Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnonimowaW

Zakochałam się w pacjencie

Polecane posty

Gość AnonimowaW

Jestem psychologiem, nie wiem kiedy się to stało, ale cały czas o nim myślę. Moja wiedza, moje doświadczenie sobie z tym nie radzi, straciłem racjonalne i zawodowe myślenie gdy on tylko się pojawi. Chyba muszę się przekwalifikować, skoro pacjent mnie rozkochał w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa

Jesteś tylko człowiekiem, masz prawo się zakochać. A że to pacjent, no cóż... A on? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Błękitna a ty jestes w kims zakochana? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa

W sobie, od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, błękitnaa napisał:

W sobie, od urodzenia.

Co za idiotka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Co za idiotka. 

Pozdrawiam Ciebie 💜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogini
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Co za idiotka. 

Jesteś zaburzony/a. Zbadaj się, z daleka wyczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa

Zaburzonych tu na pęczki, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na pewno psycholog, który zakochał się w pacjencie nie jest w stanie już prowadzić tego pacjenta, więc wypadałoby polecić mu innego psychologa.

Nie znam się na etyce zawodowej, ale na pewno umawianie się z pacjentem jest nieetyczne.

Ale gdy nie będzie już twoim pacjentem, to to zmienia postać rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Narodowy napisał:

Na pewno psycholog, który zakochał się w pacjencie nie jest w stanie już prowadzić tego pacjenta, więc wypadałoby polecić mu innego psychologa.

Nie znam się na etyce zawodowej, ale na pewno umawianie się z pacjentem jest nieetyczne.

Ale gdy nie będzie już twoim pacjentem, to to zmienia postać rzeczy.

:) Ja lekarką z biczem, a Edelgast moim uwiązanym do kozetki pacjentem :D

https://www.youtube.com/watch?v=DFK7C6_8va4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa

O ile on tego chce, bo wciąż nie odpowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Berutiel napisał:

🙂 Ja lekarką z biczem, a Edelgast moim uwiązanym do kozetki pacjentem 😄

 

Aha, czyli  konwencjonalne leczenie nie przyniosło rezultatów. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Narodowy napisał:

Aha, czyli  konwencjonalne leczenie nie przyniosło rezultatów. 😉

Nie, haha. Leczę miłość u Edelgasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×