Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Rówieśnicze związki - o co chodzi?

Polecane posty

Gość Gość
42 minuty temu, Gość gość napisał:

A ty myślisz że normalny partner by z tobą został w takiej sytuacji? 😄 Przecież 70% facetów spierdala w takiej sytuacji. To straszne ale taka jest prawda. Bogaty jej zapewni chociaż opiekę medyczną. 

Mój ze mną został po wypadku, mimo że nie wyglądam już tak jak kiedyś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Miguu napisał:

Dokladnie. Zalozylas temat by sie pochwalic? I nie wyszlo? Jestes niezle , o czym swiadcza Twoje wspominki o samobojstwie. Zrozum ze dla  normalnych ludzi jestes tylko pusta lala lecaca na kase. A Twoj bogaty " tatuncio" straci ochote na  a Ty obudzisz  w wieku 35- 40lat ze starym dziadkiem u boku.

Tylko zrozum, że mi nie przeszkadza obudzić się ze starym dziadkiem u boku. Temat założyłam po to żeby dowiedzieć się o co chodzi z tymi związkami rówieśniczymi, których ja osobiście nie rozumiem. Niestety wątek poszedł w takim, a nie innym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość CathVonD napisał:

'Uważam, że mężczyzna powinien zarabiać, a kobieta być piękna." Dokładnie. 

Po prostu uważam, że kobieta jeśli ma taką ochotę, jakieś ulubione zajęcie, hobby to niech oczywiście się rozwija w tym kierunku. Na pewno nie powinno być tak, że kobieta zasuwa z musu do jakiejś mało ciekawej, ciężkiej i słabo płatnej pracy. Moim zdaniem facet, który nie zapewni kobiecie bytu jest jakiś taki mało męski dla mnie. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Autorka ma rację. Ewolucyjnie kobieta jest stworzona dla starszego partnera. 

Dla mnie dużo starszy partner jest czymś zupełnie normalnym i naturalnym. Nie rozumiem dlaczego coś takiego wzbudza tyle emocji, kontrowersji czy wręcz nawet agresji. 😳 Ja tak za bardzo nie rozumiem tych związków rówieśniczych, ale nikogo nie atakuje z tego powodu, nie obrażam, nawet swojego negatywnego zdania nie wyraziłam w stosunku do tych par tak komuś w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miguu

Oj, przeciez caly czas probujesz udowodnic, ze to Ty masz racje. Nawet z biologicznego punktu widzenia mloda kobieta plus starszy facet= poczatkowa fascynajcja i uklad idealny ( on juz na poziomie, z kasa, wie, co lubi kobieta, czyli stabilizacja dla niej mlodej, ktora nie znajdzie tego u rowiesnika), ale potem pojawia sie klopoty, bo sorry kobieta w kwiecie wieku i wspomniany przeze mnie tatusiek dziadek...  Ehh szkoda zycia, no chyba ze zaczniesz zdradzac, dziadek przeciez seksu Ci nie da.

P.s dla mnie akurat oblesny bylby seks z facetem duzo starszym. Naprawde moja droga traci jakimis brakami u Ciebie, skoro jarasz sie facetem w wieku Twego ojca. Dobra, kasa- rozumiem, ale nie czaruj tu o uczuciu wielkim z Twojej strony. Znalam takie jak ty, w zasadzie oprocz mlodosci i wygladu za duzo nie mialy do zaoferowania, a z czasem i do powiedzenia, gdyz podstarzaly kasiasty mogl przebierac w piekniejszych i mlodszych... 

Szybko urabiaj go na ten interes dla Ciebie, bo pewnego dnia mozesz obudzic sie z niczym.

