Gość Izulka87 Napisano Styczeń 30, 2020 48 minut temu, Gość Iryza napisał: Izulka dzięki za odpowiedź. O szczepieniu na krztusiec dziś mi powiedziała moja Doktor ze szpitala. Ze jak chce to mogę się zaszczepić po 28 Tc. Czyli za 3 tyg. Towarzystwo ginekologiczne rekomenduje, ale zrozumiałam, że przymusu nie ma. I teraz zbieram infoco do doświadczonej matkito ja mam 3 pytania1. Czy do szpitala na poród bralas swój laktator? 2.Ile szt. zakupiłaś pieluch tetrowych na początek? 3. Na jaki rozmiar maluszkaspakowalas do szpitala ubranka? Bardzo sobie cenilam Twoją wiedzę, przed Twoim porodem, więc trzymam się Ciebie tym bardziej jak już jesteś mamusią Hihi kochana Iryza ;* Ja laktatora w ogóle nie brałam kupiłam dopiero jak wróciłam do domu i miałam problem z piersiami bo strasznie bolały mnie sutki i prawie płakałam jak małą przystawiałam do piersi ale po kilku dniach sutki przyzwyczaiły się i karmie do dzisiaj i powiem ze jest to bardzo wygodne pomijając fakt że dla malucha mega zdrowe. A laktator mam taki najtańszy z apteki ręczny i z czystym sumieniem mogę go polecić, chociaż podobno taki elektryczny też jest dobry (taka inf. Dostałam w aptece od pani farmaceutki) Pieluch tetrowych i flanelowych kupiłam po 10 sztuk Pieluszki pampersy kupiłam wielka paczkę w rozmiarze 1 bo miałam też 0 od koleżanki ale na moją córeczkę były za małe ale ona ogólnie spora się urodziła Do szpitala spakowałam ubranka w rozmiarze 56 (dowiedz się w szpitalu czy masz mieć swoje ubranka czy tam bobasa ubierają w szpitalne) bo ja nabrałam na kilka dni ubranek dla małej a u mnie w szpitalu pielęgniarki ubierały w kaftanik szpitalny i pampersa i zawijały ja w ichni becik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 30, 2020 Przed chwilą, Beta napisał: Cześć, to jesteś w podobnej sytuacji jak ja tylko, że ja zacznę brać antykoncepcyjne jakoś na początku lutego, też pierwszy raz w życiu też mieszkam za granicą damy jakoś radę Beta I Kokotka, jestem pewna,ze dacie rade. Ja kursowalam pomiedzy Gdynia i UK od konca czerwca 2019 bardzo, bardzo regularnie. Kosztuje to bardzo duzo pieniedzy, mega organizacji ale jest to jak najbardziej wykonalne. Ja pracuje w UK na pelen etat jako nauczyciel I NIE moge brac dni wolnych oprocz ferii I wakacji a dalam rade. Moja wczorajsza beta byla tego dowodem dziewczyny dacie rade a jak bedziecie mialy chwile zawachania- jestem I sluze pomoca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Styczeń 30, 2020 4 minuty temu, Beta napisał: Cześć, to jesteś w podobnej sytuacji jak ja tylko, że ja zacznę brać antykoncepcyjne jakoś na początku lutego, też pierwszy raz w życiu też mieszkam za granicą damy jakoś radę Musimy dac!!!! A gdzie sie leczysz, Beta? Tez w Ivicta Gdansk? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kokotka 38 Napisano Styczeń 30, 2020 1 minutę temu, Mags1706 napisał: Beta I Kokotka, jestem pewna,ze dacie rade. Ja kursowalam pomiedzy Gdynia i UK od konca czerwca 2019 bardzo, bardzo regularnie. Kosztuje to bardzo duzo pieniedzy, mega organizacji ale jest to jak najbardziej wykonalne. Ja pracuje w UK na pelen etat jako nauczyciel I NIE moge brac dni wolnych oprocz ferii I wakacji a dalam rade. Moja wczorajsza beta byla tego dowodem dziewczyny dacie rade a jak bedziecie mialy chwile zawachania- jestem I sluze pomoca Mags1706 bardzo dziekuje, za slowa otuchy... przeraza mnie ta organizacja czasu... Urlopy w pracy narzeczonego sa juz zaklepane, oczyma wyobrazni, wstrzelam sie w plan in vitro...Ciezko mi z tym...na kazdym kroku stres, a wiem, ze to nie dobre ;( Gratuluje wymarzonej ciazy! Przesylaj pozytywne fluidy;) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Styczeń 30, 2020 5 minut temu, Kokotka napisał: Musimy dac!!!! A gdzie sie leczysz, Beta? Tez w Ivicta Gdansk? Tak dokładnie Invicta Gdańsk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 30, 2020 Małgosia i do tego długiego protokołu, cykl sztuczny podobno daje najlepszy efekt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iryza Napisano Styczeń 30, 2020 Izulka dzięki serdeczne hi hi jak zwykle można na Ciebie liczyć Mags sercem jestem z Tobą, jutro ważny dzień, moja dzisiejsza modlitwa w Twojej intencji. Niech ta beta jutro będzie duża. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ona2019 86 Napisano Styczeń 30, 2020 Kobietki mam pytanie do którego tygodnia ciąży bralyscie leki duphaston i luteinę? I czy odstawialyscie z dnia na dzień czy stopniowo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 30, 2020 1 minutę temu, Gość Iryza napisał: Izulka dzięki serdeczne hi hi jak zwykle można na Ciebie liczyć Mags sercem jestem z Tobą, jutro ważny dzień, moja dzisiejsza modlitwa w Twojej intencji. Niech ta beta jutro będzie duża. Iryza, moja Kochana, boje sie ale wierze, ze teraz nadszedl moj czas. Jutrzejsza beta musi byc piekna I wtedy troszke odetchne 🥰dziekuje za Twoja modlitwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tunessia 6 Napisano Styczeń 30, 2020 4 godziny temu, Gość Izulka87 napisał: Dasz radę zobaczysz! Jak urodzisz i będziesz z maluchami na sali poporodowej to sama się zdziwisz skąd wiesz jak masz postępować! Ja tak miałam zanim urodziłam córeczkę to martwiłam się że nie dam rady że skąd będę wiedziała czego ona w danej chwili będzie potrzebowała i w ogóle jak takie maleństwo wziąć na ręce. A jak już była na świecie to okazało się że wszystko potrafię i zmienić pieluche i wziąć malucha na ręce. Pamiętam jak przez pierwszy tydzień ciągle mówiłam do njiej chodź ciocia cię przebierze, ciocia da cycusia hehe. Takie przyzwyczajenie bo. Zawsze byłam tylko ciocia a tu nagle taka zmiana sytuacji i zostałam mama... Piękne uczucie zobaczysz ;* Już mi lepiej mam nadzieję że to co piszesz się sprawdzi 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Izulka87 Napisano Styczeń 30, 2020 25 minut temu, Gość Iryza napisał: Izulka dzięki serdeczne hi hi jak zwykle można na Ciebie liczyć Mags sercem jestem z Tobą, jutro ważny dzień, moja dzisiejsza modlitwa w Twojej intencji. Niech ta beta jutro będzie duża. Proszę bardzo iryza;* jak coś to pisz, pytaj chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami hihi Mags ja również pomodlę się w twojej intencji. Wiem że wiara czyni cuda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia Napisano Styczeń 30, 2020 2 godziny temu, malagosia napisał: Zasugeruje to swojej lekarce. Dziękuje Na jaki etapie jesteś? Przepraszam jak mi gdzieś umknęło Ja Małgosia miałam podawana 5cio dniowa świeża blastke 5AB. Dziś już czekan na pierwsze usg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malagosia 244 Napisano Styczeń 30, 2020 12 minut temu, Gość Monia napisał: Ja Małgosia miałam podawana 5cio dniowa świeża blastke 5AB. Dziś już czekan na pierwsze usg Wspaniale Gratuluje i trzymam mocno!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muffin 0 Napisano Styczeń 30, 2020 To co się dzieje z moim przypadkiem to jest jakaś paranoja, od wczoraj robię testy ciążowe. Dzisiaj jestem 9 dzień po transferze 3 dniowego zarodka na cyklu bezowulacyjnym stymulowanym progynovą. Wczoraj pojawiła się delikatna kreska, widoczna gołym okiem. Dzisiaj z rańca już mocniejsza to myślę udało się.. dla potwierdzenia zrobiłam jeszcze 3 dodatkowe testy wszystkie mają drugą kreskę. Następnie pojechałam na bete i wynik mniej niż 5.. więc wracam do domu robię znów test, jest druga kreska... Nie rozumiem co tu się dzieje. Kolejna kontrola krwi w poniedziałek. Czemu testy wychodzą jak wychodzą a beta jest taka? Nie ogarniam tego. Spotkałyście się z czymś takim? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 30, 2020 6 minut temu, Muffin napisał: To co się dzieje z moim przypadkiem to jest jakaś paranoja, od wczoraj robię testy ciążowe. Dzisiaj jestem 9 dzień po transferze 3 dniowego zarodka na cyklu bezowulacyjnym stymulowanym progynovą. Wczoraj pojawiła się delikatna kreska, widoczna gołym okiem. Dzisiaj z rańca już mocniejsza to myślę udało się.. dla potwierdzenia zrobiłam jeszcze 3 dodatkowe testy wszystkie mają drugą kreskę. Następnie pojechałam na bete i wynik mniej niż 5.. więc wracam do domu robię znów test, jest druga kreska... Nie rozumiem co tu się dzieje. Kolejna kontrola krwi w poniedziałek. Czemu testy wychodzą jak wychodzą a beta jest taka? Nie ogarniam tego. Spotkałyście się z czymś takim? Ile mialas dokladnie bety ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Styczeń 30, 2020 Dnia 29.01.2020 o 20:51, Tunessia napisał: Wiki gratuluję maluszków Milka u nas wszystko do przodu moje Twixy rosną, ruchy pojawiły się około 10 dni temu, brzuch mam kwadratowy niesamowicie się rozpychają, szczególnie jak kładę się spać Wiki, Ciebie też to czeka Coraz częściej mam bóle krzyża, ale uważam to za normę. Przytyłam 5kg i to praktycznie sam brzuch, także krzyż ma co nosić. Powoli zaczynam planować przemeblowanie mieszkania i inne zakupy związane z maluchami. No i nareszcie się ujawniły jest córcia i synuś 🥰🥰 Milka dawaj znać jak u Was, na kiedy masz termin? Gratulacje! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaja Napisano Styczeń 30, 2020 1 godzinę temu, Ona2019 napisał: Kobietki mam pytanie do którego tygodnia ciąży bralyscie leki duphaston i luteinę? I czy odstawialyscie z dnia na dzień czy stopniowo? Co prawda Ja jeszcze biorę leki ale Kazano brać mi je do czasu aż się łożysko wykształci ok 11-12 tydz. I wtedy kazano mi odstawiać stopniowo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Styczeń 30, 2020 21 minut temu, Muffin napisał: To co się dzieje z moim przypadkiem to jest jakaś paranoja, od wczoraj robię testy ciążowe. Dzisiaj jestem 9 dzień po transferze 3 dniowego zarodka na cyklu bezowulacyjnym stymulowanym progynovą. Wczoraj pojawiła się delikatna kreska, widoczna gołym okiem. Dzisiaj z rańca już mocniejsza to myślę udało się.. dla potwierdzenia zrobiłam jeszcze 3 dodatkowe testy wszystkie mają drugą kreskę. Następnie pojechałam na bete i wynik mniej niż 5.. więc wracam do domu robię znów test, jest druga kreska... Nie rozumiem co tu się dzieje. Kolejna kontrola krwi w poniedziałek. Czemu testy wychodzą jak wychodzą a beta jest taka? Nie ogarniam tego. Spotkałyście się z czymś takim? Muffin powtórz betę, był przypadek na forum, nie pamiętam kto pisał, że miał pomylony wynik bety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Milka Napisano Styczeń 30, 2020 21 minut temu, Muffin napisał: To co się dzieje z moim przypadkiem to jest jakaś paranoja, od wczoraj robię testy ciążowe. Dzisiaj jestem 9 dzień po transferze 3 dniowego zarodka na cyklu bezowulacyjnym stymulowanym progynovą. Wczoraj pojawiła się delikatna kreska, widoczna gołym okiem. Dzisiaj z rańca już mocniejsza to myślę udało się.. dla potwierdzenia zrobiłam jeszcze 3 dodatkowe testy wszystkie mają drugą kreskę. Następnie pojechałam na bete i wynik mniej niż 5.. więc wracam do domu robię znów test, jest druga kreska... Nie rozumiem co tu się dzieje. Kolejna kontrola krwi w poniedziałek. Czemu testy wychodzą jak wychodzą a beta jest taka? Nie ogarniam tego. Spotkałyście się z czymś takim? Muffin powtórz betę, był przypadek na forum, nie pamiętam kto pisał, że miał pomylony wynik bety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muffin 0 Napisano Styczeń 30, 2020 13 minut temu, Mags1706 napisał: Ile mialas dokladnie bety ? Usłyszałam tylko mniej niż 5 więc brak ciąży. Jutro mam zadzwonić po resztę wyników, to się dopytam. Aż mnie zatkało, jak to usłyszałam i nie dopytałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 30, 2020 2 minuty temu, Muffin napisał: Usłyszałam tylko mniej niż 5 więc brak ciąży. Jutro mam zadzwonić po resztę wyników, to się dopytam. Aż mnie zatkało, jak to usłyszałam i nie dopytałam. Muffin, ja osobiscie poszlabym zrobic bete jutro rano. Jak to jest mozliwe, ze test ktory nie jest tak dokladny I czuly jak badanie krwi wskazuje ciaze a beta NIE?? Dla mnie to jest totalnie bez sensu.... lec na bete z ranatrzymam za Ciebie mocno kciuki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kasia83.1 88 Napisano Styczeń 30, 2020 7 godzin temu, Mags1706 napisał: Dziekuje bardzo ! Nie powiem, ze sie nie martwie poniewaz jutrzejsza beta bedzie decydujaca, gdyz bedzie 48h od poprzedniej, ktora byla wykonana w 8dpt. Teraz wiem, ze nawet pozytywna beta nie daje w nasze sytuacji duzo spokoju ducha. Wiem, że się martwisz, tego nie przeskoczysz. Wierzę, że będzie piękny przyrost i trzymam mocno kciuki. Wysyłam moc uścisków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 30, 2020 1 minutę temu, Kasia83.1 napisał: Wiem, że się martwisz, tego nie przeskoczysz. Wierzę, że będzie piękny przyrost i trzymam mocno kciuki. Wysyłam moc uścisków Dziekuje Ci bardzo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Luna Napisano Styczeń 30, 2020 1 godzinę temu, Gość Milka napisał: Muffin powtórz betę, był przypadek na forum, nie pamiętam kto pisał, że miał pomylony wynik bety Ja bylam tym szczesliwcem chyba betę powtarzałam bo faktycznie pomylili osoby/próbki krwi. Muffin 9 dpt 3 dniowego zarodka to wcześnie bardzo. Powtórz na spokojnie jutro czy w sobotę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Styczeń 30, 2020 Dnia 29.01.2020 o 08:25, Ola_ napisał: Jeśli to nie tajemnica, to jaki powód przeniesienia i kto Cię prowadzil w Invicta? Ja mam jeszcze 1 mrozaczka u nich... Zobaczymy co dalej.. Ordynator oddziału dr. P. Wydawało mi się, że idą głównie na kasę. Sami kazali mi dectdowac jak sie okazalo przed inseminacja , ze pecherzyk juz pękł czy robimy czy nie. No kurde... to Oni powinni wiedziec jakie są większe szanse. Do tego jak nie było terminu to nie mogłam się dostać. Tutaj jest zupełnie inaczej. Nawet jak nie ma terminu to jestem wciskana między pacjentki i ogólnie czuje zupełnie inne zainteresowanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Styczeń 30, 2020 Dziewczyny ja wczorsj mialam punkcje. Povrano 12 komorek. Podjeta decyzja, ze 3 zarodki będą zapladniane normalna metoda ivf, a 3 ICSI. Dziś dzwonił embriolog, ze te 3 z ivf sie zaplodnily, a z ICSI 1 prawidlowo, 1 nie do konca, ale daja jeszcze szanse, a 1 komórka do utylizacji. 4 komórki zamrozilismy, bo nie wiedzieliśmy ile się zaplodni. Teraz będą dzwonić w 3 dobie czyli w sobotę. Świeży transfer odroczony że względu na cechy hiperstymulacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 31, 2020 7 godzin temu, Madziallena31 napisał: Dziewczyny ja wczorsj mialam punkcje. Povrano 12 komorek. Podjeta decyzja, ze 3 zarodki będą zapladniane normalna metoda ivf, a 3 ICSI. Dziś dzwonił embriolog, ze te 3 z ivf sie zaplodnily, a z ICSI 1 prawidlowo, 1 nie do konca, ale daja jeszcze szanse, a 1 komórka do utylizacji. 4 komórki zamrozilismy, bo nie wiedzieliśmy ile się zaplodni. Teraz będą dzwonić w 3 dobie czyli w sobotę. Świeży transfer odroczony że względu na cechy hiperstymulacji. Madziallena, wspanialy wynik, gratulacje! Bedziesz podchodzila na nastepnym cyklu ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Muffin 0 Napisano Styczeń 31, 2020 9 godzin temu, Mags1706 napisał: Muffin, ja osobiscie poszlabym zrobic bete jutro rano. Jak to jest mozliwe, ze test ktory nie jest tak dokladny I czuly jak badanie krwi wskazuje ciaze a beta NIE?? Dla mnie to jest totalnie bez sensu.... lec na bete z ranatrzymam za Ciebie mocno kciuki. Właśnie to jest problem, i nie mogę o tak iść na bete. Podchodzę do IVF w Belgii i tutaj nie ma że ot tak można zbadać sobie krew. Musiałam nieźle się nnaprosć lekarza pierwszego kontaktu żeby mi skontrolował wynik progesteronu i estradiolu po transferze oraz tak jak wczoraj zrobił mi test b-hcg. Na kolejny już się nie zgodzi... Muszę teraz czekać do poniedziałku, na oficjalny wynik z kliniki. Jeszcze dzisiaj z rana zrobiłam test paskowy i jak byk są dwie kreski. Wykończe się do tego poniedziałku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Beta 161 Napisano Styczeń 31, 2020 (edytowany) 8 minut temu, Muffin napisał: Właśnie to jest problem, i nie mogę o tak iść na bete. Podchodzę do IVF w Belgii i tutaj nie ma że ot tak można zbadać sobie krew. Musiałam nieźle się nnaprosć lekarza pierwszego kontaktu żeby mi skontrolował wynik progesteronu i estradiolu po transferze oraz tak jak wczoraj zrobił mi test b-hcg. Na kolejny już się nie zgodzi... Muszę teraz czekać do poniedziałku, na oficjalny wynik z kliniki. Jeszcze dzisiaj z rana zrobiłam test paskowy i jak byk są dwie kreski. Wykończe się do tego poniedziałku. A daleko masz do Niemiec albo Holandii? Tutaj za kasę możesz zrobić Edytowano Styczeń 31, 2020 przez Beta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mags1706 14 Napisano Styczeń 31, 2020 32 minuty temu, Muffin napisał: Właśnie to jest problem, i nie mogę o tak iść na bete. Podchodzę do IVF w Belgii i tutaj nie ma że ot tak można zbadać sobie krew. Musiałam nieźle się nnaprosć lekarza pierwszego kontaktu żeby mi skontrolował wynik progesteronu i estradiolu po transferze oraz tak jak wczoraj zrobił mi test b-hcg. Na kolejny już się nie zgodzi... Muszę teraz czekać do poniedziałku, na oficjalny wynik z kliniki. Jeszcze dzisiaj z rana zrobiłam test paskowy i jak byk są dwie kreski. Wykończe się do tego poniedziałku. Rozumiem Ciedlatego zostslam w PL do testu bo w UK jest podobnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach