Ola stewardessa

Przed chwilą, Gość lllllllllllll napisał:

A gdzie Wy widzicie te fotki ?

Na facebooku, ten jej facet chyba duuuuzo starszy od niej 

Ze 20 lat conajmniej

Przed chwilą, Gość lllllllllllll napisał:

A gdzie Wy widzicie te fotki ?

Na jej profilu na fb "Ola stewardessa" 

Dzięki, a może liczy na to, ze pomoże jej odnaleźć Pudzię

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Na facebooku, ten jej facet chyba duuuuzo starszy od niej 

Ze 20 lat conajmniej

20 to nie, Hindusi tak wyglądają. Obstawiam 30+

Ola to egoistka, chciała Pooje do Polski ściągnąć i co by było wtedy? Byłaby nieszczęśliwa że już nie lata po Azji? A może by zostawiła Pooje z Arkiem i poleciała w świat? 

Wygląda na to, że Ola to hinduska dusza w polskim ciele - najpierw znajomość z Pooją, a teraz nowa miłość z Indii... Szkoda 12-letniego związku z Arkiem, ale człowiek od gimnazjum zmienia się, dojrzewa, oczekuje czegoś innego od życia. Myślę, że pilot z branży bardziej zrozumie jej styl życia niż chłopak, który prowadzi bardziej osiadły tryb życia. 

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

 

Ten Arek też pewnie kogoś ma

Już zdjęcie usunięte, inne zostało z nim, pewnie jakiś hejt się zaczął... 

Ten Arek był niezły brzydal z kartoflanym nosem, dziwiłam się jej, że z nim jest 

45 minut temu, Gość Rew napisał:

Ten Arek był niezły brzydal z kartoflanym nosem, dziwiłam się jej, że z nim jest 

A ona niby piękna? Perły  jak u starszej kobiety i włosy jak lew 

Ostatnio odnoszę wrażenie, że zapomniała o Pooji  coś mi się wydaje, że to koniec historii. Nowy facet, nowe życie, po co szukać Pooji i wracać do jej problemów  Tak samo było z ciążą, Ola nic nie wiedziała, bo przez rok nie zdobyła się na to, żeby się z nią spotkać. Teraz historia się powtarza... Myślę, że więcej o niej nie usłyszymy 

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Ostatnio odnoszę wrażenie, że zapomniała o Pooji  coś mi się wydaje, że to koniec historii. Nowy facet, nowe życie, po co szukać Pooji i wracać do jej problemów  Tak samo było z ciążą, Ola nic nie wiedziała, bo przez rok nie zdobyła się na to, żeby się z nią spotkać. Teraz historia się powtarza... Myślę, że więcej o niej nie usłyszymy 

no i dobrze, niech żyje własnym życiem, wystarczająco już pomogła obcej dziewczynie. osobiście czasem miałam wrażenie, że ona wręcz narzuca się z pomocą. pooja sama ją znajdzie jeśli będzie chciała. to całe latanie za obcą laską było już trochę chore

Może mi ktoś w jednym zdaniu napisać czemu Ola straciła kontakt z Pooją? 

Co tam gada w filmie 'zerwałam zareczyny'? Bo nie chce mi się słuchać 

jak jej facet moze byc niby 20 lat starszy jak mowila,ze poznali sie w szkole

Ona po tylu latach dopiero doszła do wniosku, że taki związek to strata czasu? A pamiętam jak jeszcze oburzona mówiła we filmikach, że są szczęśliwi, że taki związek jest możliwy i tak się broniła, że ludzie zarzucają jej hipokryzję, ale taka jest prawda. Nie od roku a zapewne od paru lat wiedziała, że nie chce mieszkać w PL a jej partner wiedział, że nie chce mieszkać za granicą. Więc jaki był sens tego wszystkiego? Widocznie to nie była prawdziwa miłość albo miłóść, która się wypaliła, bo nie przetrwała tej próby. Jakby nie było sama jest sobie winna.

może póki byli zakochani to ciągneli. albo mieli nadzieje,że któreś zmieni zdanie.Ona sama próbowała mieszkać w Polsce xD

Dla mnie trochę dziwne,że partner się godził na taki związek że ona była daleko przez tyle lat

Wg mnie miał jakąś opcję B obok... Skoro tak się z tym pogodził...