Rówieśnicze związki - o co chodzi?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

no wiesz... jedna pójdzie do pracy na etat za 2-3 tysiące, a inna woli zostać utrzymanką i żyć sobie przyjemnie i wygodnie. nie nasza sprawa, nie nasze pieniądze.

 

Ty chyba jakas niewyspana jestes. Nikogo nie obchodzi co robi autorka. Ludzi tylko dziwi i smieszy to jaka jest glupia, ze nie rozumie jak ktos moze nie chciec byc utrzymanka starego faceta

6 minut temu, Gość Kasia napisał:

Ale ona jednak planuje rozkręcić biznes?

planuje z pomocą tego starszego pana. kto by nie chciał skorzystać z takiej okazji i fajnego startu? chociaż czytając niektóre komentarze to pewnie baby stwierdziłyby, że nie, że one sobie same odłożą i za kilka lat coś zrobią. przynajmniej będzie miała jakieś zabezpieczenie, pisała, że chce zająć się branżą urodową bo to ją pasjonuje.

16 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie wieŻysz? A duza ta wieża?  

Obiektywnie patrzac kazdy kto jest samowystarczalny jest lepszy od autorki. Sama pisala, ze nie ma zadnych talentow. Brak jej tez ciekawych zainteresowan. Taka pustka kartka. Niech sobie zyje szczesliwe, ale nikt jej tego zycia zazdroscil nie bedzie bo malo jest ludzi ktorzy marza o takich zwiazkach. Mnie az sie niedobrze robi jak czytam te wpisy o seksie ze starcami.

Czyli wszystkie kury domowe są na równi z autorką

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ty chyba jakas niewyspana jestes. Nikogo nie obchodzi co robi autorka. Ludzi tylko dziwi i smieszy to jaka jest glupia, ze nie rozumie jak ktos moze nie chciec byc utrzymanka starego faceta

ja odnoszę wrażenie, że piszą o niej głupia bo nie chce jej się pracować. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czyli wszystkie kury domowe są na równi z autorką

tylko że ona to chociaż o siebie dba i lubi wyglądać luksusowo taka różnica

Ja ja nazysam glupia bo jest glupia. O tym swiadczy samo istnienie tego tematu. I nie, nie skorzystalabym jakby mi stary facet zaproponowal taki uklad. Kazda mloda dziewczyna moglaby w cos takiego wejsc, tylko malo ktora chce

13 minut temu, Gość gosc napisał:

No cos mowili o charakterze...

 

Fajnie jest miec pieniadze, ale malo osob na podstawie pieniedzy wybierze partnera. Bo jednak ludzie chca kochac, byc kochani i miec szczesliwe zwiazki. Wiekszosci torebka nie zastapi udanej relacji, a taka durna torba jak autorka tego nie rozumie. Bo jak ktos moze miec inne potrzeby i upodobania jak ona?

a co jej po tym jak ona chce żyć sobie wygodnie, dbać o siebie i nie chodzić do pracy? gdybym ja nie chciała pracować to też pewnie nie chciałabym kogoś kto mi takich warunków nie stworzy. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli wszystkie kury domowe są na równi z autorką

Nie. Kury domowe dbają o dom, czyli wykonują wszystkie prace domowe i do tego przeważnie mają dzieci. Autorka ścierki do ręki nie weźmie, żeby zetrzeć kurze. Za to z chęcią pobiegnie zrobić sobie paznokcie na "najwyższy poziom".

1 minutę temu, Gość gość napisał:

a co jej po tym jak ona chce żyć sobie wygodnie, dbać o siebie i nie chodzić do pracy? gdybym ja nie chciała pracować to też pewnie nie chciałabym kogoś kto mi takich warunków nie stworzy. 

Ale o czym ty mowisz? Ja nie oceniam sytuacji autorki. Tylko jej bezdenna glupote, bo do niej nie dociera jak jej kolezanki moga zyc inaczej niz ona.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie. Kury domowe dbają o dom, czyli wykonują wszystkie prace domowe i do tego przeważnie mają dzieci. Autorka ścierki do ręki nie weźmie, żeby zetrzeć kurze. Za to z chęcią pobiegnie zrobić sobie paznokcie na "najwyższy poziom".

a kury domowe w natłoku domowych obowiązków i zajmowania się dziećmi nie znajdą czasu dla siebie by zadbać o siebie, zrobić sobie te paznokcie. bez sensu ta licytacja. widzę, że ludzi bardzo boli, że ktoś wiedzie wygodne życie.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale o czym ty mowisz? Ja nie oceniam sytuacji autorki. Tylko jej bezdenna glupote, bo do niej nie dociera jak jej kolezanki moga zyc inaczej niz ona.

popatrz na to w ten sposób..... ktoś lubi wygodę, luksus, lubi dbać o siebie, nie chce się komuś pracować i co? takiej osobie może być trudno zrozumieć, że komuś odpowiada wstawanie o 6 rano, praca np. na taśmie, ciągły brak czasu by np. zadbać o siebie i marna pensja. nie widzę tutaj głupoty tylko zdziwienie. was też dziwi, że ktoś nie chce pracować. czy w takim razie jesteście głupie bo coś was dziwi?