Nie zycze ci zle, ale dla mnie taka biedna jestes. I dalej duzo do myslenia daja Twoje wpisy o samobojstwie... Podchodzac w taki sposob do zycia mozesz sie rozczarowac. Zreszta metryki nie oszukasz operacjami. Widac od razu gdy kobitka jest sztucznie zrobiona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 6.12.2018 o 17:32, Gość Gość napisał:

Jest właścicielem renomowanej kliniki i zapewnia mi wysoki standard

Opieki medycznej? 😄

Ps. 0/10 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gość Miguu ja się zastanawiam jak ona ten interes utrzyma, skoro rączek sobie plamić pracą nie chce. Co ona myśli, że biznes założy, zatrudni pracowników i interes się sam rozkręci? Napisałam jej coś w podobnym sensie do twojego postu, ale mi moderacja musi przepuścić. Pewnie przez wulgaryzm 😄 Ale to prawda, żadna normalność. Dla mnie seks z dużo starszym facetem jest też obleśny. To tak jakbym miała w tej chwili iść do łóżka z 55-60latkiem. Fuj! Jak będę mieć sama 55 lat, to mi się mózg, ciało i gust dostosuje do 55 latka, ale na pewno nie do 70latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Miguu napisał:

Oj, przeciez caly czas probujesz udowodnic, ze to Ty masz racje. Nawet z biologicznego punktu widzenia mloda kobieta plus starszy facet= poczatkowa fascynajcja i uklad idealny ( on juz na poziomie, z kasa, wie, co lubi kobieta, czyli stabilizacja dla niej mlodej, ktora nie znajdzie tego u rowiesnika), ale potem pojawia sie klopoty, bo sorry kobieta w kwiecie wieku i wspomniany przeze mnie tatusiek dziadek...  Ehh szkoda zycia, no chyba ze zaczniesz zdradzac, dziadek przeciez seksu Ci nie da.

P.s dla mnie akurat oblesny bylby seks z facetem duzo starszym. Naprawde moja droga traci jakimis brakami u Ciebie, skoro jarasz sie facetem w wieku Twego ojca. Dobra, kasa- rozumiem, ale nie czaruj tu o uczuciu wielkim z Twojej strony. Znalam takie jak ty, w zasadzie oprocz mlodosci i wygladu za duzo nie mialy do zaoferowania, a z czasem i do powiedzenia, gdyz podstarzaly kasiasty mogl przebierac w piekniejszych i mlodszych... 

Szybko urabiaj go na ten interes dla Ciebie, bo pewnego dnia mozesz obudzic sie z niczym.

Nie zycze ci zle, ale dla mnie taka biedna jestes. I dalej duzo do myslenia daja Twoje wpisy o samobojstwie... Podchodzac w taki sposob do zycia mozesz sie rozczarowac. Zreszta metryki nie oszukasz operacjami. Widac od razu gdy kobitka jest sztucznie zrobiona. 

Ja nie mam zamiaru udowadniać swoich racji. Każdy żyje tak jak lubi, a ja tak właśnie żyję. 

Nie wiem czy doczytałaś... ale mnie właśnie pociąga taki starszy mężczyzna. Mam wręcz przeciwnie... Obrzydzają mnie rówieśnicy i młodzi faceci. Nie wyobrażam sobie żadnych bliższych kontaktów z kimś takim.

Dlaczego miałabym go zdradzać? Idąc Twoim tokiem myślenia sprowadzasz wszystko do seksu. Moje podejście jest inne. Dla mnie seks może być i może być fajny, ale równie dobrze może go nie być. Nie jest czymś niezbędnym... Natomiast bez luksusowych kosmetyków i rzeczy od projektantów dosłownie więdne... Jest mi to potrzebne do szczęścia.

Moim zdaniem lepiej wyglądać na chirurgicznie zrobioną, sztuczną... Niż jak typowa babcinka z ulicy w tym wieku. No przepraszam za szczerość. Jak mam wybór to wolę tak. Tutaj też nie o to chodzi żeby w wieku 60 lat wyglądać na 20 latkę, ale można wyglądać nawet i w tym wieku pięknie i być zadbana na najwyższym poziomie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość gość napisał:

Gość Miguu ja się zastanawiam jak ona ten interes utrzyma, skoro rączek sobie plamić pracą nie chce. Co ona myśli, że biznes założy, zatrudni pracowników i interes się sam rozkręci? Napisałam jej coś w podobnym sensie do twojego postu, ale mi moderacja musi przepuścić. Pewnie przez wulgaryzm 😄 Ale to prawda, żadna normalność. Dla mnie seks z dużo starszym facetem jest też obleśny. To tak jakbym miała w tej chwili iść do łóżka z 55-60latkiem. Fuj! Jak będę mieć sama 55 lat, to mi się mózg, ciało i gust dostosuje do 55 latka, ale na pewno nie do 70latka.

