Gość Ava1231234 Napisano Październik 12, 2019 2 godziny temu, Gość Paulina napisał: Hej Dziewczyny, Mam już wynik pierwszej bety, niestety <0,1 mlU/ml, dziś 10 dpt. Także smutek to było pierwsze podejście na świeżym zarodku, mamy jeszcze 3, więc próbujemy dalej. Nie rozmawialam jeszcze z lekarzem, dlatego nie wiem czy do kolejnego transferu można podejść od razu w następnym cyklu czy trzeba odczekać? I jakoś się przygotowuje, leki bierze? Dajcie znać:) Pozdrawiam ciepło:) Nie martw się jeszcze masz mrozaczki, wszytko będzie dobrze. Mi się udało za 3 razem, dziś zarodek ma 4mm i mozna bylo ujrzeć pulsujace serduszko. Do kolejnego transferu mozna podejsc w kolejnym cyklu ale to zależy od lekarza czym się zgodzi i nie widzi przeciwwskazań. Ja brałam od 2dc przy mrożonych zarodkach Estrofem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 12, 2019 Paulina Przykro mi ale najważniejsze że masz siłę i plan na dalsze starania, jeżeli lekarz nie widzi żadnych przeciwwskazań to można startować już w następnym cyklu. Może przed następną próbą warto poszerzyć jakąś diagnostykę. Przypomnij jakie miałaś wskazania, jaką metodą in vitro , jakie badania robiliście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 12, 2019 Zuzanna I czekamy reraz na Ciebie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Październik 12, 2019 1 godzinę temu, Gość Paulina napisał: Zuzana, czekam na poniedziałek i wieści od Ciebie. I żeby było jasne, pozytywne, ściskam mocno kciuki Mam nadzieję że będą pozytywne. Bo mrozaczków nie mam. A i z kadą krucho, nie wiem czy dostaniemy jak coś pożyczkę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Październik 12, 2019 1 godzinę temu, Gość Karolina napisał: Paulina Przykro mi ale najważniejsze że masz siłę i plan na dalsze starania, jeżeli lekarz nie widzi żadnych przeciwwskazań to można startować już w następnym cyklu. Może przed następną próbą warto poszerzyć jakąś diagnostykę. Przypomnij jakie miałaś wskazania, jaką metodą in vitro , jakie badania robiliście. Hej, Tak pokrótce: starania 7 lat, najpierw leczylam sie u zwykłego ginekologa, próby na cyklach naturalnych, potem stymulacja clo. Miałam bardzo wysoka prolaktynę, którą zbijalam lekami, w międzyczasie jeszcze badanie drożności jajowodow, oba drożne. Jak Pani doktor wyczerpała swoje możliwości to zglosilam się do Gamety. Okazało się , że są polipy na jajnikach, więc przeszłam histeroskopie. Potem badania męża, też ok i 3 inseminacje. Dodam,że wyniki hormonów zawsze ok, mam swoją owulacje i endometrium zawsze super. Czyli wszystko dobrze, a nie wychodzi. To in vitro było pierwsze, protokół długi. Czekam na info od lekarza, bo szczerze chciałabym jak najszybciej podejść do następnego transferu, latka lecą niestety pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Październik 12, 2019 43 minuty temu, Gość Paulina napisał: Hej, Tak pokrótce: starania 7 lat, najpierw leczylam sie u zwykłego ginekologa, próby na cyklach naturalnych, potem stymulacja clo. Miałam bardzo wysoka prolaktynę, którą zbijalam lekami, w międzyczasie jeszcze badanie drożności jajowodow, oba drożne. Jak Pani doktor wyczerpała swoje możliwości to zglosilam się do Gamety. Okazało się , że są polipy na jajnikach, więc przeszłam histeroskopie. Potem badania męża, też ok i 3 inseminacje. Dodam,że wyniki hormonów zawsze ok, mam swoją owulacje i endometrium zawsze super. Czyli wszystko dobrze, a nie wychodzi. To in vitro było pierwsze, protokół długi. Czekam na info od lekarza, bo szczerze chciałabym jak najszybciej podejść do następnego transferu, latka lecą niestety pozdrawiam widzę że mamy bardzo podobna historie, czyli o coś chodzi, tylko nie wiadomo o co tak do końca.. Bądźmy dobrej myśli, w końcu musi się udac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Październik 12, 2019 6 godzin temu, Gość Karolina napisał: Tunessia Specem