Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OknoBezWidoku

Jest mi tak źle, tak cholernie samotnie, tragedia

Polecane posty

Gość ruchaj albo zdychaj
46 minut temu, Gość Jacek napisał:

Szkoda ich spermy, bo się marnuje trafiając do kibla, a z drugiej strony tyle młodych lasek niezaspokojonych z wibratorem. Ruchać się, ruchać i jeszcze raz ruchać póki młodzi. A jak która nawet odmówi, to pytać następną. I tak wszyscy pójdziemy do piachu, więc trzeba korzystać póki można.

święte słowa Mistrzu, ruchać póki pałka chce stawać, nie kumam tych samczyków co nie ruchają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noblowy tekst
20 minut temu, Gość Jacek napisał:

Każda laska potrzebuje seksu, tylko że się do tego nie przyzna od razu i Ci o tym nie powie wprost. Biologii nie oszukasz. Młode puszczają się teraz z prawie każdym, tylko trochę alkoholu trzeba. Przecież nawet jak która Ci jakimś cudem odmówi, to możesz pytać następnej. W czym problem? Nie musisz nawet się specjalnie starać. Zawsze możesz zacząć od tego, żeby Ci pomogła zwalić ręką, bo to najmniej inwazyjne i krępujące dla niej, dalej oral a na końcu pełny seks. Nie musi być seks od razu.

Nobel się należy za wypowiedź!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

rusz się z domu i znajdź nowych znajomych. i nie mów, że to niemożliwe, bo ja przeprowadzałam się wiele razy w życiu (w tym za granicę) i zawsze starałam się znaleźć sobie nowych znajomych. a im więcej ludzi poznasz, tym większa szansa, że wśród nich poznasz dziewczynę.

..... i zaruchasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issa
3 godziny temu, Gość OknoBezWidoku napisał:

Moja samotność po prostu sięga zenitu... i desperacja jaka się za nią wiążę (choćby to, że człowiek w niedzielny wieczór wypisuje takie tematy)

mam 30 lat, od kilku lat jestem samotny, nie mam praktycznie już żadnych znajomych bo każdy się powyprowadzał i pozakładał rodziny a ja zostałem na starych śmieciach SAM JAK PALEC

takie pierdoły jak choćby dźwięk sms-a w telefonie to już historia dla mnie, zapomniałem nawet jaki mam dzwonek bo nikt do mnie nie dzwoni i nie piszę (chyba, że jakieś reklamy..)

żeby się umówić z jakąś kobietą i wyjść sobie z nią na miasto np na piwko to już dla mnie tak odległy temat jak mistrzostwo angli w piłce nożnej dla anglików (ost. zdobyli tyt. w 1966)

o wspólnie spędzonej nocy z kobieta i seksie to nawet nie wspominam bo mam wrażenie, że takie coś to już w ogole nie istnieje na świecie..

nie mam z kim zamienić słowa, nic..., mam taką depresje z samotności , że coraz częsciej dziwne czarne myśli w mojej głowie się pojawiają..   nie wiem ile jeszcze jestem w stanie to przetrwać, ale jest po prostu tragedia

Nie dziwię się, że jesteś samotny. Gdybym ja spotkała takiego ponurego faceta, to też bym uciekła. Nikt nie lubi być ciągnięty na dno i wpędzany w depresję. Czym chcesz kogoś zainteresować? Opowiastkami o samotności i braku znajomych? Ogarnij się... Poszukaj sobie pasji, może jakieś hobby. Idź na kurs fotografii, angielskiego, idź na wolontariat do schroniska. Będziesz tam spotykał ludzi, rozwijał zainteresowania, staniesz się ciekawym człowiekiem. Więcej pewności siebie. Ubierz się fajnie, uśmiechnij, rób coś twórczego. Wtedy ludzie sami będą do Ciebie lgnąć. Myślisz, że kogo wybierze kobieta? Ponurego samotnika w depresji, który tylko narzeka? Czy uśmiechniętego, pozytywnego faceta pełnego ciekawych pasji? Zrób coś ze swoim życiem. A nie czekaj na cud, że ktoś zapuka do drzwi i powie: od dziś jestem Twoim przyjacielem i zmienię Twoje życie na lepsze... Sam je musisz zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoscAnia
3 godziny temu, Gość OknoBezWidoku napisał:

