In vitro 2019

Moje dwa zarodki, które były na przedłużonej obserwacji pięknie się rozwinęły do blastocysty i pojechały na ferie zimowe O niczym to nie świadczy ale psychiczny komfort że jest dodatkowa szansa bez kolejnych stymulacji i kosztów jest w tej chwili na wagę złota.. 

cześć kochane, kilka dni nie pisałam, ale staram się śledzić wasze wpisy na bieżąco każda dobra wiadomość cieszy i to bardzo, oby było ich jak najwięcej. Ja jutro mam wizytę kontrolną podczas brania anty (11 dzień)...okaże się co dalej i mam nadzieję ustalimy z lekarzem jakiś plan co, gdzie, kiedy...

W naszym przypadku też raczej chodzi o gorsze parametry nasienia (prawidłowa budowa 2%), ale mimo partner ma jakąś ogromną ilość plemników, co mimo słabej morfologii, zdaniem lekarza nie wymaga dodatkowych procedur (metoda ICSI). Mi dodatkowo zaproponowali jedynie embryohatching i oczywiście ze względu na wiek (38) transfer dwóch zarodków...

Ściskam Was mocno i napiszę jutro co i jak...

1 godzinę temu, majami napisał:

cześć kochane, kilka dni nie pisałam, ale staram się śledzić wasze wpisy na bieżąco każda dobra wiadomość cieszy i to bardzo, oby było ich jak najwięcej. Ja jutro mam wizytę kontrolną podczas brania anty (11 dzień)...okaże się co dalej i mam nadzieję ustalimy z lekarzem jakiś plan co, gdzie, kiedy...

W naszym przypadku też raczej chodzi o gorsze parametry nasienia (prawidłowa budowa 2%), ale mimo partner ma jakąś ogromną ilość plemników, co mimo słabej morfologii, zdaniem lekarza nie wymaga dodatkowych procedur (metoda ICSI). Mi dodatkowo zaproponowali jedynie embryohatching i oczywiście ze względu na wiek (38) transfer dwóch zarodków...

Ściskam Was mocno i napiszę jutro co i jak...

Czekamy i kciuki trzymamy

Dnia 4.10.2019 o 12:55, Gość Partycja napisał:

 

Dziewczyny a czy mając endometrioze IV stopnia i 3 transfery nieudane za sobą też można upominać się o zapłodnienie większej ilości komórek ? Albo podania 2 zarodków ?

9 minut temu, Gość kaja napisał:

Dziewczyny a czy mając endometrioze IV stopnia i 3 transfery nieudane za sobą też można upominać się o zapłodnienie większej ilości komórek ? Albo podania 2 zarodków ?

Hej dziewczyny ja leczylam się w invimed wrocław i na wstępie powiedziano nam że max mogą zaplodnic 6 oocytow a nadwyżkę zamrozić a co do tego ile zarodków będziemy mieli podane czy 1 czy 2 to do nas ostateczna decyzja należała... Więc rozumiem że co klinika to inne postępowania maja... 

Izulka87. Jest tak jak mówisz maks 6 , ale jeżeli są wskazania np wiek lub słabe parametry nasienia to lekarz może podjąć decyzję o zapłodnieniu większej ilości .

Wygląda na to, że w każdej klinice jest inaczej. Ja leczę się w Gamecie w Gdyni i właśnie że wzg na wiek(37) byliśmy zdecydowani na podanie 2 zarodków.  Jednak okazało się, że w ogóle nie praktykują tego, podają max 1, podobno ze wzg na podwyższone ryzyko związane z ewentualną ciąża mogą. Więc co klinika to praktyka:)

41 minut temu, Gość Paulina napisał:

Wygląda na to, że w każdej klinice jest inaczej. Ja leczę się w Gamecie w Gdyni i właśnie że wzg na wiek(37) byliśmy zdecydowani na podanie 2 zarodków.  Jednak okazało się, że w ogóle nie praktykują tego, podają max 1, podobno ze wzg na podwyższone ryzyko związane z ewentualną ciąża mogą. Więc co klinika to praktyka:)

