Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krystianwpr

Upodobania seksualne mojej partnerki

Polecane posty

Witam,

Ostatnio podczas imprezy dziewczyna chciała mi zrobić loda przy znajomych. Pokłóciliśmy się z tego powodu i okazało się, że to zachowanie wynikało ze zbyt dużej ilości alkoholu. Jednak nie odpuściłem i poprosiłem ją, żeby wyznała mi jakie ma fantazje seksualne i czy to na pewno tylko alkohol. Jak się okazało kręcą ją 2 rzeczy,  które dość ciężko mi zaakceptować:

-bycie obserwowanym podczas seku i obserwowanie mężczyzny masturbującego się na jej/nasz widok

-gwałt

-seks w plenerze

O ile seks w plenerze mnie również kręci to pozostałe dwa są dla mnie ciężkie do zaakceptowania, bo nie chciałbym, żeby ktoś oglądał moją dziewczynę nago, zwłaszcza inny facet i odwrotnie. Gwałtu też nie jestem w stanie zrozumieć, zwłaszcza, że rok temu, jakiś czas przed tym jak się związaliśmy padła ona ofiarą gwałtu. 

Dodam, że w przeszłości miała zapędy homoseksualne, uprawiała parę razy seks z dziewczynami.  

Czy takie zachowania są normalne? Może to ze mną coś jest nie tak? Co powinienem zrobić? Jesteśmy raptem 4 miesiące, ale jak się o tym dowiedziałem nieu krywam, że zrobiło mi się przykro i nie wiem jak mam do tego podejść, zwłaszcza, że ją kocham. Boję się, że jak nie zrealizuję jej fantazji to zakończy się to romansem, zdradą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dew346

Przynajmniej była szczera i od razu wiesz co masz. Ja ze swoją dziewczyną a potem żoną dochodziłem do tego latami. Wiesz nie jest łatwo być szczerym w takich sprawach. A niektórzy po prostu nie wiedzą jak zdziałają na nich niektóre rzeczy. Weźmy np. twoje -"bycie obserwowanym podczas seku i obserwowanie mężczyzny masturbującego się na jej/nasz widok".

Moja na początku powiedziała mi, że jestem nienormalny. Aż kiedyś we właściwym miejscu zrobiliśmy to. To było ekscytujące. Tak ją wzięło, że do dziś chodzimy to robić na żywo a panowie robią co robią. Na nowy rok byliśmy z parą, która robiła to pierwszy raz. Dziewczyna jak przebierała się w bieliznę to tak się zasłaniała, żeby nic nikt nie zobaczył. Cała była zawstydzona. W pewnym momencie poszli na najlepiej oświetloną kanapę. Rozebrała się do naga, położyła, rozłożyła nogi przed sporą widownią i dała się zerżnąć swojemu chłopakowi. Potem jak poszli do baru wyglądała jak by jej tlenu podali, uśmiechnięta i zrelaksowana. Jesteśmy urodzonymi ekshibicjonistami tylko nie wszyscy o tym wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.01.2019 o 15:15, Gość dew346 napisał:

Przynajmniej była szczera i od razu wiesz co masz. Ja ze swoją dziewczyną a potem żoną dochodziłem do tego latami. Wiesz nie jest łatwo być szczerym w takich sprawach. A niektórzy po prostu nie wiedzą jak zdziałają na nich niektóre rzeczy. Weźmy np. twoje -"bycie obserwowanym podczas seku i obserwowanie mężczyzny masturbującego się na jej/nasz widok".

Moja na początku powiedziała mi, że jestem nienormalny. Aż kiedyś we właściwym miejscu zrobiliśmy to. To było ekscytujące. Tak ją wzięło, że do dziś chodzimy to robić na żywo a panowie robią co robią. Na nowy rok byliśmy z parą, która robiła to pierwszy raz. Dziewczyna jak przebierała się w bieliznę to tak się zasłaniała, żeby nic nikt nie zobaczył. Cała była zawstydzona. W pewnym momencie poszli na najlepiej oświetloną kanapę. Rozebrała się do naga, położyła, rozłożyła nogi przed sporą widownią i dała się zerżnąć swojemu chłopakowi. Potem jak poszli do baru wyglądała jak by jej tlenu podali, uśmiechnięta i zrelaksowana. Jesteśmy urodzonymi ekshibicjonistami tylko nie wszyscy o tym wiedzą.

