Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 123

sąsiadka zaczepia mojego męża

Polecane posty

Gość gość 123

Cześć, sąsiadka zaczepia mojego męża na klatce schodowej, w windzie, w hali garażowej jest to dla mnie mega żenujące  a najgorsze jest to, że aż do lipca będę z nią chodzić na kursy 😕 Co rozbić? Zwracać uwagę czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123

Mówi do niego "Część" jakby był jej kolegą, choć nie jest i zagaduje go o różne sprawy. Opowiada też o sobie, ogólnie próbuje się spoufalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia

A skad to wiesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123

Od męża i z dwa razy słyszałam na własne uszy, jak wychodził i wracał z pracy. Sąsiadka mieszka na przeciwko nas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia

A ona jest sama czy ma tez meza? I jak wiekowo? W waszym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgdfg6

Cześć to nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maczu piczu

A jak dlugo jestescie juz sasiadami? I bylo tak od poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123

Jesteśmy sąsiadami od 5 lat. Wcześniej zawsze na "dzień dobry". Kobieta ma ok 35 lat, więc jest mniej więcej w naszym wieku. Ma męża i dzieci. Ja do jej męża, jak i do wszystkich sąsiadów mówię "dzień dobry" i idę dalej, mąż czasem pogada z sąsiadami - facetami, ale do tej pory żadna baba go nie napisała. Mnie to wkurza straszenie. Bo z jednej strony nie chce się kwasu, a z drugiej jest to zwyczajnie irytujące. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mega irytujace

Irytujace jest wciskanie wszedzie slowa 'mega'. Wkazuje na brak dobrego wyksztalcenia i klasy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twój stary

Idz zwróć jej uwage co Ci sie nie podoba a nie piszesz tutaj jakies bzdury typiarko.
Boże ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ast

Ja tam rwalam mojego sasiada, i brechtalam sìe z sasiadki jak opowiadala jako on wierny jest ! Do niczego nie doszlo bo mieszkamy w blizniaku i nie chcialam rozwalac swojego malzenstwa...ale przez dwa lata pisywalismy codziennie ! Byla mega chemia, fajna zabawa jak wysylalismy do siebie wiadomosci ja siedząc w salonie on w ogrodzie i widzialam jego reakcje na moje flirty.

W koncu samo się jakos rozmylo.

Polecam 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość gość 123 napisał:

Jesteśmy sąsiadami od 5 lat. Wcześniej zawsze na "dzień dobry". Kobieta ma ok 35 lat, więc jest mniej więcej w naszym wieku. Ma męża i dzieci. Ja do jej męża, jak i do wszystkich sąsiadów mówię "dzień dobry" i idę dalej, mąż czasem pogada z sąsiadami - facetami, ale do tej pory żadna baba go nie napisała. Mnie to wkurza straszenie. Bo z jednej strony nie chce się kwasu, a z drugiej jest to zwyczajnie irytujące. 

A może ta sąsiadka jest poprostu  kontaktowa i miła. Skoro znacie się od 5 lat to co w tym dziwnego, że zaczyna rozmowę z twoim mężem. Ja nic złego w tym nie widzę. Ty chyba po prostu jesteś zazdrosna o męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Twój stary napisał:

Idz zwróć jej uwage co Ci sie nie podoba a nie piszesz tutaj jakies bzdury typiarko.
Boże ...

Dajcie spokój ! Bo to śmieszne jest, zabronić sąsiadce do męża się odzywać. Może powinna swojemu facetowi powiedzieć co jej się nie podoba . Niech on ignoruję sąsiadkę i kiedyś jej się znudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość 123 napisał:

Mówi do niego "Część" jakby był jej kolegą, choć nie jest i zagaduje go o różne sprawy. Opowiada też o sobie, ogólnie próbuje się spoufalać.