Moja samotność po prostu sięga zenitu... i desperacja jaka się za nią wiążę (choćby to, że człowiek w niedzielny wieczór wypisuje takie tematy)

mam 30 lat, od kilku lat jestem samotny, nie mam praktycznie już żadnych znajomych bo każdy się powyprowadzał i pozakładał rodziny a ja zostałem na starych śmieciach SAM JAK PALEC

takie pierdoły jak choćby dźwięk sms-a w telefonie to już historia dla mnie, zapomniałem nawet jaki mam dzwonek bo nikt do mnie nie dzwoni i nie piszę (chyba, że jakieś reklamy..)

żeby się umówić z jakąś kobietą i wyjść sobie z nią na miasto np na piwko to już dla mnie tak odległy temat jak mistrzostwo angli w piłce nożnej dla anglików (ost. zdobyli tyt. w 1966)

o wspólnie spędzonej nocy z kobieta i seksie to nawet nie wspominam bo mam wrażenie, że takie coś to już w ogole nie istnieje na świecie..

nie mam z kim zamienić słowa, nic..., mam taką depresje z samotności , że coraz częsciej dziwne czarne myśli w mojej głowie się pojawiają..   nie wiem ile jeszcze jestem w stanie to przetrwać, ale jest po prostu tragedia

Skąd jesteś i ile masz lat?? Mam wolną siostrę która też nie ma szczęścia.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rusz się z domu i znajdź nowych znajomych.

x

przykro mi to pisać, ale cóż za wkurwiająca rada:O ała,, noga boli, chyba złamana. rad: pewnie masz rację. idź pobiegaj .

autorze, ja bym na Twoim miejscu się wyprowadziła, a jak nie możesz to wróciłabym sama, lub z terapeutą, do korzeni Twoich problemów. może te znajomości były nie dość dobre, skoro popękały bańki, może miały zrobić miejsce dla lepszych jakościowo znajomości, ale Ciebie odsyła do tylko takich, bo tylko takie znasz? ja tak mam. 

intensywność tego, co przeżywasz przesłania Ci całe życie, jeden odcinek całą oś. 

może za dużo sobie zbudowałeś na tych znajomościach, a powinieneś mieć to w sobie? ja wiem o czym pisze, bo jak ja potraciłam znajomości to jakby ktoś mi wyrwał fundamenty, a to czasami były krótkie znajomości, ale ja tak jakby część siebie im oddałam, zamiast pielęgnować w środku. 

tak jakby czegoś Ci brakuje, i przypisujesz to innym. 

może zrób coś, co zawsze chciałeś robić, na razie sam? nie przejmuj się, postaraj się, że zawsze będziesz sam, bo przecież jakichś znajomych miałeś, więc Ty masz w zasadzie z górki, tylko jeden nastrój AKURAT TERAZ dominuje. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

znowu Ty?:P

a wiesz, że odnoszę wrażenie, iż napisałaś dokładnie to samo, co zacytowałaś, tylko ciut dłużej i mniej agresywnie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zxcvbn
40 minut temu, Gość Jacek napisał:

W czym problem? Nie musisz nawet się specjalnie starać. Zawsze możesz zacząć od tego, żeby Ci pomogła zwalić ręką, bo to najmniej inwazyjne i krępujące dla niej

Zwalić ręką? Dla mnie to jak lot w kosmos. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio rozmawiałem z kobietą. Pewnie w szkole średniej. Czasem w ogóle zapominam jak wygląda kobieta. Człowieku, wyobraź sobie osobę sparaliżowaną, od dzieciństwa poruszającą się za pomocą wózka, której pewnego dnia mówisz: wstań, chodź, zagraj w piłkę. Niestety tym są Twoje rady dla starego prawiczka, który nigdy nawet nie trzymał dziewczyny za rękę. Doceniam Twoje dobre chęci, ale osoba której z łatwością przychodzi podrywanie dziewczyn i doprowadzenie do seksu, nie zrozumie naszej sytuacji. Powie Ci to zresztą każdy stary prawik po 30 tce. Taka prawda, choćbyś nie wiem jak się dziwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

no i jakie to wnioski?

