Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hedorivka

Jestem imprezowiczką, czy mężczyźni lubią takie?

Polecane posty

Często chodzę na imprezy, bo uwielbiam tańczyć i bawić się ze znajomymi przy muzyce i atmosferze świętowania.

Piję też, ale nie jakoś dużo i tak się zastanawiam, czy to  że imprezuje jest atrakcyjne dla mężczyzn, bo jestem wesoła i otwarta czy wręcz przeciwnie - boją się, że np. mogę zdradzać.

Dodam że chodzi mi o potrzeganie mnie w oczach "normalnych" mężczyzn, radzacych sobie w spoleczenstwie, a nie jakis smutnych przegrańców ktorzy nie wychodza z domu i nie maja pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem robotę

Aaaa. To trzeba było od razu a tak musiałem czytać ten wylew z szamba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Hedorivka napisał:

Często chodzę na imprezy, bo uwielbiam tańczyć i bawić się ze znajomymi przy muzyce i atmosferze świętowania.

Piję też, ale nie jakoś dużo i tak się zastanawiam, czy to  że imprezuje jest atrakcyjne dla mężczyzn, bo jestem wesoła i otwarta czy wręcz przeciwnie - boją się, że np. mogę zdradzać.

Dodam że chodzi mi o potrzeganie mnie w oczach "normalnych" mężczyzn, radzacych sobie w spoleczenstwie, a nie jakis smutnych przegrańców ktorzy nie wychodza z domu i nie maja pracy.

Atrakcyjna na jedną noc, na dłużej - wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja osobiście takich nie preferuje, takie dziewczyny co to tylko zabawa w głowie, tańcowanie, takie lambadziary imprezówy wydają mi się nie dojrzałe i z taką raczej nie udałoby mi się założyć związku, zero odpowiedzialności za rodzine, a chciałbym mieć rodzinę, dzieci ale z imprezówą nigdy w życiu bo zabawa była by ważniejsza niż mąż i dzieci i jeszcze jakby nie mogła chodzić na te imprezy to by mi cały czas suszyła łeb, narzekała i wpędzała mnie jeszcze w jakieś chore poczucie winy że nie może sie wybawić i ogólnie i tak by pewnie poszła w tango a związek by sie rozleciał, takie coś to niedojrzałe nastolatki mogą robić, które mają fju bździu w głowie, to sobie mogą imprezować, ale jak dziewczyna ma już te 20 kilka lat to i chce sie brać za poważny związek/małżeństwo to już powinna dorosnąć i te imprezy odstawić albo przynajmniej konkretnie ograniczyć, ale to jest tylko moje zdanie, poza tym takie dziewczyny mi się wydają też łatwe, że dają dupy pokątnie na tych dyskotekach imprezach, albo liżą się z byle kim i szukają w ten sposób chorych emocji, to też powód dla którego takiej bym nie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak używać forun

Ja jestem kobietą, zupełnie odwrotny typ. Imprez za bardzo nie lubię, jestem domatorka, za alkoholem nie przepadam, jestem spokojna, raczej zamknięta w sobie. I wiesz co? Fajni faceci wolą imprezowiczki, wola laski co sie glosno smieja, wioda prym, sa fajne, zabawne. Ja jestem nudziara w ich oczach. Kocham komedie, zarty, smiac sie, a ostatnio po jednej randce gosc mi powiedział, ze lubi pozytywne dziewczyny, aja mu sie wydaje poważna /posepna :D gosc przystojny, ma prace, takze myślę Hedroviko ze masz ogromne szanse. Większe niż taka jak ja. Ja conajwyzej przyciagne psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Jak używać forun napisał:

Ja jestem kobietą, zupełnie odwrotny typ. Imprez za bardzo nie lubię, jestem domatorka, za alkoholem nie przepadam, jestem spokojna, raczej zamknięta w sobie. I wiesz co? Fajni faceci wolą imprezowiczki, wola laski co sie glosno smieja, wioda prym, sa fajne, zabawne. Ja jestem nudziara w ich oczach. Kocham komedie, zarty, smiac sie, a ostatnio po jednej randce gosc mi powiedział, ze lubi pozytywne dziewczyny, aja mu sie wydaje poważna /posepna :D gosc przystojny, ma prace, takze myślę Hedroviko ze masz ogromne szanse. Większe niż taka jak ja. Ja conajwyzej przyciagne psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. 