nie jestem ale wygląda dobrze Beta przyrasta , idzie w górę , znaczy zarodeczek się zadomowił . Trzymam kciuki będzie dobrze. Będzie piękny , wyczekany bąbelek mamusi ;* Karolina, dzwonił do mnie lekarz i trochę mnie zaskoczył powiedział że przyrost bety jest 100% i świadczy to o bardzo wczesnej ciąży 🥰🥰 spłakaliśmy się z mężem, ale mimo wszystko czekamy do 3 weryfikacji we czwartek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Październik 12, 2019 38 minut temu, Gość Milka napisał: widzę że mamy bardzo podobna historie, czyli o coś chodzi, tylko nie wiadomo o co tak do końca.. Bądźmy dobrej myśli, w końcu musi się udac Staram się myśleć pozytywnie, tak w większości, bo wiadomo chwilę załamania się zdarzają. Czasami sobie myślę, że jest jakaś gruba przyczyna, której jeszcze nie znamy i to wszystko na nic. A miałaś robione jakieś badania immunologiczne? Bo ja nie, a widzę , że u niektórych tu dziewczyn to była przyczyna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Październik 12, 2019 1 godzinę temu, Tunessia napisał: Karolina, dzwonił do mnie lekarz i trochę mnie zaskoczył powiedział że przyrost bety jest 100% i świadczy to o bardzo wczesnej ciąży 🥰🥰 spłakaliśmy się z mężem, ale mimo wszystko czekamy do 3 weryfikacji we czwartek Super Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 12, 2019 Tunessia nono widzę, że będzie Towarzyszka do konsultacji wózka dla bliźniątcudownie. Czekamy do czwartku i wybieramy kolor Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Październik 12, 2019 4 minuty temu, Gość Iryza napisał: Tunessia nono widzę, że będzie Towarzyszka do konsultacji wózka dla bliźniątcudownie. Czekamy do czwartku i wybieramy kolor Marzę o tym a Ty kiedy miałaś dokładnie transfer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 12, 2019 Paulina 2 razy widziałam wynik bety 0,1. Nikomu nie życzę. Nagle robi się cicho, pusto i ciemno. To zgasła nadzieja. A potem gdy się nie poddajemy i machina rusza od nowa, pojawia się gwar, pełnia i słońce. To nadzieja znowu przychodzi. Życzę Ci z całego serca, byś za drugim razem, takiego wyniku już nie zobaczyła. Jest mi bardzo przykro, ale mocno wierzę, że Wam się uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 12, 2019 25 minut temu, Tunessia napisał: Marzę o tym a Ty kiedy miałaś dokładnie transfer? 24 sierpnia o godz. 12.00 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Październik 12, 2019 3 minuty temu, Gość Iryza napisał: 24 sierpnia o godz. 12.00 Czyli 5 tygodni przede mną, także jesteś weteranką Mam nadzieję że beta będzie rosła i we czwartek usłyszę same dobre wieści. Odpoczywam, dobrze się odżywiam, jestem spokojna i nawijam do kulek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Październik 12, 2019 Tunessia na pewno będzie rosła ja do twixów też mówię. Proszę by zostały tam gdzie są Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 12, 2019 Tunessia ,Iryza bliźniaki. Podwójne szczęście. Paulina nie wiem co ci poradzić, niby wszystko dobrze a jednak nie wychodzi;( Umowcie się na wizytę po nie udanym transferze zobaczycie co powiedzą, jaki mają na was plan. Teraz w niektórych miastach jest dofiannsowanie, może uda ci się załapać i pokryja chociaż część kosztów, bo ceny masakryczne są. Dużo czytałam i czasami faktycznie za brak implantacji odpowiada immunologia. Organizm odrzuca zarodki. Usiądź sobie na spokojnie przeanalizuj wyniki i całą sytuację może coś zaświeci. Nie poddawaj się, popraw koronę i do boju !!!!! . Będę trzymać kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Październik 12, 2019 48 minut temu, Gość Karolina napisał: Tunessia ,Iryza bliźniaki. Podwójne szczęście. Paulina nie wiem co ci poradzić, niby wszystko dobrze a jednak nie wychodzi;( Umowcie się na wizytę po nie udanym transferze zobaczycie co powiedzą, jaki mają na was plan. Teraz w niektórych miastach jest dofiannsowanie, może uda ci się załapać i pokryja chociaż część kosztów, bo ceny masakryczne są. Dużo czytałam i czasami faktycznie za brak implantacji odpowiada immunologia. Organizm odrzuca zarodki. Usiądź sobie na spokojnie przeanalizuj wyniki i całą sytuację może coś zaświeci. Nie poddawaj się, popraw koronę i do boju !!!!! . Będę trzymać kciuki. Jestem po rozmowie z lekarzem, miesiąc odpoczynku i podchodzimy do następnego transferu. Niestety w moim mieście nie ma dofinansowania, na szczęście mamy 3 zamrożone zarodki, więc w porównaniu z całą procedurą teraz koszty będą "symboliczne". Człowiek niby się nie nastawia, że się uda, ale to zawsze cios, szczególnie po tylu latach. No nic, trzeba próbować, w końcu na tym forum mamy mnóstwo szczęśliwych zakończeń Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Październik 13, 2019 6 godzin temu, Gość Paulina napisał: Jestem po rozmowie z lekarzem, miesiąc odpoczynku i podchodzimy do następnego transferu. Niestety w moim mieście nie ma dofinansowania, na szczęście mamy 3 zamrożone zarodki, więc w porównaniu z całą procedurą teraz koszty będą "symboliczne". Człowiek niby się nie nastawia, że się uda, ale to zawsze cios, szczególnie po tylu latach. No nic, trzeba próbować, w końcu na tym forum mamy mnóstwo szczęśliwych zakończeń Paulina super decyzjia nie poddawajcie się, postaraj się być spokojna a wszystko się uda trzymam za Was kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 13, 2019 Paulina, a powiedział wam coś więcej?? Co mogło być przyczyną?? Super że są mrozaki i następny napewno będzie tym szczęśliwym. Ja teraz walczę, żeby te mrozaczki wyhodować chyba w tym tygodniu punkcja. Iryza, Wrzuć nam zdjęcie z usg ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 13, 2019 Paulina, następnym razem musi się udać! Ja też teraz robię drugie podejście i mam nadzieję że szczęśliwe trzymam za Was kciuki Tunessia gratuluję z całego serca! Bardzo się cieszę i czekam na dalsze informacje Oby zadomowiło się podwójne szczęście ! Iryza jesteś Naszym Słońcem tutaj Kiedy bym nie czytała Twojej wiadomości to zawsze w serduszku pojawia się nadzieja i wola walki dziękuję! Cieszę się że Cię mamy ☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 13, 2019 Miśka kiedy startujesz ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Październik 13, 2019 Dziewczyny którym się nie udało, bardzo mi przykro..czytając wyniki bety 0,1 przypominam sobie co to za uczucie :/ sama widziałam taki wynik już 3 razy. Ale co podejście odkrywamy jakie jesteśmy jednak silne bo mija trochę czasu i przychodzi siła i wiara do kolejnej walki. Tak samo będzie u Was . jestem w trakcie stymulacji do kolejnej próby. W czwartek wizyta i kontrola jak pecherzyki rosną. Mam wiele uczuc w sobie, starch, niepewność ale wiara wygrywa, w końcu... A te dziewczyny którym się udało, gratulacje :) jesteście dla Nas przykładem i "motorem" że nie można się poddac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Październik 13, 2019 Kaja, Jesteś bardzo silna, po każdej porażce się podnosisz i walczysz dalej ;). Ja tez w trakcie stumulacji to idziemy prawie razem. Jednak transfer będzie w kolejnym cyklu na mrozaczku jak uda się jakieś uzyskać, bo robimy pdg zarodków. Trzymam za ciebie kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Październik 13, 2019 11 minut temu, Gość Karolina napisał: Kaja, Jesteś bardzo silna, po każdej porażce się podnosisz i walczysz dalej ;). Ja tez w trakcie stumulacji to idziemy prawie razem. Jednak transfer będzie w kolejnym cyklu na mrozaczku jak uda się jakieś uzyskać, bo robimy pdg zarodków. Trzymam za ciebie kciuki Jeśli pójdzie wszystko jak powinno transfer przewidywany jest za 1,5 tygodnia. Ale jak wiadomo Nam to jest czas czekania, od wizyty do wizyty... Ale wiara przede wszystkim ! trzymam kciuki za Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 13, 2019 Karolina, mam dzisiaj 9 dzień cyklu i od początku przyjmuję estrofem. W czwartek mam wizytę u lekarza i zobaczymy jak USG, jeśli wszystko pójdzie dobrze to myślę, że po 20 października będzie transfer Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka Napisano Październik 13, 2019 Kaja, myślę że będziemy razem czekać na wyniki bety i mam nadzieję razem cieszyć się z efektów! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna Napisano Październik 13, 2019 Paulina trzymam za Ciebie kciuki, mój pierwszy transfer też się nie udało ale się nie podałam i w kolejnym cyklu za głosem wsparcia tego forum przystąpiła do kolejnego który się udał i mam wielką nadzieję że i u Ciebie tak będzie Tunessia gratuluję, czekam z niecierpliwością na wieści o bliźniakach, chyba bym na Twoim miejscu oszalała że szczęścia Iryza, jesteś wyjątkowa osoba która potrafi podtrzymać na duchu i zagrażać pozytywną energią Ja zaczynam 8 tydzień lek towarzyszy każdego dnia i chyba chciałabym kontrolować codziennie czy jest wszystko dobrze choć tak się nie da. Wczoraj wieczorem pojawiły się takie brązowe uplawy i nie wiem czy to coś złego niby dr. mówił że plamienia mogą się zdarzyć tylko jak to interpretować. W głowie sobie układam że to nic złego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Październik 13, 2019 14 minut temu, Gość Justyna napisał: Tunessia gratuluję, czekam z niecierpliwością na wieści o bliźniakach, chyba bym na Twoim miejscu oszalała że szczęścia Justyna Wizyta we czwartek, odrobinę się niepokoję, ale to chyba normalne. Jeszcze do mnie nie dociera że to wczesna ciąża oby beta rosła to będzie wspaniałe. Najgorzej mi doskwiera (od Lutinusu) wzdęty brzuch, czuję się jakbym ledwo co się kulała, ale od czwartku leki mają być zmienione lub zmniejszone, liczę że mi to przejdzie A Ty kochana trzymaj się ciepło i opiekuj się maluszkiem, a plamienia podobnież nie są powodem do paniki ale lepiej porozmawiać z lekarzem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Październik 13, 2019 53 minuty temu, Gość Miśka napisał: Kaja, myślę że będziemy razem czekać na wyniki bety i mam nadzieję razem cieszyć się z efektów Widze, że nawet mamy w ten sam dzień wizytę USG hehe - w czwartek :) oczywiście czekam na wyniki wizyty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Październik 13, 2019 6 godzin temu, Gość Justyna napisał: Paulina trzymam za Ciebie kciuki, mój pierwszy transfer też się nie udało ale się nie podałam i w kolejnym cyklu za głosem wsparcia tego forum przystąpiła do kolejnego który się udał i mam wielką nadzieję że i u Ciebie tak będzie Tunessia gratuluję, czekam z niecierpliwością na wieści o bliźniakach, chyba bym na Twoim miejscu oszalała że szczęścia Iryza, jesteś wyjątkowa osoba która potrafi podtrzymać na duchu i zagrażać pozytywną energią Ja zaczynam 8 tydzień lek towarzyszy każdego dnia i chyba chciałabym kontrolować codziennie czy jest wszystko dobrze choć tak się nie da. Wczoraj wieczorem pojawiły się takie brązowe uplawy i nie wiem czy to coś złego niby dr. mówił że plamienia mogą się zdarzyć tylko jak to interpretować. W głowie sobie układam że to nic złego. Hej Justyna doskonale ciebie rozumiem ja jestem w 32 tyg. Ciąży I lęk towarzyszy mi caly czas. Dlatego kupiłam sobie detektor tętna płodu (przed 21 tyg. Ciąży codziennie słuchałam czy bije serduszko mojej dzidzi, a po 21 tyg. Jak już zaczęłam intensywnie czuć ruchy małej to słuchałam czy wszystko gra jak mała długo nie dawała o sobie znać) teraz też panikuje jak ide spać to boję się zeby pozycja w której spie jej nie zagroziła..., zanim coś zjem czy wypije analizuje etykiety... Ogólnie wydaje mi się ze przesadzam no ale to jest silniejsze ode mnie. Z wyprawka też czekałam długo dopiero od 2 tyg. Zaczęłam kompletowac wszystko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach