Praca Rossmann cz 12

Jest premia.

ING nie ma

mbank niema,ma ktoś czy to sciema?

PKO ma

Może wejdą późniejszymi przelewami 

Millennium tez nie ma

Dla mnie z tymi godzinami to tez jakoś żart. Regionalna zakłada ze w lutym będzie 100 godzin l4. Czy to jest normalne? A jak nie będzie to co?

Millenium jest premia a już myślałam, że będzie dopiero po weekendzie 

ING jest premia

Credit agr też jest

Ochłap nie premia

Porażka nie premia 

.. 

Co macie w tytule przelewu? 

Wypłata wynagrodzenia konkurs. A co?

Czemu po dostawach mamy tyle flag? Co źle robimy?

87 zł kasjer, 50% premii. Żarty i kpina

Bo np: nie nabijacie na lokalizację nowego noon foodu, podajecie źle ilości przy nabijaniu, lub zamykacie dostawę przed jej skończeniem, wtedy te stoki też się zaburzają

Do flag po dostawach. Jest kilka możliwości jedna to nadwyżki w dostawie( odkładasz więcej niż przyszło lub odkładasz coś czego nie miałyście dostać) druga nie odkładacie nowości do magazynu. Teraz przy zamykaniu dostawy wyskakuje lista z produktami, których się nie zlokalizowało( nowościami) i wtedy albo wraca się do odkładania albo zamyka i ma się wszystkie niezlokalizowane nowości na flagach plus niezgodności na +

asystentki ile priemi dostalyscie?ja jestem zalamana......:(

35 minut temu, Gość Xxx napisał:

Do flag po dostawach. Jest kilka możliwości jedna to nadwyżki w dostawie( odkładasz więcej niż przyszło lub odkładasz coś czego nie miałyście dostać) druga nie odkładacie nowości do magazynu. Teraz przy zamykaniu dostawy wyskakuje lista z produktami, których się nie zlokalizowało( nowościami) i wtedy albo wraca się do odkładania albo zamyka i ma się wszystkie niezlokalizowane nowości na flagach plus niezgodności na +

Asystentka 348zl

Dnia 24.01.2019 o 15:05, Gość Baba z brodą napisał:

Tak całkiem hipotetycznie. Tak sobie wyobrażam sytuacje w firmie.
Mówi się, że gdy coś zaczyna źle działać to zazwyczaj  powodem tego jest to, że ryba psuje się od głowy albo coś zawiodło. Obserwując, mam wrażenie, że w centrali nastąpiło odwrócenie dotychczasowych wartości wpajanych pracownikom przez dziesięciolecia przez poprzedniego właściciela. Wydaje się, że przyjęto strategię, iż klient nie jest już najważniejszy, bardziej ważniejszy jest jego portfel, cyferki i tabelki  a nade wszystko zwiększenie wydajności ludzi w ramach tej samej zapłaty. To jest jakby inny "rodzaj" handlu (dotychczasowi stali klienci patrzą z dezaprobatą bo nie rozumieją że personel sklepu nie ma dla nich czasu bo ma wygenerowane zadania do wykonania w określonym czasie). Część personelu kierowniczego zarówno w centrali jak i  KR nie mają zupełnie prawa głosu na zebraniach, może nawet boją się odezwać po ostatnich zwolnieniach.  Obawy o stanowiska są powszechne. Wydaje się, że na górze pod nowym właścicielem zapanowała psychoza strachu i nerwowość.  Największy ciężar zmian spoczął  na KR , którzy są między młotem a kowadłem. W nowej strukturze  od nich wymaga się najwięcej, obciążono ich 30-40 sklepami, żąda efektów. A nie każdy z nich daje radę, posiada predyspozycje, doświadczenie czy też ma wypracowany sposób zarządzania -  sami wiecie. Ze sklepów dochodzą słuchy, że przełożyło się to drastycznie na zwiększoną ilość zadawanych pytań, przesyłanych  do nich informacji często zupełnie zbędnych. Dlaczego KR chcą tak wielu informacji ze sklepów i najlepiej żeby dać im ją natychmiast ? - bo nie czują się pewnie i sami nie wiedzą, co za chwile może się im przydać a co nie. To jest właśnie miara opanowanego, rozsądnego, myślącego KR, który potrafi tą całą głupizne idącą z góry zatrzymać na swoim poziomie  i dać normalnie pracować podległym kierownikom sklepu. No bo kiedy sklepy maja pracować tymi ograniczonymi stanami na zmianie, skoro marnują sporo czasu na odpowiadanie na ciągle napływające pytania i informacje?   Obawiam się, że wielu KR z nadgorliwości mogą w przyszłości chcieć  decydować o wszystkim co dzieje się w sklepie, mieć zupełną kontrole i wpływ na wszystko i wszystkich (myślą że lepiej będzie im się spać ) ale odpowiadać za ewentualne błędne decyzje to już nie koniecznie.
Dlatego uważam, że KS nie powinni się skłaniać do dobrowolnego akceptowania zleconych im działań przez KR, które zmuszałby ich do decyzji na pograniczu prawa. Co mam na myśli ? To, że decyzje KR powinny być jasne i klarowne na tyle aby potem nie mogli się ich wyprzeć. Gdy coś pójdzie nie tak pierwsi bez wahania wskażą winnych.  Nie wyobrażam sobie by ktoś z KR wymuszał działania nieformalne na KS naruszające prawo pracy  czy zmuszał kierownika sklepu do działania na pograniczu prawa.

Niczym A C

Kasjer ponad 100 % wyrobiony obrót 170 zl

Rossmann to już dno totalne. 

Zygac się już chce od tych poronionych zmian w Rossmannie. Jak opowiadam znajomym o tych nieudolnych rządach to im mnie szkoda. 

W tym całym balaganie to już ni da się pracować. 

Czy dostaliście jakieś paczki w kinie?

Dziwi mnie Wasze zdziwienie co do wielkości premii. Przecież od samego początku były podane kwoty za wyrobienie obrotu, a teraz wielce niezadowolenie 

Były paczki w kinie kosmetyczki z kosmetykami 

A co w tych kosmetyczkach było??

U ws na sklepach Tez spadają obroty.

?