Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

iść sama na wesele?

Polecane posty

Gość gość

koleżanka zaprosiła mnie dzisiaj na wesele. Niby za trzy miesiące, ale nie mam z kim iść. Byłam dwa lata temu sama na innym weselu, wydawało mi się, że robię dobrą minę do złej gry, ale potem panna młoda pytała mnie dlaczego miałam taki nastrój. Nie chciałabym i tym razem nieładnie wyglądać. Koledzy się pożenili, nie mam nawet kogo zapytać czy poszedłby tam ze mną. Może lepiej wcale nie iść na to wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może kogoś poznasz? Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź, w końcu to wesele kolezanki , zaprosiła cię, chce abyś w tym dniu była tam razem z jej najbliższymi. Dlaczego wesele musi byc parada próżności, jezeli znasz ram pare innych osób to idź i sobie pobiesiaduj, nie musisz tańczyć, pic i niewiadomo co. Możesz sobie pogadać, popatrzeć, podejść, ładnie sie ubrać i po prostu byc wsród ludzi. Nie chowaj sie w domu, bądź pozytywna. Idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem domatorem, nie jestem osobą otwartą, podobno zyskuję przy bliższym poznaniu. Jestem po 30tce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kogo ma poznać na weselu jak 99% przychodzi w parach? Odbić faceta jakiejś dziewczynie? :D Zależy jakie to wesele. Jakby to było wesele rodzinne, gdzie na się wielu gosci, jest z kim porozmawiać to poszłabym bez zastanowienia. Na wesele do koleżanki, gdzie (jak zakładam oczywiscie) poza parą młodą znasz niewielu to w zyciu sama bym nie poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem w tym, że nie będę tam znała wielu ludzi. Pana młodego poznałam dziś, oprócz koleżanki znam tylko jej mamę i siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tak autorko BRAVO, najlepiej od razu wycofaj się z życia bo żadna męska fleja nie pasowała ci by się z nim regularnie puszczać w pakiecie z tarą do osranych gaci i garem na pasze :D 🖐️ …. no najważniejsze co inne kury wygdaczą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie masz rację, dzięki. Muszę być straszna, skoro żaden facet się mną nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy byłem kawalerem i nie miałem dziewczyny byłem na kilku weselach, ale nie spotkałem tam dziewczyny, z którą przetańczyłbym całą noc i z którą chciałbym się umówić. Znam jednak pary, które poznały się na weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcesz, możesz zgarnąć mnie. Lubię wesela i dobrze znajduję się pośród obcych. Poza tym lubię raz na jakiś czas takie akcje z czapy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze chodzę sama. I powiem tak jest różnie. Od super do totalnej klapy. Ostatnio doczepil się jeden też sam, super tańczył do czasu gdy przesadził a alkoholem i swoją nachalnością. Nie rozumiał nie i był gwiazda wesela, który dostał w czapę od innych panów przy moim stoliku. Panów z partnerkami. Ale z reguły jest kiepsko. Czuje się jak piąte koło u wozu i proszona do tańca z łaski i z krzywym patrzeniem kobiet partnerów do tańca. Ile można chodzić do toalety, jeść i wychodzić na papierosa gdy nie palę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, gdybym był kawalerem zaproponowałbym swoje towarzystwo. Za młodu wkręcałem się na studniówki i bale maturalne, na które chodziłem z dziewczynami, które nie miały partnera. Korzyść była obopólna. Ja się wybawiłem, a dziewczyna miała satysfakcję z tego powodu, że nie była sama. Brałem też pod uwagę randkę po studniówce, ale trafiałem na dziewczyny, które średnio mi się podobały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłem sam i nie polecam. Lepiej w domu zostać. Lubię wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie - nie chcę być piątym kołem u woza, tym bardziej jak wszyscy będą sparowani. A co myślicie o tym, żeby pójść z koleżanką? Czy to nie wypada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.43 Z koleżanką? Świetny pomysł. Gdy będę na tym weselu, będę miał większy wybór przy szukaniu potencjalnej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli jestes po 30 i nie masz faceta to jak najbardziej idz na to wesele . Moze kogos poznasz, zakochasz sie i wezmiesz slub. Trezba dzialac w tej kwestii a nie siedziec w domu!!! Wyjdz ze swojej strefy bezpieczenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakłamani ludzie ci co ci radzą iść samej na wesele. Jedyne co to będą mieli pozostali kogo obgadac czytaj ciebie ale pewnie idź przecież to koleżanka która i tak gdyby doszło co do czego by ci oczy wydlubala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do marca jeszcze daleko, może kogoś poznasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może lepiej iść tylko na sam ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogłoś się na spotted że potrzebujesz partnera na wesele który lubi tańczyć i dobrze się bawić po 30stce na pewno kilku zalajkuje kogoś wybierzesz, ja tak raz zrobiłam facet mnie wystawił tydzień na przód ,więc na taki głupi pomysł wpadliśmy z koleżankami żeby się ogłosić. DO tej pory z kolegą chodzimy na zabawy tylko każdy z swoim partnerem i świetnie się bawimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może spróbuję, dzięki za radę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kogos kto tak zrobil . Oglosil sie na jakims portalu , ze szuka towarzystwa tylko na wesele . Dzis sa malzenstwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam sama na weselu i nie polecam.. Ale w sumie to zależy ile osób tam znasz. Jeżeli będzie tam sporo twoich znajomych do idź sama.. Jeżeli prawie nikogo nie znasz to lepiej nie idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam tylko pannę młodą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na ślub i powiedz ze nie Mozesz na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie masz z kim iść to nie idź. Na weselu się głównie tańczy a Ty będziesz siedziała sama przy stoliku, będzie Ci przykro samej. Zaproś jakiegoś fajnego kolegę. Zastanów się jeszcze raz, może jest ktoś kogo mogłabyś zaprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00.50 no właśnie, tym bardziej że znasz tylko pannę młoda, to słabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×