Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gvgvgv

Czy Wasi mezowie biora prysznic po

Polecane posty

Gość Gvgvgv

Powrocie z pravy z nocek? Moj sie kapie przed praca, perfum uzywa, ale po przyjezdzie rano do domu kladzie sie do lozka bez prysznica. Przygarnal sobie ze strychu stara koldre i poduszke i posciel taka gorsza i w tym spi. Nawet tego nie daje do prania. Mi mowi ze przesadzam, ze sie czepiam. Tak jest caly tydzien gdy ma zmiane nocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gvgvgv

W pozostale zmiany myje sie i kladzie czysty do lozka. Ale po nocach jest tragedia. Nawet jak wstanie i gdzies musimy wyjsc, to idzie taki nieswiezy i myje sie tylko przed praca. 

Co jeszcze mnie razi. Wieczorem nie myje zebow tylko rano. No chyba ze przed nocka w pracy. Wtedy wie ze trzeba o siebie zadbac, bo ma kontakt z ludzmi. Gumy do zucia ma w plecaku, uzywa perfum.  A w domu taki niechluj. 

Ja o siebie dbam. W zyciu nie polozylabym sie do lozka nie umyta i z zebami, ktore szczoteczki i pasty nie widzialy. Uzywam pachnace kosmetyki, mgielke do ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdasfsd

a gdzie on pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gvgvgv

Na magazynie, wozki widlowe+ dzwiganie. A co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na poczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwedesq

no to po takiej pracy należało by się umyć,

czy z rana bierze ciebie tez nie umyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gvgvgv

Nie, nie bierze mnie nieumyty.

Jeszcze czego hehe.

On sie tlumaczy ze mu szkoda czasu na umycie sie, bo jest zmeczony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odp

Mój mąż jak przychodzi z pracy zawsze bierze prysznic. Najczęściej najpierw się umyje, później dopiero je. To jak przychodzi wieczorem. A ma pracę na różne zmiany. Jak ma poranną zmianę to w dzień czasami się umyje, czasami nie. Ale wtedy wieczorem bierze prysznic. Inna sprawa, że poranne zmiany ma bardzo rzadko. Zęby myje obowiązkowo rano i wieczorem. W ciągu dnia też myje zęby jak np. gdzieś wychodzimy. Mycia zębów bardzo pilnuje i nigdy nie położy się spać bez mycia, nawet jak jest padnięty. Zmienia codziennie bieliznę. Przed pracą raczej nie bierze prysznica. Czasami w pracy bierze prysznic przed pracą lub po. Ale np. nie widzi potrzeby zmieniania często pościeli. Jak ja nie przypomnę o zmianie lub tego nie zrobię to i miesiąc mogłaby być ta sama. Tak samo z ręcznikami. Dopóki pościel pachnie to możemy spać w niej miesiąc czasu. Wiadomo, że po tygodniu spania jak człowiek się myje to pościel nie śmierdzi i dla niego ona jest czysta. Ręczniki tak samo, mamy ciepłą łazienkę, wszystko szybko schnie. Te ręczniki też nawet po tygodniu dalej nie śmierdzą. I to ja muszę pamiętać o wymianie, on uważa, że są czyste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyu

Tak, ale wolałabym chyba jednak żeby się nie mył w takim wypadku... po nocnej zmianie ma stały rytuał: nabija licznik bo napuszcza sobie wanne pełną wody, leży tak i jeszcze piwerko albo dwa wypija na spokojny sen. Już nie wiem co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgbfbfb

Fuj.

Moj maz ma prace umyslowa a nie jakies wozki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

chłop się ozapieporza w nocy w pracy a ta mu karze sie kąpać i jeszcze chce go używać, co za babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×