A czy to dziwne 'jest, że mówi cześć?Jak  jeszcze jesteś w podobnym wieku i od 5 lat się znacie , nie bądź taką sztywniarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123

Nie będę zwracać jej uwagi. Zwyczajnie przestanę się do niej odzywać. Mój mąż też będzie ją ignorował i niech sobie będzie miła i kontaktowa w relacjach ze swoim mężem, a nie z cudzym, a jak jej czegoś brakuje, to niech szuka pod innym adresem. Dla kogoś, kto tu napisał, że znamy się od pięciu lat, otóż się nie znamy, mieszkamy obok siebie, jak ogrom ludzi i chcemy mieć święty spokój, a nie atrakcje i imprezy integracyjne, bo z czasów akademika już dawno wyrośliśmy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościna
32 minuty temu, Gość Ast napisał:

Ja tam rwalam mojego sasiada, i brechtalam sìe z sasiadki jak opowiadala jako on wierny jest ! Do niczego nie doszlo bo mieszkamy w blizniaku i nie chcialam rozwalac swojego malzenstwa...ale przez dwa lata pisywalismy codziennie ! Byla mega chemia, fajna zabawa jak wysylalismy do siebie wiadomosci ja siedząc w salonie on w ogrodzie i widzialam jego reakcje na moje flirty.

W koncu samo się jakos rozmylo.

Polecam 😉

Hmm... to ciekawe. Możesz napisać coś więcej? Jak to się zaczęło itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie spodoba ci sie to co napisze, ale cos mi sie wydaje, ze miedzy nimi moze byc chemia i moge sie zalozyc, ze twoj maz nieraz sobie fantazjowal o seksie w windzie z sasiadka 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa

Zluzuj... ja mowie sasiadom w moim wieku czesc. Mowie tez facetom i ich zonki sie nie czepiaja. Mowie tez niektorym kobietom. Przestan byc chorobliwie zazdrosna, bo to nienormalne. Wiesz ze to chore mowisz doroslemu chlopu, do kogo moze mowic czesc a do kogo nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwie

haha no tak mężus się poskarżył on taki niewinny hahah ale ty jestes żałosna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ast
45 minut temu, Gość Gościna napisał:

Hmm... to ciekawe. Możesz napisać coś więcej? Jak to się zaczęło itd.

Zaczelo sie kilka miesiecy po tym jak sie wprowadzili obok. Od razu wpadl mi w oko, ja jemu zreszta tez ;)

Jakis jeden zwyczajny mail, odpowiedz z flirtem i samo juz potoczylo sie dalej. W sumie nigdy nie gadalismy o tym na zywo, ale usmiechalismy sie do siebie spotykajac sie przed domem. Na szczescie jednak zadne z nas nie odwazylo sie zrobic kroku dalej. 

Fajnie sie to wspomina i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhs
10 minut temu, Gość chwie napisał:

haha no tak mężus się poskarżył on taki niewinny hahah ale ty jestes żałosna!

niewinny a pod prysznicem trzepie z myślą o sąsiadce a każdy dzień zaczyna z myślą "oby dziś też jechała windą!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Haha. To on powinien ja olac jeśli rzeczywiście jest nachalna a nie ty. Poza tym wiele bab ma schizy bo mysli że każda która śmie spojrzeć na ich męża chce mu się do jaj rzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc2

Moj maz jest trenerem personalnym i trenuje zarowno mezczyzn jak i kobiety. Jak ty sie wsciekasz o durne czesc to ja moze powinnam sie zabic, bo cwiczy z klientkami a z niektorymi to nawet na czesc? ;o

Kobieto, daj spokoj temu swojemu biednemu mezowi. Jak bedziesz sie zachowywala jak apodyktyczna i zazdrosna wariatka, to dopiero bedzie mial powod do zdrady. Czy to z sasiadka, czy z kims innym. Musisz byc toksyczna, wspolczuje mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahah

Ile twoj maz ma latek, ze mowisz mu z kim moze sie zadawac, 9 czy 10? Jestes jego partnerka czy matka? Smarki mu tez wycierasz i brudna buzke slina myjesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123
Przed chwilą, Gość Hahah napisał:

Ile twoj maz ma latek, ze mowisz mu z kim moze sie zadawac, 9 czy 10? Jestes jego partnerka czy matka? Smarki mu tez wycierasz i brudna buzke slina myjesz? 

Mojemu mężowi też to nie odpowiada. Lubimy mieć swoją prywatność dla siebie. A jak ktoś ma kisiel w majtkach, bo mu się własny mąż znudził i myśli, że coś może zdziałać z lepiej sytuowanych mężczyzną, to jego problem. Nie chciałam prosto w oczy tej ofierze losu powiedzieć, że jest żałosna ze swoimi heheszkami i tyle. Niektóre baby tylko by w ciążę zachodziły, od męża kasę ciągnęły i na sąsiadów się oglądały  i to jest prawdziwy żal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kobieto, ta baba jest zwyczajnie mila, jak miliony sasiadek. Jak zartuje ze swoim sasiadem, to nie mam kisielu w majtkach, po prostu zartuje, rozmawiam. Poza tym, Ojej jaki on biedny, ten twoj maz, nie wie co zrobic. Musisz miec ogromne kompeksy i rzeczywiscie bac sie, ze twoj maz dorobi ci rogi. W innym wypadku olalabys temat. Jakbys byla pewna jego wiernosci to nie byloby tez tego tematu na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość

Nie cierpię takich przewrażliwionych kobiet. Jestem kontaktową osobą, która ma męża i nie w głowie jej flirty. Za zwykłą rozmowę w pracy z kolegą, zostałam posadzona o nie wiadomo co. W dodatku ktoś rozsiał takie plotki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość gość 123 napisał:

Mojemu mężowi też to nie odpowiada. Lubimy mieć swoją prywatność dla siebie. A jak ktoś ma kisiel w majtkach, bo mu się własny mąż znudził i myśli, że coś może zdziałać z lepiej sytuowanych mężczyzną, to jego problem. Nie chciałam prosto w oczy tej ofierze losu powiedzieć, że jest żałosna ze swoimi heheszkami i tyle. Niektóre baby tylko by w ciążę zachodziły, od męża kasę ciągnęły i na sąsiadów się oglądały  i to jest prawdziwy żal. 

Taa, nie odpowiada. Jakby nie odpowiadało, to juz dawno dałby jej do zrozumienia, że nie życzy sobie spoufalania. Tobie mówi co innego, a swoje myśli, bo kręci go, że sąsiadce wpadł w oko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kobieto, ta baba jest zwyczajnie mila, jak miliony sasiadek. Jak zartuje ze swoim sasiadem, to nie mam kisielu w majtkach, po prostu zartuje, rozmawiam. Poza tym, Ojej jaki on biedny, ten twoj maz, nie wie co zrobic. Musisz miec ogromne kompeksy i rzeczywiscie bac sie, ze twoj maz dorobi ci rogi. W innym wypadku olalabys temat. Jakbys byla pewna jego wiernosci to nie byloby tez tego tematu na kafeterii.

Nie każdy ma ochotę się integrować  kontaktować. Nie każdy jest taki jak Ty i nie ma to żadnego związku z kompleksami. Jasno przez 5 lat dawaliśmy do zrozumienia, że nie mamy ochoty integrować się z sąsiadami, a teraz tylko dlatego, że byłam miła na kursie, baba mi napada męża. Nie mam problemu z tym, że mój mąż pracuje z innymi kobietami, a w domu chcę mieć spokój. Nie mówiąc o tym, że to sąsiadka się skarżyła, iż jej mąż podwozi koleżankę z pracy, więc to dopiero jest hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To niech mąż to zalatwi sam, sprawa dotyczy jego a najwiecej masz do powiedzenia ty, przewrazliwiona, zazdrosna zonka. To dorosly facet, nie ma potrzeby, zebys zalatwiala za niego sprawy, nie jestes jego mamusia. No chyba, ze to totalna pierdoła, taki lamus, co sam nic bez adwokata nie zrobi, bo takiego go w tym momencie z niego robisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×