"może zrób coś"

"nie przejmuj się, postaraj się, że zawsze będziesz sam, bo przecież jakichś znajomych miałeś, więc Ty masz w zasadzie z górki"

no wypisz, wymaluj: "rusz się z domu i znajdź nowych znajomych.":P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gość w kość - nie drocz się. naznaczyłam mu konkretne ścieżki analizy, propozycje eksperymentów, niczym rodzony terapeuta, a Ty się droczysz pisząc jakieś głupotki o tym co napisałam

chcesz skończyć jako kolacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

ale żeby było na temat...

Cytat

może zrób coś, co zawsze chciałeś robić, na razie sam?

to dobra rada!

dobrze poszukać czegoś, co oderwie od szarej rzeczywistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
3 minuty temu, brokeninside87 napisał:

chcesz skończyć jako kolacja?

czy to propozycja?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiger hunter

Broken, szukasz tu bolca czy jak? Co taka stara aseksualna dziewica może wiedzieć? Idź se z Leżaczkiem pogadaj o gierkach, hehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To idź do burdelu i nie będziesz prawikiem. Twój problem jest taki że wolisz się uzalac i niż działać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 minuty temu, brokeninside87 napisał:

jakie warzywa i sosy do Ciebie pasują?

nie wiem

trudno powiedzieć

chyba jestem wyjątkowy [cool]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tiger hunter

Stara dziewica i stara panna 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
3 minuty temu, brokeninside87 napisał:

kladź się na talerz

a gdzie proszę?!

cynamon, imbir zdecydowanie odpada!:O

kończę ze spamowaniem w tym temacie[czesc]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ułan
19 minut temu, Gość Zxcvbn napisał:

Zwalić ręką? Dla mnie to jak lot w kosmos. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio rozmawiałem z kobietą. Pewnie w szkole średniej. Czasem w ogóle zapominam jak wygląda kobieta. Człowieku, wyobraź sobie osobę sparaliżowaną, od dzieciństwa poruszającą się za pomocą wózka, której pewnego dnia mówisz: wstań, chodź, zagraj w piłkę. Niestety tym są Twoje rady dla starego prawiczka, który nigdy nawet nie trzymał dziewczyny za rękę. Doceniam Twoje dobre chęci, ale osoba której z łatwością przychodzi podrywanie dziewczyn i doprowadzenie do seksu, nie zrozumie naszej sytuacji. Powie Ci to zresztą każdy stary prawik po 30 tce. Taka prawda, choćbyś nie wiem jak się dziwił.

To idź na terapię człowieku. Liczysz, że ktoś da Ci radę jak laskę zaliczyć jak masz problem ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Zxcvbn napisał:

Zwalić ręką? Dla mnie to jak lot w kosmos. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio rozmawiałem z kobietą. Pewnie w szkole średniej. Czasem w ogóle zapominam jak wygląda kobieta. Człowieku, wyobraź sobie osobę sparaliżowaną, od dzieciństwa poruszającą się za pomocą wózka, której pewnego dnia mówisz: wstań, chodź, zagraj w piłkę. Niestety tym są Twoje rady dla starego prawiczka, który nigdy nawet nie trzymał dziewczyny za rękę. Doceniam Twoje dobre chęci, ale osoba której z łatwością przychodzi podrywanie dziewczyn i doprowadzenie do seksu, nie zrozumie naszej sytuacji. Powie Ci to zresztą każdy stary prawik po 30 tce. Taka prawda, choćbyś nie wiem jak się dziwił.

Kuźwa, to idź do burdelu. Tam nikomu nie odmówią. Wystarczy tylko mieć kasę. Nie musisz nic mówić i się wysilać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×