Kto stara się o dziecko - reaktywacja

Dołączam do Was drogie mamusie:)staram się o drugie maleństwo, choć pierwsze jeszcze karmię piersią. I niestety, ale coś nam nie wychodzi i mimo usilnych starań, nie dochodzi do zapłodnienia:( Karmię piersią, i może to jest ta przyczyna? Jak sądzicie? 

Ola masz racje a nawet bym się nie zdziwila jakby tak bylo. Teraz mi sie przypomniało jak pani z wfu zawsze mówiła, że latwiej i lepiej sie rodzi jak maja kobiety wyrobione mięśnie brzucha. Nie wiem czy to prawda ale utkwilo mi to w glowie

Kwiatuszek niestety, nie mam na ten temat zielonego pojęcia. ;(

Ramona no tak jest ja przed okresem mam wszystkie objawy ciazy. Okres mi sie wiecznie spóźnia a nigdy nie mialam z tym problemu

Ah ta nasza psychika..

Kwiatuszku, cieżko nam powiedzieć, my raczej z tych co nigdy w ciąży nie byly  

Madzia, może coś w tym być, moja przyjaciółka miała przed ciążą brzuch jak tarka (pole dance i te sprawy) i miała dośc "łatwy" poród  Tylko 7h!  

Witam Was w sobotę

Jesli to prawda z mięśniami brzucha, to ja będę tydzień rodzić Nigdy nie lubiłam sportu i nienawidziłam wuefu. Ale się nie przejmuję, najważniejsze, żeby w ogóle była ciąża

Wczoraj miał być okres , nie było , dzisiaj póki co tez jeszcze nie ma . Wczoraj czasami pobolewał mnie brzuch tak jakby na okres ...ale czytałam ze to całkiem normalne ze pobolewa  w dniu przypadającej miesiączki , mam nadzieje ze jej nie dostanę .

Hej Lasunia! 

Ja nie mam w ciele nawet pół mięśnia, z uciekania z wuefu to ja zrobiłam sztukę, a wysiłkiem fizycznym gardzę  

Ech, chciałabym żeby wrócił mi "rnomalny" cykl, bo tak to ja nawet nie mam czego obserwować  

1 godzinę temu, Ramona napisał:

Wczoraj miał być okres , nie było , dzisiaj póki co tez jeszcze nie ma . Wczoraj czasami pobolewał mnie brzuch tak jakby na okres ...ale czytałam ze to całkiem normalne ze pobolewa  w dniu przypadającej miesiączki , mam nadzieje ze jej nie dostanę .

Życzę Ci z całego serca obyś nie dostała!!! czasem jest tak że jest się w ciąży i okres się ma. 

Ania dziekuje , wszystkie mamy głęboką nadzieje i czekamy na ten szczęśliwy dzień ...inaczej przecież nie było by nas na ty forum .Aniu a co u ciebie bo ja ciagle czekam już na rozwój wypadków  kurczę jakie to dziwne jedne czekają na okres i modlą się by był , inne odwrotnie wszystko by oddał by się nie pojawił , samo życie niestety.

Czytałam szybciej i wiem ze ty Anno masz mieć miesiączkę koło 20 , No to już za niedługo a tez pobolewa cię brzuch , bo mnie co jakiś czas pobolewa nie mocno ale tak na dole , piersi zero nie bolą i nie nabrzmiały nie mam nudności jedyne co to często chodzę siku ....No i to lekkie plamienie 7 dni temu pomyslałam ze może zagnieżdżenie zarodka .tak sobie to tłumacze bo widzę ze cokolwiek nowego się dzieje to biore to za objaw ciąży ...czyste szaleństwo.  Innych objawów brak .Poczekam do dzisiaj , wieczorem kupię test rano jutro go zrobię . 

Wracam do tematu śluzu Nie panikuję ani nie mam obsesyjnych myśli, po prostu zgłupialam. 4 dni do owulacji wg Flo, a ja mam jednocześnie i kremowy i ciagnący się. Nic już nie wiem, bo myślałam, że jeden jest bezwzględnie niepłodny, a drugi owulacyjny i po prostu się wykluczają. Ech...

10 minut temu, Lasunia napisał:

Wracam do tematu śluzu Nie panikuję ani nie mam obsesyjnych myśli, po prostu zgłupialam. 4 dni do owulacji wg Flo, a ja mam jednocześnie i kremowy i ciagnący się. Nic już nie wiem, bo myślałam, że jeden jest bezwzględnie niepłodny, a drugi owulacyjny i po prostu się wykluczają. Ech...

Z tego co wiem to w dni płodne jest śluz przezroczysty , bardzo śliski i rozciągliwy z chwila gdy kończy się jajeczkowanie śluz ten zanika i potem jest już inny 

Ramona... Tak mam mieć 21 stycznia. Bolą mnie piersi, nawet bardzo, mam mniejszy apetyt na słodkie, 2 dni temu miałam kremową wydzieline, mam bóle w podbrzuszu .... haha czego ja nie mam  Ale się wkrecilam.

To Twoje plamienie... to myślę że fasoleczka się klimatyzowala. 

26 minut temu, GośćAnia napisał:

Ramona... Tak mam mieć 21 stycznia. Bolą mnie piersi, nawet bardzo, mam mniejszy apetyt na słodkie, 2 dni temu miałam kremową wydzieline, mam bóle w podbrzuszu .... haha czego ja nie mam  Ale się wkrecilam.

To Twoje plamienie... to myślę że fasoleczka się klimatyzowala. 

Ania mam taka nadzieje  bo przez ten czas mojego starania nigdy nie miałam plamień po owulacji.Owszem inne objawy były , jak wstręt na zapachy , senność, bóle podbrzusza  ...ale nic nie było wiec to pewnie wytwór mojej wyobraźni  był. Chociaż czytałam tez ze objawy ciąży są bardzo podobne do zbliżającej miesiączki ..Ania nie wiem czy dobrze przeczytałam i dobrze zrozumiałam ze ty masz już jedno dzieciątko ? ....ja marze choc o jednym . .

Tak, mam już jedna corcie która ma 8lat. Przyszła na świat jak miałam 25 latek kochana, wspaniała....             Była u mnie koleżanka z synem, z młodych lat. Było bardzo fajnie, muzyka, wspólna zabawa z dziećmi. Chodź chwilę przestałam myśleć czy jest fasolka....  zobaczymy co przyniosą kolejne dni. 

Czekamy ..bo innego mamy robić

Tez czekam ale na to kiedy przyjdzie. boli brzuch mnie juz 2 dzien jak na @ latam co chwile do lazienki bo jestem w pewna ze to juz a tu duupa.. juz by mógł przyjść..

48 minut temu, Madzikkin napisał:

Tez czekam ale na to kiedy przyjdzie. boli brzuch mnie juz 2 dzien jak na @ latam co chwile do lazienki bo jestem w pewna ze to juz a tu duupa.. juz by mógł przyjść..

A dlaczego może nie przyjdzie i zrobi niespodziankę 

Hej czasem czytam wasze forum mam nadzieję że każdej z was się uda zająć w ciążęMadzikk to że masz objawy jak na okres nie świadczy o tym że przyjdzie mam 2 dzieci i przed każdą ciaza myślałam że się nie udało że okres się zbliżamój organizm zachowywał się tak jak przed okresem, a na dodatek z synem jak byłam w ciazy to pierwszy test wyszedł negatywny 2 dni po terminie okresu dopiero za następne dwa dni był pozytywny także różnie to bywa.

Madzikkin i Ramona testujcie, wstalyscie dziewczynki?? 

Testowałam i nic .....załamka 

A okres jest ???

Zrobiłam test przed praca 3 dni temu, bo dziwne mialam te sutki takie ciemne jakieś i juz myslalam ze moze to jakis znak. Ale lipa nawet bladej kreseczki.. Dlatego czekam na okres. Dalej go nie mam do okresu w sumie 1 dzien.. bolo od 4 dni tak jakby miala juz w tej chwili dostać. troche się zalamalam ale no wiadomo, glowa do gory czekam na kolejny cykl i dzialamy.

Licze ze mi sie spozni okres jednak o 2, 3 dni bo mam wizyte u gina czekalam na nia 3 miesiace ( takie kolejki prywarnie do niego) ale najwyzej zamienię sie terminem z siostrą bo ona ma w lutym

11 godzin temu, Gość Gość niedzielny napisał:

Hej czasem czytam wasze forum mam nadzieję że każdej z was się uda zająć w ciążęMadzikk to że masz objawy jak na okres nie świadczy o tym że przyjdzie mam 2 dzieci i przed każdą ciaza myślałam że się nie udało że okres się zbliżamój organizm zachowywał się tak jak przed okresem, a na dodatek z synem jak byłam w ciazy to pierwszy test wyszedł negatywny 2 dni po terminie okresu dopiero za następne dwa dni był pozytywny także różnie to bywa.

W piwerszej ciazy( nie udanej) mialam podobnie mialam takie zawirowanie zyciowe ze po tyg sie szczialam ze nie mam okresu a brzuch bolal mnie przez 2 tyg. A po miesiacu jak już wiedziałam o ciazy. Niestety poronilam.dlatego teraz mam taka schize ze nawet jak czuje ze boli mnie brzuch jak na okres to robie test.

Madzikkin a robiłaś teraz test ?

Dzisiaj nie. Poczekam do jutra ewentualnie to wtorku jak nic sie nie wydarzy i go powtorze.. piersi zaczęły mi juz przeszkadzać( ciężkie i jak dotykam to bola) ale to pewnie na okres..

Dostałam @ ale dziwnie nic od paru godzin mnie nie bolalo i poszlam siku a patrze niespodzianka. Nic nie poczulam nawet hahah .

I o dziwo nie jestem jakoś przybita tym. A wręcz przeciwnie dostałam jakiejś takie energii pozytywnej czyba musze zglosic sie do czubkow.

W piątek widziałam się z moją położną i okazało się, że to zawirowania hormonalne mogą wpływać na płodność i na dodatek przez ten stres pogorszyła mi się laktacja:/mam nadzieję, że może znajdzie się osóbka, która jest w mojej sytuacji, karmi i stara się o dzidzię:)

Hej dziewczyny! Przeczytałam dzisiaj dobry artykuł o NPR, ale powiem Wam, że niespecjalnie moje objawy pasują do tego, co tam znalazłam. Wydaje mi się, że albo jeszcze nie mam normalnego poziomu hormonów albo organizm mi się zmienił i nie jest typowo.

Siostra po pol roku od porodu zaszla w ciążę a dalej karmila ale nie starali sie.

Lasunia mysle, ze tu jest potrzebny czas aby organizm doszedł do siebie

Tak się śmiałam z koleżanek, które mówiły, że antykoncepcja hormonalna to zło, ale dzisiaj niestety muszę to potwierdzić. 28.09.18 odkleiłam ostatni plaster, styczeń 2019 ma się ku końcowi, a ja nadal nie mam wszystkiego tak jak trzeba. Nie dam sobie powiedzieć, że już wcześniej był z tym problem, bo miałam cykle regularne i było dobrze. Oczywiście wypowiadam się tylko za siebie, ale w moim przypadku hormony były pomyłką... Gdybym drugi raz miała wybierać metodę antykoncepcji, to wybrałabym co innego.