Typ kobiety,dla których nie ma większej nobilitacji niż kilkukrotne zapłodnienie

Też takie znacie? fenomen jak dla mnie. Mentalność rozpłodówki i baby z traktora nie do zay******. Ja tam wolę na dwójce poprzestać. i to z duza roznica wieku. A taką jak facet pokryje kilka razy to sie czuje znobilitowana

Skad ty bierzesz takie znajome? Znam kobiety, nawet z czwórka dzieci, i sa na poziomie. Musisz sie obracac w fatalnym towarzystwie :(

Nie zrozumiałaś. Dla mnie każda, nawet na poziomie, jest czołgistką i istotą nie do zay*****a jeśli rodzi więcej niż dwoje. (i wychowuje). Nie podziwiam ich w sensie pozytywnym, ale w negatywnym mnie dziwią

nobilitacji wiesz w ogole co to slowo znaczy? Jestes strasznie ograniczona myslowo, skoro uwazasz ze dla kazdego szczescie jest tym w czym ty go upatrujesz.

dziś Dla mnie każda kobieta, która rodzi więcej niż 0 jest czołgistką i istotą nie do z***bania. Nie podziwiam ich i w sensie negatywnym mnie dziwią. W czasach gdy spokojnie można wybrac bezdietność te decydują sie na rozród. Mentalność rozpłodówki.

Autorko, a dla mnie Ty jesteś dziwna, bo masz dwoje, a ja mam jedno i nie rozumiem jak można mieć więcej niż jedno dziecko. A tak na poważnie to aż tak Ci przeszkadza, że ktoś ma więcej dzieci? Bo mnie to na przykład wcale nie interesuje.

Jprdl. Masz dwoje dzieci, więc ciebie Tez ktos zaplodnil kilkukrotnie. Rozumiem, że ten temat to o tobie.

Napisałam wyraźnie że chce dwoje a nie że mam. Na razie mam jedno i chce mu poświęcić dużo uwagi zanim.urodze drugie za kilka.lat. Na pewno nie rozumiem.rodzenia jednego za drugim, wtedy szansa że każde w dorosłym życiu będzie czlowiekiem po dobrych studiach i z pieniędzmi dla siebie jest znikome. Nie kumam po prostu tych kobiet.

09.06 Wiec będziesz mieć dwoje. Czyli będziesz zqplodniona kilkukrotnie. Temat na bank o tobie.

Oczywiście że wiem co znaczy słowo nobilitacją :) Ja używam świadomie różnych pojęć i celowo. Owszem są kobiety i to wcale niekoniecznie te bez wykształcenia i samoświadomości, dla których zaszczytem, wyróżnieniem, wyć ich do rangi nadkobiet jest to że chłop chciał ją pokryć w rui kilkukrotnie i że ją regularnie zapładnia. Zresztą sa też faceci którym mało członek nie stanie na myśl o tym ile naplodzili. Dla mnie to jak zwierzyna,ale co kto lubi. Jeszcze hitem jest jak później to ona robi na to tatałajstwo a on od rana do wieczora w robocie.

a na czym opierasz tę teze:D? Gdzie ty sie wychowałaś , gdzie ty mieszkasz, skoro masz tak skrajne myslenie.. Jak trafią CI się blizniaki to jedno zostawisz w szpitalu:D:D Albo jak juz bedziesz miala dwoje z duza różnica wieku, i zaliczysz wpadkę ( no chyba ze absolutny celibat) to usuniesz?

Miało być że wyciąga ją to do rangi nadkobiety w jej mniemaniu. Z reguły są to proste kobiety mimo że z wykształceniem wyzszym, umysł jednak pozostaje na poziomie małpy, sterują nimi chuć i żądza rozpłodu. Oczywiście że za mało precyzyjnie się wyraziłam, dwójka to tez jest kilka a nie jedno, ale jeszcze to tak nie razi i jest jakimś tam standardem dziś, a rodzenie 3 i więcej to jest dla mnie patologia w czystej formie.