No widzisz... a dla mnie seks z rówieśnikiem lub młodym facetem jest na maksa obleśny. Fuj! 😮 Już prędzej wolałabym splamić sobie moje rączki pracą. 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diory

Mogę jak chcę iść kupić kosmetyki Bobbi Brown lub perumy Dior.

 

Wy tak serio? Ja tez to sobie moge kupic, ale meza/faceta nie mam.

To taki luksus? Juz predzej podroze na seszele to luksus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość diory napisał:

Mogę jak chcę iść kupić kosmetyki Bobbi Brown lub perumy Dior.

 

Wy tak serio? Ja tez to sobie moge kupic, ale meza/faceta nie mam.

To taki luksus? Juz predzej podroze na seszele to luksus...

Luksus dla każdego może oznaczać coś innego. Mi np. na podróżach nie zależy wcale, kompletnie mnie to nie kręci. Natomiast lubię luksusowe kosmetyki, torebki Chanel, szpilki Louboutina, sukienki Herve Leger... Generalnie zawsze chciałam wyglądać jak gwiazda i dla mnie to jest luksus. Od zawsze marzyłam żeby zostać celebrytką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicka

Seks z młodym, jędrnym, aktywnym facetem jest dla ciebie obleśny a za atrakcyjny uważasz seks z pomarszczonym, wiotkim i siwym dziadkiem ? Tak atrakcyjny, że piszesz, że nie masz dużych potrzeb, seksu mogłoby w ogóle nie być, bo wolisz dbać o swój wyglad ? Gdzie tu sens, gdzie logika ? Ty może po prostu jesteś aseksualna (w sensie medycznym, a nie potocznym), nie lubisz seksu i wiesz, że młody rozbudzony facet szybko by cie kopnał w dupe, to bierzesz podstarzałego pana z małymi potrzebami, a rekompensujesz sobie te swoje braki jego kasa po prostu. To daje ci poczucie kobiecości i atrakcyjności.

Jesteś zaburzona (pod wieloma względami), to nie dziwne, że nie rozumiesz młodych, zdrowych ludzi i ich potrzeb. Ale wiedz, że to z toba jest coś nie tak, a nie z tymi, którym tak się dziwisz.

Oczywiście to twoja brocha jak żyjesz, mi to lotto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość Gość napisał:

No widzisz... a dla mnie seks z rówieśnikiem lub młodym facetem jest na maksa obleśny. Fuj! 😮 Już prędzej wolałabym splamić sobie moje rączki pracą. 

A to nie ty napisałaś wcześniej, że bez seksu można się obyć? Tak, tak, seks z młodszym jest dla ciebie obleśny, taki kit to tym starszym facetom ciśnij. Prędzej ci uwierzę, że jesteś aseksualna. Jeśli seks z młodym jest dla ciebie obleśny, to jakim cudem nie rozumiesz, że dla innych seks ze starszym od siebie jest fuj? Ja jestem ciekawa jakie ty będziesz mieć podejście jako 40parolatka, bo wtedy akurat będziesz w wieku gościa, który ci się teraz podoba. Czy wtedy seks z rówieśnikiem nie będzie już obleśny? Bo widzisz, ty się deklarujesz na faceta o 15-20 lat starszego od siebie, a my na rówieśnika, więc mój 40letni mąż dla mnie 40letniej kobiety zawsze będzie ok. A dla ciebie? Nagle przestaną ci się podobać 40latkowie? Wątpię. W wieku 45 będziesz się oglądać za 40latkami. Bo twoje podejście do kasy się nie zmieni, zawsze będzie patrzeć pod kątem kasy, zawsze. Dziwi mnie, że w wieku 30 lat, a tyle masz, nie widzisz u rówieśników tych podniecających cię zmarszczek. 

