Jak często myjecie się gdy jest zimno jak teraz? Tylko szczerze

Codziennie. Gorący prysznic dla przyjemności. Potem zimny dla zdrowia. 00 Fleje albo cebulaki. Albo fleje-cebulaki.

Ludzie myślą, że biorą kąpiel dla higieny albo żeby po prostu być czystym. Ale z punktu widzenia bakteriologicznego, tak nie jest - przekonuje Larson w rozmowie z Time.com. Więcej: https://www.chillizet.pl/News/Naukowcy-juz-wiedza-jak-czesto-trzeba-sie-myc-Nie-wcale-nie-kazdego-dnia-2925

Ja się myje 4 razy dziennie czy to dobrze czy nie

Nie ma to jak smród niemytych pachwin. Powodzenia tym którzy korzystają z komunikacji miejskiej.

Nie myjemy się w zimę. Czekamy do lata. Wtedy myjemy się w żece

A jakie to ma znaczenie czy jest zimno czy nie? Mam ogrzewaną łazienkę, więc myje się codziennie

Ja się właśnie często z takim tłumaczeniem spotykam, nie ważne czy chodzi o mycie czy o spanie,ubiór.... A dokładniej, że w zimę jest zimniej i dlatego śpią pod pierzyna, chodzą w swetrach, czy marzna w łazience i niechętnie wchodzą pod prysznic. Jakby nikt z tych ludzi nie miał ogrzewania. Kurczę serio, są to osoby, które mieszkają w blokach gdzie jest centralne ogrzewanie i dziaduja. Jeszcze jestem w stanie zrozumieć starsze osoby z niską emeryturą, ale młodzi ludzie? Mam bardzo biednego kolegę, ale co by się nie działo zawsze w zimę ma ciepło. Pali w kuchni takiej starej, łapie się każdej pracy by mieć na podstawy - woda, prąd, ogrzewanie, fakt faktem sporo oszczędza wody, ale codziennie cały w misce się myje, czysty i zadbany chłopak, sierota z marną pensją i dużymi długami ( wychodzi na prostą), a tu ludzie niby bogaci, oczytani, a same brudasy.

Tech chłopak będzie kiedyś kimś :) Będę mu kibicować choć go nie znam. Wspieraj kolegę dobrym słowem i pozdrów od forumowiczki, bo kocham takich ludzi. Życzę mu sukcesów i wspaniałej, wartościowej żony w przyszłości.

tylko jak idę do pracy

Dziękuję, pozdrowie, Tobie również życzę wszystkiego dobrego kochana. Fakt, chłopak zaradny, choć całe życie miał pod górkę (na szczęście jeszcze młody jest). Przyjaznimy się od przedszkola i jak tylko mogę ja czy inni znajomi to mu pomagamy. A żona, tak będzie miała z nim dobrze, sprząta, gotuje, okna myje, prasuje i nawet lepiej wiesza firanki niż ja :)

Dziękuję :) Wspaniale, że nie odsunęłaś się od niego jakby większość pewnie zrobiła. Tobie również życzę wspaniałego życia :)

Odezwała się pseudo czyścioszkach, która wyzywa normalnych ludzi którzy się myją 2-3 razy w tygodniu. Czy do Ciebie dociera, że codzienne mycie ciała nie jest wskazane?

Zobaczymy za kilka lat jak Ci się odbije na zdrowiu nie bez powodu piszę się częste mycie skraca życie :)

Co w nim takiego zaradnego? Że się cały myje w misce i łapie się dorywczych gownianych robót? Gdyby był zaradny to by postawił na zdobycie dobrego zawodu a nie robienie całymi dniami żeby mieć na miskę wody

21:50 A nie myślisz globalnie? Ty sobie napalisz w piecu czy wlaczysz kaloryfer i marnujesz wode, prad, wiesz ile wegla i co2 jest produkowane by tacy ludzie mieli ogrzewanie? Druga strona medalu jest taka, wszyscy mówią, ze u mnie jest zimno jak w psiarni, ale dzieki temu jestem zahartowana. Mam w mieszkabiu moze z 18-19 stopni. Jak wychodze na dwor nie mam szoku termicznego jak ci co maja w mieszkaniach 25 stopni i Afryke

