Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kama

Czy faceci sa monogamiczni

Polecane posty

Gość Xxx
24 minuty temu, Gość gość napisał:

Czemu się nie podpisałaś kretynko, skoro wcześniej tak chętnie to robiłaś? Przecież z daleka widać po prymitywnym stylu że to red-sonia albo Xxx, dwie forumowe kretynki. 

Akurat to nie jest całkowicie w moim stylu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
29 minut temu, Gość gość napisał:

Nie masz pojęcia o tym czy faceci są monogamiczni, bo nie jesteś facetem. Za to chętnie się na ten temat wypowiadasz razem z tą drugą głupią. To tak jakby faceci wypowiadali się na temat "co czuje kobieta podczas porodu". A, i według twojego prostackiego myślenia skoro ty przesiadujesz ciągle na tym forum to znaczy, że również nie masz z kim spędzić wieczoru. Co akurat nie dziwi.   

A czy ja się wypowiadam co czuje mężczyzna, gdy.......(wpisz sobie cokolwiek). Idąc Twoim tokiem rozumowania człowiek nie powinien się też wypowiadać na temat zwierząt np psa, kota itd bo nim nie jest.

Która konkretnie moja wypowiedź była nie po twojej myśli: to, że najłatwiej sobie wytłumaczyć zdradę teorią o rozsiewaniu jak największej ilości nasienia?

Wczoraj akurat po 21 już nic nie pisałam i nie przesiaduje wieczorami na forum bo od 25 lat mam z kim spędzać wieczory. Wyskoczyło mi wczoraj forum jak sprawdzalam coś w internecie i łudziłam sie, że może tu jest jakiś poziom wypowiedzi, ale jednak nie.  Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja
Dnia 6.12.2018 o 18:09, Red_Sonia napisał:

Xxx, no tez jestem ciekawa, że chcą rozsiać ale niby nie chcą xD  może któraś 'mądra' głowa wytłumaczy... ale mocno na to nie liczę  

Czego nie rozumiesz? Ludzie sa słabi w analizie, jak Boga kocham.

Madra głowa tłumaczy:

Cialo chce, wiec rozsiewa, za pomoca popędu, ktory jest zjawiskiem biochemicznym (wyksztalconym na drodze ewolucji) i odruchu wytrysku.

Umysl (już) nie chce (bo wie czym to grozi, szczegolnie dzisiaj, gdzie faceta jest latwo ciągnac o kase czy cokolwiek) - wiec wymyslił prezerwatywe i inne zamienniki, zabawki lub bariery, zeby nie bylo konsekwencji. Fakt, ze niektorym tak popęd cisnie, że pod cisnieniem o tym zapominają i potem muszą bulić. Generalnie jednak, jako ze mamy mózgi (wbrew temu co się sądzi) wymysliliśmy rózne zabezpieczenia, zeby nie musiec rezygnowac z zabawy, a konsekwencji jednak unikać.

Ciało ma pewne programy, ktorych nie powstrzymasz - jak ktos napisał, powstrzymaj miesiaczke sila umysłu. Ciagle nie dowiedzielismy sie czy dałas radę.

Poped jest takim samym programem (choc akurat u ciebie nie : >  jak widze....  ale to zawsze cecha osobnicza) I móglbym ci przedstawic co najmniej kilka kobiet, od 21 lat  do prawie 50, którym nie trzeba tłumaczyć takich podstaw, bo same mają podobny. Może one by ci przemówiły. Zresztą, chmara tu topików na których siedzą podobne, które "mają tak samo" chocby tu - przyklady pierwsze z brzegu, bez dlugiego szukania:   

albo tu

 

Róznie sobie radzą, jedne ida w tan, inne nie i tworzą rękodzieło - ale wszystkim ów POPĘD (zjawisko jak widac niezalezne od "uczuć wyzszych") wchodzi na głowę. Wiec nie mów, ze tylko my latamy jak koty z pecherzem. Sporo kobit tez, bo to jest OSOBNICZE i nie zalezy od płci, co najwyzej ilość procentowa, u nas wiecej - zapewne ze wzgledu na bardziej nam przyzwalajacą kulturę. No i bo mozemy, mamy takie mozliwosci fizyczne. A w sprzyjajacych czy tez niesprzyjajacych warunkach zawsze sie robi to co sie moze - bo czemu nie? Niektóre tez to robią, bo.. poczuly ze też mogą.

