Kazałam mężowi odwieźć jego chora siostrę i rozpętała się wojna

Cześć,mój mąż ma 20 lat młodsza siostrę,która teraz ma 4 lata. Problem w tym,ze teściowa upodobała sobie nas do opieki nad ta mała.I o ile sporadyczne zajmowanie się nie stanowiło problemu,o tyle odkąd jestem na zwolnieniu (ciąża) ta mała jest u nas prawie non stop.Z teściowa już setki razy były rozmowy,ale ona potrafi zadzwonić domofonem „zejdź na dół,zostawiam Kornelię,będę niedługo”. I zanim zejdziemy jej już nie ma,a dziecko wchodzi po schodach.Potem nie odbiera tel,wraca za dzień,dwa...Wczoraj ta mała zaczęła być chora,ale dzisiaj jej się pogorszyło,gorączka,kaszel,katar itd.Chcialam podać jej takie leki jakieś bez recepty,ale ta mała zaczęła wypluwać,ze ona tego nie będzie pic,ogólnie była bardzo płaczliwa,co jest zrozumiałe,chora jest.Kazalam mężowi ja odwieźć,teściowa powiedziała,ze po nią przyjedzie za godzinę,albo dwie,ale mąż powiedział,ze on juz z nią jedzie i jak jej nie będzie to dzwoni na policję,ze się dzieckiem nie zajmuje.Byla w domu.No i teraz teściowa ma do mnie pretensje,ze ja buntuje męża,ze co to za problem dziecku syrop podać,ze jestem leniwa i mi się nie chce.Maz stoi po mojej stronie,no ale sytuacja nie jest kolorowa,bo teściowa mi tu wydzwania i wypisuje wyzwiska...Szkoda mi tej małej,no,ale to nie ja jestem jej matka,żeby tez znosić jej fochy i dąsy...Dodam,ze ojcem małej NIE jest mój teśc.Tez uważacie,ze przesadziłam i powinnam zając się z mężem ta mała?

Nie przesadzilas. Dziecko ma matke i to ona jest za nie odpowiedzialna. 

7 minut temu, Gość Mamaizona napisał:

 

A czemu ona ma pretensje do Ciebie nie do swego syna?po drugie jesteś w ciąży i ona  takie rzeczy Tobie wygaduje, ta kobieta jest bardzo niewdzięczna. Powiedz jej, że ona jest leniwa i jej się nie chce i trzeba było jej sobie dziecka w tym wieku nie robić.

Pretensje ma do mnie,bo uważa,ze to ja buntuje jej syna 

To jakaś toksyczna i nienormalna baba... Najbardziej szkoda w tym wszystkim dziecka, niech zgadnę, mała była wpadką. To wygląda tak jakby teściowa-psycholka nienawidziła własnego dziecka i chciała się go pozbywać z domu, w dodatku uroiła sobie, że synek MA OBOWIĄZEK zajmować się jej dzieckiem.

Co na to wszystko tesc?

Teść,to nie jest ojciec małej.Tesciowie rozwiedli się ponad 10 lat temu,teść to super człowiek :). 

Ojciec małej jest wpisany w papierach,ja szczerze mówiąc nigdy nie widziałam go,nie poznałam,mąż go widział raz.Tesciowa teraz żyje z następnym i to chyba jemu mała przeszkadza.

Dam Ci radę: na przyszłość nie podchodźcie do domofonu.

Ale Wy macie wyobraźnię! Chylę czoła

a do czego wyobraźnie ? teściowa urodziła jak miała 18 lat syna i 43 córkę co w tym nadzwyczajnego ? teraz wymaga od 29 letniego syna żeby zajął się 4 letnią siostrą bo sama ma 47 lat Cóż w tym tak nadzwyczajnego ?

24 minuty temu, Gość gość napisał:

a do czego wyobraźnie ? teściowa urodziła jak miała 18 lat syna i 43 córkę co w tym nadzwyczajnego ? teraz wymaga od 29 letniego syna żeby zajął się 4 letnią siostrą bo sama ma 47 lat Cóż w tym tak nadzwyczajnego ?

Twoj pierwszy post ze ma 20 lat młodsza siostrę Cię pogrążył.

Dobrze zrobiliście,nie przejmuj się tym babskiem

I wyszło szydło z wora

ale jaki pierwszy ja opisywałam swoją sytuację bo ja tak mam mój mąż ma 29 ja mam 25 dwoje dzieci moja teściowa ma 47 i ma 4 letnią córkę w czym ja się pogrążyłam ? ja to napisałam do tej osoby od wyobraźni, że ups takie cuda się zdarzają 

Az tak głupia jesteś autorko. Skoro mała ma 4 latka i jest 20 lat młodsza od Twojego męża to chyba logiczne ze mąż ma 24 lata. Tylko dla ciebie to za cięzkie.

To nie ja wcześniej pisałam ze teściowa ma ileś tam lat. Mąż ma 24,teściowa 42,no w tym roku będzie miała 43/ autorka.

"zanim zejdziemy jej już nie ma,a dziecko wchodzi po schodach.Potem nie odbiera tel,wraca za dzień,dwa..."

Że co ?

Przecież to temat do interwencji mopsu albo kuratora a nie na kafeterię.

Coś jest z tobą autorko nie tak jeżeli to nie jakaś niedbale napisana prowokacja głupiej małolaty.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Az tak głupia jesteś autorko. Skoro mała ma 4 latka i jest 20 lat młodsza od Twojego męża to chyba logiczne ze mąż ma 24 lata. Tylko dla ciebie to za cięzkie.

A dla ciebie czytanie ze zrozumieniem. W wątku są dwie osoby, które mają męża z rodzeństwem z tak dużą różnicą wieku.