Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Biedni nie mogą mieć dzieci

Polecane posty

Gość gość

 Mam  wrażenie ,ze według kafe tylko ludzie  bogaci powinni mieć dzieci . Czy wy trochę  nie przesadzacie z ta kasa ? Nie jestem za tym żeby  rodziny patologiczne miały dzieci ale dlaczego na tym forum bieda = patologia ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo jak jesteś biedna, to nie możesz dać dzieciakowi na start mieszkania i większej ilości gotówki. A to według kafeterianek jest niesamowitą krzywdą dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No dokładnie . 

Jak ktos napisze ze ma 5 tys na rodzinę  to jest wyzywany od biedoty czy patologi . Przesadzacie z ta kasa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipsy

A czy życie w biedzie jest atrakcyjne, przyjemne? Po co fundować kolejnym osobom takie biedne szare życie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dziecko nie musi mieć drogich  wózków  , 10000 zabawek , 1000 dodatkowych zajęć  czy wyjazd w Alpy na ferie zimowe żeby być szczęśliwe  . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aka

Ale warto byłoby,  żeby miało swój kąt. Ja spędziłam dzieciństwo w przechodnim pokoju z bratem i źle to wspominam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora

Bo bieda jest przykra. Ot, tak po prostu. 5000 na rodzine z jednym dzieckiem, a dziecko ma swoj pokoik, to moim zdaniem niezle. Ale 3200 przy dwojce, a nawet trojce dzieci i ledwo 2 pokoje, czy kawalerka(:O), to juz slabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

5 tysięcy na miesiąc to bieda??? Oszalałyście? Bieda to jest, jak tylko jedno z rodziców pracuje i to za najniższą krajową. W takiej sytuacji staranie się o dziecko to moim zdaniem brak odpowiedzialności. Natomiast przy tych 5 tys żyje się normalnie, wiadomo że nie jakoś wystawnie, ale też nie biednie. Poza tym dziecko nie musi mieć wszystkiego, bo będzie rozpieszczone, pewne, że wszystko mu się w życiu należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

kompleksy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipsy

Dziecko w wózku jeździ dość krótko. Na pewnym etapie to można je trzymać nawet w szufladzie i owijać ścierkami i nie zrobi mu to żadnej różnicy, ale co za 10,15 czy 30 lat, gdy będą dzielić los rodziców i patrzeć jak żyje elita..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moi rodzice nigdy groszem nie smierdzieli i zrobili sobie trojke rok po roku. Mieszkanie 40 m kw. Nikt nie miał własnego konta. Matka nigdy nie pracowała, stary jak dorwal coś za granicą to tak. Wieczna bieda, patologiczne warunki. A matka pół życia przeplakala, że ona czwarte chciała. Na wszystko musiałam sobie sama zarobić od najmłodszych lat. Nigdy niczego od rodziców nie dostałam. Dorosłe życie zaczynałam od zera. A teraz pasożyty wyciągają ręce po pieniądze dzieci bo oni nam przecież całe życie poświęcili i im się należy. Wszystkich wzorców w życiu nauczyłam się od rodziny mojej przyjaciółki, którym było mnie zwyczajnie żal. Moim dzieciom nie zafunduje takiego życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora

Trzeba po prostu myslec odpowiedzialnie. A jak sie okaze, ze dziecko jest zdolne i ma studia w kieszeni, dodam na ciezkim kierunku, to co? Dadza rade tacy biedni utrzymywac przez kilka lat? Zeby moglo w spokoju sie ksztalcic? Pewnie nie. Biedni rodzice czesto bardzo podcinaja dziecia skrzydla, czesto powtarzajac, ze to do niczego niepotrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moi rodzice nigdy groszem nie smierdzieli i zrobili sobie trojke rok po roku. Mieszkanie 40 m kw. Nikt nie miał własnego konta. Matka nigdy nie pracowała, stary jak dorwal coś za granicą to tak. Wieczna bieda, patologiczne warunki. A matka pół życia przeplakala, że ona czwarte chciała. Na wszystko musiałam sobie sama zarobić od najmłodszych lat. Nigdy niczego od rodziców nie dostałam. Dorosłe życie zaczynałam od zera. A teraz pasożyty wyciągają ręce po pieniądze dzieci bo oni nam przecież całe życie poświęcili i im się należy. Wszystkich wzorców w życiu nauczyłam się od rodziny mojej przyjaciółki, którym było mnie zwyczajnie żal. Moim dzieciom nie zafunduje takiego życia. 

