Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gjest

Wrażliwy i nieśmiały typ

Polecane posty

Gość gość

Sama grasz w gierki lala, zacznij wymagania najpierw od siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gjest napisał:

kurde gosc przez kilka miesiecy mnie podrywa ale wciaz sie mnie wstydzi, nie wie jak ma sie przy mnie zachowac i to nie jest udawane. czasem mam wrazenie ze boi sie, dystansuje sie bo ja tez mam problem z zaangazowaniem i moze nie pokazuje mi dostatecznie, ze bardzo go akceptuje. ale po pewnej sytuacji udaje ze nigdy nic nie bylo, troche daje mi kosza. potem daje mu do zrozumienia, ze dla mnie to tez nic nie znaczylo (kobieca zlosc chyba, choc przez chwile w to wierzylam) i od razu nie doslownie ale stara sie wzbudzic we mnie zazdrosc (w dosc zenujacy sposob) ale bardzo wyraznie nie jest w tym szczesliwy i sam sie meczy. przy kontakcie twarza w twarz wciaz sie wstydzi, jest bardzo mily, jeszcze bardziej zaklopotany ale tak jakby stęskniony i daje lekko znac, ze go troche zranilam 

Co mu zrobiłaś bo trochę to pasuje do mojej sytuacji, ale nie wzbudzam zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjest
19 minut temu, Gość gość napisał:

Sama grasz w gierki lala, zacznij wymagania najpierw od siebie. 

a no moze i nie bylam w porzadku. to byla moja reakcja na odrzucenie i zaprzeczenie z jego strony po dziwnej sytuacji. sama siebie nie rozumiem ale tu chodzi mi o pomoc w zrozumieniu jego

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjest
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Co mu zrobiłaś bo trochę to pasuje do mojej sytuacji, ale nie wzbudzam zazdrości

co zamiast wbudzania zazdrosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy szukają , oni sami twierdzą że nie szukają ,tylko przyjaciele wiedzą że to nie prawda i brakuje im kogoś do zycia ,tego nie da sie w prosty sposób wytłumaczyć,zjawisko to narasta szczególnie u mężczyzn, widzą że dziś nie problem znaleść kogos na 1 noc czy kilka , problem jest w samych kobietach (sory ale tak jest)wiekszość z nich jest silniejsza psychicznie i szybko sie pozbierają ,faceci nie .mówią że mozna zakochac się kilka razy , nie wierze sam w to , miłośc jest 1 tak naprawdę każda nastepna bedzie inna już nie tak gwałtowna szalona ,pełna ufnosci i wiary do bólu , jesli facet tak kochał i był w długoletnim zwiazku to nigdy juz tak nie zaufa i co śmieszne nawet jak pokocha kogos może sie wycofywać i zaprzeczac .a wracając do twojego faceta ciekawy przypadek przypomina mi kogos , nie naciskaj na zwiazek ale też trzymaj przyjaźń a zobaczysz że się określi troszkę dystansu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
43 minuty temu, maxx-66 napisał:

nie wiem czy szukają , oni sami twierdzą że nie szukają ,tylko przyjaciele wiedzą że to nie prawda i brakuje im kogoś do zycia ,tego nie da sie w prosty sposób wytłumaczyć,zjawisko to narasta szczególnie u mężczyzn, widzą że dziś nie problem znaleść kogos na 1 noc czy kilka , problem jest w samych kobietach (sory ale tak jest)wiekszość z nich jest silniejsza psychicznie i szybko sie pozbierają ,faceci nie .mówią że mozna zakochac się kilka razy , nie wierze sam w to , miłośc jest 1 tak naprawdę każda nastepna bedzie inna już nie tak gwałtowna szalona ,pełna ufnosci i wiary do bólu , jesli facet tak kochał i był w długoletnim zwiazku to nigdy juz tak nie zaufa i co śmieszne nawet jak pokocha kogos może sie wycofywać i zaprzeczac .a wracając do twojego faceta ciekawy przypadek przypomina mi kogos , nie naciskaj na zwiazek ale też trzymaj przyjaźń a zobaczysz że się określi troszkę dystansu