Jeszcze jedno. Można wyglądać dobrze w wieku 50 lat bez botoksu i innych "upiekszaczy". A to, że ty w wieku 35 będziesz wyglądać na 48, bo pewnie już to widać, to nic dziwnego, że faceta z kasą szukasz, bo cię nie stać na plastykę, przecież nie pracujesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miguu

Nie odnioslas sie do naszych refleksji na temat tego, ze jestes zaburzona. Nie tylko ja Ci to wytknelam. Zreszta tlumaczylam Ci, ze dla mlodej kobiety starszy facet faktyczniewydaje sie mega atrakcyjny pod wzgledem doswiadczenia i niejednokrotnie posiadanego majatku. Jest tez dojrzaly w lozku. Ale nie rozumiesz jednego, za 10 lat to juz bedzie dziadzio, Ty w kwiecie wieku z potrzebami a on?

Chyba, ze faktycznie jestes aseksualna i Ci to wisi a swoje braki w tym wzgledzie rekompensujesz przesadnym dbaniem o wyglad i fatalaszki. Moim zdaniem ani drogie ciuchy ani operacje nie przesadzaja o atrakcyjnosci. I w sumie pasi Ci facet o mniejszych juz potrzebach. I mylisz sie, nie sprowadzam wszystkiego do seksu, jest to jednak bardzo wazny aspekt zycia dwojga ludzi. 

Chyba, ze to kolejny projekt Kafeterii i lada moment pojawi sie hot temat na Wirtualnej😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogatyFacet

autorka tego postu powinna zostać poddana eutanazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
53 minuty temu, Gość Miguu napisał:

Nie odnioslas sie do naszych refleksji na temat tego, ze jestes zaburzona. Nie tylko ja Ci to wytknelam. Zreszta tlumaczylam Ci, ze dla mlodej kobiety starszy facet faktyczniewydaje sie mega atrakcyjny pod wzgledem doswiadczenia i niejednokrotnie posiadanego majatku. Jest tez dojrzaly w lozku. Ale nie rozumiesz jednego, za 10 lat to juz bedzie dziadzio, Ty w kwiecie wieku z potrzebami a on?

Chyba, ze faktycznie jestes aseksualna i Ci to wisi a swoje braki w tym wzgledzie rekompensujesz przesadnym dbaniem o wyglad i fatalaszki. Moim zdaniem ani drogie ciuchy ani operacje nie przesadzaja o atrakcyjnosci. I w sumie pasi Ci facet o mniejszych juz potrzebach. I mylisz sie, nie sprowadzam wszystkiego do seksu, jest to jednak bardzo wazny aspekt zycia dwojga ludzi. 

Chyba, ze to kolejny projekt Kafeterii i lada moment pojawi sie hot temat na Wirtualnej😉

Cały czas wałkujesz, że nie zdaję sobie sprawy, że mój partner za chwilę będzie totalnym dziadkiem. Ustalmy coś... Dla mnie idealny przedział wiekowy to 60 - 70 lat... Może być nawet starszy jeśli jest zadbanym i eleganckim mężczyzną. Mówiłam, że pociągają mnie dużo starsi panowie, ja nie kłamie. 

Może Tobie wisi jak wyglądasz, natomiast ja nienawidzę przeciętności i chce wyglądać jak gwiazda. Zawsze uważałam taki wygląd za lepszy, a ja chcę być w tej grupie lepszych. 

