Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Single i seks

Polecane posty

Gość gość

Bardzo współczuję singlom że nie mają żadnego życia seksualnego tylko muszą żyć w celibacie jak ksiądz. Single czyli: panny-kawalerowie, rozwódki-rozwodnicy, wdowy-wdowcy i osoby w separacji małżeńskiej. W kwestii seksu spełnione mogą być jedynie małżeństwa bądź konkubinaty bo mają stałość erotyczną w związku. Nie rozumiem dlaczego tak bardzo się promuje życie w pojedynkę i czemu to jest obecnie modne. Owszem taka osoba ma więcej czasu, może więcej zarabiać ale to nie wszystko. Co z tego że ma kasę skoro nie może czerpać radości z seksu, a przecież seks jest jednym z najważniejszych dziedzin w życiu człowieka. Brak seksu może spowodować depresję i myśli samobójcze, dlatego wielu samotnych ludzi dziwaczeje na starość. Bo stracili coś cennego, fizyczną bliskość drugiej osoby, tego niestety nie da się w wieku starczym nadrobić. Singlom czas przecieka między palcami. Zamiast przeżywać bliskość muszą się onanizować. Ludzie nie promujcie takiego niezdrowego stylu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiesz że można być singlem a mimo to mieć regularny seks? Spełniony człowiek nigdy nie będzie zaglądał innemu do łóżka. Nigdy. To wiocha i prostactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singiel

seks jest przyjemny, ale mysle ze ogolnie przeceniany, wole zyc bez seksu niz w zwiazku i ponosic cala odpowiedzialonosc i koszta zwiazane z kobieta na stale, szczerze? moje zycie z seksem wydawalo sie cudowne, moje zycie bez seksu teraz i bez zwiazku jest zajebiste,... robie co chce, sam, nie musze decydowac do spolki jest cudownie, seks wplywa na depresje? bzdura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trans

Singielstwo to jest nic, ja jestem trans i mogę zapomniec o seksie 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeśli single uprawiają seks to tylko taki przygodny, np. w agencji towarzyskiej, klubie swingersów, na imprezie po pijanemu. Nawet jak się jest z kimś na dochodzącej zasadzie to też jest związek na odległość. A całkowite świeckie single(pomijam duchowieństwo) nie mają z kim tego robić. A jak robią to jest to kurewstwo na maxa. Moja kumpela jest singielką,  ma 32 lata i jest dziewicą. Największym jej marzeniem jest stracić wreszcie to cholerne dziewictwo ale jak to zrobić skoro nie ma faceta. Sama wibratorem czy ogórkiem nie chce sobie tego robić. Marzy o seksie i na marzeniach się kończy. Ot tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jeśli single uprawiają seks to tylko taki przygodny, np. w agencji towarzyskiej, klubie swingersów, na imprezie po pijanemu. Nawet jak się jest z kimś na dochodzącej zasadzie to też jest związek na odległość. A całkowite świeckie single(pomijam duchowieństwo) nie mają z kim tego robić. A jak robią to jest to kurewstwo na maxa. Moja kumpela jest singielką,  ma 32 lata i jest dziewicą. Największym jej marzeniem jest stracić wreszcie to cholerne dziewictwo ale jak to zrobić skoro nie ma faceta. Sama wibratorem czy ogórkiem nie chce sobie tego robić. Marzy o seksie i na marzeniach się kończy. Ot tyle w temacie.

Gdyby dziewica chciała stracić dziewictwo,  to stałbyś pierwszy w kolejce do rozdxiewicxenia jej, nie oszukuj się. W dobie galerianek od gimnazjum puszczajacych sie dorosła dziewica to rarytas, niektóre biorą za to gruba kasę, wiec bajeczki o ogórkach opowiadaj swojej zakompleksionej sxmatencji,  żeby poprawić jej humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja natomiast myślę że to single mają ciekawsze życie seksualne bo urozmaicone, z kim chcą i kiedy chcą a nie tkwić w jednym monotonnym związku przez lata i kochać się ciągle z tym samym człowiekiem i w ten sam sposób. Jak śpiewała Natalia-Wierność jest nudna. Jak osoba będąca w związku szuka odskoczni i znajduje sobie kochanka to jest to dla niej niewygodne bo musi się ukrywać, singiel jest wolny jak ptak. Nawet jak wda się w romans z mężatką czy z żonatym to dla niego nie jest to uciązliwe bo nikogo nie musi sie bać. Osoba w związku wejdzie do hotelu cichutko po ciemku tylnymi drzwiami żeby broń Boże ktoś jej nie zobaczył i nie doniósł zazdrosnej drugiej połowie. Singiel wchodzi śmiało głównym wejściem, wszak kogo ma się obawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone

Ja jestem singlem, prawiczkiem 35 letnim. Czuję się podle, ale z innego powodu. Nikt mnie nigdy nie kochał 😞 Już się pogodziłem z faktem, że nigdy nie będę uprawiał seksu. Jednak z samotnością do końca życia się raczej nie pogodzę 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

Ja natomiast myślę że to single mają ciekawsze życie seksualne bo urozmaicone, z kim chcą i kiedy chcą a nie tkwić w jednym monotonnym związku przez lata i kochać się ciągle z tym samym człowiekiem i w ten sam sposób. Jak śpiewała Natalia-Wierność jest nudna. Jak osoba będąca w związku szuka odskoczni i znajduje sobie kochanka to jest to dla niej niewygodne bo musi się ukrywać, singiel jest wolny jak ptak. Nawet jak wda się w romans z mężatką czy z żonatym to dla niego nie jest to uciązliwe bo nikogo nie musi sie bać. Osoba w związku wejdzie do hotelu cichutko po ciemku tylnymi drzwiami żeby broń Boże ktoś jej nie zobaczył i nie doniósł zazdrosnej drugiej połowie. Singiel wchodzi śmiało głównym wejściem, wszak kogo ma się obawiać?

Zazdrosnego męża z maczetą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
15 minut temu, Gość Forever alone napisał:

Ja jestem singlem, prawiczkiem 35 letnim. Czuję się podle, ale z innego powodu. Nikt mnie nigdy nie kochał 😞 Już się pogodziłem z faktem, że nigdy nie będę uprawiał seksu. Jednak z samotnością do końca życia się raczej nie pogodzę 😞

Już cię chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Gdyby dziewica chciała stracić dziewictwo,  to stałbyś pierwszy w kolejce do rozdxiewicxenia jej, nie oszukuj się. W dobie galerianek od gimnazjum puszczajacych sie dorosła dziewica to rarytas, niektóre biorą za to gruba kasę, wiec bajeczki o ogórkach opowiadaj swojej zakompleksionej sxmatencji,  żeby poprawić jej humor.

Jakoś muszą sobie budawać poczucie wartości,  wiec puszą się,  że nie są dziewicami ani prawiczkami, każdy ma swoją hierarchię wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zycie  bez seksu , w samotności nie życzę nikomu tego , a depresja i myśli samobójcze hmm coś w tym jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoscM:)

Można być singlem i mieć fuck frienda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Forever alone
29 minut temu, Gość Ona napisał:

Już cię chce

Przecież mnie nie znasz.

 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Zycie  bez seksu , w samotności nie życzę nikomu tego , a depresja i myśli samobójcze hmm coś w tym jest .

Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to prawda 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Orgazmy to chwilowa poprawa nastroju, nie eliminują depresji, choćby nie wiem co wam wmawiano. Gdyby tak było,  to.ludzie prowadzący rozwiazły  tryb życia nie mieliby depresji, a mają i to wielu z tej grupy. Każdy z nas ma stany obniżonego nastroju, ale nie każdy ma depresję. W depresji endogennej pomagają leki, w egzogennej terapia i leki. Brak wygórowanych ambicji, świadomość swojej wartości pomoże pokonać trudności każdego rodzaju, pomnożone przez wiarę w Boga umożliwią w miarę bezstresowe życie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żyję ponad rok bez seksu i jakoś daję radę, nie potrzebuję współczucia. Mógłbym bez problemu mieć przygodny seks - w dzisiejszych czasach na wyciągnięcie ręki, ale nie chcę.

Nie zgodzę się, że tylko w związku można mieć udane życie seksualne, natomiast zgodziłbym się z tym, że tylko w związku można mieć udane życie uczuciowe, którego seks jest jednym z elementów.

Prędzej bym się zgodził z tym, że do depresji, w konsekwencji do myśli samobójczych - jak pisze autorka- może prowadzić długotrwała samotność, a nie brak seksu sam w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak się jest samotnym to takie coś dopada i nikt mi nie powie że to nie prawda . Czasami lepiej odciąć się od rzeczywistego świata , żeby było mniej przykro i gnić . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak się jest samotnym to takie coś dopada i nikt mi nie powie że to nie prawda . Czasami lepiej odciąć się od rzeczywistego świata , żeby było mniej przykro i gnić . 

Problemy duchowe masz a one rodzą tez depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Współczuję ludziom samotnym którzy nie mają takiej natury. Dla nich to musi być straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Problemy duchowe masz a one rodzą tez depresję.

