JA WAM POWIEM ŻE TEN PSYCHIATRYK NIE JEST TAKI NAJGORSZY A WRĘCZ PRZECIWNIE JESZCZE RENTKE MI ZAŁATWILI JEEE

odpocząłem, fajny miły personel, poznałem dużo fajnych ludzi znajomych z którymi mam kontakt do dziś, wiele ładnych dziewczyn tam było co sie w sumie zdziwiłem że takie laski w psychiatryku, no ale jak widać depresja i nerwica lękowa nie wybiera... można było sobie pogadać z tymi laskami, wieczorami razem filmy pooglądać, co piątki była oddziałowa dyskoteka :D no takie beki tam szły że głowa mała, lepsze to niż kolonie czy inne zielone szkoły, do tego w sumie nowa klinika oddana niedawno więc wszystko pachnie nowością, wysoki standard, zimą cieplutko że na krótkim rękawku i spodenkach chodziłem, pokoje sprzątane codziennie a dwa razy dziennie wymieniali kosz na śmieci w pokoju, do tego różne ciekawe zajęcia, a i też dużo wolnego czasu, codziennie przepustki 2-3 godzinne, przepustki na cały weekend można było sobie od piątku po południa jechać do domu aż do niedzieli do 20:00, do tego dwie sale telewizyjne, pełna swoboda z internetem wifi i telefonem, każdy tam praktycznie miał swojego laptopa i nikt go nie inwigilował co na nim robi, tak samo z telefonem, dodatkowo siłownia, worek bokserski można było se ponawalać i sie odstresować, orbitreki, rowerki stacjonarne, ławeczka, hantle, stoły ping pongowe i inne takie i wszystko dobre marki, sprzęt z decathlonu. No fajnie było, naprawdę fajnie, no i jeszcze rente mi załatwili, już dawno wyszedłem ale jednak człowiek wspomina z sentymentem, bo to był chyba jeden ze szczęśliwszych okresów mojego życia te 5 miesięcy w psychiatryku na oddziale lękowym

polecam

gdzie ten psychiatryk? o takich warunkach to nigdzie nie słyszałam

przemek mam ją na nerwice lękową, ze względu na uporczywe objawy somatyczne