GośćAnia 24 Napisano Styczeń 16, 2019 Lasuniu masz rację szkoda inwestować w testy. Chyba najlepiej się starać co drugi dzień.... Ja teraz tak robiłam i czekamy na efekty. Szczerze to ciężko zaobserwować śluz skoro finał był w środku A co do tych nóg w górze po stosunku to uważam że coś prawdy jest... przy staraniach o pierwsze dziecko zaszlam w 3 cyklu.... po pierwsze idealnie doliczylam dni płodne a po drugie po stosunku wzięłam nóżki do góry.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 16, 2019 Trochę zaczęłam się obawiać, że ten okres był sztuczny i nie zaczęło jeszcze wszystko działać... Do tego myślę, że chyba byłam już za stara na hormony, kiedyś miesiąc trwało u mnie dochodzenie do siebie, a teraz leci kwartał i nic. Trochę mi się smutno zrobiło... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 16, 2019 Moja koleżanka długo brała tabletki. W ciągu 2 mięs od odstawienia była w ciąży. Była po 37 roku zycia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 16, 2019 Krąży nade mną myśl, że może to ze mną jest coś nie tak skoro inne po miesiącu zachodzą a ja mam takie jazdy. Odpycham ją od siebie, ale gdzieś tam jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 16, 2019 Lasunia i chyba maja racje;) trzeba jakos to olac, a samo przyjdzie.. Ja dama swiruje do okresu 6 dni a ja juz bym test robila czy moze juz cos wiadomo..dobrze, ze nie kupialam. Bo jak mialam w szafce to robialam od razu.. Poranoja a bedzie pewnie tak ze nie bede sie wgl spodziewać ciazy a w niej bede.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ruda1984 1 Napisano Styczeń 16, 2019 SIEMANOWA GRATULACJE ZDROWKA . LASUNIA nie panikuj, jesli masz jeszcze tydzien do owu to spokojnie. Mi sluz zmienial sie tak na 1-2 dni przed owulacja i szyjka tez i nie byla ksiazkowo super miekka i otwarta. Wiec spokojnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 17, 2019 Witajcie. Ja dzisiaj wstalam po 4 pełna energii.... trochę dziwne bo z reguły jestem spiochem zrobiłam RACUSZKI z jabluszkami dla mojej kochanej córeczki. Będzie miała super śniadanko. Szukam sobie zajęć... hihi Miłego dnia życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 17, 2019 Powiem Wam jedno - gdybym jeszcze raz miała wybierać metodę antykoncepcji, to wybrałabym chyba spiralkę. Zresztą jak już urodzę, to nie wrócę do hormonów. Nie chcę przez to znowu przechodzić. Spiralka to chyba najlepsze wyjście, bo prezerwatywy to nie dla mnie, a stosunek przerywany to bzdura. W każdym razie miłego dnia dla wszystkich! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 17, 2019 Simanowa Napisz jakie masz pierwsze objawy??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 17, 2019 Bralam tabletki, pozniej plastry.. Zle sie czulam i dlugo po odstawieniu dochodziłam do siebie.. Jaka to byla ulga jak podjęliśmy decyzję ze juz czas ma dziecko.bez żadnych zabezpieczeń.. Bo gumki to chyba wszystkie przetestowaliśmy albo uczulaly mnie albo mojego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 17, 2019 (edytowany) Ja kiedyś też brałam tabletki. Co jakiś czas robiłam przerwy. 1.5 roku temu gin przepisala mi inne tabletki anty... strasznie bolały mnie cycki, pod pachami węzły też, w nocy spać nie mogłam. Dostałam skierowanie na usg, wykryli mi torbiele w dwóch piersiach.... gin stwierdziła że na duza dawka hormonów. To po cholerę... takie dała. Oczywiście miałam też wizytę u onkologa... od tamtej pory się nie zabezpieczamy. Pojawił się pomysł o drugie dziecko... później planuje spiralę. Edytowano Styczeń 17, 2019 przez GośćAnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 17, 2019 ja nie mam zamiaru sie dlugo jeszcze nie zabezpieczac. Jak Bóg da to chcialabym miec 2 dzieci fajnie by bylo. A tu z pierwszym juz taki problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 17, 2019 Nic moj organizm nie lubi, hormonalne zle, gumki zle najlepiej bez a tu bedzie zaraz prawie caly rok bez i ... ciazy brak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 17, 2019 Proponuję wtedy jedno po drugim. Większe szanse... chyba że bliźniaki będą za pierwszym razem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 17, 2019 Bliźniaków bym chyba w pierwszej ciazy nie chciala z pierwszym dZieckiem człowiek siw uczy i próbuje ogarnąć a tu dwójka maluchow na raz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kala Napisano Styczeń 17, 2019 Witam. Beta hcg 8.7. Czy to ciąża? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malina82 Napisano Styczeń 17, 2019 U mnie zaczął się kolejny cykl starań, w sumie to nie bardzo bym chciała rodzic w terminach październik-luty, wiec teraz spróbuje tego słynnego podejścia „na luzie” bez stresów i wyliczania. Staram się ograniczyć internet, bo się strasznie nakręcam i czytam cała masę głupot o staraniach/ciąży/niemowlętach/wózkach/imionach i tym podobnych. Wiec powodzenia wszystkim, będę was czytać i od czasu do czasu na pewno coś napisze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 17, 2019 Hej Malina Tak myślałam, że Ciebie brakuje. Ograniczaj, jestem za, sama bym chciała, ale nie umiem Zwłaszcza, że wśród znajomych nie mam za bardzo kogoś, kto mnie rozumie. Nakazałam sobie dzisiaj rano stanowczo myśleć o wszystkim, tylko nie o tym czy mam prawidłowy śluz. Jak tylko zaczynam, to od razu zmuszam się do myślenia o czymkolwiek innym. Póki co działa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 17, 2019 5 godzin temu, Gość Kala napisał: Witam. Beta hcg 8.7. Czy to ciąża? Znalazłam coś takiego. 3. tydzień 5 - 50 mIU/ml 4. tydzień 5 - 426 mIU/ml 5. tydzień 18 - 7 340 mIU/ml 6. tydzień 1080 - 56 500 mIU/ml 7. - 8. tydzień 7650 - 229 000 mIU/ml Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 17, 2019 Czuje ze okres sie zbliża.. I znowu pol dnia humoru nie mialam ;( zle to wplywa na mnie.. Ma juz powoli doax1 tych rozczarowan. zacznę chyba ćwiczyć albo cos aby te emocje jakos ze mnie zeszyl ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Styczeń 18, 2019 Hej Madzikkin, nie łam się - przynajmniej MASZ okres U mnie od odstawienia tabletek w lipcu, miałam okres we wrześniu a od tego czasu nic, więc drugi miesiąc z Duphastonem Muszę znależć jakiegoś rozsądnego gina, bo im więcej czytam tam mniej wierzę w to że mam PCOS, może mam jakieś objawy, ale kurde nie chce mi się wierzyć że to jest właśnie to... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madzikkin 6 Napisano Styczeń 18, 2019 Dzis z samego rana postanowiłam. Musze sie czyms inny zajac a nie myslec ciągle o ciąży. Zaczelam planowac wakacje w lipcu ;), i wrzucilam cel sobie aby trosze polepszyć figure do wakacji (ogolnie nie narzekam, ale pośladki mógłby być bardziej kształtne plus brzuch bardziej umięśniony). Na dobre mi to wyjdzie. Postanowione. Biorę sie za siebie i swoje lepsze samopoczucie.. plus odwiedzę gina jeszcze raz porządne badania niech mi zrobi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lasunia Napisano Styczeń 18, 2019 Hej Ola Mi gin powiedział, że najłatwiej stwierdzić PCOS, trudniej faktycznie doprowadzić organizm do równowagi. Ja osobiście porównałabym to do jakże popularnej alergii, nietolerancji czy nadwrażliwości na gluten, jak zwał tak zwał. Nagle wszyscy mają problem z glutenem, a nie przyglądają się temu jak jedzą. Nie przejmuj się i poszukaj lepszego lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Napisano Styczeń 18, 2019 Mój standardowy gin rozłożył ręce, bo nie pasuj mu do obrazu klinicznego - niby te jajniki całe pęcherzykach, ale jak to tak że ja taka chuda Teraz chodzę do endo, pani profesor oświaczyła, że ona z PCOS to robiła doktorat i habilitację, ale jakoś tak cały czas chodzi za mną żeby pójść do gina, który zna się na pcos żeby ktoś mi raz jeszcze na usg te jajniki obczaił. Jedyne co w hormonach wyszło mi podwyższone to testosteron, ale to też o parę dziesiętnych, DHEA w normie, estradiol wysoki, wszystko jakby ok, ale okresu jak nie było tak nie ma. Madzia, Ty jak sobie już ten kaloryfer wyrzeźbisz to akurat Ci się uda- i cały wysiłek pójdzie wiadomo gdzie Zycie jest tak przekorne, że jestem przekonana że jak się zaopatrzysz w szafę pełną crop topów to akurat coś tam zakiełkuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 18, 2019 Dziewczyny czekam okres jutro trochę rano pobolewał brzuch , do jutra oszaleje a jesli nic nie będzie to w niedziele test Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 18, 2019 Ja powinnam dostać w poniedziałek... obyśmy nie dostały Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 18, 2019 1 godzinę temu, GośćAnia napisał: Ja powinnam dostać w poniedziałek... obyśmy nie dostały Ania to moja 4 próba i zaczynam świrować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 18, 2019 Miesiac temu myślałam ze to już to , objawy były czyli nudności, wyostrzony węch , senność .....i ja głupia byłam pewna ze to ciąża tym bardziej ze okres się spóźnił aż 6 dni . Widzę ze psychika tak silnie działa ze organizm robi psikusa .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
GośćAnia 24 Napisano Styczeń 18, 2019 Dokładnie. Mi się udało w październiku, długo się nie cieszyłam.... bo w listopadzie spóźnił się okres 4-5 dni i pojawił się silny krwotok... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ramona 2 Napisano Styczeń 18, 2019 1 minutę temu, GośćAnia napisał: Dokładnie. Mi się udało w październiku, długo się nie cieszyłam.... bo w listopadzie spóźnił się okres 4-5 dni i pojawił się silny krwotok... Oj ....kurczę ciekawo dlaczego , to smutne , jednak to wszystko nie jest takie proste jakby się wydawało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach