jest za oknem. A autoreczka pewnie siedzi sobie z przodu to i nadpobudliwy dzieciak jej się drze. Stanowicie zagrożenie na drodze, lepiej sami zostańcie piecuchami, strach takich w świat puścić bo przez Was ktoś może nie dojechać do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:17 Jedynym jak na razie chamidłem jesteś Ty. Obrażając mnie i mojego syna pokazałas dobitnie, co z ciebie za element. Nie chciałabym spotkać kogoś takiego w realnym życiu. Nie dość, że g...wno wie, to jeszcze wciska innym to g...wno tonem psychologa dziecięcego. Pokaż dyplom z psychologii dziecięcej, znawczyni rodem z Pani Domu i trudnych Spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autoreczka już się gubi. Raz się produkuje, że jedzie sie 6h, później 7h, gdzieś tam padło też 5h. W końcu się dowiemy, że jedzie 2 dni i z tego tytułu dziecko dostaje spazmów w trasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:20 Słuchaj jeszcze raz obrazisz moje dziecko, powiesz że jest zaburzone, to znajdę cie po tym twoim IP bo mąż jest niezle ogarniętym informatykiem, znajdę cie, naslę jakiegos bandziora i ci wytłuke zęby i tak ci twarzyczkę pokiereszuję żebedziesz musiala nowy dowod osobisty wyrabiac. Zabije cie soooko jak nie zamkniejsz mordy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:20 ADHD to nie jest powód do smiechu, skąd wiesz czy jej dziecko tego nie ma? a zaburzenia to nie jest powdów do wysmiewania. Jestes śmieciem, a autorka ma rację...niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D:D patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:22 ty wez stąd wypiertalaj, bezpłodna krowo wiejska, nie dziwie sie autorce ze jej nerwy puscily. a ty sie cieszysz, bo jestes patolką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadziłaś się tak daleko od rodziców a teraz żądasz by jeździli taki kawał? To Ty się przeprowadź w pobliżu rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:25 Prowokuj ludzi na kafeterii do najgorszych zachowań, obrażaj i ich dzieci nie majac pojecia o sytuacji, doprowadzaj ich do reakcji krancowych, a potem mów im ze sa patologią :) Tak to tylko patologia działa. wiec patolko zmien temat albo dział, bo obrazasz cudze dziecko, ja sie wcale jej nie dziwie ze cie zjechala od najgorszych., bo ty wlasnie najgorsza jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka już pisze jako dwie osoby, ona i jej równie prostacka obrończyni, ten sam styl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:20 Słuchaj jeszcze raz obrazisz moje dziecko, powiesz że jest zaburzone, to znajdę cie po tym twoim IP bo mąż jest niezle ogarniętym informatykiem, znajdę cie, naslę jakiegos bandziora i ci wytłuke zęby i tak ci twarzyczkę pokiereszuję żebedziesz musiala nowy dowod osobisty wyrabiac. Zabije cie soooko jak nie zamkniejsz mordy. xxx Śmiało, mój mąż jest kryminalnym. Podepnie Was pod PZ i dzieciak pójdzie do bidula :) Tam będzie siedział 24h w foteliku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie idealizuj. Najczesciej ta pomoc doroslym dzieciom, nadskakiwanie wnusiom lub nie wynika z potrzeb ofiarodawcy. Niespelnione rodzicielsko lub emocjonalnie babcie, bo inicjatywa naduczestniczenia w zyciu doroslych dzieci idzie najczesciej od babci powoduje, ze chca matkowac swoim wnuczkom, lub popisywac sie swoja h/ojnoscia typu co to mysmy mlodym nie dali , kupili lub urzadzili. Mam kolezanke, skadinad zadbana kobiete ze swietna praca ktora bedac porzucona samotna matka ma niedosyt dzieci i poczucie winy wobec doroslych synow, wiec ich trzyma pod skrzydlami, dofinansowuje a w wolne weekendy i wieczory, nieomal kazde, bawi wnuczki. Dorosle dzieci i cwana synowa tylko jej dyktuja co jeszcze im potrzeba widzac jej slabosc do dzieci i obawy przed samotnoscia. Robi wiec za darmowa nianke na skinienie, zyranta pozyczek, udziela darmowego domu podczas wielomiesiecznych remontow i robi za szofera wg potrzeby. Babcia przez duze B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobie z 11:25 życzymy by jej dziecko dokazywało nie tylko w foteliku, ale wszędzie. A nie, co ja gadam...taki element w ogóle nie powinien sie rozmnazac, bo zrobi tym krzywdę spoleczenswu, ktore i tak juz kipi od nadmiaru patoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:28 Osmieszasz się. Kto cię tak skrzywdził, że masz tak mendowaty charakter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wyprowadziłaś się tak daleko od rodziców a teraz żądasz by jeździli taki kawał? To Ty się przeprowadź w pobliżu rodziców. xxx Nie dziwie się, że dziadkowie nie chcą do niej jeździć. Pewnie odetchnęli, że taki toksyk wyemigrował kilkaset km dalej. Jeżeli ona tutaj ma problemy psychiczne to co się musi dziać w realu? Nie wspominając, że nie ma za grosz szacunku do swoich rodziców obrażając ich w którymś już temacie wywlekając sprawy rodzinne na forum publicznym. Jak nie ma poklasku to się ciska jak niezadowolona mała dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:28 ty nie masz męża, bo nikt normalny nie chciałby z taką szlaufą obcować. Chyba  że równie poyyyebany jak ty, szlamie błotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:28 Osmieszasz się. Kto cię tak skrzywdził, że masz tak mendowaty charakter? xxx Normalnie Ci odpisuje, wskazuje mankamenty w wychowaniu Twojego dziecka, a Ty grozisz. Normalnie za doradztwo w tym zakresie powinnaś zapłacić a ja robie to bezinteresownie. Nic nie potrafisz uszanować, podobnie jak swoich rodziców. Dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:30 a ja ją rozumiem. Nie uważam ze ma problemy, broni się tylko, bo jakaś obraza jej rodzicielstwo i jej dziecko. jej rodzice to jak dla mnie zera, ale moze ja mam po prostu wyjątkowych rodzicow ktorzy o mnie zadbali naprawdę. Serio uwazasz że jej rodzice to dobrzy starsi? Moim zdaniem to oni ja olewają...i pewnie zawsze ją olewali, dziewczyna ma poczucie krzywdy i stąd agresja, znam to od znajomem ktora ma podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, 6 h jazdy jest w obie strony. Tak jak malemu dziecku jest trudno wysiedziec, starszej osobie tez, bo boli kregoslup i cierpna nogi, sama kiedys zobaczysz. Zreszta maluch zazwyczaj zasypia podczas dlugiej jazdy, a starsze dziecko da sie zabawic filmami i zabawkami. Raczej obie strony powinny sie odwiedzac na zmiane i wypracowac jakis system odwiedzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:32 twoje doradztwo jest po pierwsze nieproszone, nikt cie nie prosil o porady a po drugie bezwartosciowe bo niepoparte rzetelną wiedzą, doswiadczeniem i zwykłym czlowieczenstwem, ktorego tobie brakuje. Nie łzyj już ze chcesz komus pomoc, widac na kilometr obłudę i chcęc dowalenia komus, no to ci sie udalo, dowaliłaś komus i mozesz juz zaczac dzien :) niektorzy nie moga sie odnalezc i ogarnmac poki komus szpileczki, slusznej czy nieslusznej, nie wbiją :) takim elementem jestes ty, nie pozdrawiam, i balgam nie pisz do mnie, a nawet jelsi bedziesz probowac zamierzam cie zlewac, bo z tobą nie wygram. Trzeba bylo sie trzymac jednak porzekadła: "Nie rozmawiaj z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pobije doswiadczeniem" :) pomijam fakt ze dzieci widzialas tylko na placu zabaw wracajac z roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 11:30 a ja ją rozumiem. Nie uważam ze ma problemy, broni się tylko, bo jakaś obraza jej rodzicielstwo i jej dziecko. jej rodzice to jak dla mnie zera, ale moze ja mam po prostu wyjątkowych rodzicow ktorzy o mnie zadbali naprawdę. Serio uwazasz że jej rodzice to dobrzy starsi? Moim zdaniem to oni ja olewają...i pewnie zawsze ją olewali, dziewczyna ma poczucie krzywdy i stąd agresja, znam to od znajomem ktora ma podobnie xxx Coś jest efektem czegoś. Nie wiem za co mszczą się inercją jej rodzice, ale może dała im popalić w wieku nastoletnim? Tu dowodzi, że wdzięczność to pojęcie im obce a miłość do rodziców nie może być bezinteresowna. To dopiero ułamek w jej zaburzonej percepcji świata. Pewnie ma ciężki charakter i rodzina jej unika, powody jak widać są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:37 ja nie widzę w tych jej wpisach nic swiadczącego o problemach, rodzice ją zlewają, jak ty bys sie czuła jakby tobie rodzice w niczym nie pomogli, sama z mezem zapracowanym i dzieckiem daleko od rodziny... pozyjesz, zobaczysz.. A to co napisalaś to jest chore ze tak myslisz. Jak mozesz uwazac ze jesli dziecko dokazuje za nastolatki to trzeba je karac brakiem pomocy? prawie kazde dziecko za nastolatka robi rozne problemy, jedni mniej drudzy bardizej. a ty jestes ostro zaburzona, jesli uwazasz ze rodzice maja sie odwrocic od dziecka. prawdziwa milosc matki czy ojca powinna byc bezinteresowna i trwała mimo burz. twierdzisz ze kocha sie tylko dzieci ktore zawsze byly pokorne i posluszne. I to jest dopiero patologia przez duze P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×