Widzę, że masz małą świadomość odnośnie seksualności osób starszych. Aseksualna nie jestem, gdybym była to bez problemu bym się do tego przyznała. Po prostu ma to dla mnie mniejsze znaczenie. Długo żyłam bez tego i nic mi się nie stało. Dla mnie seks może być i może być fajny, ale też może go nie być i przeżyję. Co jak Twojemu rówieśnikowi by się coś stało? Czego oczywiście nie życzę. Zostawisz go bo nie da Ci seksu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Nicka napisał:

Seks z młodym, jędrnym, aktywnym facetem jest dla ciebie obleśny a za atrakcyjny uważasz seks z pomarszczonym, wiotkim i siwym dziadkiem ? Tak atrakcyjny, że piszesz, że nie masz dużych potrzeb, seksu mogłoby w ogóle nie być, bo wolisz dbać o swój wyglad ? Gdzie tu sens, gdzie logika ? Ty może po prostu jesteś aseksualna (w sensie medycznym, a nie potocznym), nie lubisz seksu i wiesz, że młody rozbudzony facet szybko by cie kopnał w dupe, to bierzesz podstarzałego pana z małymi potrzebami, a rekompensujesz sobie te swoje braki jego kasa po prostu. To daje ci poczucie kobiecości i atrakcyjności.

Jesteś zaburzona (pod wieloma względami), to nie dziwne, że nie rozumiesz młodych, zdrowych ludzi i ich potrzeb. Ale wiedz, że to z toba jest coś nie tak, a nie z tymi, którym tak się dziwisz.

Oczywiście to twoja brocha jak żyjesz, mi to lotto.

Dokładnie tak uważam! ❤️ Ustalmy coś... Lubię starszych panów, nie obejrzę się za kimś kto nie jest siwowłosy, ale to musi być zadbany i elegancki mężczyzna, a nie jakiś tam byle dziadzio. Idąc Twoim tokiem rozumowania... Gdyby pociągali mnie młodzi faceci to miałabym takie samo zdanie na temat seksu. Długo żyłam bez tego i jakoś nie umarłam. Seks nie jest dla mnie najważniejszy. Może być i może być przyjemny, ale może go nie być i też przeżyję. To co powiedziałam wcale nie oznacza, że jestem aseksualna i że to nie chcę, albo że nie lubię. 

Jeśli Ty potrzebujesz seksu żeby poczuć się atrakcyjna i kobieca to ja Ci współczuję. Ja bym się nawet taka czuła w worku po ziemniakach bo po prostu jestem piękna i świadoma tego. 

Nie rozumiem tych ataków i agresji w stosunku do par z dużą różnicą wieku. Ja nikogo nie atakuje za to, że jest z równolatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ten temat to tak żałosna prowokacja, że aż boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A to nie ty napisałaś wcześniej, że bez seksu można się obyć? Tak, tak, seks z młodszym jest dla ciebie obleśny, taki kit to tym starszym facetom ciśnij. Prędzej ci uwierzę, że jesteś aseksualna. Jeśli seks z młodym jest dla ciebie obleśny, to jakim cudem nie rozumiesz, że dla innych seks ze starszym od siebie jest fuj? Ja jestem ciekawa jakie ty będziesz mieć podejście jako 40parolatka, bo wtedy akurat będziesz w wieku gościa, który ci się teraz podoba. Czy wtedy seks z rówieśnikiem nie będzie już obleśny? Bo widzisz, ty się deklarujesz na faceta o 15-20 lat starszego od siebie, a my na rówieśnika, więc mój 40letni mąż dla mnie 40letniej kobiety zawsze będzie ok. A dla ciebie? Nagle przestaną ci się podobać 40latkowie? Wątpię. W wieku 45 będziesz się oglądać za 40latkami. Bo twoje podejście do kasy się nie zmieni, zawsze będzie patrzeć pod kątem kasy, zawsze. Dziwi mnie, że w wieku 30 lat, a tyle masz, nie widzisz u rówieśników tych podniecających cię zmarszczek. 

Jeszcze jedno. Można wyglądać dobrze w wieku 50 lat bez botoksu i innych "upiekszaczy". A to, że ty w wieku 35 będziesz wyglądać na 48, bo pewnie już to widać, to nic dziwnego, że faceta z kasą szukasz, bo cię nie stać na plastykę, przecież nie pracujesz. 