Zgadzam się, osobiście może by mi jakoś nie przeszkadzało, że mnie ktoś widzi, ale mimo wszystko nie chcę, żeby ktoś widział moją kobietę nago. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jestem w stanie poświęcić się dla niej i to zrobić, ale wiem, że będę bardzo zazdrosny, a z tego zapewne zrobią się bezsensowne sprzeczki. Chciałbym to w sobie zmienić, ale nie wiem czy to w ogóle możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie fantazje tylko zaburzenia wywołane traumatycznymi doświadczeniami. Psycholog się kłania.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To nie fantazje tylko zaburzenia wywołane traumatycznymi doświadczeniami. Psycholog się kłania.

 

Też mam takie podejrzenie, zwłaszcza, że w ostatnich 2 latach miała dużo traumatycznych przeżyć, poza gwałtem jeszcze śmierć najbliższej przyjaciółki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nabuchodonozor

Błagam, zgwałcona kobieta marząca o kolejnym gwałcie. Taka mitomania to chyba tylko u Macierewicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Nabuchodonozor napisał:

Błagam, zgwałcona kobieta marząca o kolejnym gwałcie. Taka mitomania to chyba tylko u Macierewicza.

Źle to rozumiesz. Ona to tak nazwała, ale bardziej chodzi o to, żebym ja ją "zmusił" do seksu w określonych sytuacjach, sam tego trochę nie rozumiem, ale na pewno nie chodzi o gwałt przez obcego mężczyznę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wizyta u psychologa,jak najbardziej wskazana,kobiety po gwałtach na ogol mają ogromne problemy z podjęciem współżycia seksualnego z partnerem,dlatego śmiem twierdzić że u Twojej dziewczyny występują zaburzenia na .innym podłożu.Jesteś pewien w 100%ze była zgwałcona?Albo uwielbia tego typu perwersję .Coś tu nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Debora napisał:

Wizyta u psychologa,jak najbardziej wskazana,kobiety po gwałtach na ogol mają ogromne problemy z podjęciem współżycia seksualnego z partnerem,dlatego śmiem twierdzić że u Twojej dziewczyny występują zaburzenia na .innym podłożu.Jesteś pewien w 100%ze była zgwałcona?Albo uwielbia tego typu perwersję .Coś tu nie gra.

Jestem pewny, że to był gwałt, bo wiem o tym też z innych źródeł. Ktoś na imprezie dorzucił jej coś do drinka i wpół przytomną zgwałcił na placu zabaw. 

 

Też mam przeczucie, że coś nie gra. Dodam, że kiedyś miała problemy z narkotykami, ale wyszła z tego po tym jak jej przyjaciółka umarła z przedawkowania. Była w depresji i tak na prawdę, zaczęła wychodzić na prostą odkąd ze mną jest, więc jak najbardziej, wiele rzeczy może mieć tu swoje źródło w traumatycznych przeżyciach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, krystianwpr napisał:

Jestem pewny, że to był gwałt, bo wiem o tym też z innych źródeł. Ktoś na imprezie dorzucił jej coś do drinka i wpół przytomną zgwałcił na placu zabaw. 

 

Też mam przeczucie, że coś nie gra. Dodam, że kiedyś miała problemy z narkotykami, ale wyszła z tego po tym jak jej przyjaciółka umarła z przedawkowania. Była w depresji i tak na prawdę, zaczęła wychodzić na prostą odkąd ze mną jest, więc jak najbardziej, wiele rzeczy może mieć tu swoje źródło w traumatycznych przeżyciach. 

Piszesz o przeszłości z narkotykami,wiesz ja osobiście radzę Tobie sam udaj się do psychologa,naswietl całą sytuację,będziesz wiedzieć chociażby jak z nią postępować,nie sadze aby ona poszła,ponieważ problemu jaki ma nie zauważa.powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Debora napisał:

Piszesz o przeszłości z narkotykami,wiesz ja osobiście radzę Tobie sam udaj się do psychologa,naswietl całą sytuację,będziesz wiedzieć chociażby jak z nią postępować,nie sadze aby ona poszła,ponieważ problemu jaki ma nie zauważa.powodzenia.

Rozmawiałem z nią i pójdzie do psychologa. Mam tylko wątpliwości co do tego czy mu wszystko powie. Ale faktycznie ja też chyba pójdę, żeby wiedzieć jak do tego podejść.

 

EDIT:  Jak pójdzie zapewne poruszy temat depresji, którą miała stwierdzoną niż swoich perwersji. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaustyn

Ogień dziewczyna, będzie się nudzić z facetem, który nie podziela jej fantazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Klaustyn napisał:

Ogień dziewczyna, będzie się nudzić z facetem, który nie podziela jej fantazji.

Te fantazje raczej wynikają z jej problemów psychicznych, żaden ogień. Zwłaszcza, że ma spokojne usposobienie i się wstydzi tego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, że ma takie fantazje to jeszcze nie koniec świata. Ale pamiętaj jedno, jeśli nadal będzie chciała je zrealizować prędzej czy później to zrobi. Gwałt, może chce "przegonić" traumę jaka powstała, może też dlatego taka fantazja. Może tez tak być, że po zrealizowaniu tego może zaprzestać tego. Może to jest jej potrzebne. Piszesz o gwałcie o narkotykach, itd to głębokie przeżycia. Psycholog tak ale w tym, że chce inaczej cos w seksie on jej w tym nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misek

dyskusja jest jałowa. Pytałeś ją o fantazje a ona ci je wyjawiła w zaufaniu i tyle. A ty robisz z tego problem. Powinieneś wiedzieć, że każdy może mieć dziwne fantazje ale nie zawsze chce je spełnić. Ona  prawdopodobnie jeśli cię kocha to wie, że część tych fantazji nie będzie mogła spełnić. I w takiej formie powinieneś do tego podejść i z nią rozmawiać. Prosiłeś więc w zaufaniu ci powiedziała. Ma takie fantazje i trudno. Po prostu możecie ustalić spełnienie jakich jest możliwe. Co do fantazji gwałtu faktycznie psycholog może być potrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaustyn
1 godzinę temu, krystianwpr napisał:

Te fantazje raczej wynikają z jej problemów psychicznych, żaden ogień. Zwłaszcza, że ma spokojne usposobienie i się wstydzi tego 

Zdiagnozowałeś ją? Masz do tego kwalifikacje?... Że Tobie pewne zachowania wydają się wykraczające poza ramki, to nie znaczy że nie znalazłby się mężczyzna, który bez mrugnięcia okiem zaakceptowałby jej upodobania i wspólnie chciałby je realizować (mnie np. podobają się kobiety seksualnie wyzwolone). Myślisz, że byliby ze sobą nieszczęśliwi? Ona się "wstydzi" być może dlatego, że nie ma z kim o tym otwarcie porozmawiać, z Tobą nie może bo jej nie akceptujesz w tym zakresie.

Przykleiłeś jej łątkę dziewczyny z "problemami psychicznymi" ale do tego trzeba specjalisty w tej dziedzinie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć, że dziewczyna ma dużo większy temperament i fantazję od Ciebie i to wydaje Ci się niestosowne, tymczasem wcale niestosownym być nie musi, to kwestia właściwego doboru charakterów i temperamentów. Ludzie są różni. Na marginesie wiele kobiet lubi pokazywać się nago, nic w tym złego, jest to jedno z upodobań i tyle. Seksualność człowieka jest bardzo złożona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Gość Misek napisał:

dyskusja jest jałowa. Pytałeś ją o fantazje a ona ci je wyjawiła w zaufaniu i tyle. A ty robisz z tego problem. Powinieneś wiedzieć, że każdy może mieć dziwne fantazje ale nie zawsze chce je spełnić. Ona  prawdopodobnie jeśli cię kocha to wie, że część tych fantazji nie będzie mogła spełnić. I w takiej formie powinieneś do tego podejść i z nią rozmawiać. Prosiłeś więc w zaufaniu ci powiedziała. Ma takie fantazje i trudno. Po prostu możecie ustalić spełnienie jakich jest możliwe. Co do fantazji gwałtu faktycznie psycholog może być potrzebny

Zgodziłbym się gdyby nie okoliczności w jakich się o tym dowiedziałem tj. w sytuacji gdy pijana próbowała mi zrobić loda przy znajomych. 

 

Klaustyn: Mam prawo tak przypuszczać skoro sama przyznała, że takie upodobania ma stosunkowo krótko, zaczęły ją te rzeczy kręcić chwilę po tym jak udało jej się wyjść z szoku związanego z gwałtem i śmiercią bliskiej osoby. 

