Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość super

Płeć dziecka

Polecane posty

Gość Gość super

Cześć dziewczyny. Niedługo dowiem się, czy mamy chłopca czy dziewczynkę. Jestem podekscytowana. Jakie towarzyszyły Wam emocje, oczekiwania podczas tego badania? Ja jestem super podekscytowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Żadne, bo nie chciałam dziecka, także było mi obojętne co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKK
5 godzin temu, Gość Gość super napisał:

Cześć dziewczyny. Niedługo dowiem się, czy mamy chłopca czy dziewczynkę. Jestem podekscytowana. Jakie towarzyszyły Wam emocje, oczekiwania podczas tego badania? Ja jestem super podekscytowana...

Ja też się jarałam a dziecko się odkręciło i znowu trzeba było czekać aż pokaże przód 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onkosfera

Gdy chcialam dziewczynkę, to się dowiedzialam o chlopcu i się poryczalam (ja durna). Za drugi razem było mi obojętnie, dowiedzialam się że będzie dziewczynka i poczułam się jakoś dziwnie. Bo sobie kompletnie nie wyobrazalam jak to jest mieć mała córeczkę. Ale oczywiście to tylko przelotne uczucia, teraz kocham obydwoje bardzo😀 Na wizytach u gina bardziej się denerwowalam czy aby zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
40 minut temu, Gość Onkosfera napisał:

Gdy chcialam dziewczynkę, to się dowiedzialam o chlopcu i się poryczalam (ja durna). Za drugi razem było mi obojętnie, dowiedzialam się że będzie dziewczynka i poczułam się jakoś dziwnie. Bo sobie kompletnie nie wyobrazalam jak to jest mieć mała córeczkę. Ale oczywiście to tylko przelotne uczucia, teraz kocham obydwoje bardzo😀 Na wizytach u gina bardziej się denerwowalam czy aby zdrowe

Haha ja to samo... Tylko, ze na odwrót chciałam chłopca była dziewczynka i ta sama reakcja poryczałam się ale dopiero w domu... Ale w głębi gdzieś jak mówił czy chce wiedzieć to wiedziałam że to nie jest chłopak i ze powie, ze dziewczynka... Wydaje mi się że trochę się to czuję jednak... Ale wg zabobonow to powinnam mieć faktycznie chłopca 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000

Ja też płakałam jak się dowiedziałam tego czego już się domyślałam - że będzie dziewczynka, bardzo chciałam mieć chłopca. Teraz za nic bym jej nie zamieniła, drugie dziecko to chłopczyk, ot do 2 razy sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość super

Okazało się, że będzie chłopiec. Z jednej strony niby było mi bez różnicy, ale jednak chyba była różnica bo jakoś tak chyba uświadomiłam sobie że wolałabym mieć dziewczynkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana

Przy pierwszym dziecku było mi obojętnie, tylko byłam ciekawa. Jest syn. Przy drugim bardzo chciałam corke, lekarz przez chwilę widział dziewczynkę,  ale jednak zobaczył chłopca. Byłam trochę rozczarowana.  Teraz czekam na trzeciego syna i cieszę się,  że będzie kolejny chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja sie martwilam o to czy dziecko jest zdrowe i kompletne,a co do plci,to chcialam chlopakow i mam chlopakow. W drugiej ciazy moj maz modlil sie o dziewczynke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość super
1 minutę temu, Gość Ana napisał:

Przy pierwszym dziecku było mi obojętnie, tylko byłam ciekawa. Jest syn. Przy drugim bardzo chciałam corke, lekarz przez chwilę widział dziewczynkę,  ale jednak zobaczył chłopca. Byłam trochę rozczarowana.  Teraz czekam na trzeciego syna i cieszę się,  że będzie kolejny chłopak.

Chcialabys mieć dziewczynkę kiedyś, czy jesteś usatysfakcjonowana z obecnej sytuacji? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość super
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

ja sie martwilam o to czy dziecko jest zdrowe i kompletne,a co do plci,to chcialam chlopakow i mam chlopakow. W drugiej ciazy moj maz modlil sie o dziewczynke 🙂

Ja wiem, że zdrowie najważniejsze, ale jakoś człowiek od razu zakłada że będzie zdrowe tylko płeć chciałby sobie wybrać. Mój mąż chciał syna i się cieszy, ja niby też 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Gość super napisał:

Ja wiem, że zdrowie najważniejsze, ale jakoś człowiek od razu zakłada że będzie zdrowe tylko płeć chciałby sobie wybrać. Mój mąż chciał syna i się cieszy, ja niby też 🙂

Ja sie bałam, że będzie dziewczynka 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie miałam parcia na żadną płeć, więc i zareagowałam bez entuzjazmu. Obchodziło mnie tylko czy z dzieckiem jest wszystko okej, bo pierwszą ciążę straciłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamma2ki

W pierwszej ciazy 11 lat temu poznalam plec dopiero na ostatnim usg po 30 tygodniu. Dziewczynka.

W drugiej ciazy 2 lata temu mimo usg co mc dopiero w 26 tc lekarka oznajmila, ze na 90% dziewczynka. Wybralismy imie, wolalismy w ten spisob do brzucha, a tu trach i w 31 tc jednak chlopiec. No szok, nie wiedzialamco myslec, bylo mega dziwnie. Tez nie wyobrazalam sobie miec chlopca. Ale przeszlo i teraz nie zamienilabym go na dziewczynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość super
59 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja sie bałam, że będzie dziewczynka 😄

To nie jest tak, że kobieta chce córkę, a mąż syna? Czemu nie chciałaś dziewczynki? Jakie były za i przeciw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tu jedna i ta sama osoba pisze ze chciała chłopca 😉 zapewne jakaś matka chłopca która pragnie córki i zazdrości innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość super napisał:

To nie jest tak, że kobieta chce córkę, a mąż syna? Czemu nie chciałaś dziewczynki? Jakie były za i przeciw?

Mi i mężowi płeć była obojętna np. Dziecko to nie lalka do zabawy, co za różnica czy to syn czy córka. I jedno i drugie trzeba wychować na porządnego, mądrego człowieka, który będzie radził sobie w życiu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Mi i mężowi płeć była obojętna np. Dziecko to nie lalka do zabawy, co za różnica czy to syn czy córka. I jedno i drugie trzeba wychować na porządnego, mądrego człowieka, który będzie radził sobie w życiu. 

Mądre podejście. Jednak wydaje mi się, iż większa ilość ludzi ma jednak ta upragniona płeć. Mówią też, ze chłopcy są łatwiejsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onkosfera

Ja chcialam dziewczynkę bo uważam że chłopca wychowuje się dla innej rodziny. Więź matki z synem nie jest mile widziana. Więź ojca z synem: spoko, ojca z córką:spoko, matki z córką tak samo, ale matka z synem... to jakieś wynaturzenie, i nasza kultura wymaga żeby syn kopnął matkę w du.p.e i poszedł w swoją stronę. Dlatego cieszę się moim synkiem póki mogę, poki jeszcze malutki😺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Mądre podejście. Jednak wydaje mi się, iż większa ilość ludzi ma jednak ta upragniona płeć. Mówią też, ze chłopcy są łatwiejsi...

Ja słyszałam, że dziewczynki są łatwiejsze. Ale dla mnie to jest ...yczne posługiwanie się stereotypami bo przecież każde dziecko jest inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Onkosfera napisał:

Ja chcialam dziewczynkę bo uważam że chłopca wychowuje się dla innej rodziny. Więź matki z synem nie jest mile widziana. Więź ojca z synem: spoko, ojca z córką:spoko, matki z córką tak samo, ale matka z synem... to jakieś wynaturzenie, i nasza kultura wymaga żeby syn kopnął matkę w du.p.e i poszedł w swoją stronę. Dlatego cieszę się moim synkiem póki mogę, poki jeszcze malutki😺

Współczuję w takim razie otoczenia... każde dziecko powinno pójść w pewnym momencie w swoją stronę. I każde dziecko wychowuje się dla innej rodziny: dla tej, którą postanowi założyć (o ile w ogóle taką ścieżkę życia wybierze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przepraszam bardzo... A córka rodziny sobie nie założy, nie odejdzie do meza? Skoro więź ojca z córka jest spoko to czemu matka z synem już nie? Brednie opowiadasz i tyle. To nie wiem jaka ty więź chcesz mnic z tym synem że się tak różni ale już mu współczuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja słyszałam, że dziewczynki są łatwiejsze. Ale dla mnie to jest ...yczne posługiwanie się stereotypami bo przecież każde dziecko jest inne.

pielęgnacja, kąpiel... W tej kwestii dziewczynki noworodki sa trudniejsze... Na bardziej podatne na infekcje itd. Chłopczyk zapalen żadnych nie będzie mieć. A dziewczynkę trzeba tak pielęgnować żeby nie miała. Zresztą w ciąży już nawet kobieta spodziewająca się dziewczynki jest bardziej podatna na infekcje niż spoexiewajaca się chłopca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

pielęgnacja, kąpiel... W tej kwestii dziewczynki noworodki sa trudniejsze... Na bardziej podatne na infekcje itd. Chłopczyk zapalen żadnych nie będzie mieć. A dziewczynkę trzeba tak pielęgnować żeby nie miała. Zresztą w ciąży już nawet kobieta spodziewająca się dziewczynki jest bardziej podatna na infekcje niż spoexiewajaca się chłopca. 

Co ty bredzisz, u chłopców za to może dojść do innych chorób jak zapalenie żołędzi i napletka czy później stulejka. A zapalenie układu moczowego chłopców również może dotknąć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość super
39 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tu jedna i ta sama osoba pisze ze chciała chłopca 😉 zapewne jakaś matka chłopca która pragnie córki i zazdrości innym

Skąd wiesz, że jedna i ta sama osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Co ty bredzisz, u chłopców za to może dojść do innych chorób jak zapalenie żołędzi i napletka czy później stulejka. A zapalenie układu moczowego chłopców również może dotknąć. 

Rozmawiam z polozna na wiele tematów i takie sa statystyki, chodzi do dzieci więc wie, bo obserwuje dziewczynki mają też czesniej choroby skóry itd . Zapalenie pecherza jest tak samo rzadkie u chłopców jak dorosłych mężczyzn. Za to kobiety mają ciągle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

i raczej taka położna mająca kontakt z wieloma dziećmi ma większe pojecie niż ty. Wiec sobie daruj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onkosfera
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Przepraszam bardzo... A córka rodziny sobie nie założy, nie odejdzie do meza? Skoro więź ojca z córka jest spoko to czemu matka z synem już nie? Brednie opowiadasz i tyle. To nie wiem jaka ty więź chcesz mnic z tym synem że się tak różni ale już mu współczuję. 

Dziękuję za Twoje współczucie, tego mi właśnie było trzeba...

A jeżeli opowiadam brednie, to chyba również brednią i fatamorgana jest to babskie forum, gdzie ciągle pojawiaja się nowe posty narzekajace na to jakie teściowe są okropne i wlasciwie niepotrzebne.

To oczywiste że każde dziecko odejdzie w swoją stronę, większość założy własną rodzinę (ale dziękuję za przypomnienie, najwyrazniej nie bylam tego świadoma), niemniej jednak jest większa szansa na to że córka będzie chciala zachować z matką bliską więź, niż syn. Takie życie.

To oczywiste, że zdarzają sie wyjątki od tej reguły, i to nawet calkiem sporo. Nie muszę też chyba mówić, że żywię nadzieję na to, że w przyszłości zachowam dobre relacje zarowno z synem jak i córką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja się cieszę że mam 2 córki:-D więcej dzieci mieć bombie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja zerwałam kontakt z jedną koleżanką, która dosłownie płakała, że będzie mieć drugiego syna dwa tygodnie po tym jak ja straciłam swoją drugą już ciążę. Wtedy oddałabym wszystko, żeby mieć chociaż jedno zdrowe dziecko, a ta robiła tragedię z tego, że nie będzie miała córki. Obecnie jestem matką dwóch synów i cieszę się, że dane mi było donosić dwie ciążę i zostać matką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×