Oczywiście. To ja napisałam, że można się obyć bez seksu. Czy nie mam racji? Nie jest to coś niezbędnego do życia. Ja dość długo żyłam bez tego i nie umarłam, a zapewniam, że aseksualna nie jestem. Dla mnie seks może być i może być przyjemny, ale też może go nie być i nic się tragicznego nie stanie. 

Być może trudno Ci jest sobie wyobrazić, że ktoś woli coś innego... Dla mnie ideał to dużo starszy mężczyzna, szeroki, postawny, siwowłosy, elegancki - fajnie jeśli chodzi w garniturach, zadbany. Starszy facet to dla mnie męski facet. 🙂 Natomiast rówieśnicy to dla mnie tacy chłopcy, aseksualni. 😖

Skąd wniosek, że gustuję w 40 latkach? Wiek porażka... Dla mnie idealny wiek partnera to około 60-70 lat. 🙂 Może być też starszy jeśli dobrze się trzyma. Nie odstrasza mnie. Także jako 40 latka pewnie dalej będę gustować w takich facetach i uwaga! Dla nich będę nadal dość młoda. 🙂

Zmartwię Cię... Nie wyglądam na starszą niż jestem i nie zrobiłam sobie jeszcze żadnych operacji z kategorii odmładzające. 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ten temat to tak żałosna prowokacja, że aż boli.

Temat jest żałosny, ponieważ szara masa nie rozumie, że ktoś woli coś innego, chce żyć tak jak lubi, albo że ktoś nie boi się wychylić z tłumu i narazić na krytykę, bo patrzy żeby to jemu było dobrze, a nie na to co ludzie powiedzą? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Niech zgadnę autorko, w twoim dzieciństwie brakowało ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Niech zgadnę autorko, w twoim dzieciństwie brakowało ojca.

Zgadzam się. Co prawda mam ojca, ale był dla mnie bardzo niedobry i miałam z nim zły kontakt, a właściwie to jego brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka40

zgadzam sie z autorka, ciekawe ktora chcialaby frajera i nieudacznika zyciowego ktory nie utrzyma rodziny i zagoni kobiete do roboty? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatka

Związek z największą różnicą wieku, jaki znam osobiście to ok. 30 lat. Ona była studentką, on profesorem na jej uczelni. Klasyk. Różnica wieku pewnie mniej więcej, jak u autorki. On nie był jakoś bajecznie bogaty, do tego rozwodnik z kilkorgiem dzieci z dwóch poprzednich związków (dzieci +/- w wieku nowej partnerki). Oczarował ją swoją charyzmą oraz niewiarygodnym wręcz intelektem, wiedzą i doświadczeniem życiowym (przeżył wojnę w Polsce). Nie mają ślubu, ale są ze sobą już chyba ok. 30 lat i są ze sobą szczęśliwi,  a przynajmniej tak się wydaje patrząc na nich razem. Ona rozwinęła się przy nim naukowo, zrobiła doktorat, napisała wiele książek. Seks raczej ich już nie dotyczy, nie wiem jak było wcześniej. Teraz ona jest jeszcze w pełni sił a on staruszek po kilku zawałach i wielu zabiegach kardiologicznych, który praktycznie nie wychodzi z domu ( mieszkają na 4. piętrze). Jak ona chce gdzieś wjechać, to tylko na 1 góra 2 dni może raz w rou, bo strach go samego w domu zostawić, bo w każdej chwili może mieć udar, zawał czy inne nieszczęście. Musi mieć cały czas zapewnioną opiekę. W dzień to jeszcze można jakąś pomoc sobie wynająć, rehabilitację czy pielęgniarkę, ale w nocy gorzej. Ona go oczywiście kocha i nie odda do żadnego domu opieki, więc tak na prawdę sama robi za opiekunkę i pielęgniarkę. Na razie on jeszcze jakoś sobie radzi w domu, ale jak przyjdzie mu zmieniać pieluchy czy pielęgnować odleżyny, to spadnie to na jego kobietę. Niestety taka jest szara rzeczywistość po iluś tam latach życia z dużo starszym partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość agatka napisał:

Związek z największą różnicą wieku, jaki znam osobiście to ok. 30 lat. Ona była studentką, on profesorem na jej uczelni. Klasyk. Różnica wieku pewnie mniej więcej, jak u autorki. On nie był jakoś bajecznie bogaty, do tego rozwodnik z kilkorgiem dzieci z dwóch poprzednich związków (dzieci +/- w wieku nowej partnerki). Oczarował ją swoją charyzmą oraz niewiarygodnym wręcz intelektem, wiedzą i doświadczeniem życiowym (przeżył wojnę w Polsce). Nie mają ślubu, ale są ze sobą już chyba ok. 30 lat i są ze sobą szczęśliwi,  a przynajmniej tak się wydaje patrząc na nich razem. Ona rozwinęła się przy nim naukowo, zrobiła doktorat, napisała wiele książek. Seks raczej ich już nie dotyczy, nie wiem jak było wcześniej. Teraz ona jest jeszcze w pełni sił a on staruszek po kilku zawałach i wielu zabiegach kardiologicznych, który praktycznie nie wychodzi z domu ( mieszkają na 4. piętrze). Jak ona chce gdzieś wjechać, to tylko na 1 góra 2 dni może raz w rou, bo strach go samego w domu zostawić, bo w każdej chwili może mieć udar, zawał czy inne nieszczęście. Musi mieć cały czas zapewnioną opiekę. W dzień to jeszcze można jakąś pomoc sobie wynająć, rehabilitację czy pielęgniarkę, ale w nocy gorzej. Ona go oczywiście kocha i nie odda do żadnego domu opieki, więc tak na prawdę sama robi za opiekunkę i pielęgniarkę. Na razie on jeszcze jakoś sobie radzi w domu, ale jak przyjdzie mu zmieniać pieluchy czy pielęgnować odleżyny, to spadnie to na jego kobietę. Niestety taka jest szara rzeczywistość po iluś tam latach życia z dużo starszym partnerem.

Mam nadzieję, że mój partner będzie jak najdłużej zdrowy i sprawny. Gdyby potrzebował opieki to na pewno bym o niego zadbała, tak jak on o mnie teraz. 

PS: Wyjazdy, podróże i wycieczki mnie nie kręcą... Mogłabym nigdzie nie jeździć i nie czułabym z tego powodu dyskomfortu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nkjbkkl

No tak, ilez mozna sie pindrzyc, trzeba na forum temat hit stworzyc, hehe. Z nudow.

Tylko nie zauwazylas, ze stanowisz zdecydowana mniejszosc i to Tobie sie w glowie nie miesci, jak mozna zyc z mlodszym mezczyzna. I te Twoje teksty o wygladzie i byciu gwiazda... Jak z Ciebie taka gwiazda jak wiekszosc celebrytek, to ja juz nie mam nic do powiedzenia. Sztuczny lans. 

Dla mnie piekna i atrakcyjna kobieta to taka, ktora starzejac sie z godnoscia dba o siebie, trzyma forme a ciuchy? Nie tylko metka swiadczy o dobrym guscie. Wybacz, dziunia, ale Ty jestes glupiutka i pusta. Skoro sadzisz ze poprawiany wyglad i drogie szmatki sa atrybutem kobiecego piekna, to grubo sie mylisz. W glowie pusto i jeszcze lasa na kase nie swoja. Ty nic soba nie reprezentujesz oprocz, w Twoim mniemaniu, wygladu gwiazdy. Staremu prykowi moze pasuje taki pustak do chwalenia sie przed innymi ladnym wygladem jedynie. Uwazaj, bo jeszxze z tej jego kasy fige zobaczysz. Staruch chce sobie umilic reszte zycia mloda dziunia, specjalnie szukal pustej, wiec jeszcze wspomnisz moje slowa- dziadzio kipnie a Ty zostaniesz gola i wesola. No, torebki i fatalaszki sprzedaz a potem zginiesz w butach, bo nic nie potrafisz. No chyba ze do konca swoich dni bedziesz tak sie bujac na starych dziadkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mil