ale czemu od razu psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. ??? To jak ja jestem podobnym typem do ciebie - spokojny domator też nie za bardzo przepadający za imprezami, wole iść na spacer albo razem do kina czy grila sobie zrobić w gronie najbliższych czy nad jeziorko pojechać zamiast głupich imprez to dla dziewczyn też jestem tylko i wyłącznie nudziarzem i mam szanse co najwyżęj na jakąś psychopatyczną mamicórke albo bezrobotną brzydote bez ambicji albo jakąś patolke czy inną zdesperowaną grubaske? Ja akurat chciałbym taką jak ty, no ale że jestem "normalny" to jestem nudny i jestem uznawany za frajera i psychola, więc i tak nie mam szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaf

Piaskun ma rację.

Wśród mężczyzn panuje przekonanie, że imprezowiczki są fajne na seks na jedną noc, ale nie do związku.

Więc jeśli szukasz seksu to spoko, ale jeśli szukasz czegoś więcej, no to peszek 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

do zabawy seksu - szalona imprezowiczka

do związku na stałe - spokojna, porządna dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość Jestem robotę napisał:

Aaaa. To trzeba było od razu a tak musiałem czytać ten wylew z szamba.

😂 Rozbawiłeś mnie. Dziękuję!

12 minut temu, Piaskun napisał:

Atrakcyjna na jedną noc, na dłużej - wręcz przeciwnie.

To by się zgadzało. Propozycji seksu bez zobowiązań mam wiele, ale tracę zainteresowanie, gdy się nie zgadzam...

11 minut temu, Gość gosc napisał:

ja osobiście takich nie preferuje, takie dziewczyny co to tylko zabawa w głowie, tańcowanie, takie lambadziary imprezówy wydają mi się nie dojrzałe i z taką raczej nie udałoby mi się założyć związku, zero odpowiedzialności za rodzine, a chciałbym mieć rodzinę, dzieci ale z imprezówą nigdy w życiu bo zabawa była by ważniejsza niż mąż i dzieci i jeszcze jakby nie mogła chodzić na te imprezy to by mi cały czas suszyła łeb, narzekała i wpędzała mnie jeszcze w jakieś chore poczucie winy że nie może sie wybawić i ogólnie i tak by pewnie poszła w tango a związek by sie rozleciał, takie coś to niedojrzałe nastolatki mogą robić, które mają fju bździu w głowie, to sobie mogą imprezować, ale jak dziewczyna ma już te 20 kilka lat to i chce sie brać za poważny związek/małżeństwo to już powinna dorosnąć i te imprezy odstawić albo przynajmniej konkretnie ograniczyć, ale to jest tylko moje zdanie, poza tym takie dziewczyny mi się wydają też łatwe, że dają dupy pokątnie na tych dyskotekach imprezach, albo liżą się z byle kim i szukają w ten sposób chorych emocji, to też powód dla którego takiej bym nie chciał

To nie kwestia dojrzałości. Ja np. jestem bardzo odpowiedzialna, samodzielna i robię karierę w korporacji, ale po prostu kocham tańczyć, śmiać się i wygłupiać. Zdarzyło mi się też całować z nowopoznanymi chłopakami, ale z tego akurat dumna nie jestem.

7 minut temu, Gość Jak używać forun napisał:

Ja jestem kobietą, zupełnie odwrotny typ. Imprez za bardzo nie lubię, jestem domatorka, za alkoholem nie przepadam, jestem spokojna, raczej zamknięta w sobie. I wiesz co? Fajni faceci wolą imprezowiczki, wola laski co sie glosno smieja, wioda prym, sa fajne, zabawne. Ja jestem nudziara w ich oczach. Kocham komedie, zarty, smiac sie, a ostatnio po jednej randce gosc mi powiedział, ze lubi pozytywne dziewczyny, aja mu sie wydaje poważna /posepna 😄 gosc przystojny, ma prace, takze myślę Hedroviko ze masz ogromne szanse. Większe niż taka jak ja. Ja conajwyzej przyciagne psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. 

