Jak powiedzieć o ciąży?

Mieszkam z moim partnerem u jego rodziców. Okres spóźnia mi się już tydzień. Dzisiaj będę robiła test, ale jestem pewna, że jestem w ciąży. Moje pytanie jest takie: jak mam powiedzieć jego rodzicom że będą dziadkami. Według mojego partnera to się ucieszą, bo będą mieć wnuka/wnuczke przy sobie itd. Moim zdaniem się troche wkurzą ze względu na to że jesteśmy młodzi... Jak myślicie? Jak im powiedzieć?

To jego rodzice wiec niech mowi. Nie wiem czemu ty sie nad tym zastawiasz

Ty mów swoim rodzicom a on swoim.

Ile macie lat i jak wpadliście? uważam że to on powinien powiedzieć swoim rodzicom ,dlaczego ty masz mówić? przecież to on ci zrobił dziecko. Niech on się tłumaczy.

A on sam to dziecko zrobił czy jednak kobieta była do tego potrzebna? To jest sprawa ich dwojga, a nie tylko faceta. Pytanie do autorki na ile jesteście niezależni od rodziców?

Mieszkamy razem tylko. Na Malcie. Bo łatwiej. Mój chłopak ma prace, ja właśnie mam interview. On zmienia na lepsza. On ma 24 ja 18. Tu nie chodzi że on zrobił mi dziecko! Pytam bo chce wiedziec jak im to najlepiej powiedziec bo przy niedzielnym obiadku nie wyskocze:JESTEM W CIĄŻY

przecież nie musisz tak wcześnie mówić wez przestan ledwo poczatek ciazy nie wiem kto tak szybko ogłasza tesciom ;/

Ja powiedziałam rodzicom jego i moim w prawie 17 tygodniu, poczekaj z tym do wigilii co najmniej, po co tak wcześnie o tym mówić jak to dopiero ok 5 tydzień

Nie wie kiedy tylko jak? Właśnie czy powiedzieć na Wigilie, czy wpaść i krzyknąć jestem w ciąży

"interview" Polskiego już zapomniałaś?

To prowo już było, zaraz napisze, że mieszka z rodzicami chłopaka bo jej rodzice umarli

Debilu. Mój ojciec jest w polsce moja matka w austrii. Od 15 roku zycia mieszkam sama dla siebie. Mieszkalam w anglii i teraz przyjechalismy na Malte. Ok "rozmowa o prace" lepiej? Co to za strona? Pytasz o cos a oni przypierdzielają sie do kompletnie nie waznych szczegółów. Słabe

Jak na nastolatkę to mocno wyszczekana jesteś. Tak samo pewnie jak gościnna w kroku.

Żałosne.

Jestem tego samego zdania! Ciąża w wieku 18 lat - żałosne.

Powiedzcie podczas świąt, po Wigilii np, że teraz napijecie się za zdrowie dziadków

Też o tym myślałam. Ale zastanawiam się aby nie bylo ze zepsuje im swieta bo sie wkurzą

Kup małe buciki zapakuj ładnie. Zróbcie kawę ciasto usiądzie wszyscy razem i dajcie rodzicom prezent. Nie ma co się zastanawiać. Nawet jeśli na początku źle to przyjmą to poczekaj tylko aż maleństwo się urodzi. Oszleja na jego punkcie!

"gość dziś Jestem tego samego zdania! Ciąża w wieku 18 lat - żałosne." Jak to żałosne?? Dlaczego?? Przecież dziecko nic nie zmienia! Tak usilnie próbujecie wcisnąć bezdzietnym że dziecko to pryszcz...

Czytałam to prowo już kilka lat temu.