Gość Paulina Napisano Wrzesień 26, 2019 2 godziny temu, Zuzana napisał: Dziewczyny a Wy ile miałyście pęcherzyków podczas punkcji? Ja miałam 5. Z czego jeden się nie nadawał w ogóle. Zaplodnili 4 i dwa mam zamrożone w 3 dobie a dwa pozostałe hodowali do piątej doby ale przetrwał tylko jeden. I też jest zamrożony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Wrzesień 26, 2019 12 godzin temu, Ava123123 napisał: Dziewczyny jutro jade na bete, dajcie jakąś rade żeby sie nie denerwować jakieś mam czarne myśli i złe przeczucie Ava głowa do góry! Pamiętaj ze to co mamy w myślach jest ważne. Nie wmawiaj sobie niepowodzeń tylko myśl że nie ma innej opcji jak wysoka beta! Będzie dobrze, trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Wrzesień 26, 2019 Dziewczyny serce się raduje na Wasze wieści o udanych transferach Moje gratulacje i mam nadzieję że wyniki będą pięknie szły w górę Ja rozpoczęłam nowy cykl przygotowań do transferu. Niestety moje endometrium i tym razem jest bardzo oporne. Dziś 13dc a ono wynosi 5.4mm. Miałam dziś wlew z osocza. Do tego podpisaną viagrę znów i estrofem nie tylko doustnie ale i po 1 na noc dopochwowo. I w poniedziałek kontrola. Jak nie urośnie to robię przerwę w tych staraniach Dziewczyny czy któraś z Was miała podobny problem z grubością endometrium? Co u Was pomogło? Miała któraś z Was wlew z osocza?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Wrzesień 26, 2019 Przepisaną miało być * Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muffin 0 Napisano Wrzesień 26, 2019 2 godziny temu, Zuzana napisał: Dziewczyny a Wy ile miałyście pęcherzyków podczas punkcji? U mnie pobrali 17 pęcherzyków. 9 nadawało się do zapłodnienia, 7 dotrwało do trzeciej doby, 5 do piątej a o prawidłowej budowie zostały zamrożone tylko dwa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muffin 0 Napisano Wrzesień 26, 2019 9 minut temu, Gość Paulina napisał: Dziewczyny serce się raduje na Wasze wieści o udanych transferach Moje gratulacje i mam nadzieję że wyniki będą pięknie szły w górę Ja rozpoczęłam nowy cykl przygotowań do transferu. Niestety moje endometrium i tym razem jest bardzo oporne. Dziś 13dc a ono wynosi 5.4mm. Miałam dziś wlew z osocza. Do tego podpisaną viagrę znów i estrofem nie tylko doustnie ale i po 1 na noc dopochwowo. I w poniedziałek kontrola. Jak nie urośnie to robię przerwę w tych staraniach Dziewczyny czy któraś z Was miała podobny problem z grubością endometrium? Co u Was pomogło? Miała któraś z Was wlew z osocza?? Ja miałam ale odrazu po punkcji zostałam wprowadzona w cykl sztuczny. Przez pierwsze dwa tygodnie musiałam wsmarowywać żel z estradiolem niestety endo urosło zaledwie o 0,2 mm w ciągu tych 2 tyg. Po tym czasie dostałam progynove, musiałam ją stosować dopochwowo i dzięki niej endo mi skoczyło do 8 mm. Jadłam również orzechy brazylijskie i awokado Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Wrzesień 26, 2019 Paulina ja brałam też estrofem dopochwowo ale 3 razy dziennie po 1 tabletce. Wlewu nie mialam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 26, 2019 Paulina nigdy nie brałam estrofemu doustnie, zawsze dopochwowo (3 x 1 tabletka, a w jednym cyklu nawet 3 x po 2 tabletki). Dopochwowo lepiej się wchłania. Ja w tym cyklu odpoczywam. Tzn czekam na wyniki biopsji, a że to potrwa to kolejny transfer planujemy na listopad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Wrzesień 27, 2019 Dzięki dziewczyny za odpowiedź Muszę pospisywac sobie co i jak brałyscie i poruszyć ten temat w poniedziałek. Ola mnie nigdy dotąd nie mowili o estrofemie dopochwowo. Wczoraj pierwszy raz i to po 1 tabl dziennie na noc. Mam ogromną nadzieję że to osocze zadziała dobrze i że endo się fajnie rozrosnie. Ogólnie zabiegi z osoczem dają fajne efekty. Przecież ostrzykuje się nim np twarz. To może endometrium też ruszy.. tylko boję się że 13dc to trochę za późno na te starania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Wrzesień 27, 2019 Dziewczyny czy też tak miałyście po transferze... ja dziś co się budziłam to byłam zlana potem...mam uczucie opuchnięcia tzn. odczuwam dyskomfort jak aplikuje tabletki... i brzuch mnie boli jak na okres... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Wrzesień 27, 2019 Dnia 25.09.2019 o 17:52, Gość Ola napisał: Ja dziś miałam drugą biopsję endometrium. Na usta cisną mi się same niecenzuralne słowa na to jak "przyjemne" jest to badanie. Powiem tylko - dobrze, że mam to już za sobą. Teraz czekam na wyniki 3 tygodnie, potem wizyta i dalsze decyzje. W międzyczasie mam zrobić sobie badanie z krwi na subpopulacje limfocytów. Może dostarczy to dodatkowych informacji. Czy któraś z Was miała to badanie? Iryza, pomyślałam o Tobie, bo u Ciebie to głównie immunologia, prawda? Ola a czemu robili Ci dwie biopsję endometrium ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Wrzesień 27, 2019 Dzieki dziewczyny za odpowiedz. Błagam trzymajcie kciuki za moje pecherzyki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Wrzesień 27, 2019 Sylwia nie wiem jaki program. Jutro będę wszystko wiedziała więc od razu napiszę. Ale proszę podpowiedzcie coś z doswiadczenia ;) na co zwrócić uwagę. Ja ogólnie wszystko w porządku mam Hasimoto. Już w normie biorę eutherox. Ivf ze względu na słabe wyniki nasienia bardzo mała ilość ok. 2 mln i mała ruchliwość. Nie można było nawet wykonać testu wiązania hialuronem. Reszta wyników hormony i wizyta u angrologa z usg w porządku. Przyczyna takiego stanu nasienia nie znana. Suplemantacja ponad 3 m-ce nie wpłynęła na poprawę. Jakie procedury dodatkowe w razie czego wziąść. ??? Żeby maksymalne zwiększyć szansę;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Wrzesień 27, 2019 42 minuty temu, Gość Karolina napisał: Sylwia nie wiem jaki program. Jutro będę wszystko wiedziała więc od razu napiszę. Ale proszę podpowiedzcie coś z doswiadczenia na co zwrócić uwagę. Ja ogólnie wszystko w porządku mam Hasimoto. Już w normie biorę eutherox. Ivf ze względu na słabe wyniki nasienia bardzo mała ilość ok. 2 mln i mała ruchliwość. Nie można było nawet wykonać testu wiązania hialuronem. Reszta wyników hormony i wizyta u angrologa z usg w porządku. Przyczyna takiego stanu nasienia nie znana. Suplemantacja ponad 3 m-ce nie wpłynęła na poprawę. Jakie procedury dodatkowe w razie czego wziąść. ??? Żeby maksymalne zwiększyć szansę;) U nas jest to samo, lekarz zalecił program all inclusive + separację plemników. Zdaj się na lekarza, myślę że oni najlepiej wiedzą jaki program będzie dla Was najlepszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Wrzesień 27, 2019 13 godzin temu, Gość Sylwia napisał: A z jakiego programu korzystasz? Patrycja daj znać jutro jak u ciebie po kwalifikacji. Jak to wygląda i w ogóle. Ja się wpisałam na tą listę do Invimedu. Kazali czekać ns telefon do miesiąca. Ja w sumie nie mam ciśnienia na ten rok. W zasadzie to wolałabym w przyszłym roku startować ponownie do karuzeli 44 minuty temu, Gość Karolina napisał: Sylwia nie wiem jaki program. Jutro będę wszystko wiedziała więc od razu napiszę. Ale proszę podpowiedzcie coś z doswiadczenia na co zwrócić uwagę. Ja ogólnie wszystko w porządku mam Hasimoto. Już w normie biorę eutherox. Ivf ze względu na słabe wyniki nasienia bardzo mała ilość ok. 2 mln i mała ruchliwość. Nie można było nawet wykonać testu wiązania hialuronem. Reszta wyników hormony i wizyta u angrologa z usg w porządku. Przyczyna takiego stanu nasienia nie znana. Suplemantacja ponad 3 m-ce nie wpłynęła na poprawę. Jakie procedury dodatkowe w razie czego