In vitro 2019

Dnia 30.07.2019 o 21:55, Gość Ava1231234 napisał:

 

Dziewczyny pytanko mam do Was.

Jestem przed kriotransferem. Dziś mam 10dc i byłam na USG niestety moje endo ma tylko 6,2 mm. Wizyta odbyła się bardzo szybko i nie zdarzylam dopytać Pani dr.

Jak sądzicie czy w 2 dni jest szansa że urośnie Endo o 2mm ?

Z tego co wiem Acard jest polecany przez lekarzy na endo. Tylko nie wiem w jakich dawkach i w których dniach cyklu. Miała któraś z Was w swojej suplementacji ten lek ? W jakich dniach go brałyście?

Czesc dziewczyny 

Gdyby ktoras potrzebowała z was 
 MENOPUR 75 IU w z zestawie 15 ampulek i fiolek do rozpuszenia. Przechowywany zgodnie z instrukcją. Data ważności 9/2019. Plus luteina dopochwowa Cyclogest 400mg 22szt wazna do.7/2021.

Cena 1000zł.
W raze pytań proszę o maila mariolaszyperek@wp.pl 

Powodzenia dla wszystkich staraczek 

Mariola

Dnia 8.08.2019 o 13:30, Gość Kamela napisał:

Kurde, nie chcę rzucać nazwiskami. Inicjały mogą być? PC On, jako lekarz ok, poczucie humoru, podejście na luzie. Ale zapomina się czasem, w sensie, nie powiedział mi np, że w dniu transferu powinnam mieć ze sobą wynik progesteronu. Jeśli chodzi o klinikę to strasznie kuleje recepcja, paniom zdecydowanie brakuje empatii, czasem są wręcz niemiłe. Ogólnie nie jestem zadowolona. Ale skoro już tam zaczęłam to tam skończę. Poza tym, skąd mogę wiedzieć czy gdzie indziej nie będzie gorzej. W tych czasach wszędzie liczą się głównie pieniądze.

Domyślam się o którego chodzi. Raz miałam z nim styczność, bo mojej ginekolog prowadzącej nie było. Jakoś nie wzbudził we mnie sympatii. Moja ginekolog cały czas mówiła o transferze pozytywnie, że się uda i koniec kropka, a jego słowa wzbudziły we mnie wątpliwości i zaczęłam się bać że coś pójdzie nie tak... A co do Pań z recepcji to jedna jest rzeczywiście dziwna... Aż się nie chce do niej podchodzić... A jest w Szczecinie jakaś inna klinika? 

Dnia 9.08.2019 o 19:52, Marta11111 napisał:

Cześć dziewczyny. Dzisiaj jest 12tc jestem po usg prenatalnym. Dzisiaj pierwszy raz się ucieszyłam z tej ciąży. Zobaczyłam maluszka, dowiedziałam się że to chłopiec. Wszystkie parametry ok. Myślałam ze już nie będę się cieszyć tylko ciągle bać. A tu w końcu to uczucie ze mnie zeszło. Życzę wam wzystkim żebyście zaznały spokoju w ciąży. Jest to u nas bardzo trudne, po tym wszystkim co przeszłyśmy ale jednak przychodzi ten dzień, że przychodzi ten spokój.

Super u gratuluje chłopca  Ja dopiero 8tc 3dzien i już nie mogę się doczekać tego 12 tygodnia, ale już bliżej niż dalej

Jezioranka, czekam na informacje i trzymam kciuki

Cześć, dziś zrobiłam test ciążowy po 11 dniach od transferu wynik bety jest 40mlu/ml i nie wiem co myśleć to jest niby pozytywny ale bardzo mały mam wizytę dziś o 16 ale nie wiem czego się spodziewać. Może któraś z własnego doświadczenia mi poradzić? 

22 minuty temu, Gość Justyna napisał:

Cześć, dziś zrobiłam test ciążowy po 11 dniach od transferu wynik bety jest 40mlu/ml i nie wiem co myśleć to jest niby pozytywny ale bardzo mały mam wizytę dziś o 16 ale nie wiem czego się spodziewać. Może któraś z własnego doświadczenia mi poradzić? 

Ważne że się ruszyło! A ilu dniowy miałaś podany? Może masz leniuszka który potrzebuje czasu aby się rozkręcić

18 minut temu, Gość Mia napisał:

Ważne że się ruszyło! A ilu dniowy miałaś podany? Może masz leniuszka który potrzebuje czasu aby się rozkręcić

5 dniowy zarodek. Na usg przy tak niskiej becie pewnie nie będzie widoczne 

Justyna trzymam kciuki ♡♡♡. Daj znać po wizycie

1 godzinę temu, Gość Justyna napisał:

5 dniowy zarodek. Na usg przy tak niskiej becie pewnie nie będzie widoczne 

Zrob betę za 2 dni. Jak będzie odpowiedni przyrost to będzie najważniejsze

Daj znać po wizycie!! 

Justynka będzie dobrze, co powiedział lekarz? Na pewno teraz będzie wszystko oki

2 godziny temu, Gość Karolina napisał:

Justyna trzymam kciuki ♡♡♡. Daj znać po wizycie

Po wizycie za dużo mądrzejsza się nie czuje. Dostałam zalecenie powtórzenia bety za dwa dni, jeśli się podwoji to będzie dobrze ale jeśli nie...

47 minut temu, Gość Justyna napisał:

Po wizycie za dużo mądrzejsza się nie czuje. Dostałam zalecenie powtórzenia bety za dwa dni, jeśli się podwoji to będzie dobrze ale jeśli nie...

Będzie dobrze . Na naszym forum ostatnio tendencja pozytywna przeważa

Dnia 9.08.2019 o 14:56, Kasia83.1 napisał:

Miałam wykupiony pakiet 3 weryfikacji i po nich jeszcze 2 wizyty. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że już nic tu po nim i bez sensu żebym na wizyty 60km dojezdzala. Wypisal zalecenia i poszłam do swojego lekarza. On pracuje w szpitalu w poradni leczenia niepłodności,  więc jakieś pojęcie mam. A jak poszłam do niego z zaleceniami to stwierdził, że już prowadził ciążę z takimi lekami i jest ok. Następna wizytę wyznaczył za 2 tyg, bo chce mnie mieć na oku. Mam nadzieję, że będzie ok, choć też bezpiecznie czulabym się w klinice, ale nie wiem jak długo będę w stanie sama dojeżdżać autem. 

oo to super, że masz takiego lekarza, w takiej sytuacji faktycznie bez sensu jest dojeżdżać taki kawał drogi. Ja jeszcze zobaczę , może znajdę lekarza, który będzie umiał ogarnąć temat. A dużo leków jeszcze musisz brać?

9 godzin temu, Kasia83.1 napisał:

Jezioranka, czekam na informacje i trzymam kciuki

Heja, dzięki za pamięć i za kciuki  na USG widać już zarodek, ma całe 2,2 mm więc szaleństwo   Za 2 tygodnie badamy serduszko, czy bije mega radocha i już ciążowe L4, bo leków jeszcze dużo muszę brać niestety . też trzymam kciuki za Ciebie !

9 minut temu, Gość Jezioranka napisał:

Heja, dzięki za pamięć i za kciuki  na USG widać już zarodek, ma całe 2,2 mm więc szaleństwo   Za 2 tygodnie badamy serduszko, czy bije mega radocha i już ciążowe L4, bo leków jeszcze dużo muszę brać niestety . też trzymam kciuki za Ciebie !

Gratulacje  

1 godzinę temu, Gość Jezioranka napisał:

Heja, dzięki za pamięć i za kciuki  na USG widać już zarodek, ma całe 2,2 mm więc szaleństwo   Za 2 tygodnie badamy serduszko, czy bije mega radocha i już ciążowe L4, bo leków jeszcze dużo muszę brać niestety . też trzymam kciuki za Ciebie !

Super! Cieszę się bardzo! Leki cały czas mam te same. Do 12 tygodnia Prolutex 1x1 i potem odstawić, do końca 12 tyg Estrofem 3x1 i Lutinus 3x1, potem stopniowe odstawianie. Zalecenia dostałam z Invicty i mój lekarz się ich trzyma. 

10 minut temu, Kasia83.1 napisał:

Super! Cieszę się bardzo! Leki cały czas mam te same. Do 12 tygodnia Prolutex 1x1 i potem odstawić, do końca 12 tyg Estrofem 3x1 i Lutinus 3x1, potem stopniowe odstawianie. Zalecenia dostałam z Invicty i mój lekarz się ich trzyma. 

Kurcze. Ja też invicta a lekarz mi dziś (8t 2d) odstawil prolutex i estrofem. Mam brać luteine dopochwowo i podjezykowo... 

20 minut temu, Gość Mia napisał:

Kurcze. Ja też invicta a lekarz mi dziś (8t 2d) odstawil prolutex i estrofem. Mam brać luteine dopochwowo i podjezykowo... 

Widocznie u Ciebie nie było potrzeby. Może wiek ma też znaczenie. Nie wiem. Nie pytałam, tylko karnie się stosuję, chociaż w niektórych miejscach porobiły mi się zrosty i czasem ciężko wbić igłę. 

Cały czas pod opieką Invicty jesteś?