Według mnie najważniejsza jest uroda. Mi każdy mówi, że mam super charakter, ale co z tego jak z wyglądu 4/10 mimo że bardzo o siebie dbam 😄 Jak jesteś ładna, to trafi się ktoś, kto CIe doceni.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leo

Wrzuć swoje zdjęcie to ocenimy czy jesteś ładna czy brzydka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość gosc napisał:

ale czemu od razu psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. ??? To jak ja jestem podobnym typem do ciebie - spokojny domator też nie za bardzo przepadający za imprezami, wole iść na spacer albo razem do kina czy grila sobie zrobić w gronie najbliższych czy nad jeziorko pojechać zamiast głupich imprez to dla dziewczyn też jestem tylko i wyłącznie nudziarzem i mam szanse co najwyżęj na jakąś psychopatyczną mamicórke albo bezrobotną brzydote bez ambicji albo jakąś patolke czy inną zdesperowaną grubaske? Ja akurat chciałbym taką jak ty, no ale że jestem "normalny" to jestem nudny i jestem uznawany za frajera i psychola, więc i tak nie mam szans...

A ja bym mogła mieć takiego domatora i nudziarza, o ile czasem by chciał gdzieś wyjść. Ale chętnie bym się związała z kimś, kto by mnie nauczył siedzieć na dupie i czerpać z tego radość. Ja bym go z kolei mogła nauczyć sojalizacji 🙂

4 minuty temu, Gość olaf napisał:

Piaskun ma rację.

Wśród mężczyzn panuje przekonanie, że imprezowiczki są fajne na seks na jedną noc, ale nie do związku.

Więc jeśli szukasz seksu to spoko, ale jeśli szukasz czegoś więcej, no to peszek 😉

 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

do zabawy seksu - szalona imprezowiczka

do związku na stałe - spokojna, porządna dziewczyna

To by się zgadzało 😞 A szkoda, bo ja jestem bardzo wrażliwa i miła. Cóż to za zbrodnia, że jestem towarzyska i lubię imprezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Leo napisał:

Wrzuć swoje zdjęcie to ocenimy czy jesteś ładna czy brzydka.

Brzydka, ale zadbana. Mam paskudne rysy twarzy, ale ładnie się maluję i ubieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, jesteś świetną laską, ja i wielu facetów bardzo by chciało właśnie taką "i do tańca i do różańca". Sto razy lepsze, wesołe i kontaktowe kobiety niż jakieś bierne i zdystansowane, tworzące z miejsca taką beznadziejną barierę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Autorko, jesteś świetną laską, ja i wielu facetów bardzo by chciało właśnie taką "i do tańca i do różańca". Sto razy lepsze, wesołe i kontaktowe kobiety niż jakieś bierne i zdystansowane, tworzące z miejsca taką beznadziejną barierę. 

Ojej, dziękuję 🙂 Dawno nie usłyszałam czegoś tak miłego na kafeterii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leo
2 minuty temu, Hedorivka napisał:

Brzydka, ale zadbana. Mam paskudne rysy twarzy, ale ładnie się maluję i ubieram.

Wrzuć zdjęcie, zasłoń oczy, albo fragment twarzy to się oceni  rzetelnie. Ty masz kompleksy i możesz sobie zaniżać rating.  Ja np uważam siebie za mało atrakcyjnego faceta, a kobietom się podobam i często dostaję komplementy, skąd to wynika? Bo jestem zakompleksiony. 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Hedorivka napisał:

To nie kwestia dojrzałości. Ja np. jestem bardzo odpowiedzialna, samodzielna i robię karierę w korporacji, ale po prostu kocham tańczyć, śmiać się i wygłupiać. Zdarzyło mi się też całować z nowopoznanymi chłopakami, ale z tego akurat dumna nie jestem.

Imprezowiczka robiąca karierę w korporacji. Skąd ja takie znam...

Odpowiedzialność w pracy nijak ma się do odpowiedzialność w związku, a raczej niekoniecznie się pokrywa. Choć w przypadku takich kobiet często do pokrycia dochodzi na imprezach integracyjnych zwłaszcza jeśli kryjący jest wyższy szarżą.

20 minut temu, Gość Jak używać forun napisał:

Ja jestem kobietą, zupełnie odwrotny typ. Imprez za bardzo nie lubię, jestem domatorka, za alkoholem nie przepadam, jestem spokojna, raczej zamknięta w sobie. I wiesz co? Fajni faceci wolą imprezowiczki, wola laski co sie glosno smieja, wioda prym, sa fajne, zabawne. Ja jestem nudziara w ich oczach. Kocham komedie, zarty, smiac sie, a ostatnio po jednej randce gosc mi powiedział, ze lubi pozytywne dziewczyny, aja mu sie wydaje poważna /posepna :D gosc przystojny, ma prace, takze myślę Hedroviko ze masz ogromne szanse. Większe niż taka jak ja. Ja conajwyzej przyciagne psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. 

