In vitro 2019

32 minuty temu, Renia20k napisał:

Oj miałam miałam... Dwa razy to przechodziłam... Okropny ból brzucha który wyglądał jak za bardzo napompowana pilka... Nie moglam się dotknąć... No i typowe klucie jajnikow 

Aha czyli po bólu brzucha już lekarze wiedzieli o co chodzi ? Czy badania zrobiłaś też ? Dziś dali mi ten dostinex 1 tabletka dziennie i pani przy wypisie mówiła że to na to żeby hiperstymulacji uniknąć...tylko nigdzie nie jest napisane że ten lek na to działa..bardziej na prolaktynę..chyba że czegoś nie widzę ...

23 minuty temu, Gość Patrycja napisał:

Majami wracamy właśnie do domu z wizyty od dziś zaczynam gonapeptyl przez 2 tygodnie, jak ja to zrobię, już zapomniałam jak się robi te zastrzyki.... 

Ustaliliśmy z lekarzem że będziemy zapladniac 9 komórek i wiecie co kobieta to jednak jest nie do ogarnięcia, zależało mi na tym żeby się zgodził na więcej niż 6 że względu na słabe nasienie a teraz tak sobie myślę co będzie jak się zaplodni większość, przecież mam już jedno dziecko i chciałabym jeszcze jedno ale chyba nie więcej a z drugiej strony nie chciałabym oddawać naszych zarodków do adopcji, ehh już mnie głowa boli, mam daleko do kliniki to zawsze mi jakieś głupie myśli przychodzą do głowy przez tą drogę... 

Pierwszy raz będę robić zastrzyki z gonapeptylu, jak one mają działać?? 

Świetnie ze to już. Mega się cieszę razem z Wami. 9 kulek to faktycznie dużo. Rzeczywiście jest tak że później można mieć dylematy.... Boże czy to wszystko musi być aż tak skomplikowane?

Ja nadal czekam na wizytę. No i oczywiście komplikacje się robią bo juto po południu wysylam chłopa na badanie nasienia. I jest tak, że ma zrobić rozszerzone. Zadzwoniłam dziś do kliniki żeby zapytać czy może też jutro zrobić takie badanie MSOME niby pod mikroskopem (robiliśmy takie przy poprzedniej procedurze) i Pani powiedziała że wyniku tego MSOME i tak nie będzie na 4 listopada bo na to się czeka ileś tam dni roboczych, czyli na dzień wizyty kwalifikacyjnej i tak nie będzie wyniku. No i teraz nie wiem czy jest sens to w ogóle robić, koszt 295 zł i nie ma pewności ze nas zakwalifikuja do programu. Znowu mętlik w głowie! Jakieś rady, pomysły od bardziej doświadczonych co by tu zrobić?

8 minut temu, Gość Sylwia napisał:

Świetnie ze to już. Mega się cieszę razem z Wami. 9 kulek to faktycznie dużo. Rzeczywiście jest tak że później można mieć dylematy.... Boże czy to wszystko musi być aż tak skomplikowane?

Ja nadal czekam na wizytę. No i oczywiście komplikacje się robią bo juto po południu wysylam chłopa na badanie nasienia. I jest tak, że ma zrobić rozszerzone. Zadzwoniłam dziś do kliniki żeby zapytać czy może też jutro zrobić takie badanie MSOME niby pod mikroskopem (robiliśmy takie przy poprzedniej procedurze) i Pani powiedziała że wyniku tego MSOME i tak nie będzie na 4 listopada bo na to się czeka ileś tam dni roboczych, czyli na dzień wizyty kwalifikacyjnej i tak nie będzie wyniku. No i teraz nie wiem czy jest sens to w ogóle robić, koszt 295 zł i nie ma pewności ze nas zakwalifikuja do programu. Znowu mętlik w głowie! Jakieś rady, pomysły od bardziej doświadczonych co by tu zrobić?

Zrobcie msome bo to tez pokaze obraz plemnika a tak czy siak będzie lekarzowi lepiej dobrać metode zapłodnienia. My zrobiliśmy i wiemy ze jest tragicznie i to ostatnie podejście z naszym nasieniem, potem bierzemy dawce

31 minut temu, Gość kaja napisał:

Aha czyli po bólu brzucha już lekarze wiedzieli o co chodzi ? Czy badania zrobiłaś też ? Dziś dali mi ten dostinex 1 tabletka dziennie i pani przy wypisie mówiła że to na to żeby hiperstymulacji uniknąć...tylko nigdzie nie jest napisane że ten lek na to działa..bardziej na prolaktynę..chyba że czegoś nie widzę ...

Brzuch i na usg bardzo duże jajniki były... Ale też miałam zwiększoną dawkę dostinexu ... 