Nie przykleiłem jej żadnej łatki i akceptuję ją. Z moich ust nie padły słowa krytyki, jedynie zapewnienie, że zrealizujemy jej fantazje, ale jak będę na to gotowy. Po prostu sytuacja w jakiej się o tym dowiedziałem, okoliczności tego kiedy zaczęły ją kręcić takie rzeczy sugerują, że to może być problem na tle psychicznym. Nie stawiam jej diagnozy, zrobi to wkrótce lekarz, bo ona sama stwierdziła, że ma problem i musi wrócić do leczenia, które przerwała wcześniej(ma stwierdzoną już depresję i nerwicę). Jeżeli okaże się, że to nie jest problem psychiczny to ok - będzie mi ciężko, ale zrobię coś w tym kierunku, żeby sprostać jej wymaganiom. 

Jest mi po prostu ciężko po prostu poradzić sobie z obecnością innej osoby podczas seksu, czy to jako obserwatora, czy uczestnika, bo zwyczajnie zdarzyło się, że kilka moich związków zakończyło się zdradą przez co mam w głowie pewną blokadę - kiedyś nie miałem z takimi rzeczami problemu. Nie daję jej w żaden sposób tego odczuć, ale przez to męczę się sam ze sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaustyn

Wychodzą coraz nowsze fakty... Na początku zawstydziła Cię tym, że chciała się zabawić przy znajomych, potem "okazało się", że przeżyła traumę związaną ze zgwałceniem, później że zmarł jej bliski, następnie że była poddana terapii... i tak dalej... Moim zdaniem wymyśliłeś pikantną historyjkę i dostałeś odpowiedzi niezgodne ze swoimi oczekiwaniami (nikt się nie napalił) a teraz starasz się jej bronić dodając coraz nowsze wątki. Jeśli jednak jakimś cudem historia jest prawdziwa to najgorsze, co można zrobić to krytykować preferencje seksualne osoby w tak młodym wieku (zakładam, że jesteście bardzo młodzi), należy dużo i szczerze rozmawiać, bez uprzedzeń i ocen bo partnerka zamknie się w sobie i straci zaufanie. Z resztą tak, jak pisał "Misiek" część fantazji pozostaje nimi do końca a część jest realizowana dopiero w dojrzałym wieku więc nie ma co panikować, że nagle dziewczyna będzie chciała spróbować np. sexu za pieniądze (bo i tak bywa dla "pieprzyku"). Nie ma co robić z kogoś "wariata" tylko dlatego, że ma mniej zahamowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Klaustyn napisał:

Wychodzą coraz nowsze fakty... Na początku zawstydziła Cię tym, że chciała się zabawić przy znajomych, potem "okazało się", że przeżyła traumę związaną ze zgwałceniem, później że zmarł jej bliski, następnie że była poddana terapii... i tak dalej... Moim zdaniem wymyśliłeś pikantną historyjkę i dostałeś odpowiedzi niezgodne ze swoimi oczekiwaniami (nikt się nie napalił) a teraz starasz się jej bronić dodając coraz nowsze wątki. Jeśli jednak jakimś cudem historia jest prawdziwa to najgorsze, co można zrobić to krytykować preferencje seksualne osoby w tak młodym wieku (zakładam, że jesteście bardzo młodzi), należy dużo i szczerze rozmawiać, bez uprzedzeń i ocen bo partnerka zamknie się w sobie i straci zaufanie. Z resztą tak, jak pisał "Misiek" część fantazji pozostaje nimi do końca a część jest realizowana dopiero w dojrzałym wieku więc nie ma co panikować, że nagle dziewczyna będzie chciała spróbować np. sexu za pieniądze (bo i tak bywa dla "pieprzyku"). Nie ma co robić z kogoś "wariata" tylko dlatego, że ma mniej zahamowań.

W pierwszym poście napisałem już o tym co ją spotkało, nie moja wina, że wypowiadacie się nie czytając wszystkiego o danej sprawie. O terapii nie wspominałem, ale to chyba logiczne, że ofiara gwałtu, osoba, której zmarł ktoś bliski była poddana takowej. 

 

edit: przeczytaj proszę to co napisałem wyżej na temat krytyki, bo z moich ust w jej stronę nie padło nawet jedno słowo krytyki 🙂  Zapoznaj się z tym co napisałem, a potem krytykuj mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaustyn
2 minuty temu, krystianwpr napisał:

 O terapii nie wspominałem, ale to chyba logiczne, że ofiara gwałtu, osoba, której zmarł ktoś bliski była poddana takowej. 

Nie każdy tego potrzebuje.

