Jak wyprać psie futro z koca

Mam kocyk ulubiony. Trzymam go na łóżku, śpię pod nim.... ale jakimś cudem pies (zajmuję się nim od czasu do czasu) otworzył sobie drzwi do sypialni jak mnie nie było i na moim kocyku spał :( Więcej tam futra jak koca!! koc duży (220 x 220) prałam go w pralce już 3 razy ale to futro nie wyłazi. Przed praniem zużyłam 3 rolki takiej lepkiej taśmy do ubrań ale nawet połowy tego futra nie wyciągnęło bo jedno machnięcie i już nie kleiło się... pomocy :( Więcej rolek nie mam a one i tak drogie.  Kiedyś moja mama jak mieliśmy koty to COŚ WRZUCAŁA DO PRALKI Z KOCAMI. Piłkę do tenisa? Coś podobnego, nie pamiętam bo to z 30 lat temu było a mamy już z nami nie ma. Pomocy, w mieszkaniu nie mam kołder tylko ten mój koc.....

Słuchaj, w moim gospodarstwie domowym miałam wiele psów. Lucyfer to był mój ulubiony przyjaciel (imie wymyślił mój Syn), Boże, co ten pies potrafił.

W każdym razie, zostawiał bardzo brzydkie plamy na łóżku, kocach i pełno psiej sierści (nie futra, sierści ).

Moim rozwiązaniem było użycie kreta zmieszanego z odplamiaczem. Wlałam zawartość do pralki i włączyłam program długi (90 min, 60 stopni Celsjusza) z funkcją usuwania sierści (bardzo ważne, ale pamiętaj, że nie każda pralka posiada tę funkcję).

Pozdrawiam Cię czule, 

Elżbieta