Ahaha mam nadzieje, ze zlewacie ich zebranine cieplym moczem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sas

Nie wszystko sie przeklada na pieniądze. Znam kochajace sie i dzieki temu szczesliwe biedne rodziny i nieszczęsliwe bogate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka

Nie, nie tylko bogaci ale jakie to jest życie w biedzie? Widzialyscie kiedyś takie życie? Grzyb na ścianie, wsyzscy w domu wiecznie chorzy od tej wilgoci, płuca i oskrzela zawalone, woda z nosa, milion chorób koło tego, 6 osób w jednym pokoju 15m, chleb z margaryną. Ja to widziałam u przyjaciółki w domu, tragedia. To jest BIEDA! Mówimy o biedzie! nie o tym że jak dziecko ma pokoj z rodzeństwem i nie chodzi na milion zajęć to jest bieda, bo nie jest i nikt tak nie mowi. Nie mylcie pojęć. Owszem ja uważam że biedni nie powinni mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"nie tylko bogaci ale jakie to jest życie w biedzie? Widzialyscie kiedyś takie życie? Grzyb na ścianie, wsyzscy w domu wiecznie chorzy od tej wilgoci, płuca i oskrzela zawalone, woda z nosa, milion chorób koło tego, 6 osób w jednym pokoju 15m, chleb z margaryną. Ja to widziałam u przyjaciółki w domu, tragedia. To jest BIEDA!"

to jest patologia  nie bieda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Lipsy napisał:

Dziecko w wózku jeździ dość krótko. Na pewnym etapie to można je trzymać nawet w szufladzie i owijać ścierkami i nie zrobi mu to żadnej różnicy, ale co za 10,15 czy 30 lat, gdy będą dzielić los rodziców i patrzeć jak żyje elita..

moze to jest wlasnie problem? jak zyje elita? jaka elita? ta z instagrama? celebrytki na pudelku?

ja znam ludzi bardzo bogatych,ale oni zyja, nie afiszuja sie tym specjalnie, sami sie dorobili tych domow i drogich aut.

Ale mlodzi teraz maja spaczone pojecie "elity".Internet przedstawia im spaczony obraz zycia. Wydaje im sie,ze na instagramie zycie pokazuja dzieci zaradnych rodzicow, a reszta to dno... tylko zapominaja,ze to przerysowany obraz zycia.

Czesto z ta elita wiaza sie problemy psychiczne, narkotyki,seks za pieniadze,,ogromne zadluzenia i td. I tutaj upada moralnosc,bo dziewczyny robia loda za jeansy jakie ma szafiarka na instagramie.. A w rezultacie ta elita to bogata patologia i nic z elita nie ma wspolnego.

Elita to ludzie wyksztalceni, inteligentni, ktorzy cos osiagneli poza folowersami na instagramie.I niestety madki teraz tez zyja internetem,a nie realiami.Moze to problem rocznika 2000, kiedy internet zaczal rzadzic mozgami ludzi? Madka napatrzy sie,ze celebrytka ma marmur w domu, robota kuchennego za 3 tys, wozek za 12 tys, wakacje w dubaju, plaski brzuszek i do kazdego zdjecia nowe buty, te zdjecia pstryka iphonem i wydaje jej sie ,ze tylko ona mieszka w nizinie spolecznej , jest niezaradna,jej maz to robol,dziecko jest zaniedbane i na nic jej nie stac,kiedy inni ZYJA.

Ale mniej wiecej tak wyglada zycie, ze wiekszosc zarabia srednia krajowa,a te kokosy ma okolo 8% spoleczenstwa :)

Trzeba zyc madrze i madrze wychowywac dzieci.Tlumaczyc,ze sukces nie przychodzi lekko i ten iphon nie jest najwazniejszy. Android tez daje rade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka
5 minut temu, Gość gość napisał:

 

to jest patologia  nie bieda. 

aha to twoim zdaniem nie było tam biedy? to jest właśnie bieda! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ta reklama banku w tv 

"CZy posiadanie stało się sensem naszego życia "?

  i ci ludzie pokazani , zasypanie rzeczami  które  tak napwrde nie sa im potrzebne az w takiej ilości .

Tak ja widzę wiele matek  na kafe ktore wywzaja od biedoty  tych  co maja zarobki 5 tys zl na rodzine , 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość gość napisał:

"nie tylko bogaci ale jakie to jest życie w biedzie? Widzialyscie kiedyś takie życie? Grzyb na ścianie, wsyzscy w domu wiecznie chorzy od tej wilgoci, płuca i oskrzela zawalone, woda z nosa, milion chorób koło tego, 6 osób w jednym pokoju 15m, chleb z margaryną. Ja to widziałam u przyjaciółki w domu, tragedia. To jest BIEDA!"

to jest patologia  nie bieda. 

A ty kim jesteś żeby to orzekać? znasz tych ludzi? bieda to jest pojęcie z jednej kategorii, a patologia z innej. Czyli jak nie bieda w sensie finansowym to co tam było? bogactwo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedni
22 minuty temu, Gość Kikimora napisał:

Ahaha mam nadzieje, ze zlewacie ich zebranine cieplym moczem? 

Zlewac sobie mogą dopóki któreś o alimenty nie wystąpi... Wtedy lipka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

Ta reklama banku w tv 

"CZy posiadanie stało się sensem naszego życia "?

  i ci ludzie pokazani , zasypanie rzeczami  które  tak napwrde nie sa im potrzebne az w takiej ilości .

Tak ja widzę wiele matek  na kafe ktore wywzaja od biedoty  tych  co maja zarobki 5 tys zl na rodzine , 

 

ja sie nie zasypuje tymi rzeczami,ale tak jest niestety.IDe do sklepu po 2 rzeczy ,a wychodze z siatą, bo jeszcze to i tamto,a tu promocja, a to by sie przydalo, a tu nowa gazetka dla starszego, ktora zaraz leci w kąt, a mlodszemu tez kinder jajko,bo cos trzeba i czasem sobie uswiadamiam,ze robie glupote. Przychodzi wyplata i lece na sklepy,bo spodnie, koszulki,nowe swetry, moze jakas bielizne, cos do domu i pozniej stoje w zagraconym mieszkaniu,bluzgam ,ze miejsca nie mam na te rzeczy, ze prania mnostwo... pewnie wiekszosc tak ma. Ale jestesmy konsumentami.Zarabiamy by kupowac rzecz. WINCYJ RZECZY! PO CO? nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

Ta reklama banku w tv 

"CZy posiadanie stało się sensem naszego życia "?

  i ci ludzie pokazani , zasypanie rzeczami  które  tak napwrde nie sa im potrzebne az w takiej ilości .

Tak ja widzę wiele matek  na kafe ktore wywzaja od biedoty  tych  co maja zarobki 5 tys zl na rodzine , 

 

tak i ty łykasz taką reklamę banku który żyje z tego że inni chcą mieć właśnie hahaha!

Nie wiem jak ty ale ja nie znam ludzi zasilanych rzeczami i mdli mnie już o tyg sloganów o konsumpcji i tym nadmiernym kupowaniu. Może jakiś procent jet takich ludzi ale prawda jest taka że bez pieniędzy żyć się nie da. Nie mówię żeby zaraz wyzywać i dalej nie rozumiecie czym jest bieda. Mówimy o życiu w biedzie, faktycznej biedzie a nie o tym co kafeteria uważa za biedę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipsy
19 minut temu, Gość sas napisał:

Nie wszystko sie przeklada na pieniądze. Znam kochajace sie i dzieki temu szczesliwe biedne rodziny i nieszczęsliwe bogate.

Cóż, może ja jestem zbyt cyniczna, ale nie wierzę w miłość jako źródło wszelkiego szczęścia. Sama nie jestem biedna, zarabiam jakies 5 tysi i mam poczucie, że mnie życie omija z tego powodu. Co zrobić, mam aspiracje do lepszego stylu życia. Życia za minimalną sobie w ogóle nie wyobrażam. A dzieci biedaków nikt nie pyta czy im wystarczy miłość i minimum socjalne do szczęścia, a później brak wykształcenia i powielenie losu rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

my z mezem mamy w sumie jakies 7,5 tys i jestem szczesliwa. Wiecej mi nie trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arbuza
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

 wyciągają ręce po pieniądze dzieci bo oni nam przecież całe życie poświęcili i im się należy.

 Moim dzieciom nie zafunduje takiego życia. 

Właśnie dlatego ludzie są niedorośli,

że nie potrafią zrozumieć, że gdyby nie ich rodzice, to oni nie mieliby możliwości.

Takie myślnie to dopieropato logia.

A teraz t aka Pani nowoczesna miastowa na pierwszym dziecku zakończy hulanki, bo dziecko musi mieć pełno zabawek, zajęcia dodatkowe, markowe ciuchy, jedzenie bio, a jakby sobie miała przemnożyć przez sześć, to absolutnie ABSOLUTNIE takiego nie zafunduje, bo nie miałaby na fryzjera, pedikjury, kremy na noc i wakacje, bo dziecko musi zwiedzać. Dlatego Was faceci olewają, bo jesteście TAKIE miastowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasa

  25 minut temu, Gość sas napisał:

Nie wszystko sie przeklada na pieniądze. Znam kochajace sie i dzieki temu szczesliwe biedne rodziny i nieszczęsliwe bogate.

Cóż, może ja jestem zbyt cyniczna, ale nie wierzę w miłość jako źródło wszelkiego szczęścia. Sama nie jestem biedna, zarabiam jakies 5 tysi i mam poczucie, że mnie życie omija z tego powodu. Co zrobić, mam aspiracje do lepszego stylu życia. Życia za minimalną sobie w ogóle nie wyobrażam. A dzieci biedaków nikt nie pyta czy im wystarczy miłość i minimum socjalne do szczęścia, a później brak wykształcenia i powielenie losu rodziców. 

x

 Na tej zasadzie pokolenie, ktore urodziło sie w czasie wojny, gdzie byla prawdziwa bieda, byloby z zalozenia stracone. A przyciez w tym czasie wyrosli bardzo rozni ludzie.Ja sie urodzilam niedlugo po wojnie, rodzice strrcili w niej wszytko, w domu bylo naprawde biednie, jednak dziecinstwo wspominam dzieki nim wspaniale, a i wyksztalcenie i bardzo dobry standart zyciowy udalo mi sie i tak  osiagnać

Poznalam kiedys za granica naprawde bogata, jak na nasze warunki, rodzine ( choc zawsze bogactwo jest wzgledne). Basen odkryty i kryty, ogrodnik, kucharka, ochroniarz, luksusowe wyposazenie itd. I w tym wszystkim ponura i nieszczesliwa 16 latka. Jak sie potem dowiedzilam, majac 18 lat uciekla z domu, zeby radzic sobie sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lipsy
29 minut temu, Gość gosc napisał:

moze to jest wlasnie problem? jak zyje elita? jaka elita? ta z instagrama? celebrytki na pudelku?

ja znam ludzi bardzo bogatych,ale oni zyja, nie afiszuja sie tym specjalnie, sami sie dorobili tych domow i drogich aut.

Ale mlodzi teraz maja spaczone pojecie "elity".Internet przedstawia im spaczony obraz zycia. Wydaje im sie,ze na instagramie zycie pokazuja dzieci zaradnych rodzicow, a reszta to dno... tylko zapominaja,ze to przerysowany obraz zycia.

Czesto z ta elita wiaza sie problemy psychiczne, narkotyki,seks za pieniadze,,ogromne zadluzenia i td. I tutaj upada moralnosc,bo dziewczyny robia loda za jeansy jakie ma szafiarka na instagramie.. A w rezultacie ta elita to bogata patologia i nic z elita nie ma wspolnego.

Elita to ludzie wyksztalceni, inteligentni, ktorzy cos osiagneli poza folowersami na instagramie.I niestety madki teraz tez zyja internetem,a nie realiami.Moze to problem rocznika 2000, kiedy internet zaczal rzadzic mozgami ludzi? Madka napatrzy sie,ze celebrytka ma marmur w domu, robota kuchennego za 3 tys, wozek za 12 tys, wakacje w dubaju, plaski brzuszek i do kazdego zdjecia nowe buty, te zdjecia pstryka iphonem i wydaje jej sie ,ze tylko ona mieszka w nizinie spolecznej , jest niezaradna,jej maz to robol,dziecko jest zaniedbane i na nic jej nie stac,kiedy inni ZYJA.

Ale mniej wiecej tak wyglada zycie, ze wiekszosc zarabia srednia krajowa,a te kokosy ma okolo 8% spoleczenstwa 🙂

Trzeba zyc madrze i madrze wychowywac dzieci.Tlumaczyc,ze sukces nie przychodzi lekko i ten iphon nie jest najwazniejszy. Android tez daje rade 😄

Ja akurat nie jestem młoda i po prostu wiem jak to jest żyć mając dużą kasę. I w tym wcale nie chodzi o posiadanie gadżetów.. Pewnie Ci się wydaje, że za tym Twoim wywodem stoi wyższość moralna i "wartości", ale na tej samej zasadzie mogłabyś tłumaczyć chłopom pańszczyźnianym, że ich życie jest wartościowe, bo produktywne, uczciwe bla bla w przeciwieństwie do zgniłej rozpustnej obrzydliwej arystokracji.. Co nie zmienia faktu, że każdy chciałby należeć do "zgniłej" warstwy społecznej niezależnie od stulecia, w którym żyje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Lipsy napisał:

Ja akurat nie jestem młoda i po prostu wiem jak to jest żyć mając dużą kasę. I w tym wcale nie chodzi o posiadanie gadżetów.. Pewnie Ci się wydaje, że za tym Twoim wywodem stoi wyższość moralna i "wartości", ale na tej samej zasadzie mogłabyś tłumaczyć chłopom pańszczyźnianym, że ich życie jest wartościowe, bo produktywne, uczciwe bla bla w przeciwieństwie do zgniłej rozpustnej obrzydliwej arystokracji.. Co nie zmienia faktu, że każdy chciałby należeć do "zgniłej" warstwy społecznej niezależnie od stulecia, w którym żyje. 

a po srodku nic juz nie ma? jest gnoj i bogowie? czytalas ostatnio o 23 latce ktora nabrala kredytow by zyc jak jej rowiesnicy z instagrama?  to jest sens dzisiejszego zycia- konsumpcja. Ludzie juz sie w tym pogubili. A zycie na srednim poziomie nie jest trudne do osiagniecia.Nie trzeba byc bardzo bogatym by byc szczesliwym. wystarczy nie pędzic za rzeczami materialnymi,bo zawsze bedzie cos czego nie masz i co sprawia ze jestes nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimora
15 minut temu, Gość Arbuza napisał:

Właśnie dlatego ludzie są niedorośli,

że nie potrafią zrozumieć, że gdyby nie ich rodzice, to oni nie mieliby możliwości.

Takie myślnie to dopieropato logia.

A teraz t aka Pani nowoczesna miastowa na pierwszym dziecku zakończy hulanki, bo dziecko musi mieć pełno zabawek, zajęcia dodatkowe, markowe ciuchy, jedzenie bio, a jakby sobie miała przemnożyć przez sześć, to absolutnie ABSOLUTNIE takiego nie zafunduje, bo nie miałaby na fryzjera, pedikjury, kremy na noc i wakacje, bo dziecko musi zwiedzać. Dlatego Was faceci olewają, bo jesteście TAKIE miastowe.

Ale beznadzieja, bieda umyslowa z tej wypowiedzi bije wielkim strumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×