Czy kobieta może być sama tylko z tego powodu, że jest gruba?

mnie już 12 lat taka jedna znajoma puszysta nie może ze łba wyleżć , taka dobra w wyrku była a ja to spaprałem .  

1 godzinę temu, marawstala napisał:

Znam wiele kobiet otyłych, które nie maja problemu z umawianiem sie i wiele jest juz zajętych...  

 Maro ja też wolę pulchną jak szkieletora :D

 Kobiety zaburzaja nawet prawa fizyki.Im ciezsze tym latwiej je poderwac. no cos w tym jest .

- Kochanie, poszłabyś ze mną na siłownię?
- Myślisz, że jestem gruba?!
- OK, jak nie chcesz...
- I do tego leniwa?!!
- Uspokój się.
- Wmawiasz mi hiserię?!!!
- Wiesz, że nie o to chodzi!
- Teraz twierdzisz, że przeinaczam prawdę?!
- Nie! Po prostu nie musisz ze mną nigdzie iść!!!
- A dlaczego tak Ci zależy, żeby iść samemu…  

Dawno jej nie widzialem...ale musi miec jakoms nadwage...tak mi jakos cienzko na sercu...hehe

 Miałem taką ze jak w Sopocie weszła do morza, to o 10 cm podniósł się jego poziom, ale jak się kochała..... poezja :*

A ja mialem takom w miendzyzdrojach,ze piasek wrocil na wydmy...hehe

I powstal wolinski park narodowy...wolna wola

Z Twoich wypowiedzi wynika, że nie tylko tusza jest problemem, ale też niezbyt miły charakter.

Co stwierdzenia, że prawie nie jesz a tyjesz, to raczej bzdura. Przez tydzień waż jedzenie i sprawdzaj jego kalorycznosc. Nie oszukuj.... siebie. Ostatnio w necie był artykuł o kobiecie, która "nic nie jadła", miała insulinocośtam i była gruba. Zrobiła sobie operację zmniejszenia żołądka i cud się stał. Schudła. Wniosek: duży, zły, pusty żołądek sprawiał, że była gruba. 

Dnia 3.02.2019 o 21:11, Gość Mewa napisał:

Oczywiście, że tak, jak najbardziej może być tylko z tego jednego powodu całe życie sama i nigdy sobie życia nie ułożyć. Pewnie. Tak się nawet często zdarza, sama znam bardzo wiele takich przypadków. Powiedziałabym nawet, że to najczęstszy powód, że kobieta jest sama...
Po pierwsze, jak zajrzałabyś na portale randkowe, to 70% mężczyzn jako warunek pisze "szczupła". Ale też jest trochę fetyszystów, którzy lubią grubsze.

Po drugie, co do przykładów, ja mam wielu dobrych kolegów i prawie wszyscy mówią, że za nic nie związaliby się z grubą. To smutne, ale tak jest. I mam też grubą kuzynkę, moim zdaniem jest ładna z twarzy, ma już 40 lat i jest gruba od nastolatki. I nikt nigdy nie chciał z nią być przez całe jej życie z powodu właśnie tej tuszy.
Po trzecie, 3 lata temu byłam zalogowana na portalu randkowym i znalazłam tam chłopaka. I pamiętam zdjęcia grubszych babeczek, co też szukały. Od tej pory tak z ciekawości weszłam ze dwa razy i wszystkie cały calutki czas tam nadal są.

Nieprawda.Lepiej mieć ładną buzię i być grubszym niż szczupłym z brzydka twarzą.Ja mam brzydka twarz, faceta mam super, ale to kwestia szczęścia a nie reguła.

31 minut temu, Gość gość napisał:

 Maro ja też wolę pulchną jak szkieletora

Nie zabraniam : )

możesz mi oddac z 10 kg >

54 minuty temu, bella napisał:

Ja w zasadzie też, te które znam z rodzaju "zawsze grube/z nadwagą" najczęściej kogoś mają a jak są same to jest to zwykle przejściowe.

Bo są dobre w seksie i się starają no i diablice też są kiedy trzeba .

gruba grubej poprzytakuje 

Grube baby poszły ćwiczyć 

Pochwalicie w czym dobre jesteście w opppierdalllaniu wszystkiego ze stołu 

Więcej kopać ziemniaki jak zzzrec 

Dziękuję za dobre słowa, narka.

Hultaj lubi panów, wiem to.