kobiety szukaja wiernych facetow a jak juz takiego znajda to...

potem same zaczynaja zdradzac. 

1 minutę temu, Gość qwerty napisał:

potem same zaczynaja zdradzac. 

Coś w tym jest. Najlepszym sposobem zapewnienia sobie kobiecej wierności to bycie atrakcyjnym dla innych kobiet. A wiec chłopaki pamiętajcie siłownia jest ważniejsza niż siedzenie z nią na dupie i oglądanie romantycznej komedii :P

piaskun ma racje. chcesz wiernej kobiety to miej duzo kolezanek, bo wtedy twoja wartosc w oczach kobiety rosnie. poza tym warto byc pewnym siebie alfa.

7 minut temu, Piaskun napisał:

Coś w tym jest. Najlepszym sposobem zapewnienia sobie kobiecej wierności to bycie atrakcyjnym dla innych kobiet. A wiec chłopaki pamiętajcie siłownia jest ważniejsza niż siedzenie z nią na dupie i oglądanie romantycznej komedii

i dlatego jesteś sam jełopku

Przed chwilą, Gość piaskuneczka napisał:

i dlatego jesteś sam jełopku

mam zone, ale dzieki za troske. napisz cos, wnies cos w dyskusje, a nie tylko krytykujesz.

2 minuty temu, Gość ueys napisał:

mam zone, ale dzieki za troske. napisz cos, wnies cos w dyskusje, a nie tylko krytykujesz.

nie do ciebie ślepcu, jak się kocha to i komedie z misiem w domu sa wspaniałe

1 minutę temu, Gość piaskuneczka napisał:

nie do ciebie ślepcu, jak się kocha to i komedie z misiem w domu sa wspaniałe

Misiem może i można być, ale za muskularnym zwalistym niedźwiedziem oglądają się rozliczne niedźwiedzice to i pani misiowa skupiona na zazdrości nie puszcza się na boki. ;) :* :* :*

3 minuty temu, Gość piaskuneczka napisał:

nie do ciebie ślepcu, jak się kocha to i komedie z misiem w domu sa wspaniałe

do czasu. az zaczyna wam brakowac emocji i wtedy szukacie fagasa na boku.

Jakbym siedziała na forumku braci samców : ) 

1 godzinę temu, Piaskun napisał:

Misiem może i można być, ale za muskularnym zwalistym niedźwiedziem oglądają się rozliczne niedźwiedzice to i pani misiowa skupiona na zazdrości nie puszcza się na boki. ;)

Tylko, że temat dotyczy wiernych facetów/ mężczyzn a nie niedźwiedzi "rozliczających" liczne  niedźwiedzice [ziewam]

2 godziny temu, Piaskun napisał:

Coś w tym jest. Najlepszym sposobem zapewnienia sobie kobiecej wierności to bycie atrakcyjnym dla innych kobiet. A wiec chłopaki pamiętajcie siłownia jest ważniejsza niż siedzenie z nią na dupie i oglądanie romantycznej komedii

Najlepszym sposobem zapewnienia sobie przez mężczyznę wierności kobiety to: bycie wiernym kobiecie,  bycie atrakcyjnym dla kobiety (nie wszystkie lubią typy z siłowni), spedzanie ze sobą czasu (nie od niechcenia tylko dlatego, że jest fajnie). Ja akurat wole miec wieczoem faceta siedzącego przy mnie na kanapie z którym obejrzę film/serial (nie koniecznie komedie romantyczne), niż takiego co przesiaduje na siłowni.

Kobiety szukają wiernych facetów ale szybko się szukaniem nudzą, bo to musi potrwać i wtedy biorą sobie na głowę taki "substytut" wiernego faceta, który z wiernością ma tyle wspólnego, że o sobie tak mówi.

Na krótko to działa, przeglądają na oczy i szukają dalej zwolnione z lojalności przez przyjaciela ich koleżaneczek...

5 godzin temu, Gość Xxx napisał:

Najlepszym sposobem zapewnienia sobie przez mężczyznę wierności kobiety to: bycie wiernym kobiecie,  bycie atrakcyjnym dla kobiety (nie wszystkie lubią typy z siłowni), spedzanie ze sobą czasu (nie od niechcenia tylko dlatego, że jest fajnie). Ja akurat wole miec wieczoem faceta siedzącego przy mnie na kanapie z którym obejrzę film/serial (nie koniecznie komedie romantyczne), niż takiego co przesiaduje na siłowni.

Kobiety znane są z tego, że jedno myślą, drugie mówią, trzecie robią. Jeśli nie czują oddechu konkurencji na szyi do głowy przychodzą im głupie pomysły. :P  

2 minuty temu, Piaskun napisał:

Kobiety znane są z tego, że jedno myślą, drugie mówią, trzecie robią. Jeśli nie czują oddechu konkurencji na szyi do głowy przychodzą im głupie pomysły.   

Niby jakie ? Konkurencji ? Czasem nie trzeba walczyc , bo nie warto . Jesli o kogos z kims trzeba walczyc , ktos do tego dopuszcza to lepiej oddac . A jak ktos mysli , ze wzbudzaniem zazdrosci zatrzyma kogos to sie grubo myli . 

To nie jest topic dla homoseksualistów. Załóżcie sobie swój.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Niby jakie ? Konkurencji ? Czasem nie trzeba walczyc , bo nie warto . Jesli o kogos z kims trzeba walczyc , ktos do tego dopuszcza to lepiej oddac . A jak ktos mysli , ze wzbudzaniem zazdrosci zatrzyma kogos to sie grubo myli . 

Kobiety to dziwne stworzenia. Im więcej się kobiet danym mężczyzną interesuje tym bardziej go pragną. Wiele dałoby się zeszmacić jakiemuś celebrycie tak jakby w życiu nie pozwoliłoby się zwykłemu przeciętnemu kowalskiemu.

10 godzin temu, Piaskun napisał:

Kobiety znane są z tego, że jedno myślą, drugie mówią, trzecie robią. Jeśli nie czują oddechu konkurencji na szyi do głowy przychodzą im głupie pomysły.   

Widocznie tylko z takimi kobietami miałeś do czynienia. Podstawą związku jest zaufanie i umiejętność rozmawiania ze sobą, ale tak szczerze, a nie między wierszami. W szczęśliwym związku nie potrzeba żadnej konkurencji, żeby ludziom na sobie zależało. Jak ktoś lubi grać w życiu to powinien zostać aktotem.

11 godzin temu, Piaskun napisał:

Kobiety to dziwne stworzenia. Im więcej się kobiet danym mężczyzną interesuje tym bardziej go pragną. Wiele dałoby się zeszmacić jakiemuś celebrycie tak jakby w życiu nie pozwoliłoby się zwykłemu przeciętnemu kowalskiemu.

Mężczyźni za to interesują się tylko przeciętnaą Kowalską?- jakoś nie zauważyłam. Im więcej mężczyzn się daną kobietą interesuje tym bardziej ją pragną i za nią latają.

1 godzinę temu, Gość Xxx napisał:

Mężczyźni za to interesują się tylko przeciętnaą Kowalską?- jakoś nie zauważyłam. Im więcej mężczyzn się daną kobietą interesuje tym bardziej ją pragną i za nią latają.

Jak sie to ma do wiecznotrwałych jęków jakoby to mężczyźni bali się podejść do pięknej kobiety?
(pomińmy tu grupę pięknych, inteligentnych wykształconych trzydziestokilkulatek z korpo, gdzie evidemment problemem jest skopana osobowość.)

Nie jeden raz tu czytałem jak ślicznotki (przynajmniej tak się określały...) twierdziły, że mężczyźni wolą uderzać do szarych myszek miast  do nich?
 

13 godzin temu, Piaskun napisał:

Kobiety znane są z tego, że jedno myślą, drugie mówią, trzecie robią. Jeśli nie czują oddechu konkurencji na szyi do głowy przychodzą im głupie pomysły.   

W pierwszej części masz po części rację. Po części booo, zwykle robią wszystko razem i bądź wtedy mądry i pisz wiersze

W drugiej zaś części kiedy kobiety, szczególnie te nieśmiałe trzpiotki nie myślą głupio, one są po prostu głupie. I nie akceptują obcego oddechu na karku a kiedy czują idą w pizdu. ; )

Jeśli to przeczytałeś to oznacza, że wiesz co mówię i co myślę. I co za chwilę zrobię. ; )

Kobieta Schrodingera ma ustalony stan kwantowy zanim się jej nie rozjedzie pod wpływem obserwacji z zewnątrz..

Tylko kobieta potrafi być związku i owinąć wokół palca innego. 

5 godzin temu, Piaskun napisał:

Jak sie to ma do wiecznotrwałych jęków jakoby to mężczyźni bali się podejść do pięknej kobiety?
(pomińmy tu grupę pięknych, inteligentnych wykształconych trzydziestokilkulatek z korpo, gdzie evidemment problemem jest skopana osobowość.)

Nie jeden raz tu czytałem jak ślicznotki (przynajmniej tak się określały...) twierdziły, że mężczyźni wolą uderzać do szarych myszek miast  do nich?
 

Pracuje w korpo i nie mam skopanej osobowości, zresztą podobnie jak moje koleżanki z pracy (przy czym wszystkie mamy rodziny )

Co do drugiej części wypowiedzi to jeszcze nie spotkałam się z sytuacją aby faceci ślinili sie do szarych myszek olewając ślicznotkę.

Dnia 12.12.2018 o 15:29, Gość gość I napisał:

Tylko, że temat dotyczy wiernych facetów/ mężczyzn a nie niedźwiedzi "rozliczających" liczne  niedźwiedzice [ziewam]

Nie, temat dotyczy niewiernych kobiet.

ku..., czytajcie tematy ze zrozumieniem.

4 godziny temu, Gość Xxx napisał:

Pracuje w korpo i nie mam skopanej osobowości, zresztą podobnie jak moje koleżanki z pracy (przy czym wszystkie mamy rodziny )

Co do drugiej części wypowiedzi to jeszcze nie spotkałam się z sytuacją aby faceci ślinili sie do szarych myszek olewając ślicznotkę.

Chodziło mi o samotne korporacyjne jęczybuły.