To i masz odpowiedź. Zamknięta w sobie.
Nijak to ma się do imprezowania bo i introwertycy piją i balują.

Jeśli jednak jesteś ładna zawsze się trafi jakiś który zechce zapoznać. Choć wiadomo, ze rzadziej  niż osobie, która sprawia wrażenie że nie ma nic przeciwko kontaktowi z drugim człowiekiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Leo napisał:

Wrzuć zdjęcie, zasłoń oczy, albo fragment twarzy to się oceni  rzetelnie. Ty masz kompleksy i możesz sobie zaniżać rating.  Ja np uważam siebie za mało atrakcyjnego faceta, a kobietom się podobam i często dostaję komplementy, skąd to wynika? Bo jestem zakompleksiony. 😕

Nie wrzucę, ale na aplikacji do oceniania urody często słyszę jakiś tekst, że z wyglądu to taka średnia jestem albo słaba. Mimo to potrafię się podobać, bo chyba mam w sobie jakiś seksapil. Kobiety mi mówią, że jestem atrakcyjna, ale wiadomo, że kłamią 😉 Ostatnio mnie chłopak odrzucił przez wygląd. Rzadko też przyciągam spojrzenia 😕 Z drugiej strony zawsze mam jakiegoś "wielbiciela", który chciałby mnie zaliczyć. 

A Ty na pewno jesteś atrakcyjny. Dziewczyny nie wazelinują mężczyzn bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem robotę
19 minut temu, Hedorivka napisał:

😂 Rozbawiłeś mnie. Dziękuję!

 

Nawzajem😂 też się rozbawiłem🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Piaskun napisał:

Imprezowiczka robiąca karierę w korporacji. Skąd ja takie znam...

Odpowiedzialność w pracy nijak ma się do odpowiedzialność w związku, a raczej niekoniecznie się pokrywa. Choć w przypadku takich kobiet często do pokrycia dochodzi na imprezach integracyjnych zwłaszcza jeśli kryjący jest wyższy szarżą.

To i masz odpowiedź. Zamknięta w sobie.
Nijak to ma się do imprezowania bo i introwertycy piją i balują.

Jeśli jednak jesteś ładna zawsze się trafi jakiś który zechce przebić się przez skorupę. Choć wiadomo, ze rzadziej niż osoba która sprawaia wrażenie że nie ma nic przeciwko kontaktowi z drugim człowiekiem. 

Zawsze mam wrażenie, że osoby które tak piszą (o tym bzykaniu się na integracji) naoglądąły się za dużo amerykańskich seriali. W życiu nie spotkałam się z jakimś seksem na wyjazdach służbowych, a by się szybko rozeszło, bo taka natura plot.

Owszem, na takich wyjazdach zdarza się mocno popić i gadać farmazony, ale bez przesady. 

Sama trochę się podkochuje w moim szefie, bo ma prawie wszystkie cechy idealnego faceta (przystojny, dobry człowiek, inteligentny, zabawny) ale w życiu mi nie przysżło do głowy, żeby go zarywać po pijaku xD. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Hedorivka napisał:

Zawsze mam wrażenie, że osoby które tak piszą (o tym bzykaniu się na integracji) naoglądąły się za dużo amerykańskich seriali. W życiu nie spotkałam się z jakimś seksem na wyjazdach służbowych, a by się szybko rozeszło, bo taka natura plot.

Owszem, na takich wyjazdach zdarza się mocno popić i gadać farmazony, ale bez przesady. 

Sama trochę się podkochuje w moim szefie, bo ma prawie wszystkie cechy idealnego faceta (przystojny, dobry człowiek, inteligentny, zabawny) ale w życiu mi nie przysżło do głowy, żeby go zarywać po pijaku xD. 

Heh. Nie pociągaj tego do absurdu. Ale takie rzeczy się zdarzają. I to wcale nie rzadko. Historii firmowych przytaczać nie będę. Hodor, Hodor, Hodor, a przepraszam RODO RODO RODO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Piaskun napisał:

Heh. Nie pociągaj tego do absurdu. Ale takie rzeczy się zdarzają. I to wcale nie rzadko. Historii firmowych przytaczać nie będę. Hodor, Hodor, Hodor, a przepraszam RODO RODO RODO.