Ja uważam że prawdziwa moze być tylko ta następna a o byłych powinno się zapominać a nei pielęgnować i się biczować potem całe życie. Wszytsko jest po coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 minut temu, maxx-66 napisał:

nie wiem czy szukają , oni sami twierdzą że nie szukają ,tylko przyjaciele wiedzą że to nie prawda i brakuje im kogoś do zycia ,tego nie da sie w prosty sposób wytłumaczyć,zjawisko to narasta szczególnie u mężczyzn, widzą że dziś nie problem znaleść kogos na 1 noc czy kilka , problem jest w samych kobietach (sory ale tak jest)wiekszość z nich jest silniejsza psychicznie i szybko sie pozbierają ,faceci nie .mówią że mozna zakochac się kilka razy , nie wierze sam w to , miłośc jest 1 tak naprawdę każda nastepna bedzie inna już nie tak gwałtowna szalona ,pełna ufnosci i wiary do bólu , jesli facet tak kochał i był w długoletnim zwiazku to nigdy juz tak nie zaufa i co śmieszne nawet jak pokocha kogos może sie wycofywać i zaprzeczac .a wracając do twojego faceta ciekawy przypadek przypomina mi kogos , nie naciskaj na zwiazek ale też trzymaj przyjaźń a zobaczysz że się określi troszkę dystansu

Problem w kobietach, że są silniejsze psychicznie? Dobrze zrozumiałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Odkąd elektronika rządzi światem to interesujący męzczyźni wyginęli jak dinozaury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B...
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Odkąd elektronika rządzi światem to interesujący męzczyźni wyginęli jak dinozaury

Są ale tacy zamknięci w sobie i wycofani, że nie wiadomo jak się za nich zabrać właśnie. PAn Maxx nasz mentor w tej sprawie trochę nam torozjaśnia :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Problem w kobietach, że są silniejsze psychicznie? Dobrze zrozumiałam?"

trudno mi sie rozmawia pisząc gdy nie wiedzę czy koś mnie rozumie .

silniejsze psychicznie to przykład wyrwany z myśli :)

Tak naprawdę myślę że ogranicza nas dorosłość ha ha tak

i nasz rozum ,kombinowanie i nie zawsze słuszna kalkulacja , wymyślamy setki powodów by się bac ,zaangażować a do tego szukamy wad na siłę gdy tylko ktoś nam sie spodoba i znika magia ,

 łatwo mi się teraz o tym pisze bo lubię obserwować ludzi i mam za sobą chyba wszystkie etapy życią no nie całkiem śmierć musi poczekać nie jestem gotowy ją przytulić :p

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Gość B... napisał:

Są ale tacy zamknięci w sobie i wycofani, że nie wiadomo jak się za nich zabrać właśnie. PAn Maxx nasz mentor w tej sprawie trochę nam torozjaśnia :) 

dzieki ale daleko mi do mentora , dziś sylwek a wiec nudny dzień dla mnie odmówiłem 2 zaproszenia i sam spędzam chodź przyjaciele dzwonili pare razy dziś i namawiali ja sam wiem że lepiej samemu mniej zdycham i krócej mam zły nastrój niż odpowiadać na setki pytań dlaczego ....

i uważac by nie zrazić kumpla ,

'ktos pisał że są dni gdy single nie sa mile widziani szczególnie jak bliscy po paru drinkach stawiaja ich za wzór , to bardzo niezreczne sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Ja uważam że prawdziwa moze być tylko ta następna a o byłych powinno się zapominać a nei pielęgnować i się biczować potem całe życie. Wszytsko jest po coś.

a tak podobał mi sie twój tok myślenia i się zawiodłem .

czysta i za bardzo aż mozę przesadzę i bede troszkę nie miły prostacka wymówka za co bardzo przepraszam , albo nie wiesz czym jest miłość albo dorośnij.

każdy marzy o miłości tej prawdziwej i jak coś nie wychodzi to liczy że ta nastepna , nastepna i nast ,bedzie tą prawdziwą a to g,,,, prawda ,

tak naprawdę jest tylko 1 może być dojrzalsza bardziej ale nigdy taka sama i o takiej sile , nie piszę tu o młodzieńczych zachwytach czy krótko chwilowych zachwytach i chemii ale o miłości prawdziwej za którą ida decyzje na całe życie i potomstwo .

znam pary po rozwodach i 2 ślubie no sa szczęśliwe 2na 10 reszta udaje wie że nie ma odwrotu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 godzin temu, maxx-66 napisał:

a tak podobał mi sie twój tok myślenia i się zawiodłem .

czysta i za bardzo aż mozę przesadzę i bede troszkę nie miły prostacka wymówka za co bardzo przepraszam , albo nie wiesz czym jest miłość albo dorośnij.

każdy marzy o miłości tej prawdziwej i jak coś nie wychodzi to liczy że ta nastepna , nastepna i nast ,bedzie tą prawdziwą a to g,,,, prawda ,

tak naprawdę jest tylko 1 może być dojrzalsza bardziej ale nigdy taka sama i o takiej sile , nie piszę tu o młodzieńczych zachwytach czy krótko chwilowych zachwytach i chemii ale o miłości prawdziwej za którą ida decyzje na całe życie i potomstwo .

znam pary po rozwodach i 2 ślubie no sa szczęśliwe 2na 10 reszta udaje wie że nie ma odwrotu

 

szkoda ja ciągle wierzę, i bez wiary drugiej strony nic nie zdziałam, nic na siłę, czekam na otwartą duszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jeżeli ktoś wszędzie widzi łatwe laski to może sam taki jest hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2018 o 20:12, Gość gjest napisał:

mam wrażenie, że nie wierzy w to, że mam dobre intencje, że naprawdę go lubię

Ma niską samoocenę i brak doświadczenia, jak na moje oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

istnieja bo sama od roku z takim mam do czynienia.musisz dac mu czasu i sie otworzy i zacznie gadac prawde,moj juz zrobil duze postepy;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 30.12.2018 o 20:20, Gość gjest napisał:

czy mozliwe ze taki typ przepiernicza wszystko w taki sposob, ze np. specjalnie chce wzbudzac zazdrosc, zeby poczuc jak kobiecie bardzo zalezy? albo msci sie za niewystarczającą ilosc uwagi?

tak bedzie tak robil, to znak ze naprawde mu zalezy na tobie ale ci nei ufa i boi sie ze jak sie otworzy to go skrzywdzisz i wykorzystasz.badz przy nim daj mu czas i bron boze nie odbijaj pileczki i nie daj sie sprowokowac bo nic w ten sposob nie zdzialasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loser

Ja jestem nieśmiały i wrażliwy. Nigdy nie miałem dziewczyny. Kto by chciał chłopaka, który płacze na smutnych filmach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg)

Do loser

Jak do takiego dotrzeć jak go osmielic? 

Powiedz na swoim przykładzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loser
2 minuty temu, Gość Ggg) napisał:

Do loser

Jak do takiego dotrzeć jak go osmielic? 

Powiedz na swoim przykładzie 

Na moim przykładzie? Ja mam tak, że potrzebuje oswojenia z sytuacją i drugim człowiekiem. Jeżeli widzę, kogoś codziennie, wieże, że ten ktoś mnie lubi, to zaczynam się powoli odslaniac. Głupio to zabrzmi, ale wyobraź sobie dzikiego kota. Nie podejdzie, musisz dać mu przekąskę. Dać do powąchania dłoń, aby się oswoił. Jeżeli to zrobisz, to potem sam do cb podejdzie. Tak jest ze mną. 

 

Jeszcze jest opcja druga, bardziej ryzykowna. Pytasz się, czy ma ochotę z tobą gdzieś iść. Jeśli mu się podobasz, to się zgodzi, ale uwaga! Musi to być propozycja we dwóch, w mało tłoczne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loser

* wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt

Znajdź sobie normalnego. Mameje są tylko do odstrzału. Jak taki ktoś ma potem wychowywać córkę lub syna? To proszenie się o tragedię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Znajdź sobie normalnego. Mameje są tylko do odstrzału. Jak taki ktoś ma potem wychowywać córkę lub syna? To proszenie się o tragedię. 

