May1223 21 Napisano Grudzień 6, 2019 14 minut temu, Gość Karolina napisał: Invicta Gdańsk. Mają chyba jeszcze środki wiec jak ktoś zainteresowany dmto dzwonić. Podejdę drugi raz. Dziewczyny a co myślicie o transferowaniu dwóch zarodków??? Ja chciałam dwa odrazu ale nie zgodziła się klinika. Ale mam wrażenie ze to zwiększa szanse i zawsze jeden zarodek się może utrzymać a najlepiej dwa i mamy twixowe szczęście. Teraz przy drugim protokole będę wręcz nalegała na dwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Grudzień 6, 2019 21 minut temu, Gość Karolina napisał: Invicta Gdańsk. Mają chyba jeszcze środki wiec jak ktoś zainteresowany dmto dzwonić. Podejdę drugi raz. Dziewczyny a co myślicie o transferowaniu dwóch zarodków??? Ja bede miala juz 35 lat bo z dofinansowania bede miala kwoecień-maj. Bede ich błagać o dwa zarodki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Grudzień 6, 2019 47 minut temu, Gość Martu napisał: Bardzo dobrze ze zrobiłaś ten wymaz. Daj znać co powiedział Twój gin. Trzymam kciuki, zeby 'zly' wynik okazał sie mala, nieszkodliwa przeszkoda w drodze do celu Jasna sprawa. A Ty też w Warszawie w Invimed? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Grudzień 6, 2019 No nie powiem szczęka mi opadła jak zobaczyłam tyle barszczu. Lexy dawaj przepis muszę te buraki jakoś przerobić A poważnie to dziewczyny tak się cieszę, że te bety rosną. Lexy 4 mm cudu maszfantastycznie. serduszko... piękny widok May odpocznij i bądź gotowa do drogi. Dojdziesz do celu, bo masz w sobie mocMOC ZWYCIĘZCY Karolina wiedziałam, że nie zeszlaś z matyodpoczelaś w narożniku i znowu jesteś na środku. Super, tak trzymać, jestem z Ciebie dumnaKarolcia co do dwóch zarodków, to my się zdecydowaliśmy, bo tyle lat starań i nic, więc może choć jeden zarodek się utrzyma. Zdecydowaliśmy się na dwa, choć na głos nikt o takim szczęściu nie mówił, bo to nieprawdopodobnea jednak się udało. Dziś widzieliśmy dokładnie 4 pięty i to są najpiękniejsze pięty jakie kiedykolwiek w życiu widzialam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Grudzień 6, 2019 Zuzanna życzę Ci 4 tech piętek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Grudzień 6, 2019 10 godzin temu, Agata29 napisał: Dziewczyny która z was miała robioną inseminację? I za którym podejściem wam się udało? My otrzymaliśmy propozycję inseminacji albo In Vitro. I powiem szczerze nie mamy pojęcia z mężem na co się zdecydować, myślę o inseminacji bo to mniejsza ingerencja w organizm itp. ale czy skuteczna? My mielismy 3 inseminacje przy dobrym nasieniu niestety nieskuteczne. Lekarz powiedział w poprzedniej klinice, że przy naszych wynikach to po kilku miesiacach naturalnych staran powinnam byc w ciazy. A tu juz 4 lata w tym 3 inseminacje. Aktualnie jestesmy szykowani do in vitro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zuzana 163 Napisano Grudzień 6, 2019 33 minuty temu, Gość Iryza napisał: Zuzanna życzę Ci 4 tech piętek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Grudzień 6, 2019 Dzieeczyny ja dzisiaj bylam w klinice żeby pobrac wymaz z pochwy i na chlamydie, po włożeniu wziernika położna mnie się zapytała czy biorę globulki, bo nie podobała jej się wydzielina. Mówiła, że jest dużo białej wydzieliny. Na papierze później widziałam, to taka konsystencja twarozkowa jak przy infekcjach, ale nic mnie nie swędzi, piecze itp. W sumie na bieliźnie też nie mam. Jestem 10dni przed miesiączka ale od kilku dni mnie boli cały czas podbrzusze jak na miesiaczke, trochę się martwię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Grudzień 6, 2019 3 godziny temu, Gość Karolina napisał: Żeby się udało z tym ivf to trochę jak z loteria dużą rolę odgrywa szczęście No niestety to prawda. Przy naturalnym poczeciu trzeba mieć szczęście, a co tu mówić przy in vitro gdzie są różne zdrowotne przeszkody. Po swoich niepowodzeniach też do tego doszłam. Trochę mi to zajęło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 6, 2019 Daje przepis na oko Duze naczynie najlepiej kamionka, ale może byc duży gar albo cos podobnego, Do kamionki grubo pokrojone buraki(dużo), duuzo ząbków czosnku najlepiej cała główka, warzywa