Cześć dziewczyny
Jestem pierwszy raz na forum. W Środę mam konsultację z lekarzem z greckiej kliniki którą zorganizowała mi firma firstclassgrece.
Czy któraś z was ma jakieś doświadczenia z Grecją i z tą firmą. Proszę dajcie znać

23 minuty temu, Kasia83.1 napisał:

Widocznie u Ciebie nie było potrzeby. Może wiek ma też znaczenie. Nie wiem. Nie pytałam, tylko karnie się stosuję, chociaż w niektórych miejscach porobiły mi się zrosty i czasem ciężko wbić igłę. 

Cały czas pod opieką Invicty jesteś?

Jeszcze tak. Aż do prenatalnych mam zaufanie do swojego lekarza i ciężko będzie się nim rozstać

Ale ciąż on nie prowadzi, mam lekarza w lux medzie żeby mieć badania w pakiecie i chyba jeszcze jakiegoś znajdę u którego bede chciała rodzic. Ale to jeszcze myślę

A Ty jak?? 

4 minuty temu, Gość Mia napisał:

Jeszcze tak. Aż do prenatalnych mam zaufanie do swojego lekarza i ciężko będzie się nim rozstać

Ale ciąż on nie prowadzi, mam lekarza w lux medzie żeby mieć badania w pakiecie i chyba jeszcze jakiegoś znajdę u którego bede chciała rodzic. Ale to jeszcze myślę

A Ty jak?? 

Mnie lekarz z Invicty prowadził do momentu pojawienia się serduszka na USG. Ostatnia wizytę miałam 05.08. To on powiedzial, że mam poszukać  jakiegoś dobrego ginekologa u siebie. 07.08. poszlam zapisać się do obecnego,  a ten od razu mnie przebadał. 

18 godzin temu, Gość Mia napisał:

Gratulacje  

dziękuję

17 godzin temu, Kasia83.1 napisał:

Super! Cieszę się bardzo! Leki cały czas mam te same. Do 12 tygodnia Prolutex 1x1 i potem odstawić, do końca 12 tyg Estrofem 3x1 i Lutinus 3x1, potem stopniowe odstawianie. Zalecenia dostałam z Invicty i mój lekarz się ich trzyma. 

dzięki  Kucze mi dalej każą brać 2x1 Prolutex , 2x1 Estrofem i 3x2 Lutinus, około 3000 zł miesięcznie  ;/ ale lekarz mi wytłumaczył dlaczego kobiety po in vitro muszą się szprycować, bo organizm nie do końca załapał , że jest w ciąży i dopiero powoli uczy się działać hormonalnie. 

17 godzin temu, Gość Mia napisał:

Kurcze. Ja też invicta a lekarz mi dziś (8t 2d) odstawil prolutex i estrofem. Mam brać luteine dopochwowo i podjezykowo... 

Może masz już hormony w porządku i lekarz zobaczył że organizm sam zaczyna sterować hormonami .

17 minut temu, Gość Jezioranka napisał:

Może masz już hormony w porządku i lekarz zobaczył że organizm sam zaczyna sterować hormonami .

W poniedziałek badalam hormony i progesteron na poziomie 33 a estradiol 1200. Więc jakoś szału nie ma

3 godziny temu, Gość Mia napisał:

W poniedziałek badalam hormony i progesteron na poziomie 33 a estradiol 1200. Więc jakoś szału nie ma

Ile masz lat Mia? Bo może o to też chodzi?

3 godziny temu, Gość Jezioranka napisał:

dzięki  Kucze mi dalej każą brać 2x1 Prolutex , 2x1 Estrofem i 3x2 Lutinus, około 3000 zł miesięcznie  ;/ ale lekarz mi wytłumaczył dlaczego kobiety po in vitro muszą się szprycować, bo organizm nie do końca załapał , że jest w ciąży i dopiero powoli uczy się działać hormonalnie. 

Też mi się wydaje, że organizm sam może nie ogarniać skąd nagle jakaś dzidzia się wzięła. Poza tym na ulotce Prolurexu jest napisane, że stosuje się 12 tyg, czyli dopóki łożysko nie przejmie funkcji ciałka żółtego. Pewnie też dawkowanie zależy od rozwoju płodu, ale na pewno nie wiem. Generalnie koszty są duże, ale osobiście uważam, że wydaliśmy z mężem już tyle, że teraz kilka tysięcy więcej nie robi różnicy. Najważniejsze żeby z dzieckiem wszystko ok było. 

21 godzin temu, Gość Mia napisał:

Kurcze. Ja też invicta a lekarz mi dziś (8t 2d) odstawil prolutex i estrofem. Mam brać luteine dopochwowo i podjezykowo... 

To tez zależy czy transfer był na cyklu naturalnym, czy sztucznym.

W naturalnym bierze się mniej leków, bo w jajniku jest ciałko żółte

2 godziny temu, Kasia83.1 napisał:

Ile masz lat Mia? Bo może o to też chodzi?

35 lat