Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sądzicie o feministkach i postępującej feminizacji?

Polecane posty

Gość gość
Feministki bardzo często cech*ją się tym, że są absolutnie bezkrytyczne do całego ruchu feministycznego - to powoduje silne wrażenie indoktrynacji, tj. działania na wzór sekty. xxx kolejna bzdura, feminizm jest niezwykle rozczłonkowany i , jest anarchofeminizm, sa feministki ekolozki, feministki lesbijki, feministki katolickie, sa róznice w zalezności od srodowiska, kraju, kontynentu, sa spory, dyskusje, czasem wzajemne pretensje i poza kilkoma głownymi hasłami spore zróznicowanie. a czasem cieżkie nienawiści pomiędzy róznymi grupami :). Jak wszędzie- lewica i prawica ma odłamy, koscioły i ruchy społeczne maja odłamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To pokaż taki przypadek. Czy nie jest to przypadek, gdzie ktoś zachęca kogoś do tego by nie pracował i nie podejmował żadnych dodatkowych aktywności, znęca się nad kimś psychicznie i uzależnia? I czy w takim przypadku feministki po prostu nie pomagają takiej osobie WYJŚĆ z tego przemocowego związku? A nie żądają jego kontynuacji przy wyciąganiu pieniędzy od mężczyzny? Przeklej link. W końcu to jakaś konkretna historia. Podziel się nią. Plus tym, jakie remedium znalazły na to feministki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heloł... proponuję poczytać o przypadkach obrzezywania kobiet i ślubów z dziećmi w UK w strefach szariatu. smiech.gif Gdzie te feministki... co z prawami tych kobiet, często obywatelek UK pochodzenia arabskiego. xxx heloł, akurat sa tez akcje przeciwko temu, ale naprawdę śledzisz kazda akcje feministek w UK, ze twierdzisz , ze nie? :D Była wielka kampania , której twarzą była modelka Waris Dirie. to nawet w Polsce o tym pisano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w UK walczy z tym np organizacja forward, itp itd, duże kampanie w prasie itp, ale Polaczek cebulaczek powie nie, chociaż nie ma pojęcia czy coś robia czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że was faceci pociągnęli za języki w tym temacie, bo nieumyślnie pokazałyście, że jesteście czymś na wzór sekty. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówicie, że zarówno mężczyzna, jak i kobieta mają iść do pracy i na siebie zarobić. A chwilę potem, że facet ma dawać kobiecie pieniądze, bo z reguły kobieta nie pracuje... No parodia parodiismiech.gif xxx statystyka misiu, dość łatwa do ogarnięcia. W Polsce odsetek kobiet pracujących to ok połowy wszystkich kobiet w wieku produkcyjnym. Zostaje druga połowa, która nie pracuje i nie zawsze z własnego wyboru- znam wśród byłych sąsiadów przypadek małżeństwa, w którym maż nie chciał zeby zona pracowała bo był zazdrosny, wydzielał jej pieniądze i to tak ze ledwo na jedzenie starczyło dla niej i dzieci, jak chciała kupic majtki bo jej sie wydarły stare to musiała faceta prosić. I to jest ten przykład przemocy ekonomicznej z którym walcza feministki. Przy okazji kobieta wreszcie zwiał z domu do hostelu dla kobiet dotkniętych przemoca domowa, tam dostała psychologa, pomoc prawnika i szczęśliwie układa sobie zycie na nowo bez męża psychola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że was faceci pociągnęli za języki w tym temacie, bo nieumyślnie pokazałyście, że jesteście czymś na wzór sekty. smiech.gif xxx ok to powiedz mi teraz ze kiedys sie zenisz, przypadkow masz córki i one wychodza za faceta, który je leje i wydziela im kasę, którytwoim wnuczkom chce np wyciać łechtaczkę. albo po prostu tak jak to bardziej w Polsce bywa lubi kontrolować i np zakazuje twojej córce kontaktowac sie z rodzina, bo uważą ze po co jej to .Oczywiście marzysz o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja całe życie byłam "chyba " feministka , tzn niezależna, z dobra praca itp, i marzyłam o to aby móc być słaba, bezbronna istotka. I w końcu się zdarzyło. Spotkałam mężczyznę,bardzo pewnego siebie, lekkiego szowiniste nawet :), i rozłożył mnie na łopatki. Pierwszy raz czuje się kochana, słucham się go we wszystkim i nawet pracę zmieniłam na "gorsza". I nigdy nie byłam tak szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To pokaż taki przypadek. Czy nie jest to przypadek, gdzie ktoś zachęca kogoś do tego by nie pracował i nie podejmował żadnych dodatkowych aktywności, znęca się nad kimś psychicznie i uzależnia?" Wow, nie wiedziałem, że można się na kimś "znęcać" zachęcając... Postrzegasz kobiety, jako jakieś ubezwłasnowolnione i nie potrafiące stanowić o sobie.... To ja np ukradnę komuś samochód i właściciela podam do sądu o znęcanie psychiczne, bo postawił pod moim nosem...