Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Mam 17 lat i jestem w ciąży

Polecane posty

Gość Gosc

Od 2 miesięcy spóźnia mi się okres. Ostatni raz miesiączkowałam 9 listopada a kochałam się z moim chłopakiem 13 listopada. W piątek zrobiłam test wynik był pozytywny myślałam że to jakiś żart bo zawsze się zabezpieczamy dzisiaj rano znów zrobiłam test i wynik również pozytywny. Ostatnio gorzej się czułam zmęczenie brak apetytu. Boję się iść do ginekologa a tym bardziej powiedzieć o tym rodzicom nie wiedzą że mam chłopaka. Jestem dopiero w 2 klasie technikum. Nie wiem jak powiedzieć o tym wychowawczyni. Inaczej miałam ułożyć sobie życie zdać maturę iść na studia trochę popracować i dopiero później dziecko a nie teraz chodzić z brzuchem. Jak powiedzieć o tym rodzinie? Nigdy nie miałam z nimi dobrych kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Bla bla bla. Ale Stało się. Musisz powiedziec mamie. Ja tez mialam 17 lat jak zaszlam w ciążę. Wyrzucili mnie z domu,ale chlopak stanął na wysokosci zadania. Wynajął pokoj i poszedl do pracy. Nieoceniona byla pomoc jego rodzicow. Bywalo tak ze nas karmili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc

 nic sie nie martw jakos to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
3 minuty temu, Iibed napisał:

to jakies prowo kto chcialby powiedziec wychowawczyni 😄

 

No ja najpierw powiedzialam wychowawczyni. W koncu to nie matka a nieraz wychowawczyni jest dobra kumpela. Ja taka mialam w technikum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc

wychowczyni wypapla nauczycielą pedagog i do rodziców dojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Kasia napisał:

,ale chlopak stanął na wysokosci zadania. Wynajął pokoj i poszedl do pracy.

A ty też stanęłaś na wysokości zadania i poszłaś do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
1 minutę temu, Gość gośc napisał:

wychowczyni wypapla nauczycielą pedagog i do rodziców dojdzie

Nauczyciele i tak dowiedzą się.

Autorko ja jako ze przeszłam to co Ty powiem Ci tak:przemysl wszystko na spokojnie. Ja nie usunęłam ciąży,mimo ze matka mnie po ryju poobijala i spakowała,ale jesli Ty wiesz,ze nie dasz rady,ze chlopak Cie rzuci(moj sie ze mna ozenił),ze nie jestes gotowa,ze to nie ten czas to w necie mozesz latwo kupic tabletki. 

Ale najpierw do ginekologa na potwierdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej

Współczuje bardzo. Ja urodziłam mając 21 lat i mimo ze mamy własne pieniądze, mieszkanie itp to czasem żałuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia
5 minut temu, Gość gość napisał:

A ty też stanęłaś na wysokości zadania i poszłaś do pracy?

W ciąży i nie mając 18 lat? Nie. Ale pilnowałam do 8 miesiaca siostrze dzieci i mi płaciła. Do pracy poszlam jak syn skonczyl 8 miesięcy. Wyjechalismy za granicę. Wujek męża miał firme budowlaną i nam pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej

Tez miałam inaczej ułożyć życie. To trudne i przykre ale same się na to godziliśmy pamiętaj... ja generalnie chciałabym czasami cofnąć czas. Kocham córkę ale mam wrażenie ze zmarnowałam sporo życia, nie mogę kontynuować nauki tak jak wcześniej to okropne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
Przed chwilą, Gość Hej napisał:

Tez miałam inaczej ułożyć życie. To trudne i przykre ale same się na to godziliśmy pamiętaj... ja generalnie chciałabym czasami cofnąć czas. Kocham córkę ale mam wrażenie ze zmarnowałam sporo życia, nie mogę kontynuować nauki tak jak wcześniej to okropne 

Nie przesadzasz? Zaraz dziecko odchowasz. Ja urodzilam syna majac 19,corke majac 24 lata i teraz poszłam do szkoły. Dzieci juz odchowane. Mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc

no cóż trzeba sie wziasc w garsc

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej
Przed chwilą, Gość Ewa napisał:

Nie przesadzasz? Zaraz dziecko odchowasz. Ja urodzilam syna majac 19,corke majac 24 lata i teraz poszłam do szkoły. Dzieci juz odchowane. Mam 30 lat

Nie wiem sama mam ciężki dzień :( naprawdę mi zle i czasami sama nie wiem czy dobrze się wszystko potoczyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość gośc napisał:

wychowczyni wypapla nauczycielą pedagog i do rodziców dojdzie

NauczycielOM, ćwoku bez szkoły!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej

Myśle ze dzisiejsze czasy są tak chore ... masz dziecko w wieku 20 lat zle, masz dziecko w wieku 40 lat tez zle. Mając 30 lat to tez zle, bo lepiej robić karierę ..: i tak wkolko.. dlatego czasem wariuje i są dużo myśle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ella

Dzieci to cud. Na początku będzie ciężko ale dasz radę, szkole zdążysz skończyć a praca nie ucieknie. Poszukaj pomocy u kogoś bliskiego, mama, babcia. Na pewno pomogą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej
1 minutę temu, Gość Ella napisał:

Dzieci to cud. Na początku będzie ciężko ale dasz radę, szkole zdążysz skończyć a praca nie ucieknie. Poszukaj pomocy u kogoś bliskiego, mama, babcia. Na pewno pomogą. 

Dziecko to cud, ale dlaczego wszyscy zapomnieli o kobiecie, która to dziecko ma wydać na świat a potem poświecić swoje życie na wychowanie tegoż cudu... jeżeli dziewczyna zechce usunąć ciąże ja ją rozumiem. Jestem mama ale ją rozumiem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99

Ja jestem obecnie w 19tc mając 20 lat. Mimo, że trochę za wcześnie to uważam, że dziecko to najpiekniejsze co Ci się moze trafic. Z rodzina mam dobre relacje tylko jedynie ojciec sie zalamie jak się dowie, bo narazie rodzina nic nie wie. Narzeczony wyjechał za granicę narazie na 2 tygodnie a pozniej jadę do niego i tam urodzę. Uwierz mi, ze przychodzi taki moment, że jak się spodziewa dziecka to czlowiek dorasta i zrobi wszystko zeby miec pieniadze i szczesliwa wlasna rodzine. I powiedz mi, ile Twoj chlopak ma lat? I czy jest w stanie pojsc do pracy i utrzymac rodzine? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, Gość gośc napisał:

no cóż trzeba sie wziasc w garsc

 

WZIĄĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 minut temu, Gość Ella napisał:

Dzieci to cud.

Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99

Bzdurą jest to, że dzieci to cud? Ty też kiedyś byłeś/aś w brzuszku swojej mamy i ciekawe jakby ona tak mowila jak Ty teraz. Żenada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola
1 minutę temu, Iibed napisał:

cud to jest jak chory na raka trzustki w ostatnim stadium wyzdrowieje a nie zadne dzieci. do wyprodukoania dziecka jak widac wystarczy dwoje 17 latkow 😄

 

Oj i 12latkowie wystarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

17 lat to za wcześnie na macierzyństwo lecz co takie dziecko jest winne. Jak się nie jest w stanie wychować to lepiej urodzic i oddac niz zabijac. Jest wiele ludzi na swiecie, którzy nie mogą miec swoich dzieci i napewno czekają na adopcje takiego noworodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olll
1 godzinę temu, Gość Hej napisał:

Tez miałam inaczej ułożyć życie. To trudne i przykre ale same się na to godziliśmy pamiętaj... ja generalnie chciałabym czasami cofnąć czas. Kocham córkę ale mam wrażenie ze zmarnowałam sporo życia, nie mogę kontynuować nauki tak jak wcześniej to okropne 

A ja sie doksztalcalam i doksztalcalam i teraz juz nie moge miec dzieci, i czuje ze zmarnowalam CALE zycie. I co Ty na to? A kolezanki ktore zaszly w ciaze wczesnie teraz robia kariere i jezdza z dziecmi na fajne wakacje. (czyli to samo co ja, z ta roznica ze ja juz zawsze bede sama)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99
1 minutę temu, Gość olll napisał:

A ja sie doksztalcalam i doksztalcalam i teraz juz nie moge miec dzieci, i czuje ze zmarnowalam CALE zycie. I co Ty na to? A kolezanki ktore zaszly w ciaze wczesnie teraz robia kariere i jezdza z dziecmi na fajne wakacje. (czyli to samo co ja, z ta roznica ze ja juz zawsze bede sama)

Ja musiałam przerwać studia przez ciąże, bo uwazam ze wazniejsze jest skupienie sie teraz na rodzinie a pozniej dziecko bedzie starsze to zawsze mozna pracowac i robic studia nawet zaocznie. Ale ludzie sa rozni bo dla jednych wazniejsza jest kariera a dla innych najpierw rodzina. Tez wplyw duzy ma na to partner czy bedzie w stanie utrzymac rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99
7 minut temu, Iibed napisał:

przeciez ciaza to nie jest cos co sie trafia raz w zyciu i nigdy wiecej sie nie trafi wiec pisanie trafil sie cud zaszlam w ciaze i rzucialm wszystko ale fajnie wyszlo to dorabianie teorii do wlasnych niepowodzen tak samo jak to ze uczylam sie i teraz jest za pozno na dzieci. usprawiedliwiacie swoje niepowodzenia bo lepiej zrzucic wine na cos niz na siebie.

jeszcze ci czekajacy ludzie na noworodka 😄 to jzu kuriozum. niech czekaja na cud 😄

 

 

No nie trafia raz w życiu. Z tym, że ja nie uważam tego za niepowodzenie poniewaz mam warunki i kochającego narzeczonego z którym chciałam mieć dziecko i nie jestem 17 letnią gówniarą na utrzymaniu rodziców 🙂 Po prostu doradzam dziewczynie, że mimo wszystko nie powinna usuwać jesli taki ma zamiar bo lepiej jest to dziecko po prostu oddac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99
2 minuty temu, Iibed napisał:

lepiej dla kogo dla tych ktoryz czekaja na noworodka ? na szczescie nigdy nie bede w ciazy ale nie rozumiem tego argumentu ze lepiej. dla niej z pewnoscia nie lepiej.

 

Jeśli nie ma warunków ale chce zatrzymać dziecko to napewno dla niej bedzie bardzo ciezko. Ale jesli nie chce tego dziecka to niech odda do adopcji. Skoro nigdy nie bedziesz w ciazy to nie zrozumiesz tego. Ja tez wiele rzeczy nie rozumialam dopoki sama nie zaszłam w ciąże 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99
5 minut temu, Iibed napisał:

no tak lepiej 9 miesiecy byc w ciazy urodzic po to zeby komus oddac 😄

swietna rada.

Są kobiety, które tak robią, ponieważ myślą o dobru tego dziecka. Z drugiej strony to faktycznie nie jest przyjemne uczucie dla kobiety która jest w ciazy i musi oddac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość99

W sumie rożne są kobiety na świecie. Są tez takie co specjalnie zachodza w ciaze zeby to dziecko "sprzedac" i nie czują nic do tego dziecka i nei maja oporu go oddac. To jest indywidualna sprawa kazdej z nich. Ja osobiscie za nic w świecie nie oddałabym swojego dziecka, bo kocham go od pierwszego dnia jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominik
2 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Nauczyciele i tak dowiedzą się.

Autorko ja jako ze przeszłam to co Ty powiem Ci tak:przemysl wszystko na spokojnie. Ja nie usunęłam ciąży,mimo ze matka mnie po ryju poobijala i spakowała,ale jesli Ty wiesz,ze nie dasz rady,ze chlopak Cie rzuci(moj sie ze mna ozenił),ze nie jestes gotowa,ze to nie ten czas to w necie mozesz latwo kupic tabletki. 

Ale najpierw do ginekologa na potwierdzenie

Stop zabijaniu, jak się naważyło piwa to trzeba je wypić. Oddaj do domu dziecka, albo okna życia, wiele rodzin czeka, żeby dziecko zaadoptować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×