Z moich - dosc długich - obserwacji wynika, ze jest u was pełna gradacja - od kompletnych zimnych ryb (takie niech sie oznaczą od razu), przez takie co to tylko z "tym jednym, jedynym i inny absolutnie nie", następne tez z jednym, ale czasem jakies urozmaicenie, aż po laski z dyskotek. Tak jak i u nas zapewne, tylko procent udzialu kazdej z grup jest inny niz u nas.

Na innym temacie rypnalem elaboraty, wczoraj i dzis w nocy, drugi konczac o najnowszych chinskich gumowych lalkach. Najwyzsza na nie pora, skoro sporo żywych panien nie rozumie podstaw, a inna czesc poluje zwykle na darmowy bankomat (wszak to akurat u was NIE jest zaklamane, bankowo, rzeklbym, buhaha) wszelkimi mozliwymi sposobami. Oczywiscie znowu - bo możecie.  Włacznie z wyciskaniem sobie do cipy zuzytej prezerwatywy wyrzuconej do kosza. (to na pewno tylko legenda miejska?)  

Tylko ze  gumowe lalki to wynalazek do bani, ale taki mamy klimat. Beda lepsze, choc tez do bani. Ale my zawsze damy radę, tak czy inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

Lala, ściemniasz aż się kurzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aeria

"Większość mężczyzn, których znam to romantycy, który w pewnym czasie swoim romantyzmem musieli się podetrzeć. Od początku taki jeden z drugim jest chowany w przekonaniu, że kobiety to majestatyczne istoty u których przewód pokarmowy ma tylko początek, a później natyka się na swoją pierwszą miłość jak w szkolnym kiblu robi loda koledze z równoległej klasy.

Im dalej mężczyzna  się posuwa w czasoprzestrzeni tym więcej widzi i tym bardziej czuje się zdegustowany. Pijane czy naćpane jak szpadel laski wracające z imprezy to najłagodniejszy z tych widoków. One night stand konsumowane na bieżąco - te sprawy."

x

Sorry, ale co to ma do tematu? Zarzucasz jednej z użytkowniczek szowinizm, a sam jesteś szowinistą, skoro uważasz, że dziewczyna/kobieta nie może się napić, naćpać czy uprawiać niezobowiązującego seksu/spełniać własnych fantazji lub, że jej "nie wypada". Facet może wyszaleć się w młodości ile chce, ale kobieta już nie, co, hipokryto? I nijak to też ma się do romantyzmu. Wielu romantyków (zarówno kobiet jak i mężczyzn, a obracam się akurat w bardzo artystycznym środowisku) jakich znam, nie stroni od używek. Z podejściem do seksu jest u nich różnie. Rozwala mnie takie ckliwe, stereotypowe podejście do romantyzmu i że niby tylko spokojny, nieśmiały, zahukany okularnik może nim być. A to po prostu większa wrażliwość/uczuciowość, dusza artysty, a nie określony sposób prowadzenia się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Aeria, zgadzam się z tobą jako facet w 100 procentach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość aeria napisał:

"Większość mężczyzn, których znam to romantycy, który w pewnym czasie swoim romantyzmem musieli się podetrzeć. Od początku taki jeden z drugim jest chowany w przekonaniu, że kobiety to majestatyczne istoty u których przewód pokarmowy ma tylko początek, a później natyka się na swoją pierwszą miłość jak w szkolnym kiblu robi loda koledze z równoległej klasy.

Im dalej mężczyzna  się posuwa w czasoprzestrzeni tym więcej widzi i tym bardziej czuje się zdegustowany. Pijane czy naćpane jak szpadel laski wracające z imprezy to najłagodniejszy z tych widoków. One night stand konsumowane na bieżąco - te sprawy."

x

Sorry, ale co to ma do tematu? Zarzucasz jednej z użytkowniczek szowinizm, a sam jesteś szowinistą, skoro uważasz, że dziewczyna/kobieta nie może się napić, naćpać czy uprawiać niezobowiązującego seksu/spełniać własnych fantazji lub, że jej "nie wypada". Facet może wyszaleć się w młodości ile chce, ale kobieta już nie, co, hipokryto? I nijak to też ma się do romantyzmu. Wielu romantyków (zarówno kobiet jak i mężczyzn, a obracam się akurat w bardzo artystycznym środowisku) jakich znam, nie stroni od używek. Z podejściem do seksu jest u nich różnie. Rozwala mnie takie ckliwe, stereotypowe podejście do romantyzmu i że niby tylko spokojny, nieśmiały, zahukany okularnik może nim być. A to po prostu większa wrażliwość/uczuciowość, dusza artysty, a nie określony sposób prowadzenia się.

Nie podniecaj się tak jak norka ciążą bo ci zaraz cukier skoczy.

Właśnie tobie podobne feministyczne furiatki sprawiają, że generalnie odpuściłem sobie relacje inne niż seksualne z europejkami. Za duży stopień pojebania żeby to znosić dłużej niż określony a niedługi czas.

Wiem wiem pewnie się właśnie z tego powodu popłakałaś.

Żyj sobie jak chcesz, śpij z kim chcesz i szukaj tych którzy to zaakceptują. Ja będę sobie żył jak chce i również dobierał sobie takie kobiety które akceptują mój Modus Vivendi i moje wartości a oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Piaskun napisał:

Nie podniecaj się tak jak norka ciążą bo ci zaraz cukier skoczy.

Właśnie tobie podobne feministyczne furiatki sprawiają, że generalnie odpuściłem sobie relacje inne niż seksualne z europejkami. Za duży stopień pojebania żeby to znosić dłużej niż określony a niedługi czas.

Wiem wiem pewnie się właśnie z tego powodu popłakałaś.

Żyj sobie jak chcesz, śpij z kim chcesz i szukaj tych którzy to zaakceptują. Ja będę sobie żył jak chce i również dobierał sobie takie kobiety które akceptują mój Modus Vivendi i moje wartości a oczekiwania.

Nikt po tobie tu w Europie płakać nie będzie, także luzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nikt po tobie tu w Europie płakać nie będzie, także luzik.

Nie musisz po mnie powtarzać gamoniu płci dowolnej.

Jak już zużywasz całkiem dobrą klawiaturę czy ekran dotykowy napisz coś od siebie.

Płacącą za wierszówkę, że piszesz byle pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Piaskun napisał:

Nie musisz po mnie powtarzać gamoniu płci dowolnej.

Jak już zużywasz całkiem dobrą klawiaturę czy ekran dotykowy napisz coś od siebie.

Płacącą za wierszówkę, że piszesz byle pisać?

Po prostu pogódź się z tym, że ta niechęć jest obustronna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 7.12.2018 o 22:25, Gość aeria napisał:

"Większość mężczyzn, których znam to romantycy, który w pewnym czasie swoim romantyzmem musieli się podetrzeć. Od początku taki jeden z drugim jest chowany w przekonaniu, że kobiety to majestatyczne istoty u których przewód pokarmowy ma tylko początek, a później natyka się na swoją pierwszą miłość jak w szkolnym kiblu robi loda koledze z równoległej klasy.

Im dalej mężczyzna  się posuwa w czasoprzestrzeni tym więcej widzi i tym bardziej czuje się zdegustowany. Pijane czy naćpane jak szpadel laski wracające z imprezy to najłagodniejszy z tych widoków. One night stand konsumowane na bieżąco - te sprawy."

x

Sorry, ale co to ma do tematu? Zarzucasz jednej z użytkowniczek szowinizm, a sam jesteś szowinistą, skoro uważasz, że dziewczyna/kobieta nie może się napić, naćpać czy uprawiać niezobowiązującego seksu/spełniać własnych fantazji lub, że jej "nie wypada". Facet może wyszaleć się w młodości ile chce, ale kobieta już nie, co, hipokryto? I nijak to też ma się do romantyzmu. Wielu romantyków (zarówno kobiet jak i mężczyzn, a obracam się akurat w bardzo artystycznym środowisku) jakich znam, nie stroni od używek. Z podejściem do seksu jest u nich różnie. Rozwala mnie takie ckliwe, stereotypowe podejście do romantyzmu i że niby tylko spokojny, nieśmiały, zahukany okularnik może nim być. A to po prostu większa wrażliwość/uczuciowość, dusza artysty, a nie określony sposób prowadzenia się.

aeria, nie ma co się produkować, niektórym to zbyt skomplikowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

wez sie ty Sunia juz nie osmieszaj :classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I maja race. Nie daj Boze spotkac taka jak Sunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gość napisał:

I maja race. Nie daj Boze spotkac taka jak Sunia.

ciebie też mam nadzieje nie spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nudna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość gość napisał:

Nudna jestes

To nie wchodź tu, nawet to trzeba ci tłumaczyć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znowu ta męcząca baba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×