Praca Rossmann cz 12

Ciekawe czy przed założeniem. Takiego filtra chociaż odpowiednie służby zbadały taka wodę czy można ją pić bez ugotowania.....beda jaka jak ktoś się zarazi albo rozchoruje, bo rossmann wymyślil sobie oszczędności. Ciekawe czy będzie ich później stać na odszkodowania... Boże widzisz i nie grzmisz. Tu wodę nam oszczędzają a centaura sobie za miliony zrobili. Masakra. Jak wam nie wstyd 

i już zakombinowali bo nie bedzie 1 groszówek dla klienta.

Moim zdaniem filtr to dobra opcja. Rok w rok pełno butelek z woda jest wylewana, bo większość odkręca butelkę,  napije się i nie podpisuje, nie wiadomo która butelka jest kogo i się wylewa, zupełnie bez sensu.. 

Oczywiście że z filtrami to dobry pomysł, tylko my polaczki mamy z tym problem. Na zachodzie ludzie piją normalnie wodę z kranu nawet bez filtrowania. Co do jakości wody to rossmanny korzystają z wodociągów miejskich a nie jakiś studni, a woda z wodociągów miejskich jest na bieżąco stale kontrolowana. Jakoś nie macie problemu żeby z tej wody pić kawę czy gotować na niej zupy, no ale po przepuszczeniu po filtr to na pewno robi się trująca... śmieszne jesteście.

Gdzie była informacja ze filtr jest zamiast wody????bo dalej nie wiem skąd takie rewelacje

Nie będzie groszówek to nie. W żadnym innym sklepie klient nic nie dostaje dlatego że zrobi zakupy. Ale w sumie ukróci się pracownikom

Od kilku lat ja, jak i wszyscy moi domownicy piją tylko wodę z kranu, bez żadnych filtrów i żyjemy. Nikt nigdy się nie rozchorował, nikt nie ma żadnych problemów. Miasta zachęcają do picia wody z kranu, ponieważ jest pełna właściwości mineralnych i jest lepsza dla naszego zdrowia, niż niejedna źródlana... Poczytajcie, doinformujcie się, bo czasami jak się was czyta, to nie można uwierzyć w te farmazony.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie będzie groszówek to nie. W żadnym innym sklepie klient nic nie dostaje dlatego że zrobi zakupy. Ale w sumie ukróci się pracownikom

Ukroci się pracownikom? Co masz na myśli? I jak to nie będzie groszowek? 

U mnie jest woda z wodociągów po której każdy ma srake!!! Rury w bloku są tak stare ze one zanieczyszczają wodę są nieszczelne i ziemia dostaje się do wody wiec skąd wiadomo ze w rossmanach taka nie leci?

Właśnie po to są filtry...

A co teraz będzie z rzeczami po 1gr? Jakieś zwroty?

3 godziny temu, Gość xxxxxxxxx napisał:

A co teraz będzie z rzeczami po 1gr? Jakieś zwroty?

Czytacie pisma?? Nie bedzie juz trzeciego progu czyli SK, na outy będzie tylko pierwszy i drugi próg wyprzedażowy

5 godzin temu, Gość JagoscGosc napisał:

Czytacie pisma?? Nie bedzie juz trzeciego progu czyli SK, na outy będzie tylko pierwszy i drugi próg wyprzedażowy

Okej, ale co jak się nie sprzedadzą w drugim? Będą stały na standach czy w koszach w nieskończoność?

Ludzie ogarnijcie się są osoby które nie piją kranowy...Ja np.tylko gazowaną bo po zwyklej mam nudności.Spoko sama sobie kupię a ross niech mnie w du..e pocaluje.Mam gdzieś ich laskę

Dziewczęta , zadam głupie pytanie. Jak jest liczone zwolnienie. Dni robocze tylko?  Bo wydawało mi się, że teraz jakoś cwaniaki liczą inaczej. Wliczają soboty i niedziele.

2 godziny temu, Gość wwwww napisał:

Dziewczęta , zadam głupie pytanie. Jak jest liczone zwolnienie. Dni robocze tylko?  Bo wydawało mi się, że teraz jakoś cwaniaki liczą inaczej. Wliczają soboty i niedziele.

Przy zwolnieniu masz płacone za te dni, które powinnaś być w pracy według grafiku zaplanowanego wcześniej 

52 minuty temu, Gość Jjj napisał:

Przy zwolnieniu masz płacone za te dni, które powinnaś być w pracy według grafiku zaplanowanego wcześniej 

Tak jak napisałaś jest wypłacane w przypadku UŻ. A L4 to średnia godzin bodajże z ostatnich 3 miesięcy jaka przypada danemu pracownikowi na dzień i wg tego jest naliczane.

30 minut temu, Gość Kkk napisał:

Tak jak napisałaś jest wypłacane w przypadku UŻ. A L4 to średnia godzin bodajże z ostatnich 3 miesięcy jaka przypada danemu pracownikowi na dzień i wg tego jest naliczane.

Wydaje mi się, że KS mówiła mi kiedys, że najlepiej jak już brać zwolnienie to do niedzieli. Najbardziej się opłaca, nie do piątku. O co chodzi nie wiem. I jak np. w czwartek wypada mi odbiór za sobotę to za to L-4 mi nie naliczą. Więc chyba koleżanka  ma rację z tymi godzinami co miałam zaplanowane w grafiku pierwotnym.

UWAGA UWAGA. No i Ewa D.  Warszawa sie dochrapała...:) z dniem Centaura zwolniona dyscyplinarnie. Wszystko ok, tylko pytanie czemu tak dlugo firma z tym walczyla, i dlaczego tyle osob musialo wycierpiec, chocby nawet jej ostatni super zastepca Ania... brak slow. 

6 godzin temu, Gość Xyz napisał:

Okej, ale co jak się nie sprzedadzą w drugim? Będą stały na standach czy w koszach w nieskończoność?

Trzeba towar tak wyeksponowac zeby sie sprzedal.

A za co Ewa D.wyleciała? 

EwA odjechał na swoim rowerku szczęścią "szczęśliwej drogi juz czas "

Teraz niech się pedałuje! 

Ewo! W związku z twoim zamiłowaniem do zdrowego odżywiania, mam prace dla ciebie 

Zbiór szparagów w  Niemczech!   

A co przeskrobała Ewa D.

? A kiedy wyleci Karolina w?

Dnia 21.05.2019 o 08:46, Gość Gość napisał:

Chyba domyślam się o kogo chodzi, to samo było u nas w Warszawie,  musiała wiedzieć wszystko o wszystkich. :)

Centrala zrobiła jej krzywdę robiąc z niej KR, jeszcze większą zrobiła sklepom.

Nie mam sił ...

Dnia 19.05.2019 o 15:54, Gość ajm napisał:

tak, tylko ja podałam podział asystenta bo taki mam

Dnia 19.05.2019 o 15:54, Gość ajm napisał:

tak, tylko ja podałam podział asystenta bo taki mam

Te różnice w w stawkach godzinowych serio wołają o pomstę do nieba 

Rozumiem ze jest kwestia wielkości miasta ale doczytuje się tu ponad 5 zł w stawce godzinowej na tym samym stanowisku 

Nic dziwnego że mamy zakaz rozmowy na ten temat.

Skoro wykonując ta samą pracę jeden ma 15zl a druki 20 zł masakra 

Dziewczyny piszcie region-stanowisko i stawkę. Porównamy.

Kurczę... Ja na macierzyńskim, a jak się czyta to co wyprawiają, to coraz bardziej boję się wracać...

Woda z filtra zamiast butelek?

Pomijając jakość wody i to że niektórzy wolą gazowaną - co z osobami na kasach?

Dawniej można było mieć butelkę i łyknąć między klientami. A teraz co? Kilka kubków ma się stawiać? Swoją pustą butelkę przynosić ( XD )? Czy całkowity zakaz na kasie, gdzie w upały i dużą ilość gadania (ah te regułki...) chce się pić... A może co pół godziny wołać kogoś na k2, żeby zrobić te parę łyków na zapleczu... Co przy nowych wymysłach i 2 osobach na sklep jest po prostu nieosiągalne...?