Czy odeszłybyście od męża tylko dzieci Was powstrzymują?

Moj maz notorycznie pierze ciuchy z chusteczkami chigienicznymi ale i tak go kocham od 16 lat niezmiennie

Ja mam taki problem z mężem, że ja umyje podłoge a ten po pracy wraca i wchodzi w ubłoconych butach. Jak mu zwracam uwagę, że powinien ściągnąć buty to on "daj mi spokój". No i oczywiście przez to my nigdy nie mamy czystej podłogi zawsze jest ubłocona. To jest brak szacunku do mojej pracy. Do tego jak przyrządza posiłek to zostawia wszystko na blacie, zamiast schować z powrotem do lodówki i ogólnie wszystko co wyciągnie to tak zostawia. Na koniec zaprosi gości o czym nigdy mnie nie informuje (bo tak to zdążyłabym szybko po nim ogarnąć przed ich przyjazdem) a ja potem muszę się przed nimi wstydzić, że nasz dom wygląda jak meliniarnia.

Smiesza mnie takie kobiety. Nic nie maja swojego malo zarabiaja i jeszcze smia oceniaz ze maz niezaradny. A ty co osiagnelas? Co wnioslas do wspolnego majatku ze masz takie oczekiwania?

Opieke nad dzieckiem, ogarnianie budżetu domowego, codzienne obowiązki domowe, łączenie tego z 3/4 etatu, jeszcze mało?