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie. Kury domowe dbają o dom, czyli wykonują wszystkie prace domowe i do tego przeważnie mają dzieci. Autorka ścierki do ręki nie weźmie, żeby zetrzeć kurze. Za to z chęcią pobiegnie zrobić sobie paznokcie na "najwyższy poziom".

No i co z tego, skoro nie są samowystarczalne?

Nikt sie nie licytuje. To ty caly czas pytasz, a ludzid odpowiadaja. Nie chcesz znac zdania innych to o nie nie pros. Kazdy rozumie, ze sa takie osoby jak autorka, nie musisz "jej" tlumaczyc. Po co pytasz ludzi co mysla na jej temat? Chcesz ciagnac prowokacje?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

popatrz na to w ten sposób..... ktoś lubi wygodę, luksus, lubi dbać o siebie, nie chce się komuś pracować i co? takiej osobie może być trudno zrozumieć, że komuś odpowiada wstawanie o 6 rano, praca np. na taśmie, ciągły brak czasu by np. zadbać o siebie i marna pensja. nie widzę tutaj głupoty tylko zdziwienie. was też dziwi, że ktoś nie chce pracować. czy w takim razie jesteście głupie bo coś was dziwi?

Mnie dziwi, ze ktos prace rowna tylko z praca na tasmie. Nigdy nie spotkalam osob ktore w ogole nie mialy perspektyw. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

a kury domowe w natłoku domowych obowiązków i zajmowania się dziećmi nie znajdą czasu dla siebie by zadbać o siebie, zrobić sobie te paznokcie. bez sensu ta licytacja. widzę, że ludzi bardzo boli, że ktoś wiedzie wygodne życie.

Odniosłam się do zarzutu jakby autorka i kura domowa były na równi. Otóż nie. Autorka to bezdenne dno. Kura domowa dba o męża, a autorka wymaga dbania o nią. Kwestia dbania o partnera ją nie interesuje. I mylisz się, bo kury domowe znajdują czas na paznokcie, fitness, fryzjera i inne. 

Tak nawiasem mogłabyś autorko przestać się tłumaczyć jako nieautorka. Obraziłaś nas wszystkie i obraziłaś naszych rówieśniczych mężów, pisząc, że są byle czym. W życiu często są ważniejsze rzeczy od torebki z markową metką. 

Ale mam ubaw

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

No i co z tego, skoro nie są samowystarczalne?

Autorka tym bardziej nie jest samowystarczalna

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Mnie dziwi, ze ktos prace rowna tylko z praca na tasmie. Nigdy nie spotkalam osob ktore w ogole nie mialy perspektyw. 

nie o to chodzi. są osoby którym nie chce się dochodzić do czegoś latami i lubią przyjść na gotowe. taka sprawa np. komuś nie chce się stać w sklepie na kasie, a zamiast tego woli sobie ten sklep uruchomić i być szefem. nie oznacza to, że ten szef nie musi nic robić, ale pracuje sobie o wiele lżej.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Odniosłam się do zarzutu jakby autorka i kura domowa były na równi. Otóż nie. Autorka to bezdenne dno. Kura domowa dba o męża, a autorka wymaga dbania o nią. Kwestia dbania o partnera ją nie interesuje. I mylisz się, bo kury domowe znajdują czas na paznokcie, fitness, fryzjera i inne. 

Tak nawiasem mogłabyś autorko przestać się tłumaczyć jako nieautorka. Obraziłaś nas wszystkie i obraziłaś naszych rówieśniczych mężów, pisząc, że są byle czym. W życiu często są ważniejsze rzeczy od torebki z markową metką. 

Ale mam ubaw

"Obiektywnie patrzac kazdy kto jest samowystarczalny jest lepszy od autorki. "

A to kto napisał? Kura domowa nie jest samowystarczalna = nie jest lepsza od autorki.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Odniosłam się do zarzutu jakby autorka i kura domowa były na równi. Otóż nie. Autorka to bezdenne dno. Kura domowa dba o męża, a autorka wymaga dbania o nią. Kwestia dbania o partnera ją nie interesuje. I mylisz się, bo kury domowe znajdują czas na paznokcie, fitness, fryzjera i inne. 

Tak nawiasem mogłabyś autorko przestać się tłumaczyć jako nieautorka. Obraziłaś nas wszystkie i obraziłaś naszych rówieśniczych mężów, pisząc, że są byle czym. W życiu często są ważniejsze rzeczy od torebki z markową metką. 

Ale mam ubaw

bo obawiam się, że są byle czym i mogliby jedynie czyścić buty takiemu facetowi jak facet autorki.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Autorka tym bardziej nie jest samowystarczalna

Dlaczego "tym bardziej"? Jedną i drugą trzeba utrzymywać. Nie wiedzę specjalnej różnicy.

To wyobraz sobie autorko, ze dla kogos praca w sklepie jest duzo lepsza niz sypianie ze starcem. Poza tym jakimi latami? Prace w zawodzie mialam po roku od skonczenia studiow. Maz zostal glowa wydzialu po 4 latach....wiec jakie "lata"? 

O samowystarczalnosci pisalam ja. Co do kur domowych to inna sytuacja. Bo ich mezowie tez nie sa samowystarczalni. Samodzielnie np. nie ogarneliby domu i dzieci. Takir malzenstwa polegaja na sobie nawzajem. Autorka polega na innych, ale sama ma tylko seks do zaoferowia.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

"Obiektywnie patrzac kazdy kto jest samowystarczalny jest lepszy od autorki. "

A to kto napisał? Kura domowa nie jest samowystarczalna = nie jest lepsza od autorki.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

"Obiektywnie patrzac kazdy kto jest samowystarczalny jest lepszy od autorki. "

A to kto napisał? Kura domowa nie jest samowystarczalna = nie jest lepsza od autorki.

Ja na pewno nie. Kura jest lepsza. A na pewno jest lepszym człowiekiem, niż autorka. Bo dba o swojego faceta. 

Autorko, buty czyścić? Ha ha ha. To za tępa dzida. Oczywiście dalej do niej nie dociera, że można mieć kasę będąc młodszym niż jej facet. 

6 minut temu, Gość gosc napisał:

To wyobraz sobie autorko, ze dla kogos praca w sklepie jest duzo lepsza niz sypianie ze starcem. Poza tym jakimi latami? Prace w zawodzie mialam po roku od skonczenia studiow. Maz zostal glowa wydzialu po 4 latach....wiec jakie "lata"? 

 

O samowystarczalnosci pisalam ja. Co do kur domowych to inna sytuacja. Bo ich mezowie tez nie sa samowystarczalni. Samodzielnie np. nie ogarneliby domu i dzieci. Takir malzenstwa polegaja na sobie nawzajem. Autorka polega na innych, ale sama ma tylko seks do zaoferowia.

Partner autorki też w pewnych sprawach nie jest samowystarczalny i polega na autorce. Możemy się tak licytować długo. 

Dla mnie nie ma różnicy. Jedna i druga Pani jest uwieszona na facecie. I każda z nich oferuje mu coś w zamian.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

To wyobraz sobie autorko, ze dla kogos praca w sklepie jest duzo lepsza niz sypianie ze starcem. Poza tym jakimi latami? Prace w zawodzie mialam po roku od skonczenia studiow. Maz zostal glowa wydzialu po 4 latach....wiec jakie "lata"? 

 

O samowystarczalnosci pisalam ja. Co do kur domowych to inna sytuacja. Bo ich mezowie tez nie sa samowystarczalni. Samodzielnie np. nie ogarneliby domu i dzieci. Takir malzenstwa polegaja na sobie nawzajem. Autorka polega na innych, ale sama ma tylko seks do zaoferowia.

A ty myślisz, że jej facet jest samowystarczalny? Że sam biega że szmatą i myje podłogi w swojej willi? W życiu ! Jak już pod tym kątem patrzymy, to niestety, ale tak jest. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

 

Ja na pewno nie. Kura jest lepsza. A na pewno jest lepszym człowiekiem, niż autorka. Bo dba o swojego faceta. 

Autorko, buty czyścić? Ha ha ha. To za tępa dzida. Oczywiście dalej do niej nie dociera, że można mieć kasę będąc młodszym niż jej facet. 

A dlaczego uważasz, że autorka nie dba o swojego faceta?????????????

Juz wolalabym mlodemu facetowi sprzatac w mieszkaniu. Widzisz, autorko. Wszystko rozbija sie o to, ze kobiety w wiekszosci wola mlodszych i takich z ktorymi im dobrze. Wola mlodego faceta niz torbe. Teraz juz rozumiesz?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

 

Ja na pewno nie. Kura jest lepsza. A na pewno jest lepszym człowiekiem, niż autorka. Bo dba o swojego faceta. 

Autorko, buty czyścić? Ha ha ha. To za tępa dzida. Oczywiście dalej do niej nie dociera, że można mieć kasę będąc młodszym niż jej facet. 

a skąd wiesz że o niego nie dba?  bywasz u nich w domu?

Na moje oko, tako kura domowa, która ma dzieci nie dość, że nie jest samowystarczalna i wymaga utrzymania, to jeszcze produkuje dodatkowe osoby (dzieci), których też nie jest w stanie utrzymać. Nie dość, że sama uwiesza się na facecie to jeszcze nie jest w stanie zadbać o potomstwo, które spłodziła.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Juz wolalabym mlodemu facetowi sprzatac w mieszkaniu. Widzisz, autorko. Wszystko rozbija sie o to, ze kobiety w wiekszosci wola mlodszych i takich z ktorymi im dobrze. Wola mlodego faceta niz torbe. Teraz juz rozumiesz?

a ona staremu. chyba fajnie, że jest wybór?

Ja ci tylko tlumacze dlaczego moj wybor jest inny od twojego. Moze po 12 stronach zaczelo do ciebie docierac czemu twoje kolezanki nie powielaja twojego modelu zycia