Też korporocyjny szczur jesteś? 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Hedorivka napisał:

Też korporocyjny szczur jesteś? 😉 

Personel techniczny to korporacyjne koty. Nie muszą biegać, łasić też, są złośliwe, nikt ich nie lubi, ale i tak ich potrzeba żeby szczury wszystkiego nie popsuły.  :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Piaskun napisał:

Personel techniczny to korporacyjne koty. Nie muszą biegać, łasić też, są złośliwe, nikt ich nie lubi, ale i tak ich potrzeba żeby szczury wszystkiego nie popsuły.  😛

Drukarka mi nie działa xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MrNick

Oj nie wiesz dziewczyno co się wyrabia na integracyjnych...

W mojej firmie parka ru'chała się w sali konferencyjnej, nie wiedząc, że jest tam kamera. Pierwszego dnia w pracy po "integracji" oboje dostali dyscyplinarki. Na tej samej imprezie, taka jedna pracownica, cicha szara myszka ciągnęła druta jednemu facetowi pod stolikiem, co widziałem sam na własne oczy... ciągnęła jak rasowa gwiazda porno 😄

Ludzie to pie'rdolona dzicz. Takie mam zdanie po tym zjeździe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Hedorivka napisał:

Drukarka mi nie działa xD

W tym dziale nie zajmujemy się pomocą istotom niższym oraz innym użyszkodnikom (w ramach wyjątku pozasłużbowo jeśli są ładne i cycate).

Załóż ticket i wyślij go do grupy helpdeskowej. :>

O8VQ5Dm.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak używać forun

ale czemu od razu psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. ??? To jak ja jestem podobnym typem do ciebie - spokojny domator też nie za bardzo przepadający za imprezami, wole iść na spacer albo razem do kina czy grila sobie zrobić w gronie najbliższych czy nad jeziorko pojechać zamiast głupich imprez to dla dziewczyn też jestem tylko i wyłącznie nudziarzem i mam szanse co najwyżęj na jakąś psychopatyczną mamicórke albo bezrobotną brzydote bez ambicji albo jakąś patolke czy inną zdesperowaną grubaske? Ja akurat chciałbym taką jak ty, no ale że jestem "normalny" to jestem nudny i jestem uznawany zafrajera i psychola, więc i tak nie mam szans...

 

Sorry, ale na takich wlasnie wpadam. Ostatni mial 32lata bez pracy mieszkal z mama, bez ambicji, a taki sie z początku wydawal jak piszesz niby spokojny, normalny, grzeczny, porzadny. A jednak seks w trojkacie i inne zboczenstwa były mu w glowie i nie tylko w glowie. Ja juz nie szukam faceta. Normalni, fajni, sa dawno zajeci. Zostali wlasnie przegrywy albo kobieciarze imprezowicze wieczni chlopcy. 

Co do urody, w mojej ocenie jestem bez makijazu 4/10 w makijazu 7/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość Jak używać forun napisał:

ale czemu od razu psychopatycznego maminsynla albo bezrobotnego prawiczka bez ambicji. ??? To jak ja jestem podobnym typem do ciebie - spokojny domator też nie za bardzo przepadający za imprezami, wole iść na spacer albo razem do kina czy grila sobie zrobić w gronie najbliższych czy nad jeziorko pojechać zamiast głupich imprez to dla dziewczyn też jestem tylko i wyłącznie nudziarzem i mam szanse co najwyżęj na jakąś psychopatyczną mamicórke albo bezrobotną brzydote bez ambicji albo jakąś patolke czy inną zdesperowaną grubaske? Ja akurat chciałbym taką jak ty, no ale że jestem "normalny" to jestem nudny i jestem uznawany zafrajera i psychola, więc i tak nie mam szans...

 

Sorry, ale na takich wlasnie wpadam. Ostatni mial 32lata bez pracy mieszkal z mama, bez ambicji, a taki sie z początku wydawal jak piszesz niby spokojny, normalny, grzeczny, porzadny. A jednak seks w trojkacie i inne zboczenstwa były mu w glowie i nie tylko w glowie. Ja juz nie szukam faceta. Normalni, fajni, sa dawno zajeci. Zostali wlasnie przegrywy albo kobieciarze imprezowicze wieczni chlopcy. 

Co do urody, w mojej ocenie jestem bez makijazu 4/10 w makijazu 7/10

W makijażu się nie liczy. To tak jak podawać wymiar penisa razem z długością kręgosłupa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×