też na oko korzeń piertruszki i seler, tego wszystkiego ma byc ok 3/4 naszej kamionki, przyprawy wrzucam z garści ziele angielskie czarny pieprz i liście laurowe. Wazne zeby przyprawy i czosnek nie wrzucać na wierzch tylko pomiędzy buraki. To wszystko zalewam przegotowaną ostudzoną wodą ( 1 łyżka soli na litr wody ). Solanka musi przykrywać buraki. Kamionke przykrywam i odstawiam w ciepłe miejsce na ok 5-7 dni. Potem próbóje jezeli jest ok to zakwas przelewam do słoików i daje do lodówki, zeby dalej nie kisł, a z buraków mozna zrobić pyszną sałatkę. Jak nie jest jeszcze dobry (kwaśny) to czekam jeszcze max 1-2dni i juz gotowy. Ogolnie nic trudnego, coś jak kiszenie ogórków Ogólnie zakwas piję codziennie taki ze słoika z lodówki ale można zrobic z tego pyszny barszcz np. na święta dodając trochę rosołu, cukru, czosnku i majerankui nie doprowadzac do wrzenia by nie stracił koloru i swoich wartości mniam mniam Bardzo polecam w ogóle wszelkiego rodzaju kiszonki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 6, 2019 Duze naczynie najlepiej kamionka, ale może byc duży gar albo cos podobnego, Do kamionki grubo pokrojone buraki(dużo ), duuzo ząbków czosnku najlepiej cała główka, warzywa też na oko korzeń piertruszki i seler, tego wszystkiego ma byc ok 3/4 naszej kamionki, przyprawy wrzucam z garści ziele angielskie czarny pieprz i liście laurowe. Wazne zeby przyprawy i czosnek nie wrzucać na wierzch tylko pomiędzy buraki. To wszystko zalewam przegotowaną ostudzoną wodą ( 1 łyżka soli na litr wody ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 6, 2019 Cos nie mogę wstawić tutaj tego przepisu podaj Iryzka maila swojego to Ci wyślę ❤ i ktora chce jeszcze? Zachęcam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Grudzień 6, 2019 2 godziny temu, Gość Iryza napisał: MAło brakowało a z leczenia ginekologicznego musiałabym się przestawić na stomatologiczno- protetyczne byliśmy dziś prywatnie na usg bo już dawno dzieci nie widzieliśmy, jeszcze ruchów nie ma a w szpitalu nie bardzo hm... ufam. No i się martwiłam, na szczęście wszystko na typ etapie u Twixów jak trzeba. Muszę tylko pić sok z buraka lub barszcz czerwony bo tam czegoś w badaniach mam zamalo. W drodze do domu, zahaczylismy o market. Gdy spotkaliśmy się przy kasie ja miałam w ręku ananasa, jogurty i mandarynki, a mąż 2 zgrzewki barszczu czerwonego w kartonie i worek buraków zatkało mnie Ja od dawna marzę o twixach, ale Ci zazdroszcze. Podwójne szczęście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna Napisano Grudzień 6, 2019 47 minut temu, Madziallena31 napisał: Dzieeczyny ja dzisiaj bylam w klinice żeby pobrac wymaz z pochwy i na chlamydie, po włożeniu wziernika położna mnie się zapytała czy biorę globulki, bo nie podobała jej się wydzielina. Mówiła, że jest dużo białej wydzieliny. Na papierze później widziałam, to taka konsystencja twarozkowa jak przy infekcjach, ale nic mnie nie swędzi, piecze itp. W sumie na bieliźnie też nie mam. Jestem 10dni przed miesiączka ale od kilku dni mnie boli cały czas podbrzusze jak na miesiaczke, trochę się martwię. A może poprostu masz upławy.. Ja się z nimi zmagam od kilku lat. Mój lekarz mówi że to taka moja"uroda" i mówi że jak będą bardzo upierdliwe to brać iladian i że upławy to nic złego. Ale nie wiem jak to się ma przed procedurą in vitro.. Jak będziesz miała jakąś diagnozę na ten temat to daj znać bo sama już raz tutaj na forum pisałam czy upławy mogą byc problemem ale nikt mi nie odpisał więc pewnie żadna z dziewczyn nie miała z nimi doczynienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Martyna Napisano Grudzień 6, 2019 47 minut temu, Madziallena31 napisał: Dzieeczyny ja dzisiaj bylam w klinice żeby pobrac wymaz z pochwy i na chlamydie, po włożeniu wziernika położna mnie się zapytała czy biorę globulki, bo nie podobała jej się wydzielina. Mówiła, że jest dużo białej wydzieliny. Na papierze później widziałam, to taka konsystencja twarozkowa jak przy infekcjach, ale nic mnie nie swędzi, piecze itp. W sumie na bieliźnie też nie mam. Jestem 10dni przed miesiączka ale od kilku dni mnie boli cały czas podbrzusze jak na miesiaczke, trochę się martwię. A