Nam lekarz w Inviccie też odradził podanie 2. Co ciekawe w tej samej klinice inny lekarz wcześniej był za

Ja już po punkcji  miałam wczoraj brzuch jak balon dzisiaj troszeczkę mi puściło  (ale nie przestrzegałam zbytnio diety.. więc pretensje mogę mieć tylko do siebie)wiem że mamy 7 dobrych komórek i czekamy na wieści  

13 minut temu, Gość Milka napisał:

Ja już po punkcji  miałam wczoraj brzuch jak balon dzisiaj troszeczkę mi puściło  (ale nie przestrzegałam zbytnio diety.. więc pretensje mogę mieć tylko do siebie)wiem że mamy 7 dobrych komórek i czekamy na wieści  

Będzie  dobrze! ! :D 

33 minuty temu, Gość Milka napisał:

Ja już po punkcji  miałam wczoraj brzuch jak balon dzisiaj troszeczkę mi puściło  (ale nie przestrzegałam zbytnio diety.. więc pretensje mogę mieć tylko do siebie)wiem że mamy 7 dobrych komórek i czekamy na wieści  

Trzymam kciuki

Milka to świetny wynik :-), czekamy na dobre wieści ,

Ja dziś się dowiedziałam że wstępnie pick up będzie między 4-6 listopada..., od piątku co 2gi dzień gonapeptyl, a od 24go właściwa stymulacja...już bliżej niż dalej...

No i przyznam się Wam dziewczyny, że chociaż nie mam żadnych wątpliwości i wiem, że to jedyna szansa dla mnie, to najzwyczajniej w świecie zaczęłam się bać tego wszystkiego, ale niepowodzenia chyba najbardziej

Też się boimy, czy będzie wszystko okej, szczególnie po tej pierwszej ciąży... nie wyobrażam sobie przechodzić poronienia jeszcze raz- bo ból psychiczny jest niesamowity a z drugiej strony mówimy sobie- że skoro się zdecydowaliśmy na in vitro- to musi być dobrze. Skoro przy naturalnej ciąży nie wyszło, to będąc w rękach lekarzy- przynajmniej ja- mam poczucie bezpieczeństwa 

i trochę przeraża mnie ten mój wewnętrzny spokój.... ;/

1 godzinę temu, Gość Milka napisał:

Ja już po punkcji  miałam wczoraj brzuch jak balon dzisiaj troszeczkę mi puściło  (ale nie przestrzegałam zbytnio diety.. więc pretensje mogę mieć tylko do siebie)wiem że mamy 7 dobrych komórek i czekamy na wieści  

Super:-) trzymam kciuki 

No jeszcze do wczoraj było ok, dziś zaliczam jakiś mały zjazd psychiczny, no ale nie ma co się mazgaić, jasne, komuś trzeba zaufać , może rzeczywiście te wszystkie ciężkie przeżycia których doświadczamy z czasem nas tylko wzmacniają.

Tak trzymaj Milko, wielkie dzięki

Majami jeśli wszystko u mnie pójdzie dobrze to będziemy szły łeb w łeb

Ja jestem na antykach, miesiączki spodziewam się 24/25 października i zaczynam stymulację... 

Pójdzie dobrze Patrycja, ja dziś jestem na 11 tabletce, mam ich wziąć w sumie 18 (bez trzech ostatnich), i rzeczywiście pójdziemy równo, u mnie 1 DS wypadnie 24.10

Majami a gdzie się leczysz? Wiesz dlaczego masz pominąć trzy ostatnie tabletki? Zaczynałas antyki od 1dc?

Leczę się w invicta w warszawie, tak mi lekarz zalecił po dzisiejszym usg na którym wszystko wyszło ok, małe pęcherzyki są, więc stwierdził że tyle wystarczy , ogólnie chyba bierze się 14 lub całe opakowanie ale ja myślę, że chodzi o to, żeby stymulacja rozpoczęła się 2 dnia cyklu, stąd tak to wyliczył

Majami, to normalne, że czujesz strach. Każda z nas go czuje. Jest dużo niewiadomych, same procedury są skomplikowane, wszystko trwa tyle czasu... Ja też jestem w Inviccie w Warszawie. Czuję się tam bezpiecznie, chociaż jestem po 2 niepowodzenia h. Komuś trzeba zaufać, nie ma wyjścia. Trzymam za Ciebie kciuki! 

25 minut temu, Gość Ola napisał:

Majami, to normalne, że czujesz strach. Każda z nas go czuje. Jest dużo niewiadomych, same procedury są skomplikowane, wszystko trwa tyle czasu... Ja też jestem w Inviccie w Warszawie. Czuję się tam bezpiecznie, chociaż jestem po 2 niepowodzenia h. Komuś trzeba zaufać, nie ma wyjścia. Trzymam za Ciebie kciuki! 

Dzięki Olu, ja za Ciebie też i to mocno, słyszałam opinie, że po niepowodzeniach to właśnie za trzecim razem często się udaje, bo organizm jest już wtedy naprawdę dobrze przygotowany, a poza tym podziwiam wolę walki Was wszystkich i cóż, biorę przykład

1 godzinę temu, majami napisał:

Dzięki Olu, ja za Ciebie też i to mocno, słyszałam opinie, że po niepowodzeniach to właśnie za trzecim razem często się udaje, bo organizm jest już wtedy naprawdę dobrze przygotowany, a poza tym podziwiam wolę walki Was wszystkich i cóż, biorę przykład

Ja jestem przykładem, że trzeci transfer okazał się tym szczęśliwym! Więc głowy do góry! Powodzenia dziewczyny! 

Czy ktoś podchodził do in vitro w klinice bocian na Stawki w Warszawie? 

Hej Laseczki ;)

Ja dziś 2 weryfikacja przed punkcja. 

Rano zrobili mi usg . 6 jajeczek. Wieczorem wizyta zobaczymy co dalej.  Pewnie punkcja następny tydzień. 

A co u was ???

Hej kochane ;) idę dziś do lekarza na weryfikację  przed transferowa  ;) mam nadzieję że  w przyszłym  tygodniu będziemy  już w trójkę  ;)

Nie uwierzycie  co mi się dziś  śniło  ! ;) ogromne  gniazdo,  a w nim stał  ogromny  bocian  na  jednej nodze  mam nadzieje  ze ten sen wróży  coś dobrego !!

5 minut temu, Werka 1993 napisał:

Hej kochane idę dziś do lekarza na weryfikację  przed transferowa  mam nadzieję że  w przyszłym  tygodniu będziemy  już w trójkę  ;)

Nie uwierzycie  co mi się dziś  śniło  ! ogromne  gniazdo,  a w nim stał  ogromny  bocian  na  jednej nodze  mam nadzieje  ze ten sen wróży  coś dobrego !!

Werka jestem przekonana że twój sen to dobry znak! Powodzonka:*

2 godziny temu, Gość Karolina napisał:

Hej Laseczki

Ja dziś 2 weryfikacja przed punkcja. 

Rano zrobili mi usg . 6 jajeczek. Wieczorem wizyta zobaczymy co dalej.  Pewnie punkcja następny tydzień. 

A co u was ???

Hej,

Ja 8dpt, jeszcze 2 dni do pierwszej bety, w sumie chciałam dziś już zrobić, ale chyba stchorzylam pewnie trochę dlatego, że nic nie czuję i coś mi mówi, że nic z tego. Wiem, że jeszcze wcześnie, nie musi być żadnych objawów. No nic, czekam do soboty. Pozdrawiam Was wszystkie

1 godzinę temu, Werka 1993 napisał:

Hej kochane idę dziś do lekarza na weryfikację  przed transferowa  mam nadzieję że  w przyszłym  tygodniu będziemy  już w trójkę  ;)

Nie uwierzycie  co mi się dziś  śniło  ! ogromne  gniazdo,  a w nim stał  ogromny  bocian  na  jednej nodze  mam nadzieje  ze ten sen wróży  coś dobrego !!

To już na 100% musi się udać