Piszesz głupoty. Można być mameją tylko jeśli komuś na kimś zależy i z tego powodu się stresować np. w kwestii podrywu. Wrażliwość natomiast to pozytywna cecha, ale odbierana jako słabość. Ludzie wrażliwi są bardziej skorzy do pomocy np. poszkodowanym. Jeżeli osoba nieśmiała i wrażliwa ma pewność swojego "ja" przy partnerze, to jest wspaniałym i lojalnym partnerem. Ja np. jestem mameją, jeśli miałbym podejść i zagadać do dziewczyny. Natomiast, jeśli byłaby moją partnerką i ktoś postarałby się ją skrzywdzić, to takiego delikwenta starłbym na proch. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
32 minuty temu, LoserVirgin napisał:

Piszesz głupoty. Można być mameją tylko jeśli komuś na kimś zależy i z tego powodu się stresować np. w kwestii podrywu. Wrażliwość natomiast to pozytywna cecha, ale odbierana jako słabość. Ludzie wrażliwi są bardziej skorzy do pomocy np. poszkodowanym. Jeżeli osoba nieśmiała i wrażliwa ma pewność swojego "ja" przy partnerze, to jest wspaniałym i lojalnym partnerem. Ja np. jestem mameją, jeśli miałbym podejść i zagadać do dziewczyny. Natomiast, jeśli byłaby moją partnerką i ktoś postarałby się ją skrzywdzić, to takiego delikwenta starłbym na proch. 

Trenujesz sporty walki? Bo jak nie to z tym starciem w proch byłby raczej na odwrót. Wrażliwi przeważnie są tacy głównie na własnym puncie i dlatego nie podrywają bo boją się odrzucenia, ocenienia i ośmieszenia. Zamiast brać to na klatę rozpaczają i użalają się nad sobą. Najpierw terapia, budowanie własnej pewności siebie, zdobycie niezależności finansowej i umiejętności interpersonalnych, a dopiero potem można się brać za dziewczyny. Wrażliwość to może dobra cecha, ale nie jako główna tylko uzupełniająca dzięki której  dążymy do bycia potrzebnym i funkcjonalnym dla innych. Gorzej gdy nie jesteśmy nikomu potrzebni i funkcjonalni (typowy przegryw) wtedy cała ta wrażliwość rozsadza człowieka od wewnątrz zamieniając się z frustrację i agresję. Im dłużej to trwa tym gorsze mogą być tego rezultaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Trenujesz sporty walki? Bo jak nie to z tym starciem w proch byłby raczej na odwrót. Wrażliwi przeważnie są tacy głównie na własnym puncie i dlatego nie podrywają bo boją się odrzucenia, ocenienia i ośmieszenia. Zamiast brać to na klatę rozpaczają i użalają się nad sobą. Najpierw terapia, budowanie własnej pewności siebie, zdobycie niezależności finansowej i umiejętności interpersonalnych, a dopiero potem można się brać za dziewczyny. Wrażliwość to może dobra cecha, ale nie jako główna tylko uzupełniająca dzięki której  dążymy do bycia potrzebnym i funkcjonalnym dla innych. Gorzej gdy nie jesteśmy nikomu potrzebni i funkcjonalni (typowy przegryw) wtedy cała ta wrażliwość rozsadza człowieka od wewnątrz zamieniając się z frustrację i agresję. Im dłużej to trwa tym gorsze mogą być tego rezultaty. 

To była metafora. Tak jak matka w obliczu zagrożenia dziecka, zmienia się w lwicę i jest gotowa na pokonanie przeciwnika, tak samo nieśmiały typ jest w stanie dokonać niemożliwego, kiedy ktoś chce skrzywdzić bliską mu osobę. Osobę, dzięki której żyje pewniej na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
54 minuty temu, LoserVirgin napisał:

To była metafora. Tak jak matka w obliczu zagrożenia dziecka, zmienia się w lwicę i jest gotowa na pokonanie przeciwnika, tak samo nieśmiały typ jest w stanie dokonać niemożliwego, kiedy ktoś chce skrzywdzić bliską mu osobę. Osobę, dzięki której żyje pewniej na świecie.

Zapisz się na sztuki walki jeżeli chcesz kogokolwiek bronić. Polecam judo, które sam trenowałem kiedyś. Nieroztropnymi działaniami pod wypływem emocji można tylko narobić sobie biedy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Zapisz się na sztuki walki jeżeli chcesz kogokolwiek bronić. Polecam judo, które sam trenowałem kiedyś. Nieroztropnymi działaniami pod wypływem emocji można tylko narobić sobie biedy. 

Jeżeli już kiedyś wydam pieniądze na sporty walki, to na krav mage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×