10 minut temu, Gość Marcelina napisał:

Zrobcie msome bo to tez pokaze obraz plemnika a tak czy siak będzie lekarzowi lepiej dobrać metode zapłodnienia. My zrobiliśmy i wiemy ze jest tragicznie i to ostatnie podejście z naszym nasieniem, potem bierzemy dawce

U nas w lutym też była tragedia 0% prawidłowej budowy. Jedyne co to mega duża ilość ogółu 143 mln z pamięci ta ilość podaję. Tyle ich jest a nic z tego. Szkoda że nie będzie tego wyniku na 4 listopada. Podobno czeka się 7 dni roboczych czyli zabraknie nam dwóch dni. Coś będziemy kombinować. Dzięki

16 minut temu, Gość Sylwia napisał:

U nas w lutym też była tragedia 0% prawidłowej budowy. Jedyne co to mega duża ilość ogółu 143 mln z pamięci ta ilość podaję. Tyle ich jest a nic z tego. Szkoda że nie będzie tego wyniku na 4 listopada. Podobno czeka się 7 dni roboczych czyli zabraknie nam dwóch dni. Coś będziemy kombinować. Dzięki

Może poproś ich czy niecda się szybciej, że  bardzo zależy na 4 by byly 

4 godziny temu, Gość Karolina napisał:

Gosia, 

A miałaś zastosowane jakieś dodatkowe metody zapłodnienia,  icsi, famsi ??

Miałam IMSI, SV i embryoskop. W planach jeszcze ewentualne nacięcie otoczki i embryoglue, chociaż nie wiem czy embryoglie  faktycznie zwiększa szansę, kiedyś ktoś pisał na forum,że o 1%

Dziewczyny dziękuję Wam za dzisiejsze wsparcie, jesteście kochane 

Trzymam kciuki, żeby końcówka tygodnia przyniosła wiele dobrych wiadomości na naszym forum

Kaja mam nadzieję,że jutro się los to mnie do mnie uśmiechnie i że już niebawem będziemy razem czekać na wyniki 

Beta 380

Milka gratulacje!

1 godzinę temu, Gość Milka napisał:

Beta 380

Pięknie 

GRATULACJE  !!!!

Milka Super gratuluje

5 godzin temu, Gość Milka napisał:

Beta 380

Pięknie!! 

6 godzin temu, Gość Milka napisał:

Beta 380

Świetna wiadomość, trzymam kciuki aby rosła tak dalej ❤

Milka fanfarycudownie, łzy szczęścia płyną same

6 godzin temu, Gość Milka napisał:

Beta 380

Świetnie

6 godzin temu, Gość Milka napisał:

Beta 380

Oby tak dalej. Gratulacje!

6 godzin temu, Gość Milka napisał:

Beta 380

brawo wy cudnie!

Milka,

Gratulacje .

Gosia ja tak samo amh powyżej 4 miało nie być problemu z jajeczkami a  ze stymulacji  tylko 3 komórki pobrali. 2 się zapłodniły dodawały do 5 doby. Czekam żeby jedną zabrać do domu ;)

Laski mega się cieszę waszym szczęściem.  Czekam na następne pozytywne bety. Kto teraz będzie robił??

8 godzin temu, Gość Gosia12323 napisał:

Miałam IMSI, SV i embryoskop. W planach jeszcze ewentualne nacięcie otoczki i embryoglue, chociaż nie wiem czy embryoglie  faktycznie zwiększa szansę, kiedyś ktoś pisał na forum,że o 1%

 

Mi lekarz powiedział ze embryoglue to nic nie daje, strata pieniedzy, wez scharting sciany macicy mi to pomogło, udało się lecz tylko na 6 tyg ale zawsze to cos. 

9 godzin temu, Gość Sylwia napisał:

U nas w lutym też była tragedia 0% prawidłowej budowy. Jedyne co to mega duża ilość ogółu 143 mln z pamięci ta ilość podaję. Tyle ich jest a nic z tego. Szkoda że nie będzie tego wyniku na 4 listopada. Podobno czeka się 7 dni roboczych czyli zabraknie nam dwóch dni. Coś będziemy kombinować. Dzięki

Nam po leczeniu u androloga z 8 mln spadlo do 80 tys nawwt nie da rady zrobić rozszerzonych, istny cyrk z tymi plemniorami.

Gosia glue to jest takie moim zdaniem naciągane ludzi, kiedyś wydawało się że daje efekty, statystyki jednak pokazują max 1%. To jest na granicy błędu statystycznego. Scratching ja też mialam i na to już Pani Doktor naciskala bardzo  żeby zrobić. 

7 godzin temu, Gość Milka napisał:

Beta 380

Milka super wiadomość! Gratulacje! 

Milka!!! pieknie cieszę się razem z Tobą! 

Co to jest ten scratching ?

z tego co mówił mi lekarz, to małe nacięcie endometrium, które ma zwiększyć receptywność i tym samym teoretycznie zwiększyć szanse na implantację zarodka...jeśli pierwsza próba zakończy się niepowodzeniem, to chyba spróbuję...

1 godzinę temu, Gość Karolina napisał:

Co to jest ten scratching ?

Kontrolowane uszkodzenie endometrium. Lekarz delikatnie skrobie Twoje endometrium aby zarodek lepiej mógł się zagniezdzic

Milka gratulacje ogromne!!

Marcelina a jak u was z morfologią plemników? Ja się strasznie boję że się nic nie zaplodni bo niby mamy 27 mln ale morfologia 0% w badaniu komputerowym

Przed chwilą, majami napisał:

z tego co mówił mi lekarz, to małe nacięcie endometrium, które ma zwiększyć receptywność i tym samym teoretycznie zwiększyć szanse na implantację zarodka...jeśli pierwsza próba zakończy się niepowodzeniem, to chyba spróbuję...

Majami ja miałam przy pierwszym i nie udało się. 

Milka super! Gratulacje!