Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wdowa ale z dzieckiem z wolnego związku

Polecane posty

Gość gość

Jestem wdowa. Z mężem nie miałam dziecka. Po śmierci męża urodziłam dziecko z wolnego związku. Mam alimenty i 500+ bo sama wychowuję. Poznałam mężczyznę, chcemy wziąść ślub. Czy zabiorą mi 500+ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzieś ty wychlastała takiego przychlasta? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że zabiorą bo przekroczenie kryterium dochodowe. Problem w tym ze ty i tak nie będziesz miała żadnego dochodu bo nie pracujesz a gach na nie swoje dziecko grosza nie da. No więc twój wybór - albo zatrzymać gacha ślubem albo mieć parę groszy na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wziąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten przychlast jest cudownym mężczyzną. Kochamy się jak nikt tak nie kocha. On jest jak z harlequina. Zresztą ... chodzi mi o ten dodatek. Dziecko podciągnięte mam pod niepełnosprawność, zresztą on też ma dziecko. Moje jest młodsze więc może jednak nie zabiorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą, ja pracuję. Nie wyobrażam sobie nie zrobić na własną emeryturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Małżeństwo to wspólnota w tym finansowa , chyba ,że będzie intercyza .Jeżeli , dziecko Twoje zostanie przysposobione i Jego to wtedy nie stracisz 500 plus. Bo będziecie stanowić pełną rodzinę. Oboje dzieci są wspólne , nawet jak nie biologicznie. W przypadku jednego dziecka ,już tak być nie musi , Dochody męża będą miały wpływ na 500 + ponieważ będą to wspólne dochody małżonków. Zastanawiam się nad tym kto płaci alimenty i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty się nad tym już parę lat zastanawiasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz pojęcia dlaczego dziecko otrzymuje alimenty to zamilknij choć na chwilę zniecierpliwiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego on ma zamilknąć , znowu coś ci się nie podoba ? On nie pisał o alimentach tylko udzielił odpowiedzi. Co ty dziś brałaś? Pytam by się ustrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet czytac ze zrozumieniem nie potrafisz. Wystarczy dokładnie przeczytać ( w tym ostatnie zdanie - pytanie) zzz i dopiero pisać, nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co wam ten świstek z USC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to że niektórzy ludzie nie chcą żyć w konkubinatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zabiorą, masz męża ale mówisz że on na dziecko nic nie daje bo nie jest jego, nie jest też przysposobione bo ojciec musiał by się zrzec praw i oczywiście alimenty by znikły. My jesteśmy małżeństwem i by zachować 500 żoną podała mnie o alimenty (fikcja ale papier jest) i to jest nasze wspólne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast słuchać "Mondrych" rad udaj się do Mopsu i tam zapytaj. Tu na pewno nie otrzymasz odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że będę musiała tak zrobić. Cicho liczyłam, że ktoś coś mi podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mi świstek z USC? Bo ślub zobowiązuje i jest dla ludzi świadomych. Ponadto przejmując jego nazwisko bardziej zbliża nas do siebie. Bez ślubu dziś jesteśmy razem, a jutro choćbyśmy się nie znali. Dziś tworzymy wszytko razem, wszystko jest wspólne, a jutro moje rzeczy może używać jakaś panna. Ślub łączy, a kiedy go nie ma...nie ma niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje rzeczy jutro może używac inna panna i kwitek z USC niczego ci nie zagwarantuje i nie zapewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przynajmniej miejsce do spania mi się należy, a nie bruk. I połowa rzeczy. Coś bym z tego przynajmniej miała, a nie pusta walizka i brak perspektyw dokąd pójść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

"mi się należy" ha ha, skąd my to znamy?! ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 8.12.2018 o 11:12, Gość gosc napisał:

"mi się należy" ha ha, skąd my to znamy?! ...

Ciekawe co Ty byś zrobił z dzieckiem, wyrzucony na ulicę. A tu do pracy trzeba iść i równocześnie dzieckiem się zająć.

Takie wypowiedzi to pisze tylko facet, który nie ma pojęcia na czym polega dziecko. Poza tym ja też zarabiam i wszystko dzielimy na pół więc niby dlaczego ja miałabym odejść z dzieckiem i jemu wszystko zostawić. Głąbb jesteś i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Poza tym temat jest o czymś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kończę temat, bo idiocii tylko tu piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2018 o 01:21, Gość gość napisał:

Ten przychlast jest cudownym mężczyzną. Kochamy się jak nikt tak nie kocha. On jest jak z harlequina. Zresztą ... chodzi mi o ten dodatek. Dziecko podciągnięte mam pod niepełnosprawność, zresztą on też ma dziecko. Moje jest młodsze więc może jednak nie zabiorą?

Nikt ci niczego nie zabierze .

Jak słucham tych głupot co doradzają to odnoszę wrażenie że pantofelek ma więcej rozumu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×