może poprostu masz upławy.. Ja się z nimi zmagam od kilku lat. Mój lekarz mówi że to taka moja"uroda" i mówi że jak będą bardzo upierdliwe to brać iladian i że upławy to nic złego. Ale nie wiem jak to się ma przed procedurą in vitro.. Jak będziesz miała jakąś diagnozę na ten temat to daj znać bo sama już raz tutaj na forum pisałam czy upławy mogą byc problemem ale nikt mi nie odpisał więc pewnie żadna z dziewczyn nie miała z nimi doczynienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina Napisano Grudzień 6, 2019 55 minut temu, Madziallena31 napisał: Dzieeczyny ja dzisiaj bylam w klinice żeby pobrac wymaz z pochwy i na chlamydie, po włożeniu wziernika położna mnie się zapytała czy biorę globulki, bo nie podobała jej się wydzielina. Mówiła, że jest dużo białej wydzieliny. Na papierze później widziałam, to taka konsystencja twarozkowa jak przy infekcjach, ale nic mnie nie swędzi, piecze itp. W sumie na bieliźnie też nie mam. Jestem 10dni przed miesiączka ale od kilku dni mnie boli cały czas podbrzusze jak na miesiaczke, trochę się martwię. Napewno jakaś infekcja idz di gonekologa coś ci przepisze. Wiem ,że bez receptu sa takie irygacje tantum rosa. Rób dwa razy dziennie moze pomoże. Iryza Narazie nie planuje schodzić z maty. Widzę cel i dążę chociaż nie ukrywam łatwo nie jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Justyśka000 Napisano Grudzień 6, 2019 Iryza Ja mam super przepis na carpacio z buraka pycha jak byś chciała to mogę pisać ,mega pyszne i zdrowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Grudzień 6, 2019 27 minut temu, Gość Martyna napisał: A może poprostu masz upławy.. Ja się z nimi zmagam od kilku lat. Mój lekarz mówi że to taka moja"uroda" i mówi że jak będą bardzo upierdliwe to brać iladian i że upławy to nic złego. Ale nie wiem jak to się ma przed procedurą in vitro.. Jak będziesz miała jakąś diagnozę na ten temat to daj znać bo sama już raz tutaj na forum pisałam czy upławy mogą byc problemem ale nikt mi nie odpisał więc pewnie żadna z dziewczyn nie miała z nimi doczynienia. Uplawy jak mialam to mialam duzo na bieliźnie, a tu sa widoczne tylko przy wlozeniu wziernika i po oddaniu moczu mialam trochę na papierze. To się ma do in vitro że jak wyjdzie jakiś grzyb np. To musisz się najpierw wyleczyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Grudzień 6, 2019 (edytowany) 31 minut temu, Gość Karolina napisał: Napewno jakaś infekcja idz di gonekologa coś ci przepisze. Wiem ,że bez receptu sa takie irygacje tantum rosa. Rób dwa razy dziennie moze pomoże. Iryza Narazie nie planuje schodzić z maty. Widzę cel i dążę chociaż nie ukrywam łatwo nie jest. Kurczę, ja nie raz zmagalam się z infekcja , ale miałam takie pieczenie, swędzenie, że nie wytrzymywalam, a teraz zero dolegliwości. Więc ginekolog i tak musi mieć wynik, po co w ciemno brać np antybiotyk. A wtedy jak mialam te dolegliwości to żadne płukanki , ani gloulki nie dawały rady Edytowano Grudzień 6, 2019 przez Madziallena31 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina Napisano Grudzień 6, 2019 28 minut temu, Gość Karolina napisał: Napewno jakaś infekcja idz di gonekologa coś ci przepisze. Wiem ,że bez receptu sa takie irygacje tantum rosa. Rób dwa razy dziennie moze pomoże. Iryza Narazie nie planuje schodzić z maty. Widzę cel i dążę chociaż nie ukrywam łatwo nie jest. A ja bym nie polecała irygacji zwłaszcza jak nie wiadomo jaki jest problem. Irygacje wypłukują nasze pałeczki kwasu mlekowego czyli naszą naturalną barierę ochronną. Madziallena najlepiej poczekaj na wyniki badań A jeśli nie chcesz czekać to kup sobie Lactovaginal- globulki . Polecam. To pałeczki kwasu mlekowego, na pewno nie zaszkadza a mogą jedynie pomóc. 