Uwielbiam osoby myślące, że teksty typu "lecisz tylko na kasę",  "jesteś pusta" "prostytutka" itp od anonimowego człowieka w necie będą w stanie kogoś zranić. Autorka już sobie wybrała życie i wasze epitety w jej stronę pewnie jej nie ruszają. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to że ona też nie powinna oceniać kobiet, które wolą rówieśników niż starszych mężczyzn.

Aaa i to wywlekanie za każdym razem gdy kobieta ma starszego partnera, że na pewno miała zaburzone relacje z ojcem albo wychowała się bez ojca :D Tak jakby to był jakiś wstyd i ujma dla kobiety że ojca w jej życiu nie było, tak jakby to kobieta była temu winna i trzeba jej pojechać "BO W TWOIM DZIECINSTWIE BRAKOWAŁO OJCA" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość mil napisał:

Uwielbiam osoby myślące, że teksty typu "lecisz tylko na kasę",  "jesteś pusta" "prostytutka" itp od anonimowego człowieka w necie będą w stanie kogoś zranić. Autorka już sobie wybrała życie i wasze epitety w jej stronę pewnie jej nie ruszają. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to że ona też nie powinna oceniać kobiet, które wolą rówieśników niż starszych mężczyzn.

Aaa i to wywlekanie za każdym razem gdy kobieta ma starszego partnera, że na pewno miała zaburzone relacje z ojcem albo wychowała się bez ojca 😄 Tak jakby to był jakiś wstyd i ujma dla kobiety że ojca w jej życiu nie było, tak jakby to kobieta była temu winna i trzeba jej pojechać "BO W TWOIM DZIECINSTWIE BRAKOWAŁO OJCA" 😄

Dokładnie... Kompletnie nie robi na mnie wrażenia, że ktoś coś takiego powiedział. Nawet mi powieka nie drgnęła. Czasem nawet ktoś mi rozrywkę zapewni takimi tekstami - bo one mnie po prostu bawią. Być może dlatego, że mam życie takie jakie chciałam i jest mi dobrze, a innym cóż... zostało atakować i wylewać złośliwości. Mnie to śmieszy, że w kimś ta sytuacja wzbudza tak skrajne emocje, że aż musi zareagować agresją. No, ale to nie ja tracę swoją energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zgadzam się. Co prawda mam ojca, ale był dla mnie bardzo niedobry i miałam z nim zły kontakt, a właściwie to jego brak.

Czyli klasyk, brak męskiego wzorca w dzieciństwie skutkuje szukaniem jego substytutu w dorosłym życiu. Możesz się oburzać, ale to jest efekt niedoborów z dzieciństwa, a nie twoja świadoma decyzja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
15 godzin temu, Gość gość napisał:

Gość Miguu ja się zastanawiam jak ona ten interes utrzyma, skoro rączek sobie plamić pracą nie chce. Co ona myśli, że biznes założy, zatrudni pracowników i interes się sam rozkręci? Napisałam jej coś w podobnym sensie do twojego postu, ale mi moderacja musi przepuścić. Pewnie przez wulgaryzm 😄 Ale to prawda, żadna normalność. Dla mnie seks z dużo starszym facetem jest też obleśny. To tak jakbym miała w tej chwili iść do łóżka z 55-60latkiem. Fuj! Jak będę mieć sama 55 lat, to mi się mózg, ciało i gust dostosuje do 55 latka, ale na pewno nie do 70latka.

Bo nigdy nie zakochałaś się w dużo starszym facecie 😄

Dla mnie seks z jakimkolwiek innym facetem niż mój, niezależnie od wieku i wyglądu tegoż faceta wydaje mi się obleśny. Nie poszłabym do łóżka z nikim kogo nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×