Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobieta lat 35 i mężczyzna starszy o 19 lat, czy to może się udać?

Polecane posty

Gość gość

W dodatku jutro znowu wyjeżdżają- leca tym razem do Maroka na 10 dni, ona wniebowzięta oczywiście, bo on tak jak ona uwielbia podróże, a i ponoć na kurs hiszpańskiego się razem zapisali! Ne wiem, jak jej przegadać, ze popełnia błąd życia i marnuje z nim najlepsze lata i najlepszą urodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ten pan mojej córki właśnie nie był zonaty- co mnie również zaniepokoiło, był niby w związku przez 20 lat lecz tamta partnerka mu zmarła właśnie, no ale że przez tyle lat nawet ślubu nie wzięli- to jest podejrzane, ze nie chciał sie ustatkować małżeństwem. Ponoć dzieci tez nie mogli mieć- na co oczywiście moja córka stwierdziła, ze to jej bratnia dusza, bo i ona w związku bez dzieci tkwiła. Jestem bardzo nieufna, nie chcę, by ten człowiek skrzywdził moją córkę. Oczywiście, ze mogłaby być z młodszym mężczyzną, bo niczego jej nie brakuje, jest zadbana, nie wygląda na 35 lat. Jedynie tylko musiałaby znaleźć takiego, który dzieci nie chce lub ma, bo córka nie może mieć dzieci- ale to przecież nie problem, bo wielu młodych mężczyzn nie chce być ojcami. Nie rozumiem wyboru córki, nie rozumiem, jak może swoją młodość tak zmarnować u boku tyle starszego pana!

Jestem facetem i powiem Pani tyle - jak mężczyzna w ciągu 2-3 lat się nie oświadczy, to oznacza, że nie traktuje tego związku na poważnie, więc ta jego poprzednia partnerka pewnie była tą "przejściową", którą na 100% zdradzał. On jedyne czego teraz szuka to opiekunki na starość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololo
Przed chwilą, Gość gość napisał:

W dodatku jutro znowu wyjeżdżają- leca tym razem do Maroka na 10 dni, ona wniebowzięta oczywiście, bo on tak jak ona uwielbia podróże, a i ponoć na kurs hiszpańskiego się razem zapisali! Ne wiem, jak jej przegadać, ze popełnia błąd życia i marnuje z nim najlepsze lata i najlepszą urodę.

Podróżować to teraz prawie każdy podróżuje, więc to nic. A kurs może się córce przydać - jak zobaczy przystojnego Hiszpana lub Latynosa to od razu minie jej ochota na podstarzałego Polaka. 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Psychologowie twierdzą, że zbyt duże różnice wieku wiążą się z jakimiś zaburzeniami. Niech córka wybierze się na wizytę do psychologa.

Może ma kompleks ojca albo coś innego ją trapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak córka wróci z tego wyjazdu to ruszę z ta sprawą jakoś! Macie rację, ze nie wolno takiemu starszemu panu ufać, skoro był przez 20 lat z kobietą i nie wziąął ślubu to napewno nie był jej wierny, coś musiało być na rzeczy, bo porzadny mężczyzna i wierny bierze ślub z kobietą a nie żyje z nią 20 lat, po czym po jej śmierci zaledwie 5 lat znajduje młodszą o 19 lat! Ja nie wiem, co on robił, ale dla mnie jest podejrzany, ze z tyle młodą kobietą się związał, a córkę zawsze uważałam za rozsądną lecz teraz mam wątpliwości, bo widzę, ze brnie we własną zagładę wiążąc się z dziadkiem o 19 lat starszym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggść

Nic Pani nie zrobi w takiej sytuacji. Proszę się spodziewac jednak, że za kilka lat przyjdzie do Pani z płaczem i powie "Mamo, miałaś rację, popełniłam błąd." Nie  ona pierwsza nie ostatnia przejechala sie na starszym, ktory da jej w kosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oby tylko nie mieli dzieci, bo starsz facet = plemniki gorszej jakosci i słabsze dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Córka jest bezpłodna- z tego powodu zostawił ją jej poprzedni partner, lata starali sie o dziecko, ale okazało się, ze córka dzieci mieć nie może, więc dziecka z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Faceci statystycznie zyja krocej, wiec po co brac starszego? Nie rozumiem takich wyborow. Takie zwiazki nie sa przyszlosciowe, roznice wieku widac, nawet jak ktos sobie zrobi operacje plastyczna to wieku nie ukryje. Takie zwiazki zawsze koncza sie rozstaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Córka jest bezpłodna- z tego powodu zostawił ją jej poprzedni partner, lata starali sie o dziecko, ale okazało się, ze córka dzieci mieć nie może, więc dziecka z tego nie będzie.

To chociaż tyle dobrze. Ale na bezpłodność jest teraz In-vitro, wiec to nie problem, ewentualnie zawsze mozna zaadoptowac lub zwiazac sie z mezczyzna z zagranicy, bo oni czesciej nie zwracaja na to uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja domyślam się, co siedzi w głowie Pani córki. Ona pewnie myśli, że jak zwiąże się ze starszym to on  ją będzie bardziej kochał, szanował i nie zdradzi. Też tak myślałam przez wiele lat, niestety życie pokazało, że moje myślenie było błędne. Z moich doświadczeń i obserwacji wynika, że w takich związkach jest wręcz odwrotnie. Najlepsze związki to związki z rówieśnikami, lub trochę młodszymi starszmi. 19 lat to zdecydowanie za duża różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ona pewnie ma jakies kompleksy spowodowane bezplodnoscia, stad ten desperacki krok zwiazku ze starszym. musi odbudowac swoja pewnosc siebie, jak sama sobie z tym nie poradzi to niech pojdzie do psychologa. a moze pani pojdzie i porozmawia na temat corki? psycholog zawsze cos doradzi, moze przekona do wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

In vitro nie pomoże, bo to wada w budowie macicy, córka by ciąży nie donosiła nawet, a o adopcji słyszeć nie chce i nie chciała, bo ubzdurała sobie, ze mogłaby dostać dziecko po jakichś alkoholikach! A to przecież bez znaczenia, czy rodzice piją, bo wazne, jak się wychowa. No ale takimi stereotypami żyje moja córka! Uparta jest, a ja się obawiam o jej przyszłosć, bo chciałabym, by taka ładna i wykształcona kobieta miała ładnego, wykształconego i młodego partnera (męża), a nie starszego o 19 lat, w dodatku przewodnika górskiego (bo nie pracuje on też w swoim wyuczonym zawodzie, choć studia ma.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mam kuzynkę psychologa, niestety, ona uspokoiła mnie, że wszystko jest ok. zdążyła już tego faceta poznać, bo córka z nim złożyła im kiedyś wizytę i niestety, ma o nim bardzo dobre zdanie, więc mnie nie rozumie! A do poradni do obcych latacć nie mam za bardzo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika
4 minuty temu, Gość gość napisał:

In vitro nie pomoże, bo to wada w budowie macicy, córka by ciąży nie donosiła nawet, a o adopcji słyszeć nie chce i nie chciała, bo ubzdurała sobie, ze mogłaby dostać dziecko po jakichś alkoholikach! A to przecież bez znaczenia, czy rodzice piją, bo wazne, jak się wychowa. No ale takimi stereotypami żyje moja córka! Uparta jest, a ja się obawiam o jej przyszłosć, bo chciałabym, by taka ładna i wykształcona kobieta miała ładnego, wykształconego i młodego partnera (męża), a nie starszego o 19 lat, w dodatku przewodnika górskiego (bo nie pracuje on też w swoim wyuczonym zawodzie, choć studia ma.)

Moja znajoma ma 2 dzieci, z czego jedno cpa i zadaje sie z nieciekawym towarzystwem. Dodam tylko, ze ona i jej maz to normalni ludzie, nie maja zadnych uzywek, zawsze dbali o dzieci, mimo to jedno zbladzilo. Znam tez rodzenstwo, 4 ich bylo w domu, rodzice alkoholicy, dzieci przez kilka lat byly w domu, potem poszly do adopcji. Wyrosly na swietnych ludzi, wyksztalceni, pracuja, pozakladali swoje rodziny. Mam tez kolezanke, ktora byla w domu dziecka, bo rodzice pili alkohol i cpali. Jest swietna matka i kobieta. Takze to bez roznicy, swoje czy adoptowane, roznie w zyciu bywa. A psychologa odradzam, sama mialam fobie spoleczna i przez kilka lat latalam od lekarza do lekarza, zaden mnie nie zdiagnozowal. Dowiedzialam sie sama przpadkiem. Ten zawod czesto wybieraja osoby, ktore same maja problemy. Jak sobie czlowiek sam nie poradzi to mu zaden psycholog nie pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika

Pamietam jak Matka Madzi byla badana przez niby najlepszych psychologow i psychiatrow i jakos zaden z nich nie wyciagnal od niej, ze zabila dziecko. Gdyby nie pseudo detektyw rutkowski to do tej pory ludzie wierzyliby, ze dziecko zaginelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kika
12 minut temu, Gość gość napisał:

In vitro nie pomoże, bo to wada w budowie macicy, córka by ciąży nie donosiła nawet, a o adopcji słyszeć nie chce i nie chciała, bo ubzdurała sobie, ze mogłaby dostać dziecko po jakichś alkoholikach! A to przecież bez znaczenia, czy rodzice piją, bo wazne, jak się wychowa. No ale takimi stereotypami żyje moja córka! Uparta jest, a ja się obawiam o jej przyszłosć, bo chciałabym, by taka ładna i wykształcona kobieta miała ładnego, wykształconego i młodego partnera (męża), a nie starszego o 19 lat, w dodatku przewodnika górskiego (bo nie pracuje on też w swoim wyuczonym zawodzie, choć studia ma.)

Zostaje surogatka. Pobieraja komórke jajowa córki i plemniki partnera, zapladniaja suroatke, ktora rodzi dziecko, jednak z genetycznego punktu widzenia ta surogatka to tylko "inkubator", dziecko ma geny po corce i partnerze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Przeciez mlodego bezplodnego albo takiego, ktory nie chce miec dzieci nie tak trudno znalezc. Po co ten desperacji krok ze starym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ten facet pewnie ma sporo za uszami, skoro do tej pory się nie ustatkował. Pewnie nieźle potrafi kłamać, skoro córka tak łatwo mu uległa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Lepiej, zeby córka znalazła kogoś w swoim wieku, mam nadzieję, ze nie przyjdzie im do głowy pomysł z surogatką, bo dziecko z nim to byłby koniec świata, mężczyzna w wieku 54 lat nie jest przecież juz tak dobrym materiałem genetycznym jak 25 czy 35 latek. Po prostu muszę ją uchronić przed życiową tragedią, jaką jest ten związek z 19 lat starszym chłopem, to moja córka- młoda córka, w tym wieku może miec niejednego, bo 35 lat to najlepszy wiek u kobiety i najatrakcyjniejszy dla płci przeciwnej, byle by zrozumiała, ze z 19 lat starszym facetem nie ma szans na szczęście, a teraz jej szczęście jest chwilowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ona już go ponoć wcześniej znała- jak jeszcze ta jego partnerka żyła, ale nie znali się osobiście, a jeździła z jego grupą na wyprawy górskie. Poznali się osobiście już jak ta jego partnerka nie żyła, ponoć kiedyś córka na niego uwagi nie zwracała, ale jak go poznała osobiście to straciła wtedy głowę dla niego! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niebawem skończą się podróże do Maroka, a zaczną do lekarzy i szpitali, bo ten facet świetnej formy w takim wieku wiecznie nie będzie miał. Wtedy córka będzie przy nim, ale jak ona się rozchoruje to on ją porzuci, bo nie będzie chciał dodatkowych obowiązków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos
12 minut temu, Gość gość napisał:

Lepiej, zeby córka znalazła kogoś w swoim wieku, mam nadzieję, ze nie przyjdzie im do głowy pomysł z surogatką, bo dziecko z nim to byłby koniec świata, mężczyzna w wieku 54 lat nie jest przecież juz tak dobrym materiałem genetycznym jak 25 czy 35 latek. Po prostu muszę ją uchronić przed życiową tragedią, jaką jest ten związek z 19 lat starszym chłopem, to moja córka- młoda córka, w tym wieku może miec niejednego, bo 35 lat to najlepszy wiek u kobiety i najatrakcyjniejszy dla płci przeciwnej, byle by zrozumiała, ze z 19 lat starszym facetem nie ma szans na szczęście, a teraz jej szczęście jest chwilowe!

35 letnia kobieta, to już prawie truchlo. Idealne dla takiego starego. Młodszy weźmie ja, jeżeli będzie mogła mieć dzieci, ewentualnie jakiś rozwodnik posiadający potomków. Nikt normalny nie tknie się marnowanie życia z taką kobietą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili
1 minutę temu, Gość Ktos napisał:

35 letnia kobieta, to już prawie truchlo. Idealne dla takiego starego. Młodszy weźmie ja, jeżeli będzie mogła mieć dzieci, ewentualnie jakiś rozwodnik posiadający potomków. Nikt normalny nie tknie się marnowanie życia z taką kobietą. 

Co za bzdura. xD Mój tata jest 10 lat młodszy od mamy i mają się dobrze, bez żadnych spięć. Od wielu lat są ze sobą. Za to jej koleżanki użerają się ze starymi zgradami. Faceci generalnie szybciej się starzeją, krócej żyją, dlatego najlepiej brać młodszego, szczególnie że starszy ma tendencje do rządzenia w związku. Moja siostra ma 5 lat młodszego i niedawno wzieli slub, on jest w niej po uszy zakochany, bardzo dobry czlowiek. Wczesniej miala 7 lat starszego i byla masakra w domu. Ja ma dopiero 22 lata, ale tez wezme mlodszego, albo rowiesnika, ale nigdy nie starego, bo wiem czym to grozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Ktos napisał:

35 letnia kobieta, to już prawie truchlo. Idealne dla takiego starego. Młodszy weźmie ja, jeżeli będzie mogła mieć dzieci, ewentualnie jakiś rozwodnik posiadający potomków. Nikt normalny nie tknie się marnowanie życia z taką kobietą. 

To ja się może powtórze: Prosze nie zwracac uwagi na posty, w ktorych uzytkownicy aprobuja ten zwiazek. Takie wypowiedzi sa pisane przez starych dziadow, ktorzy licza na zwiazek z mlodsza. Takie nieustabilizowane dziadki sa najgorsze, radze uciekac. Corka jeszcze nie raz zaplacze z powodu tego zwiazku.

PS Mnie też często podrywają stare dziady, takie typy są niestabilne, wieczne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie przesadzajcie! Znam parę w której ON jest starszy od NIEJ o ponad 30lat,mają dziecko,żyją zgodnie i chyba są szczęśliwi.

Nie należy generalizować !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Ktos napisał:

35 letnia kobieta, to już prawie truchlo. Idealne dla takiego starego. Młodszy weźmie ja, jeżeli będzie mogła mieć dzieci, ewentualnie jakiś rozwodnik posiadający potomków. Nikt normalny nie tknie się marnowanie życia z taką kobietą. 

Nie każdy chce mieć dzieci, także taka kobieta będzie miała powodzenie. 35 lat to na kobietę mało, szczególnie że jest wykształcona, zadbana. Świat stoi u jej stóp, taka może wszystko. Po co marnuje sobie życie ze starym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie przesadzajcie! Znam parę w której ON jest starszy od NIEJ o ponad 30lat,mają dziecko,żyją zgodnie i chyba są szczęśliwi.

Nie należy generalizować !

To już patologia. Sorry, ale ona będzie miała 40 lat, a on już 70. xDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jak ktoś lubi zżerać syf spod napleta i bakterie po innych babach to jego wybór. W dodatku byc opiekunka na starosc dziada i zmieniac pampersy, wolna wola. Ale wiecie, to tak jak z samochodami, nikt nie bierze gruchota. Skoro ta coreczka jest na tyle glupia, ze bierze antyka - jej wybor. W takim wieku nie trzeba juz jej nianczyc, jest dorosla. Ja to sie nawet ciesze, ze sa takie naiwniaczki, ktore biora starych, bo ja mam wiekszy wybor mlodych. 😉  Mam 25 lat i w zyciu nie wzielabym faceta 19 lat starszego, max 4 lata starszy, ale nie az 19. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOSC

Co poradzic, widocznie laska lubi miekkie faje. Bedzie beka jak koles przesadzi z tabletkami i wykorkuje na serce. Znam historie jak pewien dziadek nazarl sie viagry i wykorkowal na kobiecie. xD Przyjechalo pogotowie i sciagali tego dziadka z tej kobiety, caly hotel, w ktorym byli mial z tego niezla polewe. XDD Laska moze dzieci nie chce, ale jedno jej nie ominie - zmienianie pieluch staremu dziadkowi. xDD Nawet nie zal mi takich idiotek, to selekcja naturalna. 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×