Mieszka taka w sąsiedztwie, 26 lat i 6 dzieci, oczywiście każde z kim innym, nie no sorry raz miała bliźniaki - jedyna opcja by dwoje dzieci miało tego samego ojca. Myślę że na 6 się nie skończy no jest już nowy facet.

Wpadki zdarzają się cepom i idiotkom. Mi się nie zdarzyła nigdy, a współżyje od 15 lat. Niektórzy nawet się zabezpieczyć nie umieją. Ile cm mają penisy waszych facetów że wam gumy strzelają? Kosmos. Jak można wpaść w 21 wieku??? Nie nie usunelabym ani nie oddała jednego z bliźniąt ALE świadome decydowanie się na kolejne dzieci jak ma się już dwoje to dla mnie mentalność zwierzęcia.

pozostan na jednym, nie krzywdz dzieci wiecej i tak to jedno ktore masz bedzie miało z toba pod górke:x

Dla mnie nawet jak ma troje z jednym facetem to już śmierdzi zezwierzęceniem i brakiem ambicji dla siebie i tych dzieci. Znam jednego profesora co naplodzil czworo, żaden z jego synów nie powtórzy jego sukcesu bo już na poziomie klasy 5 nie wygrali olimpiady ani nawet nie dostali się do następnego etapu z dziedziny z której ojciec jest profesorem. Nie ma takiej siły że trójka i czwórka będzie jednakowo dopilnowana chyba że mają kogoś na etacie a la guwernantka czy babcia z wyższym wykształceniem.. Ale po co na ten temat na kafe zakładam? Tutaj większość.ma w nosie co będą robić dzieci, nie.ma.ambicji i wychowuje dziecko na magazyniera. Tylko potem z tego braku perspektyw będzie frustracja i alkohol. To tak.jak.moj niedopilnowany kiedyś kuzyn nie chciał się uczyć a teraz zazdrości kolegom.

9:15 Może nie pękają tylko spadają :)

wątek pewnie zaraz upadnie, bo nikt nie bedzie chciał dyskutować z intelektualnym dnem, ale dzieki poprawiłaś mi humor. Zrozum dziewczyno ze nie jesteś pępkiem swiata i w sumie uj to kogo obchodzi co myslisz, a oczywiscie masz prawo wyrazić swoje odczucie, jednak troche mi ciebie szkoda, bo jak ktos ma czas by zajmować sie sprawami cudzych przescieradeł musi miec w zyciu potwornie ciezko:D

Dla mnie też płodzenie dzieci na ilość jest prostackie. Podpisuję się pod tym,że jest to dla niektórych kobiet zaszczytem że chłop na nią wlazł i zapłodnił 5 razy. Uważają to za dowód miłości i (o zgrozo) wierności. Znam jedną co ma czworo i uważa, że jej męża może byc pewna na 100 procent. Że nawet jakby go zostawić w pokoju pełnym nagich piękności to żadnej by nie uległ :) No cóż, laska nie zna zycia :) i rodzi mu kolejne dzieci, bo PAN I WŁADCA chce syna a same corki mu się trafiły.

09.15 Smieszna jestes naprawdę. Sama mam dwoje dzieci, seks uprawiam od 20 lat. Gdy syn miał lat 15 a córka 10, zaliczylismy wpadkę przy założonej spirali. I nie wmawiaj mi, że spirala źle założona, bo wcześniejsze działały super, a ta dwa lata po założeniu zawiodła, mimo, że na kontroli i już w trakcie ciąży, badania usg wykazały, że jest na swoim miejscu i powinna działać. Więc nie wypowiadaj się jak burak, bo naprawdę jeszcze życie cię może nie raz, nie dwa zaskoczyć.

