Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Ava1231234

In vitro 2019

Polecane posty

1 godzinę temu, Gość Olaaaaa napisał:

Lexy trzymam kciuki by wszystko było dobrze✊

Właśnie odebrałam wynik bety- 0,1 😢

Olaaa przykro mi... przesylam Ci gorace usciski😚😚😚

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martu

Ola, jestesmy z Toba.... Trzymaj sie mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
4 godziny temu, Gość Aga napisał:

Kaja, to super, najwazniejsze, ze wszystko OK i szykujesz sie do transferu. Wspolczuje endometriozy, ale z 9 zarodkow musi sie udac. Wybacz jesli cos pomylilam, ale endometrioza uszkadza komorki jajowe? Czy utrudnia tez zagniezdzenie? Przy 4 probie mogliby Ci podac 2 zarodki - powiedzieli, czemu nie chca sie zgodzic? 

Ja jestem niezdiagnozowana czyli nieplodnosc idiopatyczna. Mam 33 lata, staramy sie z mezem prawie 2 i to byl moj pierwszy cykl in vitro. Moze dlatego tak mnie dobila ta hiperka - bardzo sie cieszylam, ze w koncu cos ruszy. A zamiast tego tylko czekanie. Polipy niestety mnie lubia, usunelam wszystkie przed stymulacja, ale lekarz uprzedzil, ze pod wplywem hormonow moga sie pojawic nowe. Dlatego tak mnie martwi kazde plamienie - zaraz sobie wkrecam, ze to polip. Mam wizyte w poniedzialek, zobaczymy co lekarz powie.

A w miedzyczasie odzywaj sie i dawaj znac czy endometrium ladnie rosnie 🙂

Endometrioza jak jest na jajnikach w postaci torbieli to osłabia komórki. A zagnieżdżenie też utrudnia - wstrętna choroba :( Ale trzeba powalczyć z nią. Powiedzieli czemu nie podadzą dwóch zarodków:  bo obawiają się ciąży bliźniaczej.

W poniedziałek daj znać jak po wizycie, będę czekała na informacje od Ciebie : ) ja mam USG umówione na wtorek popołudniu. Trzymaj kciuki :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga
44 minuty temu, Gość Martu napisał:

Tak wlasnie bylo. Siedzialam w pracy i zaciskalam kciuki. Rowniez pisze calkiem serio- na sama mysl sie usmiecham, bo kolezanka z pracy zapytala mnie dlaczego sie usmiecham, a ja w tym czasie wizualizowalam sobie Ciebie jak czekasz przed gabinetem na zabieg. 2 oocyty- super wynik!!! Ja jutro lece na kolejne kontrolne USG, mam nadzieje ze punkcja w tym tygodniu bo nie wyrobie z tymi jajnikami, tak mnie bola. W Pon lekarz mi pow. ze jest 8 pecherzkow, z czego tylko 2 'dorodne', wiec jesli nic sie nie to jestesmy w podobnej sytuacji 🙂

To bardzo miłe, dziekuję jeszcze raz za te ciepłe myśli. To wiele dla mnie znaczy. Myślę że u Ciebie uda się pobrać wiecej oocytów i tego bardzo Ci życzę. Pęcherzyki rosną szybko także od poniedziałku do jutra może się sporo zmienić. Wiadomo im więcej, tym większa szansa. Koniecznie napisz czego się dowiesz po jutrzejszej wizycie. Kiedy punkcja i wogóle. Ściskam i pozdrawiam serdecznie 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga
2 godziny temu, Gość Olaaaaa napisał:

Lexy trzymam kciuki by wszystko było dobrze✊

Właśnie odebrałam wynik bety- 0,1 😢

Olaaa dziewczyno strasznie mi przykro, nie tak miało być. Przylutam i głowa do góry. Musimy być silne, choć to trudne, musimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akszeinga

Kaja mam ten sam problem czyli endometrioza głównie na jajnikach. Jakie masz AMH? Martwię się czy zarodki będą się ładnie rozwijać. Nie wiem jaki jest stan mojej macicy. Zadnych badań w tym kierunku nie miałam. Gdzie się leczysz?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martu

Akszeinga dziekuje za wszystkie mile slowa! Mnie rowniez one dodaja powera!                    

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martu

Sylwia, odezwij sie jak dzis poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
53 minuty temu, Gość Akszeinga napisał:

Kaja mam ten sam problem czyli endometrioza głównie na jajnikach. Jakie masz AMH? Martwię się czy zarodki będą się ładnie rozwijać. Nie wiem jaki jest stan mojej macicy. Zadnych badań w tym kierunku nie miałam. Gdzie się leczysz?  

Moje sierpniowe amh to 1,8 a w lutym miałam 2,9. Szybko mi spadło :/ wytłumaczono mi że to też efekt endometriozy. Powiem Ci że u mnie przy pierwszym podejściu in vitro z 6 komorek zapłodniło się 3 i te 3 się rozwijały ok. Ale nie zostały ze mną. Teraz za druga stymulacja pobrano 15 komórek, 14 zapłodniło się a 9 przetrwało i zamroziło się. Te co przetrwały podobno są dobrej jakości blastocysty. Dlatego nie chcą mi podać dwóch zarodków. Ale nie rozumiem czemu po nieudanych transferach mówią mi że mam osłabione komórki a jak zarodki są to mówią że dobre... stan macicy sprawdzić można histeroskopia. Miałam po pierwszym nieudanym transferze. Trzymam kciuki za Twoje szkraby :) ten czas czekania na informacje z kliniki o stanie zarodków jest bardzo stresujący. Daj znać jak się dowiesz co z zarodkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonkja

Kaja

A jakie różnice miałaś między pierwsza a druga stymulacja? Jakieś suplementy pomiedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anana

Lexy, Luna trzymam kciuki za jutro 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Anana napisał:

Lexy, Luna trzymam kciuki za jutro 😘

Ja rowniez czekam z niecierpliwoscia 🤞

Ja jutro jade do mojego lekarza na kontrole endometrium I hormonow ... mam nadzieje, ze zaczelo rosnac... 🙊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia
1 godzinę temu, Zuzana napisał:

Sylwia jak tam kobietko 🙂 ?

 

56 minut temu, Gość Martu napisał:

Sylwia, odezwij sie jak dzis poszlo

No jestem jestem😘. Dzięki że pamiętacie. Byłam u gin poznałam mojego wroga w postaci dwóch bakterii🤢. No zalamalam się muszę wam powiedzieć... Gin uznała że dobrze ze zrobiłam u niej te posiewy bo nie wyobraża sobie transferu w takim stanie! Najlepsze jest to że przy pierwszej procedurze w klinice wymagali tylko czystość pochwy a wymazu z szyjki nie! Także gin powiedziała że to skrajna nieodpowiedzialnosc i głupota ze strony kliniki a biorąc pod uwagę koszty całego invitro to już całkiem słabo to wygląda!!! Dostałam worek antybiotyków na najbliższe 12 dni. Akurat skończę to brać i będę miała wizytę w klinice gdzie mam pokazać dr prowadzącej wynik wymazu. Dziś to mam metlik w 😫 głowie! Wygląda na to że ta procedura będzie bardziej wymagająca i nie pójdzie gładko😥 bo jeszcze ta torbiel. A tak mówiłam, że mi się nie spieszy, eh życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Olaaaa powiem Ci tak... nasze wspaniałe i niezastąpione forum dodaje duzoo siły i otuchy ale panuje tu również trend na bycie silny na nie poddawanie się na bycie niezniszczalnym. A ja jestem taka na codzien .... rzadko płacze prawie nigdy, wszystko sobie racjonalnie tłumacze zawsze biore życie takim jakie jest i nie marudzę bo wiele widziałam wiele wiem i zawsze może być gorzej.... ale moment kiedy wyświetla Ci się Beta 0.10 rozszarpuje człowiekajak mina przeciwpiechotna  na kawałki. Nigdy tak rzewnie nie płakałam.... nad nasz strata🙁🙁I to jest nam potrzebne. Żałoba po nieudanym transferze . 

Stad moja prośba. Opłacz to bo łzy zmywają wiele smutku i są oczyszczające dla duszy .😥😥a za tydzień będziemy znowu myślały jak osiągnąć nasz cel😘

Lexy i Luna u Was jutro tylko łzy szczęścia 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna

Dziewczyny dziękuję! ✊😃 Dam znać jutro! Czekam jak na szpilkach! Mój chłop już nie może mnie słuchać i chyba zaraz odetnie mi internet za czytanie dosłownie wszystkiego 😱 oczywiście już spanikowalam bo wyczytałam, że taka beta jest dość niska, że może się okazać pusta, że pozamaciczna 🙄 sama nie wiem po co to wszystko czytam ale to silniejsze ode mnie 😬😬😬 

 

Mags1706 dawaj znać jak to endometrium! Po estrofemie na pewno rośnie jak na drożdżach. Wizyta popołudniu? Ja wyskakuje w przerwie na lunch zwariowalabym do wieczora 🙈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaa

Lexy to był mój pierwszy transfer, zamrożone są tylko 2 zarodki. Problemem u nas był czynnik męski, ja podobno jestem zdrowa, tym bardziej teraz się zastanawiam jaki mógł być powód niepowodzenia

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martu
1 godzinę temu, May1223 napisał:

Olaaaa powiem Ci tak... nasze wspaniałe i niezastąpione forum dodaje duzoo siły i otuchy ale panuje tu również trend na bycie silny na nie poddawanie się na bycie niezniszczalnym. A ja jestem taka na codzien .... rzadko płacze prawie nigdy, wszystko sobie racjonalnie tłumacze zawsze biore życie takim jakie jest i nie marudzę bo wiele widziałam wiele wiem i zawsze może być gorzej.... ale moment kiedy wyświetla Ci się Beta 0.10 rozszarpuje człowiekajak mina przeciwpiechotna  na kawałki. Nigdy tak rzewnie nie płakałam.... nad nasz strata🙁🙁I to jest nam potrzebne. Żałoba po nieudanym transferze . 

Stad moja prośba. Opłacz to bo łzy zmywają wiele smutku i są oczyszczające dla duszy .😥😥a za tydzień będziemy znowu myślały jak osiągnąć nasz cel😘

Lexy i Luna u Was jutro tylko łzy szczęścia 😘😘

Piekne, madre slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja
1 godzinę temu, Gość Iwonkja napisał:

Kaja

A jakie różnice miałaś między pierwsza a druga stymulacja? Jakieś suplementy pomiedzy?

Pierwsza stymulacja to był krótki protokół. Suplementy folik, Wit. D. I chyba tyle było. A druga stymulacja to protokół długi. Plus wyczytałam że koenzym Q10 dobrze wpływa na komórki to go brałam, folik oczywiście też. Wit D już nie bo wynik jej miałam 44. Wiec nadrobiłam już ją. Przy endometriozie podobno zalecany jest właśnie długi protokół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martu
1 godzinę temu, Gość Sylwia napisał:

 

No jestem jestem😘. Dzięki że pamiętacie. Byłam u gin poznałam mojego wroga w postaci dwóch bakterii🤢. No zalamalam się muszę wam powiedzieć... Gin uznała że dobrze ze zrobiłam u niej te posiewy bo nie wyobraża sobie transferu w takim stanie! Najlepsze jest to że przy pierwszej procedurze w klinice wymagali tylko czystość pochwy a wymazu z szyjki nie! Także gin powiedziała że to skrajna nieodpowiedzialnosc i głupota ze strony kliniki a biorąc pod uwagę koszty całego invitro to już całkiem słabo to wygląda!!! Dostałam worek antybiotyków na najbliższe 12 dni. Akurat skończę to brać i będę miała wizytę w klinice gdzie mam pokazać dr prowadzącej wynik wymazu. Dziś to mam metlik w 😫 głowie! Wygląda na to że ta procedura będzie bardziej wymagająca i nie pójdzie gładko😥 bo jeszcze ta torbiel. A tak mówiłam, że mi się nie spieszy, eh życie. 

Specjalnie wstalam do swojego segregatorka z dokumentacja medyczna zeby sprawdzic co mi zlecili: no i patrze - cytologia, czystosc, szyjka macicy, chlamydia. Dziwne ze nie zlecili tych badan Tobie... Denerwuje mnie to, cisnienie mi podskoczylo z nerwow,  to jest  niesprawiedliwe... Dooobra koncze  bo i tak takie gadanie niczego nie zmienia, i napewno w niczym nie ulatwia. Chce tylko zebys wiedziala, ze pierwsze co pomyslalam to to ze moze by sie udalo za pierwszym razem, i ze teraz znasz swojego przeciwnika, wiesz z czym walczysz i co najwazniejsze- masz bron zeby to pokonac 

'as 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaa
10 godzin temu, May1223 napisał:

Olaaaa powiem Ci tak... nasze wspaniałe i niezastąpione forum dodaje duzoo siły i otuchy ale panuje tu również trend na bycie silny na nie poddawanie się na bycie niezniszczalnym. A ja jestem taka na codzien .... rzadko płacze prawie nigdy, wszystko sobie racjonalnie tłumacze zawsze biore życie takim jakie jest i nie marudzę bo wiele widziałam wiele wiem i zawsze może być gorzej.... ale moment kiedy wyświetla Ci się Beta 0.10 rozszarpuje człowiekajak mina przeciwpiechotna  na kawałki. Nigdy tak rzewnie nie płakałam.... nad nasz strata🙁🙁I to jest nam potrzebne. Żałoba po nieudanym transferze . 

Stad moja prośba. Opłacz to bo łzy zmywają wiele smutku i są oczyszczające dla duszy .😥😥a za tydzień będziemy znowu myślały jak osiągnąć nasz cel😘

Lexy i Luna u Was jutro tylko łzy szczęścia 😘😘

Do tej pory również brałam to co los przyniósł mi i mężowi, pomimo wielu trudnych chwil zero łez i pełen optymizm. Diagnoza męża-azoospermia - działamy -biopsja jądra- słaby rezultat- próbujemy-  in vitro dodatkowo z nasieniem dawcy- zapładniają się tylko komòrki z nasienia dawcy- decydujemy się na transfer - niepowodzenie. Dopiero ten moment zdołał wywołać morze łez.

Ale już wczoraj planowałam co dalej także wierzę, że się uda i dziękuję za wsparcie. Jakoś z Wami łatwiej się pozbierać 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość Olaaaaa napisał:

Lexy to był mój pierwszy transfer, zamrożone są tylko 2 zarodki. Problemem u nas był czynnik męski, ja podobno jestem zdrowa, tym bardziej teraz się zastanawiam jaki mógł być powód niepowodzenia

 

Olaaaa czasami tak po prostu bywa. U nas też wyłącznie czynnik męski. Za pierwszym podejściem zaplodniła się tylko jedna komórka, transfer nieudany. Ciężko było się podnieść, ale teraz wiem, że zastanawianie się nic nie daje. Tak po prostu się zdarza i już, choć ja uważałam, że skoro oddajemy się w ręce fachowców to wszystko pójdzie gładko. Nie poszło. Fajnie, że u Was udało się zaplodnić więcej i możecie próbować jeszcze po mniejszych kosztach. Trzymam kciuki żeby się udało ❤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna
10 godzin temu, Gość Olaaaaa napisał:

Lexy to był mój pierwszy transfer, zamrożone są tylko 2 zarodki. Problemem u nas był czynnik męski, ja podobno jestem zdrowa, tym bardziej teraz się zastanawiam jaki mógł być powód niepowodzenia

 

Obecnie podobno wszystkie badania wskazują na większą skuteczność in vitro z zarodków mrożonych 🤔 jednak po stymulacji, punkcji itd. Organizm i tak jest zmęczony. No i blastocysta jak się da zamrozić tzn. Że dobrze się rozwijała do tej 5 doby i jest silna 💪. Czekaj więc na transfer kolejny i będzie dobrze ✊😃

Ja już po pobraniu krwi i czekam 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina
Dnia 9.12.2019 o 21:32, margareta napisał:

Byłam dziś na wizycie, niestety torbiele nie zniknęły. W związku z tym od dzisiaj przez 2 tygodnie antykoncepcja i potem mam nadzieję stymulacja. Mam nadzieję, że znikną.

Co do opinii lekarza w tym zakresie,  powiedział, że nie ma przeciwwskazań do przeprowadzenia procedury z torbielami, ale on tego nie preferuje ze względu na dolegliwości jakie mogą temu towarzyszyć. Zwłaszcza ból podczas stymulacji, gdyby okazało się, że torbiele będą rosnąć wraz z pęcherzykami. Szczerze mówiąc w sobotę w nocy obudziło mnie potworne kłucie prawego jajnika zawalonego torbielami , więc nawet nie chce z nimi próbować. 

Dziękuję Ci że napisałaś.  Czyli nie ma przeciwskazań do procedury ale ból może być za duży i jest  ryzyko powiększenia torbieli. Hmmm ciekawe jak będzie ze mną. Też dostałaś antyki na 2 tygodnie. A jakie Ci przepisali? Ja właśnie kończę powoli ten drugi tydzień i w piątek mam wizytę. Zobaczymy czy coś się wchonęło u mnie. Przez pierwszy tydzień ten lewy jajnik bolal mnie wieczorami tak mocno ze az mi myślenie odcinało. I to papranie miałam cały czas. A teraz od poniedziałku już mnie nic nie boli w ogóle i prawie nic nie mam na wkladce. I Bardzo jestem ciekawa co się tam dzieje. Czekam już na ten piątek jak nie wiem. Wyniki posiewu wyszły ok więc chociaż tyle. Ale widzę że tu dziewczyny  piszą że w posiewie nic nie wychodziło A w wymazie z szyjki macicy juz tak. Wiec znow moj nieufny umysl zaczal pracowac ze pewnie u mnie tez dobrze by bylo zrobic ten wymaz.. ech 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina

Ola bardzo mi przykro..  😞 ale nie poddawaj się. Walcz o swoje marzenia.  Będzie dobrze. Choćby miało upłynąć sporo czasu to przetrzymasz to i się nie poddasz. Nie wolno Ci.. 😘😘🤗

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz o której spodziewać się wyników Luna?? 🍀🍀✊✊✊?

Edytowano przez May1223

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luna
15 minut temu, May1223 napisał:

Wiesz o której spodziewać się wyników Luna?? 🍀🍀✊✊✊?

Lekarz widzi wyniki o 13 😱 wizytę mam o 13:30 więc na wizycie będę już wiedziała czy się cieszymy czy koniec moich nadziei 😬 😬 😬 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Luna napisał:

Lekarz widzi wyniki o 13 😱 wizytę mam o 13:30 więc na wizycie będę już wiedziała czy się cieszymy czy koniec moich nadziei 😬😬😬 

Aha😀😀 to czekamy razem z Tobą 😀 😱 na pewno będzie z czego się cieszyc i   NIE MOŻE być inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Gość Luna napisał:

Lekarz widzi wyniki o 13 😱 wizytę mam o 13:30 więc na wizycie będę już wiedziała czy się cieszymy czy koniec moich nadziei 😬😬😬 

Luna trzymam kciuki 😍😍😍 pisz nam tu odrazu!! Napewno będziesz się cieszyć 🙂 !!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja

Luna ✊✊✊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×