Macie jakieś patenty dla rozwiązania pokojowe, dla 4 dzieci

Hej drogie mamy chodzi mi o jakieś pomysłowe wynalazki czy sposoby które pozwolą na lepsze wykorzystanie przestrzeni i zbudowanie jakiejś prywatnej przestrzeni dla każdego dziecka. Pokój ma 15m a mam 3 synów i córkę. Chłopcy mają 12, 11 i 5 lat, a córka ma 2 lata. Możecie napisać a możecie podesłać jakieś linki z konkretnymi rozwiązaniami czy przedmiotami? Albo jakiś filmik? Tylko nie drogie rozwiązania bardzo proszę!

w jednym pokojui 4 dzieci roznej plci:x na 15 metrach.. tanie i skuteczne rozwiazanie to gumki:x

Ja bym poszukała kontaktu czy to przez fb czy na internecie np do Szelągowskiej albo Mikruta. Napisałabym jakąś miłą wiadomość z prośbą o podrzucenie pomysłu.

za duzo tefałenow oglodasz:D przeciez tam to ciezkobyłoby zmiesciec 4 chłopców, a co dopiero jeszcze dziewczynkę:x

Wy w salonie, starsi chłopcy w jedym pokoju, młodszy i córka w drugim przedzielonym. Jak p***a swędzi jak u krolicy to teraz oddaj sypialnie idiotko

Nastoletni chłopcy z dwulatką, tragedia. Czasu już nie cofniesz ale nie wierzę, że świadomie zdecydowaliscie się na czwórkę dzieci nie mając warunków mieszkaniowych.

Przecież to subtelnie napisane prowo :/

Trzecie wpadka, czwarte 500+ , i emerytura ;).

Nie trzylalabym chlopcow w wieku pokwitania w 1 pokoju z mala dziewczynka, bo ciekawosc chlopcow w tym wieku moze sie zle skonczyc dla tej dziewczynki. Dziewczynka powinna byc z tym 5 latkiem osobno, a dwaj starsi chlopcy osobno. Za kilka lat 3 chlopcy osobno, a dziewczynka sama.

Też mam 4 dzieci w jednym pokoju. Dwa piętrowe łóżka, dwa biurka, zabudowana szafa, regał na zabawki. Pokój ma 16 m2.

O kurde. A my mama 56 metrów na trzy osoby i nie zdecydujemy sie na kolejne dziecko póki nie kupimy domu. Jakies trzy lata musimy jeszcz rozkładać bo miejca Malo.

Zmiana mieszkania na takie z warunkami dla dzieci. Czyli pokój dla każdego, plus sypialnia dla rodziców.

15 metrów to trochę mało jak na 4 osoby. 25 to już tak i idzie to jakoś podzielić ścianką chociaż i tak szału nie ma.

Nie bardzo to widzę Jedynie łóżka piętrowe,i dwa biurka.Jednak zero przestrzeni i miejsca. My my 56 i Est nas 5ka, trzy córki. Dwie starsze mają pokój razem, najmłodsza z nami w sypialni w łóżeczku śpi i salon z kuchnią. Jest ciasno.Mniejsza przestrzeń sprzyja konfliktom. Szkoda mi dzieci. Kupiliśmy już działkę i budujemy się, dom będzie nieduży, bo 110m użytkowej, po podłodze około 150.I tak się nie ze za mało, ale każdy swój pokój ma a salon z jadalnią około 32m. Niestety musimy wziąć około 100tys kredytu ale nie wyobrażam sobie mieszkania na 56m w piątkę A ten debil frustrat od jedynaka wyzywający wszystkie mające więcej niż jedno dziecko od króliczek niech sobie kupi mocniejsze proszki ja uspokojenie.Biedna żółć ja zezre o te z****** pincet plus i to,że ja nie stan najwięcej niż 1 dziecko Daj żyć innym miernoto