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja całe życie byłam "chyba " feministka , tzn niezależna, z dobra praca itp, i marzyłam o to aby móc być słaba, bezbronna istotka. I w końcu się zdarzyło. Spotkałam mężczyznę,bardzo pewnego siebie, lekkiego szowiniste nawet usmiech.gif , i rozłożył mnie na łopatki. Pierwszy raz czuje się kochana, słucham się go we wszystkim i nawet pracę zmieniłam na "gorsza". I nigdy nie byłam tak szczęśliwa. xxx to nie byłaś feministka, po prostu robiłas to co się sie robiwspólcześnie zeby mieć w miarę dobre zycie- nauka, praca, zarobki. A zawsze chciałaś zeby jakis brutal ciebie wyrooochał i zdjął z ciebie obowiązek myślenia, odpowiadania za siebie i związek i powiedział co masz robić zeby był zadowolony. Po co tu mieszać feminizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"statystyka misiu, dość łatwa do ogarnięcia. W Polsce odsetek kobiet pracujących to ok połowy wszystkich kobiet w wieku produkcyjnym. Zostaje druga połowa" Gdzie te statystyki? Wyciągnięte koniowi z zada? Tak się składa, że w swojej karierze obskoczyłem kilka zakładów. Wszędzie kobiet i mężczyzn było fifty fifty... Jak idę do sklepu, równo prawdopodobieństwo, że obsłuży mnie kobieta, jak i facet. W biedronkach, lidlach nawet jest znacznie więcej kobiet... Gdzie są te nigdy nie pracujące kobiety? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow, nie wiedziałem, że można się na kimś "znęcać" zachęcając... Postrzegasz kobiety, jako jakieś ubezwłasnowolnione i nie potrafiące xxx zle napisane, ale wiadomo, ze przemoc sie rodzi powoli. Fizyczna , psychiczna i materialna. Nie ma tak ze facet na dzien dobry biję kobiete tak ze ląduje na OIOMie, bo zaraz by od niego odeszła, on ją przyzwyczaja- tu szturchnie, tam popchnie, bicie prawdziwe przychodzi z czasem. To samo z psychicznym, również przemoca jest zachecanie - nie pracuj, po co, lepiej siedź w domu, jesli potem to sie wykorzystuje do dokuczania i kontrolowania , czy wydzielania środków na wszystko. Nie bądź jak dziecko, ze proste i oczywiste rzeczy ci trzeba tłumaczyć, panie student V roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 1. niby do czego jest podobna/ analogiczna ta kradzież auta? 2. tak, bywają takie kobiety, bywają też słabi psychicznie mężczyźni ale ten schemat jak widzisz bazuje na "tradycyjnym podziale ról" i zazwyczaj tym, kto stosuje taką przemoc i manipulacje jest mężczyzna 3. jak rozumiem to Twoja idea - podaj więc przykład o jaki proszę. W końcu sam poruszyłeś tę kwestię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie te statystyki? Wyciągnięte koniowi z zada? Tak się składa, że w swojej karierze obskoczyłem kilka zakładów. Wszędzie kobiet i mężczyzn było fifty fifty... Jak idę do sklepu, równo prawdopodobieństwo, że obsłuży mnie kobieta, jak i facet. W biedronkach, lidlach nawet jest znacznie więcej kobiet... Gdzie są te nigdy nie pracujące kobiety? xxx strona GUS, strony powiatowych i wojewódzkich urzedów pracy- regularne raporty pt. sytuacja zatrudnieniowa na rynku pracy w województwie...., powiecie.... itd. Niepracujące kobiety sa w domach chłopie, nie spotkasz ich w pracy bo nie pracują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
gość dziś Chodzi o sytuacje kiedy facet przekonuje kobietę do tego by siedziała w domu, stopniowo uzależnia ją od siebie... Wmawia, ze nie jest nic warta... takie kobiety zaczynają w to wszystko wierzyć i bez czyjejś pomocy ciężko jest im odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To samo z psychicznym, również przemoca jest zachecanie - nie pracuj, po co, lepiej siedź w domu, jesli potem to sie wykorzystuje do dokuczania i kontrolowania , czy wydzielania środków na wszystko. Nie bądź jak dziecko, ze proste i oczywiste rzeczy ci trzeba tłumaczyć, panie student V roku" Nie jestem student V roku tak po primo. Secundo zachęcanie nie jest przemocą, bo summa summarum kobieta jest tu jednostką decyzyjną. Helloł. Jesteś pełnoletnią, suwerenną jednostką. Nie jesteś ubezwłasnowolniona, sama stanowisz o sobie. Nie będzie tak, że masz lenia w d***e i potem stwierdzisz, że ktoś się nad tobą znęca, bo trzyma swoją uczciwie zarobioną kasę. Masz dwie łapki, masz dwie nóżki: "Arbeit Macht Frei" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Secundo zachęcanie nie jest przemocą, bo summa summarum kobieta jest tu jednostką decyzyjną. Helloł. xxxx tylko tak ci sie wydaje, dawno mądrzejsi od ciebie i to wcale nie feministki zbadali cykle przemocowe i mechanizmy wchodzenia i trwania w takich układach, łacznie z ich dynamika. Ludziom sie potrafi po krótszym czasie i w bardziej dramatycznej sytuacji włączyć syndrom sztokholmski, a a w małzeństwie nie mozna się dać wrobić w układ przemocowy. Serio polecam czytać, cokolwiek na tematy o ktrych chcesz tak radykalnie dyskutowac. bo to dawno na wszystkie strony przebadano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piaskun
Gdyby feministkom zależało na równości to dążyłyby do zlikwidowania małżeństwa i zalegalizowania prawnej aborcji, miast do podnoszenia obciążeń mężczyzny na rzecz kobiet w związkach formalnych i nieformalnych. 00 Szczęściem ta pazerność i dążenie do władzy za wszelką cenę też ma swoje plusy. Mężczyźni po prostu widzą, że z kobietami nie należy wchodzić w żadne relacje cywilno-prawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
gość dziś Nie chodzi o Ciebie : ) a o ludzi którzy tworząc związek ida na jakis tam kompromis... A po jakimś czasie jedna z osób czerpie radość ze znęcania sie nad swoim partnerem Miłego dnia : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle w temacie feministeksmiech.gif xxxx co ciekaqwe znam grube i brzydkie nie feministki, które samotnie dozywaja starości i całkiem seksowne feministki z meżem i dziećmi. Mam kolezankę, seksowna blondynka- rózowe sukieneczki, klapeczki, kobieca bizuteria- działą w organizacji feministycznej, kiedyśpół komisariatu mało nie zemdlało z wrażenia jak weszła taka słodka z koszyczkiem osdobionym kwiatkami i cekinami i powiedziałaze jest z organizacji feministycznej i przyszła w sprawie dotyczacej przemocy domowej. Ja sam w Sieradzu byłam na szkoleniu o przemocy domowej dla policjantów, wystarczyło dekolt mieć i w ewaluacji szkolenia pisali mi ze w zyciu nie mieli tak ciekawego szkolenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczęściem ta pazerność i dążenie do władzy za wszelką cenę też ma swoje plusy. Mężczyźni po prostu widzą, że z kobietami nie należy wchodzić w żadne relacje cywilno-prawne. xxx ok, twój ojciec uciekł po zapłodnieniu, czy jest frajerem , który siedzi z twoją matką w relacji cywilno -prawnej?A jesli tak, to czemu jest taki głupi albo pierdołowaty, mógł od was uciec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 - To jak wyglądają seniszyny, duniny, środy, wszyscy wiemy i nie potrzebne tu jakieś baśnie z tysiąca i jednej nocy o jakichś blondynkach na komisariatach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co tam feministki chciały ale jak zwykle faceci wyszli na tym lepiej. Coraz mniej małżeństw, czyli facet nie ma obowiązków ale za to coraz łatwiej dostępny seks- czyli to co facetom jest potrzebne. A kobiety pozbawiły się szansy na milosc, zarowno milosc mezczyzny jak i bardzo czesto milosc macierzynska. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 - Co tam miała w tym koszyczku? Cukierki? Z ciekawości pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Nie tragizuj... po wejściu w życie 500+ nastąpił dodatni naturalny przyrost : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Feministki i lewica dążą do tego, żeby rozmnażali się głównie przybysze z południa. Niscy, ciapaci ludzie o kiepskich niearyjskich genach i żeby rodziło się jak najwięcej rasowych mieszańców. Aby z narodów świata stworzyć jeden naród gojów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Rzecznik daj se juz siana : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie widziałem ładnej młodej i biednej kobiety która by głosiła feministyczne poglądy, ona chce dorwać faceta z kasą, jak już jest ślub i dziecko wtedy jest za równouprawnieniem. Wcześniej sprząta, gotuje, daje szpary na życzenie by jej tylko nie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×