Dnia 21.01.2019 o 11:47, krystianwpr napisał:

Zgadzam się, osobiście może by mi jakoś nie przeszkadzało, że mnie ktoś widzi, ale mimo wszystko nie chcę, żeby ktoś widział moją kobietę nago. 

a co jeśli w pewnym momencie ona zapragnie odwiedzić plażę naturystów bo np. będzie chciała mieć równą opaleniznę? Zrobisz jej "scenę"? Jesteś bardzo zahamowany a ona nie i niekoniecznie dlatego, że przeżyła traumę tylko, że jest frywolna. Ty będziesz wiecznie zazdrosny a ona niespełniona. Nie dobraliście się pod względem temperamentu, będą z tego powodu nieporozumienia i tarcia, nie rokuję szczęśliwego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Klaustyn napisał:

Nie każdy tego potrzebuje.

a co jeśli w pewnym momencie ona zapragnie odwiedzić plażę naturystów bo np. będzie chciała mieć równą opaleniznę? Zrobisz jej "scenę"? Jesteś bardzo zahamowany a ona nie i niekoniecznie dlatego, że przeżyła traumę tylko, że jest frywolna. Ty będziesz wiecznie zazdrosny a ona niespełniona. Nie dobraliście się pod względem temperamentu, będą z tego powodu nieporozumienia i tarcia, nie rokuję szczęśliwego związku.

No własnie wręcz przeciwnie, bo w tym związku to ja mam większy temperament, ona jest raczej osobą skrytą i bardzo wstydzi się swoich fantazji. To ja zawsze otwarcie mówiłem co mnie kręci, chętnie eksperymentowałem, ale jak mówiłem mam blokadę tylko przed rzeczami w których bezpośrednio uczestniczy ktoś trzeci. \

Jakby była frywolna to by realizowała swoje fantazje już wcześniej, a do niedawna ona wstydziła się komukolwiek powiedzieć coś na ten temat. Przede mną o tym wiedziała chyba tylko jej przyjaciółka, która zmarła. 

Zresztą ona sama mówi, że ją to jara, ale ma wątpliwości czy chciałaby to zrealizować, bo nie chce z kolei, żeby ktoś mnie widział, dotykał czy cokolwiek ze mną robił. No, ale wiem,  że to się zmieni., 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jak ci się ona nie podoba to chętnie ją wezmę , dziewczyny z fantazjami są najlepsze. może chce też grupowo to jeszcze skorzystasz na tym chłopie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość gość napisał:

jak ci się ona nie podoba to chętnie ją wezmę , dziewczyny z fantazjami są najlepsze. może chce też grupowo to jeszcze skorzystasz na tym chłopie .

ona nie chce, żeby jej dotykał w trakcie tego inny facet, jej fantazje bardziej polegają na byciu obserwowanym. No, ale nie mogę wykluczać, że będzie kiedyś tego chciała spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, krystianwpr napisał:

ona nie chce, żeby jej dotykał w trakcie tego inny facet, jej fantazje bardziej polegają na byciu obserwowanym. No, ale nie mogę wykluczać, że będzie kiedyś tego chciała spróbować

właśnie o to mi chodzi , ja bym taką chciał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość gość napisał:

właśnie o to mi chodzi , ja bym taką chciał .

a ja bym chciał mieć takie podejście, ale to nie takie proste 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaustyn
30 minut temu, krystianwpr napisał:

No własnie wręcz przeciwnie, bo w tym związku to ja mam większy temperament, ona jest raczej osobą skrytą i bardzo wstydzi się swoich fantazji.

Jak zdobędziesz jej zaufanie to przestanie się wstydzić, dziewczyna z fantazją w dodatku bi... Sam miód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Klaustyn napisał:

Jak zdobędziesz jej zaufanie to przestanie się wstydzić, dziewczyna z fantazją w dodatku bi... Sam miód.

Też taka była moja pierwsza myśl, ale niestety nie chciałaby, żeby jakakolwiek inna dziewczyna mnie dotknęła czy nawet oglądała podczas seksu 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaustyn
7 minut temu, krystianwpr napisał:

Też taka była moja pierwsza myśl, ale niestety nie chciałaby, żeby jakakolwiek inna dziewczyna mnie dotknęła czy nawet oglądała podczas seksu 😛

a Ty nawet nie dopuszczasz myśli, że może ją nago oglądać inny mężczyzna... To nie fair. Znacie się dopiero 4 miesiące, macie pewnie około dwudziestki... Cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Klaustyn napisał:

a Ty nawet nie dopuszczasz myśli, że może ją nago oglądać inny mężczyzna... To nie fair. Znacie się dopiero 4 miesiące, macie pewnie około dwudziestki... Cierpliwości.

Tak samo to działa w drugą stronę. 

Tak, ja mam 24, ona 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×