A co do rozwiazan to Ikea ma tanie lozka pietrowe i antresole Tuffing. Tam tez kupisz najtaniej materace, posciel i wypelnienie poscieli (najtansze puduszki i koldry z waty sa bardzo dobrej jakosi, bo sama urzywam i nie mam zastrzezen). Pod antresola jest miejsce na biurko (Biurko tez najtaniej wychodzi z Ikei kupowane jako osobny blat i do tego nogi lub koziolki, ale przy dzieciach nie dawaj koziolkow bo one nie sa przykrecane do blatu). Krzesla do odrabiania lekcji polecam Molte (nie jest obrotowe, ale poza tym bez zarzutu). Zamiast drogich szaf bardzo dobre sa stojaki Mulig (najtansza opcja). Mozna do nich kupic zawieszki z przegrodkami imitujace polki szafy na rzeczy ktore nie mysza byc na wieszakach. Dobre i tanie sa tez komody Vigrestad i tanie przegrodki do nich Hofta, ktore mozna dopasowywac wg potrzeb (bardzo dobre do dzielenia miejsca na majtki, skarpety, rajstopy w jednej szufladzie). Ale dzieci podziel na 2 starszych osobno i 2 mlodszych osobno, albo 3 chopcow osobno i dziewczynka osobno. Wtedy dla 3 chlopcow warto kupic 1 lozko pietrowe Tuffing i 1 antresole Tuffing. Pod antresola 1 duze wspolne biurko zrobione z blatu Linnmon i osobnych nog, do tego 2 krzesla dla najstarszych dzieci. Ze 2 komody te co wyzej i 1 stojak Mullig na ubrania wiszace. Pod lozno pietrowe 2 plastikowe pudla z pokrywa Gimse na odziez poza sezonem i rzeczy na wyrost, albo odkladane dla mlodszych po starszych. Mozna he dodatkowo wlozyc w worki prozniowe (czasem sa w dyskontach na promo.), zeby wiecej weszlo. Do rego 1 regal na ksiazki, gry, puzle i roznosci np. Gersby albo Laiva (chyba najtansze) lub polki scienne na wspornikach (tez sa tanie). Na duze zabawki kup kosze takie z siatki jak na pranie, a na klocki typu Lego i male samochodziki resoraki plastikowe pudelka (w Ikei tez najtabiej) z pokrywka lub bez w zaleznosci od tego czy maja byc jedno na drugim czy nie, bo jak sa non stop w uzytku to szkoda kasy na pokrywki. Porob tez chaczyki na scianie na odwieszanie plecakow, workow, bluz. 2 starszych niech spi na gorze, a 5 latek na dole. Kazdemu mozesz przypiac mini lampke nocna na klips do czytania i jakis maly materialowy pojemnik, zawieszke z kieszeniami na lozko lub mini polke na ulubione drobiazgi, ksiazke, czasopismo itp. (wszystko dostaniesz najtaniej w Ikei). Porada: nie korzystaj ze strony Ikei na telefonie, bo nie ma filtrow cen. Wejdz na ich str. w komputerze i tam ustaw w kryteriach wyszukiwania ceny, zeby ci wyskakiwaly najtansze rzeczy jako pierwsze. One sa naprawde dobrej jakosci, bo sama wiele z nich mam, korzystam i polecam. Dziewczynke trzymaj w innym pomieszczeniu.

uzywam* Sorry za bledy i literowki. Pisze z tel. bez spr. pisowni.

12.58- jak się nie ma warunków na więcej, niż 2 dzieci, to się nie rozmnazac bez opamiętania, proste! A nie potem przez głupotę rodziców 2- letnia dziewczynka śpi w pokoju z dwoma (A potem 3) natolatkami!

Nigdy nie dawaj malych dziewczynek do pokoju ze starszymi chlopcami. Nastoletni chlopcy sa inni niz nastoletnie dziewczynki i tak jak mozna dac malego chlopca przedszkolaka do pokoju ze starsza dziewczynka, tak na odwrot to nie dziala. Dziewczynki sa z natury opiekuncze i maja matczyne odruchy, a nastoletni chlopcy sa zdetetminowani seksualnie i po prostu ciekawi tyle ze ta ciekawosc czasem ma niechciane konsekwencje, nawet w dobrej rodzinie.

Nie wyobrażam sobie żeby 4 dzieci mieszkała w jednym pokoju o wielkości 15m2. Moja kuchnia ma 20 metrów.