1 dziennie na noc przez tydzień lub dłużej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_ 9 Napisano Grudzień 6, 2019 6 minut temu, Madziallena31 napisał: Uplawy jak mialam to mialam duzo na bieliźnie, a tu sa widoczne tylko przy wlozeniu wziernika i po oddaniu moczu mialam trochę na papierze. To się ma do in vitro że jak wyjdzie jakiś grzyb np. To musisz się najpierw wyleczyc Dobrze to sprawdzić. Miałam podobna historie, bez objawów, wydzielina nie podobała się lekarzowi. W wymazie wyszły jakieś bakterie, skończyło się na dwóch antybiotykach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Grudzień 6, 2019 6 minut temu, Gość Paulina napisał: A ja bym nie polecała irygacji zwłaszcza jak nie wiadomo jaki jest problem. Irygacje wypłukują nasze pałeczki kwasu mlekowego czyli naszą naturalną barierę ochronną. Madziallena najlepiej poczekaj na wyniki badań A jeśli nie chcesz czekać to kup sobie Lactovaginal- globulki . Polecam. To pałeczki kwasu mlekowego, na pewno nie zaszkadza a mogą jedynie pomóc. 1 dziennie na noc przez tydzień lub dłużej Dzięki za porady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Grudzień 6, 2019 4 minuty temu, Ola_ napisał: Dobrze to sprawdzić. Miałam podobna historie, bez objawów, wydzielina nie podobała się lekarzowi. W wymazie wyszły jakieś bakterie, skończyło się na dwóch antybiotykach. Dzięki za porady. Czekam w takim razie cierpliwie na wyniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga Napisano Grudzień 6, 2019 Moje drogie! Wróciłam z pracy, czytam i tak się cieszę z tego co pisze Lexy! No poprostu rewelacja Partycja, Kasiula tak trzymać dziewczyny. Jesteście silne i dobrze że tu jesteście. Ja byłam dziś na kontrolnym UGS pierwszym podczas stymulacji, szału nie ma tylko 4 pęcherzyki rosną. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Napisano Grudzień 6, 2019 20 minut temu, Ola_ napisał: Dobrze to sprawdzić. Miałam podobna historie, bez objawów, wydzielina nie podobała się lekarzowi. W wymazie wyszły jakieś bakterie, skończyło się na dwóch antybiotykach. I u mnie podobna historia. Czystość pochwy ok ale wymaz z szyjki coś nie za bardzo . To już w ogóle objawów bym w życiu nie miała. Dowiem się we wtorek. Też się pewnie skończy na antybiotyku. Ale dobra wolę to doprowadzić do porządku przed stymulacja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Grudzień 6, 2019 Cześć dziewczyny, patrzę że magia grudniowa działa :) gratulacje dla dziewczyn w ciąży :) a dla pozostalych: jesteśmy następne w kolejce po szczęście ! Dołączam do kolejki nareszcie..z powodu hiperstymulacji musiałam odpocząć. Dziś zaczęłam estrofem - czeka mnie criotransfer planowany na 23 grudnia :) są dziewczyny które mają podobny termin transferu w planach ? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 6, 2019 35 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Moje drogie! Wróciłam z pracy, czytam i tak się cieszę z tego co pisze Lexy! No poprostu rewelacja Partycja, Kasiula tak trzymać dziewczyny. Jesteście silne i dobrze że tu jesteście. Ja byłam dziś na kontrolnym UGS pierwszym podczas stymulacji, szału nie ma tylko 4 pęcherzyki rosną. Spokojnie, na pewno pojawi się ich więcej na następnym USG, trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Grudzień 6, 2019 39 minut temu, Gość Akszeinga napisał: Moje drogie! Wróciłam z pracy, czytam i tak się cieszę z tego co pisze Lexy! No poprostu rewelacja Partycja, Kasiula tak trzymać dziewczyny. Jesteście silne i dobrze że tu jesteście. Ja byłam dziś na kontrolnym UGS pierwszym podczas stymulacji, szału nie ma tylko 4 pęcherzyki rosną. Ważne że jest reakcja na leki :) to dopiero początek. Trzymam kciuki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lexy Napisano Grudzień 6, 2019 8 minut temu, Gość kaja napisał: Cześć dziewczyny, patrzę że magia grudniowa działa :) gratulacje dla dziewczyn w ciąży :) a dla pozostalych: jesteśmy następne w kolejce po szczęście ! Dołączam do kolejki nareszcie..z powodu hiperstymulacji musiałam odpocząć. Dziś zaczęłam estrofem - czeka mnie criotransfer planowany na 23 grudnia :) są dziewczyny które mają podobny termin transferu w planach ? :) Super ze wracasz trzymam kciuki za Ciebie termin na transfer idealny na pewno będzie udany!!!! W końcu magia grudniowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magda Napisano Grudzień 6, 2019 Gratuluje dobrych wiesci:) Mnie z kolei z okazji grudnia dopada niesamowity dol i masa watpliwosci. Mam ochote gdzies zniknac i wrocic do zycia dopiero wiosna...pozyczcie choc ciut energii... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach