Początki w pracy

Czemu na początku w pracy jest super ludzie są życzliwi a po czasie stają się opryskliwi ?

2 godziny temu, Majka napisał:

Czemu na początku w pracy jest super ludzie są życzliwi a po czasie stają się opryskliwi ?

Moze masz pecha?

U mnie ludzie sa tacy sami jak byli na poczatku, w wiekszosci przyjazni, mili, pomocni, ogolnie OK -a pracuje w tym biurze poltora roku.

Może tworzą pozory, weryfikują nowego współpracownika, a po jakimś czasie kurtyna opada i zaczynają ''być sobą''? Bądź orientują się, na ile mogą sobie pozwolić w stosunku do Ciebie... może warto zmienić postawę? (w ciemno podrzucam, za mało szczegółów).

Być może trafiłaś na wyjątkowo wredny team. Nenesh też stawia ciekawą tezę. Jest też inna możliwość: zaczynając nową pracę (niczym początki związku) byłaś podekscytowana, dostałaś extra energii, wszystko było nowe, nieznane, kolorowe. Z biekiem czasu emocje opadają, wszystko powszednieje i, zamiast blasków, zaczynasz dostrzegać cienie. Jeśli to możliwe, wyznacz sobie dead line: jeśli do tego dnia sytuacja się nie poprawi, współpracownicy nadal będą wredni, zacznij szukać nowej pracy.

To zależy do jakiej pracy się trafi i do jakiego zespołu. Najczęściej jednak atmosfera wypływa z góry czyli od przełożonych. Mój szef Krzysztof Paradowski, który jest dyrektorem generalny w CMA, daje wiele od siebie, jest pracowity i jako człowiek stara się każdego poznać. Dlatego też ma dobre relacje z każdym, i gdy pojawiają się jakieś konflikty potrafi je szybko rozwiązywać. Pracujemy w branży eventowej więc współpraca zespołowa jest podstawą naszego funkcjonowania.