Tak samo mycie włosów. Mam długie geste i myje zima 2-3 razy w tygodniu. A koleżanka ma krótkie, cienkie, myje codziennie. Powtarzam jej by tego nie robiła, bo niszczy wlosy, ale to na nic

Mam 45 lat i od zawsze kąpię się dwa razy dziennie codziennie, nie mam uszczerbku na zdrowiu z tego powodu. Ale pracuję z 30 latką, która twierdzi że włosy myje raz na tydzień, bo od częstego mycia dostaje się łupież. matko

nie wiem czy łupiez, ale sie zwieksza łojotok

Codziennie mycie to podstawa. Nie koniecznie całego ciała. Twarz ,uszy, szyja, pod pachami i oczywiscie intymne części ciała musowo. Włosy to już indywidualnie każdy jak uważa:)

Venn szkoda słów na tych brudasów oni albo o tym, że niewskazane albo ,że woda droga, każda wymówka dobra jak was trzeba będzie ratować kiedyś to kijem i w gumowych rekawicach śmierdziele ,aż strach pomyśleć co ile zęby myjecie

Prysznic codziennie, dłuższą kąpiel w wannie 1-2 w tygodniu. Ktoś tu wspominał o myciu dłoni...

@Piaskun Fleje cabulaki to się właśnie NIE MYJĄ i śmierdzą. Pewnie do nich nalezysz.

Kto mi tu skraca wiadomość..

Himba w ogóle się nie myją przez całe życie i są zdrowsze od was. Które zwierzęta ssaki myją się w wodzie codzienie? Co do seksu to ludzie się myją od niedawna i jakoś wcześniej nie mieli z tym problemu :-D Coniektóre z was pewnie pamiętają czasy jak nosiły kłaki pod pachami... i też jeździły autobusami ;-)

Z jednej strony to taki człowieczy zapach naturalny podnosi ciśnienie tylko na początku ( do puki nie wali gównem XD) a potem już jest jakoś znośny, poza tym to jest taka unikalna cząstka każdego człowieka i psa psy też poznają się po zapachu i zobaczcie jakie są szczęśliwe. Mówię/pisze wam że z tymi zapachami to nie jest tak źle jak się zastanowicie

22:22 Moze musi? Nie przyszło Ci do brudnej głowy że każda kobieta wymaga innego mycia? Później muszę oglądać te brudne tłuste gniazda ble. Wiecie co jest niewskazane amatorzy mycia 2 razy w tygodniu? Moczenie się w wannie przez godzinę codziennie a nie prysznic ciała który trwa 5 minut. Pojmiecie to kiedys? Ten wątek przerażający jest. Ludzie piszą prawdę w necie więc obraz polskich brudasow to prawdziwa tragedia. Jak można uważać że nogi się nie brudza bo są w spodniach? No kurwa :D wiadomo że nie będą obrosniete syfem no ale kurwa. Jeszcze rozumiem kogoś kto mieszka na wsi i sra w wychodku ale człowiek przeciętny który ma dostęp do ciepłej wody? Czy wy się widzicie? Własnego smrodu się nie czuje ale ludzie którzy mają wrażliwy węch przez wasz syf mdleja gdy jesteście w pobliżu. Już nawet nie śmiem sobie wyobrażac jak wygląda wasz otwor gebowy... Pewnie myjecie zęby raz na tydzień :(

20:12 niektórzy faceci nie lubią wody, rozsiewają swój pierwotny zapach jak dzicy w Afryce i uzsadniają to oszczędnością oraz zdrowiem. Do tego nie mogłam go przegadać. W moim domu mycie bylo codziennym nawykiem, a będąc młodą osoba nie byłam przygotowana do takich nieprzyjemnych rozmów. Czasem nie ma rady, trzeba się ewakuować. Nie miałam i nie mam wobec niego żadnych zobowiązań, ale on nienawidzi mnie od chwili mojego odejścia aż do dzisiaj i obwinia mnie o wszystkie porażki swojego zycia.

Trafiłaś na wyjatkową toksynę, dobrze sie od niego uwolniłaś.

00:03 zęby myję po kazdym posiłku, czyli 3 - 4 razy dziennie.

00:19 Bardzo się cieszę twoim szczęściem.