In vitro 2019

4 godziny temu, Gość Lexy napisał:

Kochane moje dziewuszki, poplakalam sie ze szczęścia❤ moje dzidzi ma sie dobrze ma juz 4mm i słychać akcję serca. Życzę kazdej z Was zeby doświadczyła tego cudu!!! Dziękuję Wam za wsparcie, jesteście przecudowne!!! ❤❤❤

Więc prawdziwe Mikołajki masz kochana. Gratuluję:-)

4 godziny temu, Kasiula616 napisał:

Lexy takie malutkie 4mm szczęście!!! Cieszę się razem z Tobą

Patrycja maluszek ma się dobrze piękna beta mnie wczoraj podkusilo żeby zrobić betę bo we wtorek źle się czułam. I wyszła 11492 w 17dpt. To jakieś szaleństwo... ale oczywiście gdzieś się jakieś głosy wredne odżywiają że strasznie wysoka i czy wszystko ok. Tak źle tak niedobrze...

 

Mikołaj Ci mowi ze jest bardzo dobrze:-)

Dziewczyny z okazji Mikołajek spełnienia naszego największego pragnienia

Dziewczyny trochę mnie nie było  a tu same pozytywne wieści i powiem wam tylko takie chce tu czytać.  Gratuluję tym którym się udało a za staraczki trzymam kciuki. Na Mikołajki wszystkiego najlepszego dla was !!!! Wszystki mamy takie samo marzenie to nas łączy ;). Ja będę się przygotowywać do całej procedury od nowa pod koniec grudnia. 

Przed chwilą, Gość Karolina napisał:

Dziewczyny trochę mnie nie było  a tu same pozytywne wieści i powiem wam tylko takie chce tu czytać.  Gratuluję tym którym się udało a za staraczki trzymam kciuki. Na Mikołajki wszystkiego najlepszego dla was !!!! Wszystki mamy takie samo marzenie to nas łączy ;). Ja będę się przygotowywać do całej procedury od nowa pod koniec grudnia. 

Super że zaczynacie działać i juz zaciskam za Was kciuki

1 minutę temu, Gość Karolina napisał:

Dziewczyny trochę mnie nie było  a tu same pozytywne wieści i powiem wam tylko takie chce tu czytać.  Gratuluję tym którym się udało a za staraczki trzymam kciuki. Na Mikołajki wszystkiego najlepszego dla was !!!! Wszystki mamy takie samo marzenie to nas łączy ;). Ja będę się przygotowywać do całej procedury od nowa pod koniec grudnia. 

Trzymam kciuki żeby wszystko się udało

Żeby się udało z tym ivf to trochę jak z loteria dużą rolę odgrywa szczęście 

6 minut temu, Gość Karolina napisał:

Żeby się udało z tym ivf to trochę jak z loteria dużą rolę odgrywa szczęście 

Wiem, ale może w końcu i nam się uda

26 minut temu, Gość Karolina napisał:

Dziewczyny trochę mnie nie było  a tu same pozytywne wieści i powiem wam tylko takie chce tu czytać.  Gratuluję tym którym się udało a za staraczki trzymam kciuki. Na Mikołajki wszystkiego najlepszego dla was !!!! Wszystki mamy takie samo marzenie to nas łączy ;). Ja będę się przygotowywać do całej procedury od nowa pod koniec grudnia. 

Karolina, super ze wracasz do walki trzymam kciuki za Ciebie mocno❤❤

4 minuty temu, Zuzana napisał:

Wiem, ale może w końcu i nam się uda

Nie może tylko NA PEWNO!!! ja wierzę w Was bardzo mocno i kibicuję z całych sił❤❤

17 minut temu, Gość Karolina napisał:

Żeby się udało z tym ivf to trochę jak z loteria dużą rolę odgrywa szczęście 

Karolina jedno niepowodzenie miałaś ?

Ja dziś powtórzyłam wynik i nadal 0 ale to nic, pierwsze in vitro, drugi transfer. Po nowym roku spróbujemy ponownie tylko diagnostykę poszerzymy żeby zwiększyć szanse

Ufff... ale ulżyło, lekarz też napisał ze super.

1 minutę temu, May1223 napisał:

Ja dziś powtórzyłam wynik i nadal 0 ale to nic, pierwsze in vitro, drugi transfer. Po nowym roku spróbujemy ponownie tylko diagnostykę poszerzymy żeby zwiększyć szanse

Przykro mi ale dobrze ze się nie podajesz, będzie wszystko dobrze

1 godzinę temu, Gość Justyśka000 napisał:

Dziewczyny musiałam zrobić progesteron 3dni po transferze a dzisiaj się dowiadujenie ze moj progesteron to 50.56 ? Nie za mało??jestem zalamana nie wiem co to oznacza ale chyba nie za ciekawie

3 dni po transferze miałam 26 lekarz mi wtedy zwiększył luteine. Myślę że Twój jest ok 

16 minut temu, May1223 napisał:

Ja dziś powtórzyłam wynik i nadal 0 ale to nic, pierwsze in vitro, drugi transfer. Po nowym roku spróbujemy ponownie tylko diagnostykę poszerzymy żeby zwiększyć szanse

Jestem z Tobą kochana

38 minut temu, Gość Lexy napisał:

Karolina, super ze wracasz do walki trzymam kciuki za Ciebie mocno❤❤

 

Nie może tylko NA PEWNO!!! ja wierzę w Was bardzo mocno i kibicuję z całych sił❤❤

Dzięki dziewczyny! A Wam zycze samych sukcesów i pozytywnego rozwoju wypadków niech ta Magia Świąt już zacznie działać i czynić cuda

22 minuty temu, May1223 napisał:

Ja dziś powtórzyłam wynik i nadal 0 ale to nic, pierwsze in vitro, drugi transfer. Po nowym roku spróbujemy ponownie tylko diagnostykę poszerzymy żeby zwiększyć szanse

Przykro mi cieszę się że się nie poddajesz, będę modlic się za Ciebie kochana

MAło brakowało a z leczenia ginekologicznego musiałabym się przestawić na stomatologiczno- protetyczne byliśmy dziś prywatnie na usg bo już dawno dzieci nie widzieliśmy, jeszcze ruchów nie ma a w szpitalu nie bardzo hm... ufam. No i się martwiłam, na szczęście wszystko na typ etapie u Twixów jak trzeba. Muszę tylko pić sok z buraka lub barszcz czerwony bo tam czegoś w badaniach mam zamalo. W drodze do domu, zahaczylismy o market. Gdy spotkaliśmy się przy kasie ja miałam w ręku ananasa, jogurty i mandarynki, a mąż 2 zgrzewki barszczu czerwonego w kartonie i worek buraków zatkało mnie

6 godzin temu, Gość Martu napisał:

W Invimed-zie: 

1) Czystosc pochwy 

2) Wymaz z kanalu szyjki macicy

3) Chlamydia 

I ja Invimed. W Warszawie. Za pierwszym razem chcieli tylko czystość+chlamydie. Teraz wymaz zrobiłam sama dla siebie i wynik nie jest dobry. Idę we wtorek do mojej gin to się dowiem co ona tam znalazła.

6 godzin temu, Gość Martu napisał:

W Invimed-zie: 

1) Czystosc pochwy 

2) Wymaz z kanalu szyjki macicy

3) Chlamydia 

I ja Invimed. W Warszawie. Za pierwszym razem chcieli tylko czystość+chlamydie. Teraz wymaz zrobiłam sama dla siebie i wynik nie jest dobry. Idę we wtorek do mojej gin to się dowiem co ona tam znalazła.

Lexy dziękuje za modlitwę i bardzo się cieszę Twoim szczęściem!! Iryza taki maz to skarb

59 minut temu, May1223 napisał:

Karolina jedno niepowodzenie miałaś ?

Jedno ale mocno przeżyłam  . Teraz już jakoś się z tym pogodziłam i będę próbować znowu. Udało się załatwić dofinansowanie więc zawsze coś. 

Tobie kochana powodzenia !!!

Brawo Karolina!! Jestem z Tobą! Walczymy 

8 minut temu, Gość Karolina napisał:

Jedno ale mocno przeżyłam  . Teraz już jakoś się z tym pogodziłam i będę próbować znowu. Udało się załatwić dofinansowanie więc zawsze coś. 

Tobie kochana powodzenia !!!

Dzięki!!  . Ja trochę odpocznę ale Za Ciebie już teraz trzymam kciuki

20 minut temu, Gość Sylwia napisał:

I ja Invimed. W Warszawie. Za pierwszym razem chcieli tylko czystość+chlamydie. Teraz wymaz zrobiłam sama dla siebie i wynik nie jest dobry. Idę we wtorek do mojej gin to się dowiem co ona tam znalazła.

Bardzo dobrze ze zrobiłaś ten wymaz. Daj znać co powiedział Twój gin. Trzymam kciuki, zeby 'zly' wynik okazał sie mala, nieszkodliwa przeszkoda w drodze do celu :) 

25 minut temu, Gość Iryza napisał:

MAło brakowało a z leczenia ginekologicznego musiałabym się przestawić na stomatologiczno- protetyczne byliśmy dziś prywatnie na usg bo już dawno dzieci nie widzieliśmy, jeszcze ruchów nie ma a w szpitalu nie bardzo hm... ufam. No i się martwiłam, na szczęście wszystko na typ etapie u Twixów jak trzeba. Muszę tylko pić sok z buraka lub barszcz czerwony bo tam czegoś w badaniach mam zamalo. W drodze do domu, zahaczylismy o market. Gdy spotkaliśmy się przy kasie ja miałam w ręku ananasa, jogurty i mandarynki, a mąż 2 zgrzewki barszczu czerwonego w kartonie i worek buraków zatkało mnie

Tak trzymać

10 minut temu, Gość Karolina napisał:

Jedno ale mocno przeżyłam  . Teraz już jakoś się z tym pogodziłam i będę próbować znowu. Udało się załatwić dofinansowanie więc zawsze coś. 

Tobie kochana powodzenia !!!

Dofinansowanie to bardzo duzo ja mam w Gamecie, a Ty?

Invicta Gdańsk. Mają chyba jeszcze środki wiec jak ktoś zainteresowany dmto dzwonić. Podejdę drugi raz. Dziewczyny a co myślicie o transferowaniu dwóch zarodków???

45 minut temu, Gość Iryza napisał:

MAło brakowało a z leczenia ginekologicznego musiałabym się przestawić na stomatologiczno- protetyczne byliśmy dziś prywatnie na usg bo już dawno dzieci nie widzieliśmy, jeszcze ruchów nie ma a w szpitalu nie bardzo hm... ufam. No i się martwiłam, na szczęście wszystko na typ etapie u Twixów jak trzeba. Muszę tylko pić sok z buraka lub barszcz czerwony bo tam czegoś w badaniach mam zamalo. W drodze do domu, zahaczylismy o market. Gdy spotkaliśmy się przy kasie ja miałam w ręku ananasa, jogurty i mandarynki, a mąż 2 zgrzewki barszczu czerwonego w kartonie i worek buraków zatkało mnie

Iryza masz super męża tak trzymać maluszki mają się dobrze to najważniejsze teraz bierz się kochana za wyciskanie soku z buraków, albo mozesz ukisić ja tak robię i wychodzi pyszny zdrowy barszcz mogę dac przepis