09:22 dlaczego ciężko? To raczej ty masz ciężko i IQ szympansa że się tym interesujesz. Głupszy jest nie ten co sprowokował tylko ten co się daje sprowokowac. Widzę że temat cię ruszył, pewnie trzykrotnie lub więcej pokryta "spełniona" mamusia? Dodaj jeszcze że jesteś niezależna finansowo, masz fajna pracę a nie tylko zależysZ od męża, a wszystkie twoje dzieci są mega dopilnowane i kształcone na medyków i informatyków..na bank :) bajeczki. Spadaj stąd, bez odbioru.

Spirala ma niska skuteczność w porównaniu do kodoma. Nie uważało się na biologii albo nie zadało się sobie tyle trudu by to ogarnąć zanim rozłożyło się nogi. No takie osoby.maja troje. Fakt.

09.29 Slucham?Że co???? Wskaźnik Pearla (mówi o skuteczności danej metody, im niższy tym lepiej) dla wkładki miedzianej wynosi 06,-0,8 a dla tabletek antykoncepcyjnych 0,2-3. Wskaźnik Pearla podaje liczbę zapłodnień w ciągu roku na 100 badanych kobiet. Dla porównania prezerwatywa ma wskaźnik 4,. Sama się doucz.

Nie wiem, nas biolożka uczyła wyraźnie że spirala jest bardzo zawodna. A gumy nie nakłada się do suchej pochwy tylko trzeba używać żelu.

09 40 Zdanie jakiejś "biolożki", to słaby argument.

Ja pierdolę... A czy każdy musi być jakimś lekarzem, prawnikiem czy informatykiem? Mnie rodzice zmuszali do nauki, pilnowali, ucz się i ucz. I co z tego wyszło? Ja to miałam w dupie, po 18 rzuciłam szkołę, uciekłam z domu. Teraz mam 21 lat i roczne dziecko. Jesteśmy z ojcem dziecka razem. Kończę szkolę z własnego wyboru. Wiem co chcę dalej robić, co mnie cieszy. Więcej dzieci mieć nie chcę. Swojej córki nie będę "pilnować" z nauką. Uczy się dla siebie, nie dla mnie. Nie każdy musi mieć mgr przed nazwiskiem. I nie każdy musi mieć maksymalnie dwoje dzieci. I nie każdy musi mieć firmę, samochód czy mieszkanie. Wszystko zależy od danej osoby, co dla niej jest ważne.

He he he, inteligentni, a co powiecie na to jak i matka i ojciec nie mają prawka, nie mają auta? Patologia? Znam taką co tak uważa, a wy?

09.57 Co ma piernik do wiatraka?jak policja zatrzyma na kontroli, nie ma prawka dostaną 50 zł mandatu i tyle im zrobią. Przecież prawka im nie zabiorą. Mogą jeździć dalej. Wiadomo, przy wypadku będzie ciężko, jeżeli spowodują, ale jak jeżdżą spokojnie, nic im nie zrobią. Mogą jeździć.

wiecie co jest najsmieszniejsze, ze ten calyu post to próba wywyższenia sie jakiejś zakompleksionej damy :D Słowa jakimi operuje w stosunku do osób wielodzietnych , swiadczy tylko o jej ograniczeniach intelektualnych i przekonaniu ze "ja tak mysle i kazdy ma miec tak samo":D:D Na szczęście ona nie chce mieć więcej dzieci, bo tylko zrobiłaby im w zyciu pod górkę, jakby odziedziczyły po niej intelekt:D Szkoda ze sa na swiecie ludzie o tak zasciankowych poglądach. No ale cóż.

Nie rozumiesz. Mi chodzi o takich co to wcale nie mają prawka i auta, a nie że jeżdzą bez (bo tego to już w ogóle nie rozumiem). Tylko tacy jeżdżą tylko komunikacją miejską itp. Że jakby przyszło z dzieckiem szybko do lekarza jechać, jakby trzeba bylo zawieźc dziecko do szpitala to nie ma jak, nie ma czym. Moi znajomi własnie nie mają prawka oboje i jak koleżanka rodziła to o małp co w domu nie urodziła bo pogotowie nie chciało przyjechać, w ostatniej chwili przyjechali. Ze szpitala z noworodkiem wracali autobusami.