wziąść. ??? Żeby maksymalne zwiększyć szansę;) Sylwia dam znać, wizyta o 15, bardzo się stresuję Do Invimedu też się wpisałam na listę na wszelki wypadek ale na razie cisza... Karolina u nas to samo, Hashimoto i bardzo słabe nasienie, pierwszy wynik 1.2mln a po 3 miesiącach suplementacji 3.9mln ale to i tak bardzo mało. U nas za 2 razem udało się zwykle ICSI i mieliśmy nawet 4 blastocysty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Wrzesień 27, 2019 2 godziny temu, Keffy napisał: Dziewczyny czy też tak miałyście po transferze... ja dziś co się budziłam to byłam zlana potem...mam uczucie opuchnięcia tzn. odczuwam dyskomfort jak aplikuje tabletki... i brzuch mnie boli jak na okres... Hej ja jak miała opuchniete tam na dole w ogóle taka dziwna szyjka macicy była a wiem bo wyczułam to wprowadzając luteinę dopochwowo to okazało się że jestem w ciąży! A dodatkowo z tym potem też tak miałam! Coś mi się wydaje że kolejna mamuśka ciężaroweczka będzie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Wrzesień 27, 2019 Paulina, trzymam kciuki, żeby osocze zadziałało i żebyś nie musiała się już tym stresować Keffy, przy każdym transferze jak dotąd tak się czułam. Uczucie opuchniecia jets naturalne, masz rozpulnioną śluzówkę wiec możesz odczuwać dyskomfort przy aplikacji tabletek. Kaja, biopsje miałam robione w celu oceny receptywności endometrium. W takim przypadku robi się dwa pobrania (co drugi dzień), żeby ocenić czy receptywnośc zmienia się z kolejnymi dniami. Ma to na celu określenie tzw okienka implantacyjnego, czyli najlepszego czasu na transfer zarodka. Wskazania do zabiegu między innymi wtedy, gdy pacjentka ma dwa kolejne niepowodzenia w in vitro. U mnie tak było, nie doszło do implantacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Wrzesień 27, 2019 30 minut temu, Gość Ola napisał: Paulina, trzymam kciuki, żeby osocze zadziałało i żebyś nie musiała się już tym stresować Keffy, przy każdym transferze jak dotąd tak się czułam. Uczucie opuchniecia jets naturalne, masz rozpulnioną śluzówkę wiec możesz odczuwać dyskomfort przy aplikacji tabletek. Kaja, biopsje miałam robione w celu oceny receptywności endometrium. W takim przypadku robi się dwa pobrania (co drugi dzień), żeby ocenić czy receptywnośc zmienia się z kolejnymi dniami. Ma to na celu określenie tzw okienka implantacyjnego, czyli najlepszego czasu na transfer zarodka. Wskazania do zabiegu między innymi wtedy, gdy pacjentka ma dwa kolejne niepowodzenia w in vitro. U mnie tak było, nie doszło do implantacji. Dzięki dziewczyny za odpowiedź:) no mam nadzieję że rzeczywiście to idzie w stronę fasolki a nie okresu... choć samopoczucie sprawia ze zaczynam myśleć inaczej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasiula616 4 Napisano Wrzesień 27, 2019 Keffy będzie dobrze:) czekamy na wieści Ava to już dzisiaj, daj koniecznie znać co i jak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ava1231234 Napisano Wrzesień 27, 2019 12 godzin temu, Gość Paulina napisał: Dziewczyny serce się raduje na Wasze wieści o udanych transferach Moje gratulacje i mam nadzieję że wyniki będą pięknie szły w górę Ja rozpoczęłam nowy cykl przygotowań do transferu. Niestety moje endometrium i tym razem jest bardzo oporne. Dziś 13dc a ono wynosi 5.4mm. Miałam dziś wlew z osocza. Do tego podpisaną viagrę znów i estrofem nie tylko doustnie ale i po 1 na noc dopochwowo. I w poniedziałek kontrola. Jak nie urośnie to robię przerwę w tych staraniach Dziewczyny czy któraś z Was miała podobny problem z grubością endometrium? Co u Was pomogło? Miała któraś z Was wlew z osocza?? A w jakich dawkach bierzesz Estrifem? Bo mi na początku też kiepsko rosło i odwołali transfer, w następnym już zwiekszyli dawkę. Od 2dc -5dc 2xc1 od 6dc 3x1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Wrzesień 27, 2019 Ava od rana o Tobie myślętrzymam kciuki i wysyłam pozytywną energię i modlitwę Keffy może to implantacja maluszka, może się już zarodek wciska w ścianę macicy, stąd mogą być zalewania potem i brzuch jak na okres. Opuchnięcia to normalne, od proszków. Tak jak pisała Ola. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Wrzesień 27, 2019 Cześć dziewczyny, Ja właśnie odpoczywam w domu po punkcji, pobrano 14 komórek. Transfer zaplanowany na środę, teraz tylko trzymać kciuki, żeby udało się jak najwięcej zapłodnić Do dziewczyn, które są jeszcze przed punkcją :nie ma czego się bać, wszyscy bardzo mili, Panie, które szykowały do zabiegu, już po nim co chwilkę pytały o samopoczucie, naprawdę super. Teraz trochę brzuch pobolewa, ale zawsze można wziąć tabletkę. Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Wrzesień 27, 2019 A powiedzcie ile jest weryfikacji przed punkcja. Jak godzilyscie to z pracą??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Wrzesień 27, 2019 Paulina 14. Super wyniki. Napewno wyjdą piękne blastki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Wrzesień 27, 2019 2 minuty temu, Gość Karolina napisał: A powiedzcie ile jest weryfikacji przed punkcja. Jak godzilyscie to z pracą??? Ja miałam trzy, na szczęście wszystkie udało się umówić po pracy, po 18. Też się tym martwiłam, bo nie chciałam co chwilę brać wolnego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Wrzesień 27, 2019 Właśnie. W pracy nikt niewie. Nie chciałabym się ciągle spóźniać lub zwalniać. Mam nadzieję że sie uda wszystko pogodzić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Wrzesień 27, 2019 Dnia 26.09.2019 o 13:21, Muffin napisał: Cześć dziewczyny. Przyłącze się do was 22 września miałam criotransfer 5-dniowego zarodka, dzisiaj mija mi czwarty dzień i powiem szczerze, że nie czuje nic takiego spektakularnego. Jak było u was? Hej, ja do 5 dnia nic nie czułam kompletnie. Aż nagle 5 dnia dostalam taki skurcz macicy i okrutnie zaczął mnie boleć brzuch. I już wtedy wiedziałam że to jest TO. No i jestem w 13 tyg ciąży wiec czekaj cierpliwie będzie Dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jezioranka Napisano Wrzesień 27, 2019 Dnia 26.09.2019 o 09:58, Ava123123 napisał: Dziewczyny jutro jade na bete, dajcie jakąś rade żeby sie nie denerwować jakieś mam czarne myśli i złe przeczucie Ava nie mam rady na stres, ale chcę abyś wiedziała, że są tu ludki, które pri kierują w Twoją stronę całą masę pozytywnej energii Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Wrzesień 27, 2019 3 godziny temu, Gość Karolina napisał: A powiedzcie ile jest weryfikacji przed punkcja. Jak godzilyscie to z pracą??? Ja też 3, 1 późne popołudnie a 2 sobota Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja Napisano Wrzesień 27, 2019 20 godzin temu, Gość Sylwia napisał: A z jakiego programu korzystasz? Patrycja daj znać jutro jak u ciebie po kwalifikacji. Jak to wygląda i w ogóle. Ja się wpisałam na tą listę do Invimedu. Kazali czekać ns telefon do miesiąca. Ja w sumie nie mam ciśnienia na ten rok. W zasadzie to wolałabym w przyszłym roku startować ponownie do karuzeli Sylwia ja już po wizycie, zostałam wstępnie zakwalifikowana, muszę tylko jak najszybciej dostarczyć dokumentację z poprzedniej kliniki, pobrali mi jeszcze krew na Amh i jeśli będzie ok to w przyszłym tyg podpisuje umowe a dr powiedział że myśli że amh będzie ok. Dr Południewski zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie, powiedział że od najbliższego cyklu wystartujemy z długim protokołem, pytał o wiele rzeczy, m. in. o poprzednie procedury, czy byłam kiedyś w ciąży naturalnej itp. Sylwia jak chcesz wiedzieć coś więcej to pisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach