Samotna 26-latka

OK. W takim razie pierwszy punkt mamy z glowy.

Jak dalej widzisz te znajomosc ? Co i jak chcesz w to zainwestowac ? Co konkretnie moglabys zrobic ? W czym czujesz sie najbardziej swobodna i obyta ?

hej ajwo93, po piszemy? też szukam kogoś na poważnie... podaj jakiś mail...

Po tych komentarzach chyba z nim skończę..

4 minuty temu, Gość Ajwo93 napisał:

Po tych komentarzach chyba z nim skończę..

Dasz rade ? Z tego co wyczytalam juz sie wkrecilas.

20 minut temu, Iibed napisał:

jest odwrotnie ten kto jets atrakcyjniejszy robi sie niedostepny bo meczy go zachowanie innych i na wszelki wypadek towrzy sobei bariera bon go denerwuje namolne zachowanie innych. dla pewnych osob ci ktorzych nazywasz niedostepnymi sa dostepni i zachowuja sie inaczej. ta niedostepnosc to brak zainteresowania i tyle.

cos co jest dobre smakuje tak samo czy dostane to za darmo w prezencie czy bede na to pracowal ciezko caly miesiac. absolutnie nie ma znaczenia naklad pracy.

psychologowie to ludzie ktorzy mieli lub nadal maja problem z soba ich teorie sa tyle warte co badania amerykanskich naukowcow. psychologia ludzka jest zalezna od danego czlowieka 100 osob w danej sytuacji zachowa sie podobnie a przyjedzie 101 i zrobi cos innego bo nikt mu nie powie o psychologi ludzkiej

Proponuję ci kiedyś zrobić taki eksperyment, udać się gdzieś w miejsce gdzie ludzie się poznają i zobaczyć, którzy faceci i kobiety mają największe powodzenie, ja takie obserwacje kiedyś robiłem i wyciągnąłem dużo wniosków.

Oczywiście wygląd bardzo pomaga w atrakcyjności, ale nie jest on jedyną cechą dającą atrakcyjność w oczach płci przeciwnej.

Faceci i kobiety bardziej niedostępni, którzy z jednej strony pokazują jakieś zainteresowanie, ale z drugiej dają odczuć, że nie są na już do zdobycia cieszą się największym powodzeniem płci przeciwnej.

U kobiet facet który pokazuje zainteresowanie, ale za razem daje jej odczuć, że ona też musi się trochę postarać by coś z tego było z automatu zyskuje na atrakcyjności, bo wtedy daje jej odczuć, że ma duże poczucie swojej wartości i że jest pewny siebie.

Dokładnie to samo dotyczy kobiet. Faceci tracą głowy dla kobiet, które nie są łatwe do zdobycia, te które są łatwe do zdobycia zazwyczaj kończą znajomość po kilku spotkaniach - najczęściej po pierwszym seksie.

Jeżeli nie wierzysz mi, to poczytaj wątki na forach takich jak kafeteria. Tylko w tym tygodniu było kilka tematów tu na uczuciowym, które z moimi wnioskami świetnie się pokrywają.

A w jaki sposob - twoim zdaniem - facet daje kobiecie "odczuć, że ona też musi się trochę postarać"

2 godziny temu, Gość Ajwo93 napisał:

Dlaczego jestem samotna? Wszystkie w moim wieku są zamężne ... A ja? Mieszkam w małej miejscowości turystycznej, pracuje w handlu. Dotąd nikogo nie kochałam, zawsze spotkanie kończyło się seksem... Parę razy i kontakt się urywał, bo znudzenie, brak motyli.. znajomych nie mam, po pracy najczęściej wracam do domu lub na siłownię.. czuję się samotna i chciałabym kogoś poznać, zakochać się w końcu...

Podoba mi się pewien pan doktor, mniej więcej 5 lat starszy.. brak obrączki. Znam jego adres. Tyle. Od pierwszej wizyty nie mogę przestać myśleć o nim, a widujemy się regularnie już 8 miesięcy. To stomatolog...

Teraz trochę o mnie: brunetka 1,72 cm szczupła lekki zarys mięśni. Biust B. Dałabym sobie 6/10.

Jak mam kogoś poznać? Myślę o wczasach ale znowu sama.... Wszyscy w parach a ja na wycieczce sama.. trochę mnie to dobija

 Może przyjadę do ciebie na urlop, co to za miejscowość turystyczna? Nie jestem co prawda lekarzem, ale dość dobrze się na ginekologii znam. Co ty na to? :*

49 minut temu, JonnyDaniels napisał:

Sorry że się wtrącam ale widać że nie randkujesz stary  

Może po prostu wyleczę parę zębów u innego, a po wakacjach wrócę do tego...

1 godzinę temu, Narodowy napisał:

Twierdzisz, że faceci nie mają w naturze zdobywania? No to odważnie poleciałeś z teorią. Zapewne nie wszyscy, wierzę ci, że ty nie masz tej cechy, ale z tego co widzę, to większość mężczyzn lubi zdobywać. Zarówno u kobiet jak i u mężczyzn ktoś kto wydaje się bardziej niedostępny jest atrakcyjniejszy. Wszak co smakuje lepiej? Coś co możesz mieć na wyciągnięcie ręki, czy coś nad czym trzeba się napracować by to zdobyć? Podstawy psychologii ludzkiej.

 

W samo sedno!

Problem w tym, że on nie jest dobry.. jeden ząb leczy pół roku i cały czas coś mnie boli.. chodzę do niego tylko dlatego że mi się podoba ...

6 minut temu, Iibed napisał:

juz od pcozatku wiedzialem ze jestes glupia ale nie sadzilem ze az tak zeby sobie niszczyc zeby

nie ma dla cibeie nadziei. powiesz jakie to turystyczne miast w slaskim nie chce sie umowic po prostu mnie intryguje co w tym wojewodztwie moga ludzie zwiedzac oprocz tych ciemnych mas maszerujacych na jasna gore ?

Albo chcesz sprawdzić wszystkich stomatologów w okolicy Żywiec a raczej jedną wiocha blisko tego miasta

Dlatego wlasnie idę na ostatni a wizytę za tydzień i przechodzę do innego. Jakby zatęsknił czy coś.. na pewno w kartotece jest mój nr telefonu i adres. Zawsze może się odezwać, a takie łudzenie się psuje mi życie ..

1 godzinę temu, Gość Ajwo93 napisał:

Problem w tym, że on nie jest dobry.. jeden ząb leczy pół roku i cały czas coś mnie boli.. chodzę do niego tylko dlatego że mi się podoba ...

Moze Cie bolec zab obok albo zab na gorze czy na dole odpowiadajacy polozeniu tego bolacego. Czasami tak jest.