Największym problemem jest to że jestem sam . Przez to że nie mam kobiety , moje życie straciło sens . Tyle co ja się starałem i nic dalej samotność mnie zżera . Najlepiej było by usnąć i już się nie obudzić . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Współczuję ludziom samotnym którzy nie mają takiej natury. Dla nich to musi być straszne.

Nie życzę tego nawet najgorszemu wrogowi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jeśli masz towarzyska naturę idź do ludzi zamiast płakać że nie masz baby. Myślisz że to taki miód bycie na co dzień razem? Piszę o realnym życiu ludzkim a nie z głupich komedii romantycznych...zastanów się najpierw czy nie należysz przypadkiem do ludzi którzy bez drugiego człowieka nie potrafią się nawet wysràc. Jeśli tak jest do największy błąd tkwi w tobie tak naprawdę a nie w samotności rzekomej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do jakich ludzi co mają pary ? Bo z małolatami nie mam zamiaru się spotykać . Dołuje mnie widok szczęśliwych ludzi będących razem , że ja tak nie mogę nie mogę być szczęśliwy brakuję mi tego . Jestem zaradny potrafię dużo rzeczy zrobić sam , ale samotność mnie zabija . Czasami już brakuję mi sił i odechciewa się żyć . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dramatyzujesz i chyba nie masz pomysłu na siebie. Ja czegoś takiego nie pojmuje jak może się chcieć żyć odechciec bo się nikogo nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A po co ja to wszystko robię , dla kogo ? Brak dzieci , brak ukochanej u boku i powiedz ja mam się cieszyć ? Zapiepszam cały dzień wracam do domu i co mam ? Nie zdajesz sobie sprawy jak samotność może zniszczyć człowieka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A po co ja to wszystko robię , dla kogo ? Brak dzieci , brak ukochanej u boku i powiedz ja mam się cieszyć ? Zapiepszam cały dzień wracam do domu i co mam ? Nie zdajesz sobie sprawy jak samotność może zniszczyć człowieka .

Tacy jak nie będą i w związku szczęśliwi, bo nie potrafią być szczęśliwi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To już lepiej nie cierpieć i skończyć z sobą skoro nikomu jestem nie potrzebny . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tacy jak nie będą i w związku szczęśliwi, bo nie potrafią być szczęśliwi 

*jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Bardzo współczuję singlom że nie mają żadnego życia seksualnego tylko muszą żyć w celibacie jak ksiądz. Single czyli: panny-kawalerowie, rozwódki-rozwodnicy, wdowy-wdowcy i osoby w separacji małżeńskiej. W kwestii seksu spełnione mogą być jedynie małżeństwa bądź konkubinaty bo mają stałość erotyczną w związku. Nie rozumiem dlaczego tak bardzo się promuje życie w pojedynkę i czemu to jest obecnie modne. Owszem taka osoba ma więcej czasu, może więcej zarabiać ale to nie wszystko. Co z tego że ma kasę skoro nie może czerpać radości z seksu, a przecież seks jest jednym z najważniejszych dziedzin w życiu człowieka. Brak seksu może spowodować depresję i myśli samobójcze, dlatego wielu samotnych ludzi dziwaczeje na starość. Bo stracili coś cennego, fizyczną bliskość drugiej osoby, tego niestety nie da się w wieku starczym nadrobić. Singlom czas przecieka między palcami. Zamiast przeżywać bliskość muszą się onanizować. Ludzie nie promujcie takiego niezdrowego stylu życia.

Nie mów hop , póki nie przeskoczysz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dramatyzujesz i chyba nie masz pomysłu na siebie. Ja czegoś takiego nie pojmuje jak może się chcieć żyć odechciec bo się nikogo nie ma.

Ja sobie wyobrażam. Powiedzmy że jesteś osobą niewierzącą w nieśmiertelną duszę, która po śmierci idzie do piekła/nieba/czyśca. Jaką mamy wówczas perspektywę jako bezpotomny singiel? Zostaje z nas po śmierci tylko nawóz, cały wysiłek poprzednich pokoleń idzie w niwecz i a dobytek przechodzi w ręce dalszej rodziny którą nawet możemy nawet nie znać. Jeżeli poznamy 2 połówkę założymy z nią rodzinę i będziemy mieli dzieci, które też będą mogły się w przeszłości rozmnożyć to pozostanie przynajmniej 50% naszego dna, a nasza scheda (dobytek i wartości niematerialne) zostanie przekazana naszemu potomstwu, które będzie tworzyło nowy świat. "Non omnis moria". "Kto tworzy ten żyje wiecznie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×