Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła terapeutka

Pytanie do panów

Polecane posty

Gość przyszła terapeutka

Drodzy panowie,

Otóż chciałabym się dowiedzieć dopytać, poznać wasze opinie, zdanie i odczucia. Jako początkujący psycholog szukam wiedzy na ten temat. Jak ważna rolę odgrywa dla was w związku seks ( jeśli możecie określić procent ) oraz to że wasza partnerka, żona, kobieta nie jest otwarta na wszelkiego rodzaju propozycje, fantazje seksualne itd. Czy podejmujecie wtedy próbę rozmowy, zmiany przekonań, dostosowania się do jej potrzeb, dostosowania do swoich potrzeb, szukania kompromisu, czy szukacie alternatyw? Spotykam się z wieloma mężczyznami którzy sa nieszczęśliwy w związkach z powodu nieudanego seksu. Udany związek to nie tylko seks to fakt ale odgrywa bardzo ważną rolę na drodze szczęścia. Co ciekawe zauważyłam iż mężczyźni którzy mają ten seks nieudany, narzekają na swoją partnerkę, mimo to tkwią w takich nieudanych związkach, szukając alternatyw na boku. Chciałabym poznać wasze odczucia od strony psychologiczicznej, co wami kieruje, jakie macie myśli. Temat ten nie ma na celu oceniania nikogo, ani obrażania także byłabym wdzięczna za kulturalne wypowiedzi. Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Seks w związku jest wg mnie bardzo ważny , rozmawiam z żona na ten temat - czasami daje się przekonać na delikatne perwersje , czasami nie  tak bywa. Godzę się z tym i nie chcąc nic robić na siłę  czasami szukam alternatywy czyli skoku w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niematematu

Baaardzo ważny....😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jak się kocha to się nie odejdzie tylko dlatego , że kobieta nie lubi niektórych zabaw w wyrku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123

Gość przedemna powiedział coś ważnego 

7 godzin temu, Gość gość napisał:

jak się kocha to się nie odejdzie tylko dlatego , że kobieta nie lubi niektórych zabaw w wyrku .

U mnie sprawa jest taka 

Dziewczyna nie czuje się gotowa ale co jakiś czas staram się ją namówić i nic 

Natomist mam wrażenie że boi się tego co mam w spodniach gdyż ponieważ nie chce podejmować w stosunku do mnie nawet najmniejszego aktu seksu, ale jesli chodzi o jej zaspokojenie to tylko ze mna i tylko moją rączką 

Nie kumam tego ale trudno 

Zostawaiam namiary po więcej szczegółów 

 

E-mail

mik.gaw@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorok

udaje, ze tylko z toba, ma faceta na boku do ktorego czuje milosc, dlatego wzbrania sie przed stosunkami z toba, a ty masz prawo utrzymywac ja i ew. przyszlego lub obecnego bekarta, kazda baba lubi seks, tylko czasem niedopasuje sie seksualnie i szuka kochanka do posuwania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singiel

Nie jestem żonaty ale w związkach z kobietami dopasowanie seksualne jest dla mnie dość istotne. Jednak nie zawsze się tak uda aby partnerka lubiła wszystko to na co ja mam ochotę. Nie zostawię ukochanej tylko dlatego, że nie lubi seksu analnego. Jak mnie bardzo przypili na seks analny to idę na dyskretne spotkanie z prostytutką.

Wilk syty i owca cała tylko kasy trochę szkoda ale typowej kochanki nie chcę.

Po pierwsze. Dlatego, że zależy mi tylko na seksie analnym a nie na flirtach, randkach itp.

Po drugie. Nie chcę aby jakaś kobieta robiła sobie nadzieję na zaangażowanie uczuciowe i trwały związek ze mną.

Uczucia, flirty, randki są dla mojej ukochanej i tylko dla niej.

Natomiast jeśli chodzi o odwrotną sytuację. To znaczy jeśli to ja nie spełniam zachcianek seksualnych ukochanej to nie mam też nic przeciwko jeśli ona dyskretnie załatwi problem w ten sam sposób, czyli spotkaniem z męską prostytutką.

Słowo klucz: dyskrecja i prostytutka.

Dyskrecja bo lepiej nie wiedzieć o tym, że się nie spełnia zachcianek ukochanej osoby. Można oczywiście akceptować takie alternatywne spotkania z prostytutką przez partnera/partnerkę ale zawsze jest jednak pewna doza goryczy, zazdrości, smutku. Także lepiej nie wiedzieć.

Prostytutka bo tylko spotkania z prostytutką można wybaczyć, przemilczeć, zaakceptować. Wiadomo po prostu na czym się stoi. Wiadomo iż chodzi w tym tylko o wymianę kasa za sex. Uczucia natomiast pozostają niezmienne. W przypadku jeśli byłby to kochanek/kochanka to można być pewnym, że oprócz seksu są tam też jakieś uczucia. Uczucia, które należą się tylko ukochanej osobie. To już jest zwyczajna zdrada a nie tylko alternatywny sposób spełnienia zachcianek seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×